Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Sulik Opublikowano 11 Czerwca 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Jeżdżę dużo. Robię na motocyklu 1000 km miesięcznie, nie licząc wyjazdów. Praktycznie codziennie jak jest pogoda, 150 się nakręci. Oto moje świadectwo, moje dziedzictwo:. Dziewczyny też pierdzą. Skrzyżowanie Piłsudskiego z Kopcińskiego. Każdy kto tam stał wie, że stoi się tam jakąś pojebaną ilość minut. Najpierw ci z lewej zaczynają gdzieś skręcac, potem ci z prawej, potem jadą rowery, wózki widłowe, pierwszeństwo dla ciuchci i Chciwej baby z Radomia. Wiadomo. Stoję pierwszy, jak to szlachta na dwóch kółkach. Dziewczyna w nowym passacie obok na pasie. Wzrok nieprzytomny, taki jak wtedy kiedy się pannę dojeżdża a ona myśli o tym co jutro trzeba zrobić. Patrzy tak w dal, nieprzytomna na moje szpanowanie manetą. 28 lat, fajny polski "Mysi Blond". Zadbana, pazury, mejkap. Naglę widzę jak dziewcze przechyla się w siedzeniu w stronę skrzyni biegów, wzrok nie zmącony, widać, że nadal układa listę zakupów. Trwa w tym przechyleniu na jednym pośladku przez 10 sekund. Nic nie słychać, w końcu autko galancie, klima, te sprawy. Nagle widzę na jej twarzy zmarszczkę obrzydzenia, zaczyna machać ręką przed nosem. W panice, księżniczka szuka GUZIKA. Wciska szybko wszytko pod radiem i w końcu któryś z magicznych przycisków otwiera okno kierowcy... nie to za mało, za chwilę otwiera też od pasażera... Tym samym, wpuszcza do środka auta ożywcze powietrze wraz z moim warkotem tłumika, jakby dostrzega rzeczywistość spogląda na mnie. Wiem, księżniczko... wiem. Macham sobie teatralnie przed kaskiem ręką, że niby poczułem. Laska pali cegłę, łapie się za twarz i kręci bekę. Udajemy, że ha-ha... niezręczne oczekiwanie na zielone, laska czerwona po uszy. Daje w palnik tak, że znika w tunelu zanim znajdę 2kę. Ballada o Zyśku i Lewarze. Bałuty moje życie. Często odwiedzam stare śmieci na moto po drodze do Łagiewnik czy wylotów ze Zgierza. Filuje swawolną 60tką po Zgierówie. Z rykiem tłumika spawanego przez Szwagra mija mnie ciemno granatowa BMKa. W środku chłopcy o szerokich ramionach. Zapierdalają do świateł na Julianowskiej ale po drodze przejście dla pieszych przy Adwokackiej, takie bez świateł, co trzeba się modlić żeby przejść. Myślę sobie: - Ah młodzi, piękni, szaleni - jedźcie z dymem niedopalonej wachy. Nigdy nie będziecie już mieli 23 lat i ukradzionej 100 w kieszeni. Carpe Diem, piękni chłopcy na odżywkach. Już z pod ABC widzę, jak na pasy dziarsko wchodzi jakiś hipster egzekwujący z narażeniem życia swoje PRAWO do bycia pieszym. Nie ważne, że kierowcy mają go w d*pie, widać po brodzie i modnej fryzurze z "Off'u", że jest gotowy umrzeć za ideały. Włazi na pasy i oczekuje, że ruch się zatrzyma. Polska przecież w Unii, cywilizowany kraj, piesi mają pierwszeństwo, dżender i w ogóle. Chłopcy w BMCe dają po heblach i z piskiem a raczej z dymem z gum zatrzymują się przed pasami. Drzwi się otwierają po obu stronach auta spawanego z trzech BMW i przystanku autobusowego, wysiadają z pojazdu nazwijmy ich Lewar i Zychu. Lewar od razu podbija do hipstera na pasach, Zychu asekuruje, żeby klient nie spierdolił. Ja dojeżdżam, zwalniam i zatrzymuję się, bo na pasy z drugiej strony wchodzi sąsiadka mojej mamy. Pani Zosia zawsze robiła mi naleśniki jak rodziców nie było w domu, poczciwa kobieta choć alkoholiczka. Lewar i Zychu łapią hipstera i zaczynają go napierdalać na ulicy, no bo co będzie pedał tak.... chodził... po ... pasach...bez sensu. Bałuty i Chojny to naród spokojny. Ale jak przychodzi co do czego to humor ubojny. Stłukli faceta do pierwszej krwi. Pani Zosia omija kurczące się truchło brodacza, mówimy sobie dzieńdobry (poznała motocykl, bo się chwaliłem przy wizycie u mamy). Zychu i Lewar jakoś to rejestrują.. i chyba jakoś tak zwęszyli, że swój, że jak Pani Zosia i w ogóle dzień dobry, to jakoś tak należy. Wierzcie lub nie, mam to w d*pie - goście patrzą na mnie i skinają głową na dzień dobry, jeden ma nadal kostki dłoni we krwii hipstera ubabrane. Wsiadają do BMki i ruszają z rykiem silnika. Hipster doczołguje się do drugiej strony Zgierskiej. Mam wrażenie, że jeszcze im pokaże. Na jakimś forum w internecie... Polska - kraj bogaczy. 