Skocz do zawartości

Romet Crs 50 4T


ktoś ŁDZ

Rekomendowane odpowiedzi

Oto niespodzianka jaka spotkała mnie wracając rano z pracy. Nowa linka już zamontowana (przebieg 20 826 km). A tutaj jeszcze ciepłe zdjęcia Romka https://drive.google.com/drive/folders/0BwbX2x5X4xPdMWRZckx0QTZwU0k?usp=sharing

 

post-5427-0-38284100-1474479507_thumb.jpg

post-5427-0-56436300-1474479521_thumb.jpg

post-5427-0-31047900-1474479532_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się kiedyś ułamała klamka od sprzęgła i ruszałem na jedynce z rozrusznika (ruszanie połączone z zapalaniem :decayed: ), po uprzednim rozłączeniu zabezpieczenia - mam takie coś, że jak jest na biegu i nie naciska się sprzęgła to rozrusznik nie kręci.

Edytowane przez rafalek_s (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem tak z 20 minut jaszczomb, nawet opcja z linką trzymaną w ręku, ale z chwilą gdy wrzucałem bieg od razu Romek gasł za każdym razem. Nawet na wbitym 2gim biegu nie zapalał z popychu - nie znam się, ale może to przez czujnik w klamce od sprzęgła - zabezpieczenie o którym mówi Rafał (u mnie jak je rozłączę również nie pojadę - sprawdziłem po wymianie linki).

 

Jak wróciłem gary? Zadzwoniłem do żony aby mi przywiozła linkę, miałem ją w domu, kupiłem dzień wcześniej czyli przedwczoraj, gdyż nagle biegi zaczęły mi opornie wchodzić, zatrzymałem się na regulację linki i okazało się że jest nadpęknięta. Znalazłem na necie sklep gdzie fartem mieli na stanie do Rometa CRS w Łodzi, kupiłem ją, ale czasu brakło aby wymienić bo musiałem jechać do pracy i to się zemściło... podmieniłem w 5 minut na chodniku gdy podjechał mój prywatny serwis :biggrin:

 

Choć powiem Wam, że raz jak mi poszła linka, nie była dostępna nawet na allegro i w Romecie ją zamówiłem z 3 tygodniowym czasem oczekiwania aż dojedzie... wtedy połączyłem pęknięte kawałki zaciskiem do lin stalowych :biggrin: (patent ten trzymam w domu gdybym nie mógł kiedyś znów dostać linki).

 

 

 

 

post-5427-0-37575900-1474513287_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

le z chwilą gdy wrzucałem bieg od razu Romek gasł za każdym razem

 

bez sprzęgła z pychu raczej nie zapalisz.

Ja to robiłem tak:

wrzucałem luz, silnik zapalony, rozpędzałem moto siedząc okrakiem ile się dało i wbijałem jedynkę - i jakoś działało, raz tak wracałem z Łasku (jeszcze starą trasą) a raz z centrum, no i oczywiście zatrzymań na światłach unikałem jak mogłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Siemanko.

   Romek w garażu. Pierwszy raz odkąd go mam, przez okres zimowy będzie miał urlop (do okolic marca 2017). Niestety nie znalazłem nic ciekawego gdzie mógłbym go trzymać blisko miejsca zamieszkania aby nim latać w dobrą pogodę czyt. jak nie pada.

   Przyznam że dziwnie mi jest jeździć do pracy samochodem :smile: Także niech sobie bzyk odpoczywa, no i oczywiście wykonam w nim przegląd podzespołów i co trzeba wymienię - jeśli się coś znajdzie :smile: a także będzie odpalany i co jakiś czas przejażdżki aby się nie "zastał".

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Siemka,

wczoraj byłem u Romka. Koła dopompowane do max tj. 2,8 bar-a, odpalony silniczek aby pochodził + honorowa przejażdżka po osiedlu :smile: (oczywiście z bananem na twarzy mimo iż to nadal 50tka). Co mnie zdziwiło, aku niby padaka, a odpalił ze startera bez problemu po 3 tygodniowym postoju. Chyba niskie temperatury jednak wpływają na pracę akumulatora na +

 

Przed sezonem 2017 do ogarnięcia ów aku - kupno nowego, no i nowość, zaczął się pocić silnik od strony mechanizmu linki sprzęgła... od stania??? (mam nadzieję że to jakiś uszczelniacz lub łatwo dostępna uszczelka, nie chciałbym rozbierać silnika) + niewielkie pocenie się na głowicy - ale to już powstało na przełomie sierpnia/września. Reszta ok. Ogarnę to przez zimę, wymienię dodatkowo filtr paliwka i jedziem dalej.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wycieku to tylko uszczelniacz wiec silnika nie zobaczysz od srodka, ja w swoim mam znowu do polatana bak....znowu sie poci...

