Skocz do zawartości

Spotkania "125"


Spons78

Rekomendowane odpowiedzi

Jacek Ram .Idealny asfalt ,piękne zakręty ,super widoki, kawka pyszna na molo ,obiadek na powrocie- :dance:  czego tu zazdrościć :rock:


Łukasz wyszło na to że mieszkam blok obok.A na kawę za daleko żeby iść a za blisko żeby moto odpalać

Edytowane przez ralf77 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Temat do ustalenia tak jak rozmawialismy w czwartek.Niestety w chwili obecnej jestem wylaczony z jezdzenia z przyczyn osobistych.Mam nadzieje ze do czw spraw mi sie wyjasni wiec w weekend mozna by gdzies smignac.

Wojtek. Ten weekend odpada bo jestem na wakacjach. Wracam w niedzielę więc może jakoś w przyszłym tygodniu wieczorem na miasto by się wyskoczyło :smile: Pozdrawiam :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł przedmuchałeś wydech dzisiaj ? W Widawie wczoraj chyba szału nie było ,bo komentarzy nima. Chyba że jeszcze wszyscy nie doszli do siebie :decayed:

 

Trochę przedmuchałem. Pyknąłem sobie Tomaszów, a potem mnie naszło na kawkę w tuszyńskim młynie. Niestety do kawki pyknąłem serniczek. Rekompensowanie sobie fajek słodkościami  :P , chyba mi na dobre nie wyjdzie. :biggrin:

Edytowane przez PH7 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KTM nie ma za dużej kanapy jak wiesz,a ciacho wczoraj,dzisiaj i  pewnie jutro i nim się obejrzysz  :shock3: ........    :hihi:  Ja tam mam dużą kanapę to mogę w WEDLU parę torcików trzasnąć :eat::urodziny:  Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek. Ten weekend odpada bo jestem na wakacjach. Wracam w niedzielę więc może jakoś w przyszłym tygodniu wieczorem na miasto by się wyskoczyło :smile: Pozdrawiam :smile:

Witam

Jakos sie zgadamy.

Edytowane przez Wojtek125 (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam Wojtek  :riding:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

KTM nie ma za dużej kanapy jak wiesz,a ciacho wczoraj,dzisiaj i  pewnie jutro i nim się obejrzysz 

 

Masz rację. Dość słodyczy. Trzeba się przerzucić na konkrety. Dlatego dzisiaj obiorę kurs na Poddębice i uderzę do Pierogarni Złote Jabłko, którą mi pokazałeś, na małe co nieco. Oprócz pierogów świetna karkówka, schabowy :eat: . A potem myknę nad Jeziorsko na tamę (bo niedaleko) zerknąć  :shock3:, czy woda nie odparowała. 

Jak ktoś ma ochotę się podłączyć, to miło mi będzie.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Daj znać jutro to może coś oblecimy. 

 

Jutro przyszło dzisiaj niepostrzeżenie. Coś oblecimy powiadasz. No to dawaj znać co i jak. Ja teraz brykam na rehabilitację i neta odpalę ok 16.30 i od tego czasu jestem dyspozycyjny. W razie czego jestem zresztą pod telefonem.

Na razie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również podziękuje za wspólną zbiórkę pod Oszołomem przed trasą na Widawę--> wspólny przelot przez Pabianice --> samotną trasę w obu kierunkach, chociaż nie samotny powrót bo towarzyszył mi księżyc po tym jak złapałem awarie zaworów a  nie miał kto mnie holować. 

 

Tak więc dziękujecie ekipo z pod OSZOŁOMA że byliście ze mną w "grupie"

 

Ja się z takiego towarzystwa wymiksuje,

Ja jeszcze wrócę wspomnieniami do wypadu związanego ze zlotem  Widawie :smile: zaznaczę, że nie mówię tego złośliwie i nie chce wywołać gównoburzy  ale ...