2 rano. Spać nie mogę. Moja lalka kręci się u boku w łóżku, marudząc przez sen, żebym jej nie świecił komórką. Wstaję. Staje się oczywiste, że mózg zarządził w piątek rano koniec spania. Za 6 godzin do roboty. Mam na to jedno lekarstwo - idę do garażu. Odpalam moto, noc ciepła i sucha. Ktoś rzuca na mnie k**wami z balkonu, bo hałasu narobiłem. Jadę po Kopcińskiego, w słuchawkach chilloutowy hip-hop ( https://youtu.be/_RJmYacpSoc?t=2413 ) noc ciemna, miły wicherek, rapsy w uszach. Rezerwa mruga - shit. Zapomniałem zatankować po ostatniej trasie... meh...zawijam na BP za kościołem w stronę Dołów. Tankuje idę do kasy. Szukam czegoś słodkiego - mózg zaczyna pracować, domaga się kalorii. Na stację wjeżdża ciemno-bordowy Lincoln Continental z '78. Za kierownicą siedzi kobieta w "mundurku" szofera z czapką i białymi rękawiczkami. Wychodzi i otwiera drzwi tylniego pasażera. Z auta wyłania się facet typu "Janusz Biznesu": Garniak z Wólczanki, modna koszula, buty-cwaniaki, zegarek Breitlinga z nowej kolekcji (podobają mi się to poznałem), włosy zaczesane w tył na własny "męski" lep chyba. W środku widzę przez ułamek sekundy jakieś panny roześmiane. Janusz (na oko po 40tce) zmierza chwiejnym krokiem w stronę sklepu. Meandruje trochę między półkami wybierając procentowe łakocie. W końcu patrzy na mnie jak z wyjebaniem na twarzy wcinam snikersa i popijam kawą (kawa Wild Bean z BP... mmmmm) Patrzy na dystrybutory gdzie stoi moja maszyna, patrzy na mnie. Podchodzi, opiera łokieć, błyska Breitlingiem. - Czy ty wiesz ile ja mam pieniędzy? Dębieję lekko dławiąc się snikersem. - Czy ty k**wa wiesz jaki ja jestem bogaty? Patrzę na niego, patrzę na flaszkę "Jacka" za którą zdążył obłędnie zapłacić u zaspanego kasjera. Noc jest, wiecie, Ja świeżo po krótkiej przejażdżce, miasto śpi, jakoś tak mi się dekadencki klimat przemyśleń włączył i mówię mu: - A czy jesteś Pan szczęśliwy? - odpalam z resztkami orzeszków w zębach. Kolo traci rezon, kogucia postawa znika, łokieć opada. Kolo starzeje się w oczach o 10 lat. Janusz mocno wcięty (już teraz to widzę), zaczyna pocić się przez oczy. Chwiejnie zawija się do wyjścia. Przez szybę pokazuje mi coś palcem na zasadzie "Gówno wiesz" albo "Ja ci pokażę". Wsiada do Continentala i samochód odjeżdża. Ta historia nie ma morału, to po prostu coś co mi się przytrafiło. Mam jeszcze kilka takich asfaltowych historii. Opiszę jak chcecie. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B3DNAR Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Fajnie się Ciebie czyta, dawaj więcej! z Nokii 3310 0 Cytuj Bednar Moto: https://www.youtube.com/channel/UCQm5eRSQ6IGDfC-RD3k62Ow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kande Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Super historie, pisz dalej :-) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan-erłan Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Niektorzy maja talent do opisow sytuacyjnych. Mi sie podoba.chetnie cos twojego poczytam jeszcze;) Wysłane z mojego GT-P5200 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salat Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Hehe dobre, dawaj więcej bo naprawdę fajnie się czyta 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Pisz dalej 0 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Velastir Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zdecydowanie proszę o więcej, podoba mi się 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nervous Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Ja też czekam na następne epizody ;] 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Xrv Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Masz Chłopie dar do pisania! Dawaj, dawaj! