V Widawski Zlot Motocyklowy

[koles]

To był mój pierwszy zlot.

W zeszłym tygodniu przypadkowo poznałem starszą użytkowniczkę Drag Stara na rynku Konstantynowskim. Ta opowiedziała mi o zlocie z 8-go w Parzęczewie.

Zdziwiłem się że na forum nie było info , ale co tam. Poszperałem w necie i doczytałem się, że  15.08 można się spotkać w Widawie.

Decyzja i w drogę.

Trasa na miejsce docelowe to szybki i wygodny przelot.

Dotankowanie na miejscowej stacji i można było dołączyć do ruszającej kolumny.

Dobrze zabezpieczona i obstawiona przez widzów

Na terenie zlotu punkty gastronomiczne + handlowy z koszulkami itp.

Były konkursy , pokazy i występy. Zgodnie z plakatem reklamowym.

I było za***iście tylko ta pogoda..... Spłatała figla.

Wytrzymałem do 20:00.

Intuicja kazała wyjechać wcześniej ale oczywiście jakoś tak zeszło.

Pierwszych kilka kilometrów wracało się ok.

Ale w okolicy Pruszkowa rozpętała się masakryczna burza.

Na przystanku autobusowym dało się zmieścić trzy motocykle + jeden rowerzysta i poznać nowych ludzi. W sumie 10 osób  hihi.

Pozdrawiam wszystkich.

Lało jak ...... .

Ale ile można tak siedzieć i gadać ?

O ! "Już prawie nie pada " ;   i dalej w drogę.)

W sumie w czasie powrotu to rozmyślałem głównie o klatce Faradaya i zastosowaniu jej w logiczny sposób na moto.

Ale jakoś wróciłem skoro to pisze.

Szukam info o kolejnych.