Goretex Czy Symphatex?

[JAREK-XJR]

No wlasnie: ci co sprzedaja symphatex, chwala symphatex, ci co gore, chwala gore.

Ale jak to jest w praktyce.

Czy rzeczywiscie w efektywnosci dzialania nie ma roznicy?

Bo jesli tak to kupilbym zestaw z symphatexem i buty za ta sama cene co kurtke i spodnie z goretexem.

[gary]

Używałem obu tkanin w odzieży outdoorowo turystycznej. O ile oddychalność miały zbliżoną to nieprzekamakalność oraz oddychalność przy skrajnym zmoczeniu tkaniny - tylko Goretex.

Mam "górskie" buty z GORE, już 5 sezon (chodzę cały rok) i odpowiednio impregnowane nadal działają jak nowe. 

 

W moto-butach (Forma Adventure) mam Drytex. 30 min  jazdy w deszczu i sucho... jak dłużej nie wiem. Na dłużej mam ochraniacze. Jest gdzieś na YT film, jak gościu w tych formach, stoi godzinę w misce z wodą i jest sucho :-)

 

Jak już zdecydujesz i kupisz i potestujesz to daj proszę znać o swoich doświadczeniach.

[elfeti]

ja z własnego doświdczenia mam tylko rękawice z symphatexem - sziteksem, z gore mam buty ale także kilka cywilnych wdzianek. Rękawice przemakają, zero wentylacji (oddychalności) jak ciepło to "kisielek". W butach (długie turystyczne i czarne) nawet jak już musiałem i zakładałem w upały to stopa ledwie wilgotna, po wodzie jak w kaloszach jak sie dba o membranę... poza tym by używać gore do produkcji z tego co wiem trzeba mieć ich "akceptację" dlatego niektóre firmy nie mają gore w ofercie... Reasumując ja już nigdy nie kupę nić bez gore co ma zapewnić mi komfort..., chyba, że tzw wiatrówkę na rower A tak piszą sami na swojej stronie http://www.gore-tex.com

 

Guaranteed to Keep You Dry™

Jeśli nie jesteś zadowolony w pełni z wodoszczelności, wiatroszczelności lub oddychalności odzieży GORE-TEX ® możemy ją naprawić, wymienić lub zwrócić Ci pieniądze. Nie ważne, która firma wyproukowała ubranie - jeśli rzecz ma etykietę GORE-TEX®, gwarantujemy, że jest trwale wodoszczelna, wiatroszczelna i "oddychająca".

[Mariusz]

Gore jest na pewno świetną membraną. Ale nie jedyną. Symphatex to tylko jedna z konkurencyjnych. Większość opinii będzie na korzyść Gore i ja też uważam że to produkt świetny. Ale zamiast dywagować, warto sprawdzić mieżalne parametry. Wodoodporność i paroprzepuszczalność. Oczywiście im więcej tym lepiej.

[Zet]

Odpowiem podobnie jak koledzy - niestety dla budżetu i stety dla komfortu tylko GORE-TEX. Przerobiłem w turystyce trochę różnych "texów", także kierując się ceną i wiem już, że chcąc prawdziwej oddychalności trzeba dołożyć. Kupowałem w minionym sezonie buty turystyczne do wypraw swoją 125tką, a byłem akurat po powrocie ze Skandynawii gdzie dwa razy potężnie mnie zlało, przemyślałem gruntownie sprawę, dołożyłem do obuwia z GORE-TEXem i nie żałuję ani złotówki. Wybrałem TCX AirTech, kupiłem w Motorwings, po jazdach w tegorocznych upałach kupiłbym je jeszcze raz, nawet gdyby były droższe, jestem z nich bardzo zadowolony, sklep polecam za dobrą opiekę przy zakupie

 

Na ciuchy z tą membraną zwyczajnie mnie na dzisiaj nie stać, jeżdżę w RST Adventure II w tej chwili, specjalnie nie pakowałem się w żadne tańsze zamienniki membranowe aby nie być zawiedzionym tak jak wcześniej bywało to z rzeczami turystycznymi. RST mogę spokojnie polecić za super wentylację, mniejsze nagrzewanie się (jeżdżę w jasnym komplecie) i wcale nie takie brudzenie się jak wszędzie piszą

[kabzior]

W odzieży motocyklowej nie mam zbytniego doświadczenia, ale w górsko-turystycznej już tak i moja opinia jest następująca:

Gore nie ma konkurencji na podobnym poziomie. Zwłaszcza w kwestii oddychalności. Nieprzemakalność na najwyższym poziomie (zależnie od źródeł, bo Gore nie podaje oficjalnych danych, ok 50k) i tutaj konkurencja jest w stanie się zbliżyć powiedzmy, ale oddychalność (znowu szacowana) Gore na 50k jest nie do osiągnięcia dla innych memebran. Z początku kupowałem po cienkich kosztach inne membrany, potem coś jednego się trafiło z Gore na testy i już było wiadomo, że to jest to. Przerobiłem 3 kurtki z Gore, spodnie, rękawice, 3 pary butów. Żadna inna membrana w rękawicach (próbowałem ze 4) nie wystrzymała wspinaczki w śniegu (kilka godzin łapa w śnieg, łapa ze śniegu, łapa w śnieg, łapa na lód i tak w kółko).

Co ważne efektywność Gore jest odwrotnie proporcjonalna do temperatury, więc jesień - wiosna (i zima jak ktoś jeździ), na lato równie dobrze można się owinąć folią A poważnie - wtedy wożenie ze sobą rolowanej przeciwdeszczówki, bo membrana latem to bzdura.

[Podkopnik]

Ja mam Komplet tekstylny z membraną sympatex może moja opinia będzie mało przydatna bo był on sprawdzony tylko w jednej burzy przez kilkanaście minut ale nie przepuścił. Wiadomo że najlepszym testem byłaby jazda w ciągłym deszczu lecz nie miałem tej "przyjemności" jeszcze