Skocz do zawartości

Nie Lubię za***rdalać!


adek

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

mdfimage z doświadczenia powiem Ci od razu, że choćby Cię zapewniali iż będzie to "spokojna wycieczka" to w każdej grupie znajdzie się jeden idiota który chce pokazać jak szybki jest a reszta nie chce być gorsza i go goni.

Cóż, każdy lubi inną jazdę i nie ma co polemizować na ten temat. Jest wstawiona traska, wystarczy poświęcić 5 minut na obczajenie a pod halą jest tyle ludzi, że spokojnie idzie zmontować swoją ekipę. Jaki problem? Przyjeżdżają ludzie na 125, przyjeżdżają tacy, co lubią pojeździć wolno, przyjeżdżają zapierdalacze. Przecież wiadomo, ze jak jedziesz z litrami to nikt nie będzie jechał 70. Pozdro dla kumatych :P


 

 

wczoraj byłem na spokojnym wypadzie na Jeziorsko i po 5km wróciłem do domu bo jazda w ruchu miejskim z ograniczeniem do 50km/h przy przelotowej 115km/h i lawirowaniu między autami mnie nie bawi... !

Dla mnie osobiście walka o miejsce w korkach to jest to! Jazda 200+ po prostej (np. S8, A1 czy A2) w ogóle mnie nie bawi. Zaczynam żałować, że nie byłem wczoraj :smile:

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przecież wiadomo, ze jak jedziesz z litrami to nikt nie będzie jechał 70. Pozdro dla kumatych

 

również się nie zrozumieliśmy

 

Pozdro dla czytających ze zrozumieniem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem o czym mowa - byłem raz i jakoś grupa dostosowała prędkość pod mojego bzyka, a o ile mnie pamięć nie zawodzi, to było to pierwsze spotkanie z wyjazdem w trasę, zatem każdy był "wyposzczony" szaleństw a mimo to potrafili się powstrzymać.

Nie wiem, może to kwestia osób, z którymi jechałem ...

Edytowane przez Jaro1975 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W sumie potem prowadzący został "poproszony" żeby zwolnił i jechaliśmy juz po ludzku :-)

 

jeden co zrozumiał i dziękuję Ci za to

 

założenia wycieczki były jasne i specjalnie dopytałem o nie aby nie było lipy

zostało potwierdzone tempo zwiedzające cytuję "... bo zapierdalanie to nie wszystko ..."

po praktycznie dwóch prostych było super następnie do prowadzącego podłączył się wspomniany wyżej idiota i skończyło się.

lecieliście 120 w terenie zabudowanym, start ze świateł przez wspomnianego wyżej "kolegę" odbywał się z rykiem silnika i piskiem gumy, przelot przez światła na granicy zapalenia się czerwonego światła... itd itd

Po 10 minutach jazdy każdy by stracił prawko ze dwa razy !

Czy to tak trudno powiedzieć komuś, że jak ma zacięcie to może lecieć w cholerę bo grupa to grupa...???

Wyciągnijcie wnioski na przyszłość bo jak Was widzą tak o Was piszą.

Dziękuję wszystko zostało wyjaśnione z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie na światłach przed Aleksandrowem poprosiłem Radka by nie dociskał i przelotowa wycieczki wynosila z 90km/h. Ponad to ja sam jechałem z plecakiem i szczerze nawet ten slalom o którym wspominasz był gdzieś na poziomie 100km/h. Mogłeś podjechać do prowadzącego na światłach i też zwrócić uwage. Każdemu może zdarzyć się zapomnieć prawda? Szkoda, że tak wyszło a nie inaczej powiem szczerze i mam nadzieje, że dasz namówić się na przelot z nami jeszcze raz.