 

Polecam zapoznać się z zasadami jazdy w grupie :smile: o ile na trasie było w porządku. (nie licząc jazdy 50km/h na ograniczeniu do 70km/h) ale tego się nie będę czepiał bo ktoś może lubić jeździć spacerowo, to przejazd spod auchana do trasy to była jedna wielka masakra. Czułem, że stwarzamy mega zagrożenie na drodze(i nie chodzi tu o prędkość)  w ogóle prowadzący nie ogarniał swojej czynności. w pewnym momencie zatrzymaliśmy się na 3-pasmówce pod portem i nie wiedziałem gdzie będziemy jechali a autor cytowanego tekstu zmieniał pasy jak by był solistą. Do tego kierunek w lewo skręt w prawo dziwne wystawianie rąk  :smile:  Samochody zatrzymywały się na środku drogi żeby tylko nie spowodować żadnej kolizji.

 

http://www.moto-tour.pl/?lang=pl&menu=4    

 

polecam link powyżej 

 

jak jechać w grupie i dlaczego jazda ,,na zakładkę" jest taka praktyczna

Rozumiem że każdy kiedyś zaczyna swoją przygodę na moto i bardzo fajnie :smile: ale dla własnego bezpieczeństwa warto przyswoić taką wiedzę. Bo na B takich rzeczy nie uczą :smile: 

Myślisz że każdy motocyklista to wariat ?

Grubo się mylisz, bo to ludzie z wielką pasją i umiejętnościami o których ty możesz tylko pomarzyć.

 

icon3.png Suzuki SV650s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze wrócę wspomnieniami do wypadu związanego ze zlotem Widawie

 

Ja całą "akcję" z podróży do Widawy znam z relacji innego uczestnika, z którym miałem okazję popełnić całkiem udany wypadzik. Pomijając kwestie bezpieczeństwa, które są poza wszelką dyskusją, pragnę się odnieść do kwestii podróży z ową zawrotną prędkością 50 km/h, nad którą chyba tylko z grzeczności postanowiłeś się nie rozwodzić. A mianowicie nie może być tak, że na spotkanie 125 (nie najszybszych :smile:, ale jednak motocykli) przyjeżdża się jak A04 motorowerem i liczyć, że reszta grupy będzie się do nas z prędkością dostosowywać. To łamanie elementarnych zasad współżycia społecznego i przejaw braku szacunku do innych uczestników wyprawy. A już szukanie winy po drugiej stronie i wylewanie swoich żali na forum, jest żenujące. Chyba nikomu z nas (użytkowników 125), nie przyszłoby do głowy przyjechać na spotkanie powiedzmy sześćsetek i próbować z nimi uderzyć w trasę. Trzeba mierzyć siły na zamiary.

 

Na razie.

Edytowane przez PH7 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja byłem swoim i wiedziałem mniej więcej na co się piszę, jeżeli chodzi o 125 to praktycznie każda poleci więcej niż to 90km/h, ale nie o prędkość mi chodziło :smile: rozumiem ktoś czuje się niepewnie to lecimy tempem spacerowym...  nikt mnie tam nie zapraszam :smile: chodzi o same zasady poruszania się w ruchu drogowym i tu nie ma znaczenia jaki masz motor pod d*pą.

 

Co do sytuacji z awarią.... trochę rozumiem żal kolegi, ale brakowało chyba trzeźwego spojrzenia na sytuację :smile: został 60km od domu bez nikogo do pomocy bo faktycznie z grupy którą ruszyliśmy nie został nikt. Spotkałem się z nim powiedział mi co jest, jednak ja ze swojej strony nie mogłem udzielić mu żadnej pomocy. Jeśli miślał że będę go holował przez 60km tą jego 50 to mogło by się nie skończyć dobrze. Był namiot techniczny to poleciłem mu żeby się tam udał....   może jakoś doraźnie pomogą.

To nie zmienia faktu że kolega został praktycznie sam z problemem a tego nie pochwalam. (z drugiej strony miał już problemy ze sprzętem przy samym wyjeździe z Łodzi, gdzie ja bym w trasę nie uderzał :smile: ) Ode mnie tyle. 

Myślisz że każdy motocyklista to wariat ?

Grubo się mylisz, bo to ludzie z wielką pasją i umiejętnościami o których ty możesz tylko pomarzyć.

 

icon3.png Suzuki SV650s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale słyszałem, że jeszcze w drodze do Widawy olał czekającą na niego grupę, ostentacyjnie przejeżdżając koło niej i nie zatrzymując się. To chyba dziecinada jest.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...