Wypadki z okolicy

[Rado]

Panowie- zostawcie te kłótnie, refleksje i inne cuda, zasadne i niezasadne, na inny topik. Nie to miejsce i nie ta pora.

[Smooth]

nie wiem co powiedzieć... Dzisiaj zaleje pałę, a jutro pójdę do kościoła pogadać z Bogiem i Bartkiem. [*] pokój bracie

[MateuszZR7]

Jedyne co mogę powiedzieć to że szkoda chłopaka ;/;/

Jeździjmy rozwaznie i ostrożnie.

[Suchy-wolk]

Nie no, masakryczne wydarzenie, bo nie od dziś się znamy [*]

[Julka]

właśnie wracam z miejsca wypadku... wszystko co piszecie się zgadza. Bartka już nie ma. Po rozmowie z policją wiem tyle: jechał z zawrotną prędkością uderzył w samochód, odbił się od niego i uderzył w barierkę, na tym etapie nie są w stanie powiedzieć nic więcej. Ja też nie.

[crosiak]

A umawialem sie z nim na sesyjke mojej Suzi... Jak odebralem telefon od Scotiego to az wierzyc mi sie nie chcialo... Zegnaj bracie....

[Mała]

nie wiem nawet co napisac... jak tylko dostałam wiadomosc od chlopaka ze w Lodzi zginął motocyklista to mialam nadzieje ze jednak to nikt z Forum... a jednak, nie moge uwierzyc, że Blefta juz nie ma;(

[Nameless]

Wiadomo, czy mu auto zajechało drogę, czy się zagapił i sam nie wyhamował? Tak czy inaczej musiał szybko jechac, bo na zdjęciach widać, że motocykl mocno uszkodzony.

Szkoda chłopaka.

[Smooth]

Jego wina, nie jego wina co za różnica... Jeśli popełnił jakiś błąd to zapłacił za niego najwyższą cenę... Zostawmy rozważania o winie czy jej braku.... .

[diclac]

[*] oby takich zdarzeń jak naj mniej i aby ilość wyjazdów była równa ilosci powrotów [*]

[Gość STILLaLIVE]

Do k

niestety tak... nawet jest zdjęcie w którejś z gazet jak go nakrywają czarnym workiem jestem w szoku że takie zdjęcie umieścili... czy gazety nie znają/mają granic?

 

do STiLLaLIVE:

 

z jego winy czy nie... odszedł jeden z nas... ktoś kto udzielał się na forum jak i w życiu podczas zlotów i wspólnych wypadów...

 

może i działkowy emeryt zareagował ostro ale kim jesteś by się tak wypowiadać? znałeś go? byłeś z nim lub z nami na jakimś spotkaniu wypadach? nie osądzaj jeżeli nie pojąłeś jeszcze że każdy z nas przeżywa tą pasje inaczej...

masz całe 3 posty i brak jaj by podać swoje imię? nie zdziwię się jeżeli nawet nie jeździsz lub nie posiadasz motocykla...

 

 

Czy Wy czytać nie umiecie?

Tam napisałem ze "ani nie oceniam nikogo ani nie pisze o tej tragedii"..

Pisałem ogólnie bo ktoś zaczął temat winy na SHOUTBOX a ja jestem daleki od oceniania ..pisze ze ludzie oceniaja,,,,

Pisałem też że coś zlego sie dzieje na naszych drogach a nie co i kto konkretnie....

Moja wypowiedz dotyczy sytuacji gdzie pod pedzacy motocykl wyjezdza matka z dwojka dzieci...

ginie jej kilkuletnie dziecko a ludzie ja pietnuje ze winna byla zauwazyc...moze i winna ale ma osobista tragedie..

A wsprawie tej tragedii powiedziałem tylko ze współczuje....

Nie ważne czy znałem czy nie....

Ale chyba można tu pisać o innych sytuacjach?

Jesli kogos uraziłem to przepraszam .

[MarcinGraczykLDZ]

[*] kondolencje dla rodziny.

 

Kojarzyłem motocykl, niestety nie miałem okazji go poznać. Mijaliśmy się tylko na forumowych spotkaniach ...

[Darcio]

Kondolencje dla jego rodziców taki młody chłopak ... [*]

[Macix]

przykra sprawa [*]

[GrubY]

Nie wiem co się dzieje w tym sezonie ;/ [*]

[consuela]

[*]

[Mario]

[*]

 

może spotkamy się jutro i pojedziemy wspólnie zapalić świeczki ?

[Fatum]

Brak mi słów ... [*]

[MarcinMaster]

tragedia. [*]

[Strozz]

Brak mi słów na to co się dzisiaj stało, jeszcze wczoraj w 3 wracaliśmy ze Spały. Wyrazy współczucia dla najbliższych.

[xanton]

Wróciliśmy z Okropną z miejsca dzisiejszego, tragicznego wypadku. Makabrycznie to wyglądało. Jeżeli chodzi o datę pogrzebu i miejsce będę je znał i podam na forum - mam kontakt z rodziną Bartka. Jest prośba od Jego kuzynki - abyśmy pożegnali Go jak motocyklistę. Była to Jego pasja i należy się to Jemu.

 

właśnie wracam z miejsca wypadku... wszystko co piszecie się zgadza. Bartka już nie ma. Po rozmowie z policją wiem tyle: jechał z zawrotną prędkością uderzył w samochód, odbił się od niego i uderzył w barierkę, na tym etapie nie są w stanie powiedzieć nic więcej. Ja też nie.

 

Nie mam podstaw żeby kwestionować to co piszesz i Twoją prawdomówność ale na miejscu będąc już po 20 nie widziałem, poza osobami, które znam i z którymi rozmawiałem, kogokolwiek innego...

 

 

... przedwczoraj był u nas, wczoraj lecieliśmy do Spały, mieliśmy plan gdzieś się razem wybrać, Bartek był naszym sąsiadem - Okropna rozmawiała z nim jak się szykował do swojej ostatniej wyprawy...

 

[Okropna]

A gdzie ty niby Julka byłaś ???? Byliśmy na miejscu przed 21 z xantonem i kuzynką Bartka , do 00:40 i jakos cię nie było nigdzie widać , chyba że to ty podeszłaś na 10 min do policji i nawet do nas nie dosszłaś , tych głupich 10 metrów się przywitać , później dojechało jeszcze pare osób z forum ....ale wszyscy staliśmy razem , i błąd z twojego dowiadywania się , Bartek nie uderzył w barierkę , napisałaś , przyszpanowałaś i nic ponad to .

[Thebestof78]

Ja nie wiem co mam napisać brak mi słów. Nię sądziłam że będę jakieś resztki ktm oglądac i blendę Bartka z ziemi zbierać. Jasna cholera a tak się cieszył z tego kasku

[Okropna]

Thebestof78 ja rozmawiałam z Bartkiem pół godziny przed Jego śmiercią ..... straszne uczucie .... męczy mnie że mogłam być ostatnią osobą z którą rozmawiał , jedyne tylko że się śmialiśmy że pucuje znowu swojego KTMa i chwilkę porozmawialiśmy o motocyklach ....później pojechał ....

[jaca]

Szkoda słów.

 

Oby tam Ci było lepiej [*]