Edytowane przez Matik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby dalej nie offtopować ode mnie też przeprsiny bo jednak też szybko leciałem przez miasto a mogłem zamykać tę kolumnę :smile: zapraszam na następny raz i jeszcze raz sorki że tak wyszło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj byłem na spokojnym wypadzie na Jeziorsko i po 5km wróciłem do domu bo jazda w ruchu miejskim z ograniczeniem do 50km/h przy przelotowej 115km/h i lawirowaniu między autami mnie nie bawi... !   a później forumowicze się dziwią, że w mediach piszą jakie to my nie jesteśmy bydło...

Wczoraj wracałem z tą samą grupą z Jeziorska (spotkaliśmy się na tamie) w związku z nawigacją jechałem drugi przede mną kolega prowadzący, zdarzało się że pilot trochę podganiał ale ja wtedy widząc w lusterku grupę zwalniałem i pilotowałem peleton. Fakt że nie było już wielkiego ruchu średnio jechaliśmy 70 -110 km/h . Także nie podzielam Twojej opinii. Myślę że wycieczka z Lichenia też potwierdzi, że mimo zapasu mocy trzymaliśmy się razem i/lub czekaliśmy jak było trzeba.

 

Z moich obserwacji wygląda to tak, że jeśli jedzie większa bardziej zróżnicowana grupa tak jak w czwartki to na trasie następuje naturalne rozciągnięcie i zdarza się, że część pogoni do przodu inni przyspieszą próbując wyrównać, a inni jadąc swoim tempem dogonią ich za 5 minut. Po to jest podawana trasa aby każdy wiedział którędy jedziemy i mógł cieszyć się jazdą na swój sposób tym bardziej, że kumulowanie tak dużej grupy utrudnia przejazdy przez skrzyżowania. Ale zdarzało się, że spod samolotu ruszało ~6-10 maszyn i wtedy trzymamy się razem. Byłem w obydwu sytuacjach jeżdżąc pożyczoną XJ600 starałem się dotrzymać kroku ale wiadomo, że nie zawsze to było możliwe i po prostu docierałem do litrówek wraz z resztą kiedy na nas czekali np. przy skręcie, teraz litrówką łatwiej mi się wyprzedza i na ekspresówkach czasem się rozbujam ale czekam potem (jadę wolno). Jeśli zdarza mi się być prowadzącym zawsze dostosowuje tempo do grupy i nigdy nie zauważyłem aby ktoś z prowadzących za którymi jechałem (Suchy, Tomahouk, Aidekk, Raq, Jaquzie i inni ) robił inaczej - bo od nich się tego nauczyłem.

 

Niezręcznie było by też aby większość grupy jechała na trasie 60tką bo jedna/dwie maszyny tak preferują.

Polecam umówić się zwolennikom widokowej jazdy i ruszyć 15-30 min przed resztą tak aby zsynchronizować dotarcie do celu. 

Także nie zniechęcajcie się jeśli nawet się nie dogadacie, że jedziecie wolniej razem to kiedy ruszymy wszystko się ułoży i każdy znajdzie swoje miejsce. :biggrin:    

Edytowane przez PIT (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adek robi się offtop ale chciałbym tylko się wytłumaczyć - przez większość miasta jechaliśmy spokojnie, owszem faktem jest, że na odcinku Limanowskiego Aleksandrowska ruszałem agresywniej i trzymałem prędkość przelotową w okolicach 100, momentami z 10 km więcej, ale był tam ładny kawałek prostej 2-3 pasmowej drogi z nieco wyższym ograniczeniem niż 50 o których piszesz i była to jazda od świateł do świateł, gdzie wiedziałem, że będę zaraz czekał na czerwonym, a na światłach nie walczyłem o pole postition i nie wciskałem się między samochody, właśnie żeby reszta mogła spokojnie dojechać. Potem od skrzyżowania ze Szczecińską trzymaliśmy bardzo spokojne, wręcz emeryckie tempo, ze względu na uwagę Matika oraz słaby stan asfaltu od tego miejsca.