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agi Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Pobudziłeś nasz 'apetyt' - dajesz więcej 0 Cytuj Non quo sed quo modo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_lc4 Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Dobre, zwłaszcza "ballada" i opis osobowy, jakże prawdziwy 0 Cytuj Supermoto se kupili... Terrorysty je&ane... SUPERMOTO LDZ Inspekcja Rowów Przydrożnych https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=aymt_homepage_panel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Skrzyżowanie Piłsudskiego z Kopcińskiego. Każdy kto tam stał wie, że stoi się tam jakąś pojebaną ilość minut. to stań sobie jadąc wzdłuż JP2/Włókniarzy z Mickiewicza oczywiscie dołem. tam sobie stawiam moto na stopkę, wyciągam telefon, przejrzę facebooka, odpiszę, i jeszcze mam czekania fajnie się czyta, dajesz dalej 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lancet Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Też jestem ZA! Dawaj! 0 Cytuj "Be yourself, no matter what they say!" Sting Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpieg Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Podoba mi się ten styl. Chętnie przeczytam więcej. Może jakiś zbiór dłuższych opowiadań, a później cała saga o motocykliście? 0 Cytuj echo '[q]sa[ln0=aln256%Pln256/snlbx]sb2928435025443411snlbxq'|dc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klimekraf Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Dajesz Chłopie, to dobre jest 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipson Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Mega nowelka , czekam na następne tytuły !!! Sent from a not-so-smartphone. Anything written herein that you find misspelled, objectionable, incoherent, dim-witted, plagiarized or legally actionable should be attributed to the phone manufacturer, Chinese hackers, or PRISM. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esquina Opublikowano 12 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Czyta się z przyjemnością i uśmiechem na gębie! Ciężko będzie zejść z tronu przy takich historiach Wincyyyyyj! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matik Opublikowano 12 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Dobre to! Wciąga jak chodzenie po bagnach dawaj dalej ^,^ 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StefanPL Opublikowano 13 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Możesz zakładać własny tomik już czekam na więcej 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafcio Opublikowano 13 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 piłsudskiego kopcińskiego to stoi sie tyle w hołdzie dla tych co nie chcieli tam estakady. To chyba taki bonus od zarządców drogi. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martucha Opublikowano 13 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 czyta się niczym "Dawcę" Osikowaicza, błagam, pisz więcej 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kokoszka1987 Opublikowano 13 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Przyjemne, mega + 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominikf6 Opublikowano 13 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Super Kiedy kolejne ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JAREK-XJR Opublikowano 13 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Teksty swietnie napisane, choc wg mnie, podkreslam: wg mnie, swiadcza o dwoch "autora minusach". Nigdy seksu nie nazwalbym "dojezdzaniem panny" - buractwo i brak jakiegokolwiek szacunku do plci przeciwnej, i druga rzecz: rozumiem, ze fakt napasci i pobicia bawi autora? O wezwaniu prze Ciebie policji nie wspomniales, a w takich okolicznosciach to raczej obowiazek. 4 Cytuj Forum Yamaha XJR Polska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit71 Opublikowano 13 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Nigdy seksu nie nazwalbym "dojezdzaniem panny" - buractwo i brak jakiegokolwiek szacunku do plci przeciwnej Łoj tam,łoj tam...może autor miał co innego na myśli. Super historie, pisz dalej :-) Pobudziłeś nasz 'apetyt' - dajesz więcej czyta się niczym "Dawcę" Osikowaicza, błagam, pisz więcej 0 Cytuj "Lepszy głópiec wendrujący po świecie od mendrca, który siedzi w domu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.