Masz jakąś sprawę to napisz. Chcesz hejtować? To się bujaj.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. Nie myślałeś się przesiąść na coś większego skoro już ustawa 125 działa, albo czy nie myślałeś o zrobieniu prawka na A?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. Nie myślałeś się przesiąść na coś większego skoro już ustawa 125 działa, albo czy nie myślałeś o zrobieniu prawka na A?

 

Zamieniać na 125 mi się go nie opłaca, sprzedam Romka za śmiesznie małe pieniądze, trzeba będzie sporo dołożyć aby kupić jakieś sensowne 125 i potem w nie wsadzić aby był technicznie jak Romet. Opłaca się już kupić coś większego i przyznaję, że od początku tego roku myślę o prawku na kat. A jednakże na razie nie będzie mi to dane ze względów finansowych - życiowe priorytety i plany się pozmieniały, ale powiem że MEGA DUŻY +  :biggrin:

 

Ale spokojnie, marzenia są po to aby na nie odkładać, a nie je odkładać :biggrin: prędzej czy później będzie kat. A na blankiecie mojego prawka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Siemanko,

 

korzystając z dzisiejszej pięknej pogody do godz. 15.oo pośmigałem Romkiem po mieście razem z bratem (Keeway Cruiser) aby się pożądnie zagrzał no i nie zastał :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć wszystkim.

 

Dziś umieszczam ostatni już wpis w tym temacie. W czwartek 12 stycznia br. Romet zmienił właściciela. Będę go bardzo miło wspominał. Udowodnił, że "Chinczyk" też da radę jak się o niego dba - zresztą jak każdy sprzęt.

 

Ostatnie zdjęcia jakie mu zrobiłem po dokładnym zimowym czyszczeniu + ostatnie ostatnie zdjęcie, są w tym linku:

 

https://drive.google.com/drive/folders/0BwbX2x5X4xPdWG5TRW1JUHJjUVE?usp=sharing

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jest 125 ccm.

 

Jednakże co to jest zdąże powiedzieć. Utworzę nowy temat, gdy tylko będę miał jego fotki :smile: będę w nim wstawiał wpisy jak tu - swojego rodzaju "pamiętnik / dziennik" co i jak podczas użytkowania było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Przepraszam, że się wtrącam tak ni z gruchy ni z pietruchy ale mam pytanko, a mianowicie czy jest ktoś z Was szanowni użytkownicy w stanie odpowiedzieć na nurtujące mnie pytanie odnośnie wymiarów tulei wahacza w romecie crs 50 ?? Moj demon szos to co prawda benzer xcross 50 ale jest to dokładnie ta sama konstrukcja.

Bardzo proszę o odpowiedż ponieważ muszę takowe wymienić i nie mam pojęcia jakie tuleje kupić. Sytuacja jest o tyle niekomfortowa, że wymiana będzie pod blokiem i nie ma gdzie rozgrzebanego bydlaka pozostawić.

 

Z góry dziękuję za odpowiedż i jeszcze raz przepraszam że wtrącam się w tak interesującą rozmowę 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakąś sprawę to napisz. Chcesz hejtować? To się bujaj.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko delikatnie się odniose. Fakt sama treść mnie nie interesuje itd ale podziwiam za chęć pisania bo mi po prostu by się nie chciało. Gruby propsik dla Ciebie

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że nie znam wymiarów ale jeżeli mówisz że te będą pasować to dziękuję serdecznie za pomoc 

Te części dopiero będęrozbierał i nie mam możliwości ich pomierzyć 

jeszcze raz dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozejrzyj się za tymi częściami a konkretnie częściami z danego rocznika

Masz jakąś sprawę to napisz. Chcesz hejtować? To się bujaj.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się tu nie udzielam, ale z ciekawości sobie czytam co kolega tutaj pisze :smile:

Inna sprawa, że wytykanie pojemności jest, delikatnie mówiąc, słabe :blink: czekać tylko, aż jakiemuś kierownikowi litra nie spodoba się twoja pięćsetka - i co wtedy?

Po tylu latach mojej nieobecności w uzytkowaniu motocykla stwierdziłem ze 500cm jest w sam raz ,ja już nic nikomu nie muszę udowadniać.To co mam w gruncie rzeczy mi wystarcza,czyli czerpanie radości z samej jazdy....jazdy a nie pałowania na zabicie w sportowym motocyklu w srodku miasta.Każdy ma jakieś priorytety.Tak nawiasem mówiąc to nie mogę się nadziwić ludziom którzy kupują 100-konne moto i więcej a jeżdzą tylko po mieście.Ot taka socjologiczna zagadka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...