 

Przyznaję, nie prowadziłem idealnie, trochę dałem się ponieść Aleksandrowskiej, może motocyklista, który podpiął się pod naszą grupę też mnie sprowokował, ale nie starałem się go na siłę prześcignąć, chciał pierwszy ruszyć ze świateł, to ruszał. Mówiąc szczerze nie spodziewałem się tak dużej grupy i pierwszy raz miałem okazję prowadzić tyle tak zróżnicowanych maszyn, przyzwyczaiłem się też, że zdarzy się trochę rozciągnąć grupie, ale uważam, że trzymając jednostajne, w pełni przepisowe tempo nie byłoby problemu z nadążeniem, nawet na znacznie słabszej maszynie (choć moje SV też demonem prędkości nie jest).

 

Jeżeli chodzi o właściwy temat, to zawsze trafi się parę osób, którym nie przeszkadza spokojna i wolniejsza jazda oraz nie gonią tych najszybszych, bywało, że jechali ludzie na 125cc i też dawali radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ćwiartka której się tak wszyscy czepiają nie jedzie 60km/h daję rade do 140km/h ale nie o to kaman.

Nie tylko ja byłem niezadowolony z tempa i zakończmy temat.

Ci co mieli zrozumieć już zrozumieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że mnie nie było, bo je też lubię czasami przycisnąć... jak było widać na ostatnich jazdach :biggrin: Ale grupy się utrzymałem :smile:

Teraz pozostaje poczekać do następnego wypadu i tak dograć jazdę żeby wszyscy czerpali przyjemność z wypadu  :biggrin:

Edytowane przez Kovalchuck (wyświetl historię edycji)

Myślisz że każdy motocyklista to wariat ?

Grubo się mylisz, bo to ludzie z wielką pasją i umiejętnościami o których ty możesz tylko pomarzyć.

 

icon3.png Suzuki SV650s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł wcześniejszego wyjazdy "spowalniaczy" jest dobry.

Trzeba tylko się dogadać.

Będę w następny czwartek swoją bestią i chętnie się wybiorę z pół godziny wcześniej w trasę z innymi preferującymi podróże 80-90 km./h.

Jeśli jest ktoś chętny to proszę o potwierdzenie abyśmy mogli się spotkać.

Nie spieszy mi się, ale lubię jeździć :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że mój post wywołał jakąś baaardzo długą wymianę poglądów :biggrin: Ja nie narzekam bo sam nie chciałbym się wlec GSXR`em 1000 70 km/h bo to po prostu męczarnia ;) Mój sprzęcik jest ograniczony konstrukcyjnie i dlatego napisałem, że po prostu nie jadę na wycieczkę bo nie chcę opóźniać grupy ;)

Byle do jutra, niech frekwencja dopisze :smile::moto:

fuc5jq.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram. Ostrożniej dobierać słowa i woń z off top em. Widzimy się na hali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie se po razie czy po buziaku lub kto co woli i otwórzcie inny wątek, bo ostatni wpis a propo czwartkowego spota miałem jakieś 2-3 strony temu.. Ludzie?.. WTF?..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie pozwalamy zostać w tyle. PIT, Krzychoslav, tomahouk, kosmaty, Aidekk, ja też jak widzę mniejsze maszyny to zwalniam grupę. Jedziemy razem i ma to być przyjemność a nie męczarnia. Zapraszam na spota czy to 125 czy 250 dadzą radę zawsze planujemy tak żeby każdemu było dobrze. Przed wyjazdem tylko proszę to powiedzieć i koniec będzie wolniej albo nawet 2 grupy się utworzą. Koniec z offtopem.

Kazik, Gleba, Dyzio dzięki za przejażdżkę najedzony bez piniędzy ale jest git (y) :biggrin:

Edytowane przez Nico (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również się cieszę ze wszystkich wpisów na priv tu i na FB od ludzi którzy popierają to co napisałem.

A to, że tylko ja miałem jaja aby to napisać to już inna bajka

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów z prawkiem i podobnym myśleniem jak moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...