Wypadki z okolicy

[Archi]

17 minut temu, Yuna80 napisał:

Haha, to fakt. Paznokieć odrośnie, ręka się zrośnie, kombi i moto kupi się nowe i na przyszły sezon jazda...

... odrośnie, zrośnie ... na początek bardzo dobre nastawienie, ale reszta dopiero początek ... walki z ubezpieczycielem.

Będą się doszukiwać częściowej winy, a jeśli się nie uda o wycenią resztki Susi na 70% jeżdżącego i odliczą od kwoty należnej, kombi policzą, że było warte 50% bo używane to samo kask. Za utratę zarobków podczas rekonwalescencji nie będą chcieli zapłacić, bo ZUS coś dał. Potłuczony wyświetlacz telefonu to też ich nie obchodzi, bo nie ma w raporcie Policji. z miejsca zdarzenia itp itd.

Masz u nas kilku co przechodzili tę drogę i kliku co prowadzą te sprawy. Jeśli uda Ci się uzyskać satysfakcjonującą kwotę w pół roku to będzie dobry wynik.

Teraz tylko grzebać kciukiem w gipsie by mięśnie nie osłabły i przepływ krwi wspomóc, za ca 4-8 tygodni jak zdejmą ... szukać innego  

[Yuna80]

8 minut temu, Archi napisał:

reszta dopiero początek ... walki z ubezpieczycielem

Szczerze, to nie liczę za bardzo na hajs z ubezpieczalni, bo te kanalie ślizgają się jak mogą, byle kasy nie wypłacić. Mam trochę oszczędności, może coś się uda z Suzi wykręcić i jakoś to będzie. Do przyszłego sezonu jeszcze duuuużo czasu. W ostateczności zacznę zbierać puszki, albo usiądę z kapeluszem na Pietrynie

A tak na serio, najważniejsze, żeby się nie łamać i nie lamentować, bo czasu się nie cofnie. Trzeba się pogodzić ze stratą i nie poddając się iść do celu. Pozytywne nastawienie potrafi cuda zdziałać A już na pewno nie zaszkodzi...

[julian85]

21 minut temu, Yuna80 napisał:

A tak na serio, najważniejsze, żeby się nie łamać i nie lamentować, bo czasu się nie cofnie. Trzeba się pogodzić ze stratą i nie poddając się iść do celu. Pozytywne nastawienie potrafi cuda zdziałać A już na pewno nie zaszkodzi...

Najważniejsze to, że Tobie nic poważnego się nie stało. Humor dopisuje, a to też ważne.

A jakbyś jednak zaczęła zbierać puszki, to się odezwij, tyle się u mnie puszek marnuje...

[Shido]

Może potraktujecie to jako reklamę, ale do walki z ubezpieczycielami polecam kancelarie adwokacką Krakowińskiego na Kopernika 18 (lok. 3) ( Telefon: (42) 637-38-24 )
Koleżanka tam pracuje i z tego co wiem mają dużą wiedzę, doświadczenie i duży odsetek wygranych spraw.
Stracić nic nie stracisz, bo poradę prawną dają za darmo, a może coś uda się zyskać sensownego z ubezpieczenia.

Edytowane 17 Sierpnia 2017 przez Shido (wyświetl historię edycji)

[Pajmon]

7 godzin temu, Yuna80 napisał:

Haha, to fakt. Paznokieć odrośnie, ręka się zrośnie, kombi i moto kupi się nowe i na przyszły sezon jazda...

Ale wiecie, tak czytam te komentarze pod artykułem na stronie Dziennika Łódzkiego i jestem przerażona. Zastanawiam się kto nakręca tę spiralę nienawiści do motocyklistów... Jakim trzeba być człowiekiem, żeby chcieć czytać o urwanej nodze motocyklisty? Co trzeba mieć w głowie, żeby napisać, cyt.: "A kretynka ma szczęście, pi**** motocyklistka, że nie zdechła"? Owszem, można mieć własne zdanie na jakiś temat, a nawet trzeba, ale żeby z taką zawiścią niemalże życzyć komuś śmierci? Mnie osobiście nie mieści to się w głowie. To cholernie smutne jest.

Wiesz jak jest, ludzie sa bardzo różni. Jedni nas szufladkują, inne to osoby które g... wiedzą ale i tak się wypowiedzą...jeszcze inni maja totalnie zryty beret. Zawsze człowieka boli jak czyta o sobie ale cieszę się że podchodzisz do tego ze zdrowym dystansem. Nie ma co z debilami dyskutować a tym bardziej się przejmować. 

Zdrowia życzę sąsiadce (ja także z Radogoszcza) i kojarzę nieraz przelot przez osiedle.

[Michallica]

Chyba musiało się strasznie "pogorszyć" w ubezpieczalniach, czytam ten wątek z przerażeniem... w 2010r dziadek w "cienkim" skasował mi Yamahę. Przyjechał gość z PZU, popatrzył , popisał, za jakiś czas przedstawili mi wycenę. Jak bym chciał sprzedać moto mimo stanu idealnego, to nie wiem czy szybko bym tyle dostał. Zabrałem kasę, moto kupili jeszcze jacyś handlarze na części niby i było dobrze. Dziś - strach myśleć... Lepiej nie musieć sprawdzać, co się wyprawia.

Mam nadzieję że w tej kwestii będziesz miała tyle samo szczęścia co z obrażeniami :-)

[szejk]

Dnia 8.08.2017 o 19:10, Suchy-wolk napisał:

Śmiertelny wypadek motocyklisty w Rzgowie

Informacja.

Pogrzeb kolegi Przemka odbędzie się w sobotę 19.08.2017.

Miejscowość Szewna k.Ostrowca Świętokrzyskiego, Parafia im. Św. Mikołaja godz. 11-00

[PrzemekN]

23 godziny temu, Pajmon napisał:

Wiesz jak jest, ludzie sa bardzo różni. Jedni nas szufladkują, inne to osoby które g... wiedzą ale i tak się wypowiedzą...jeszcze inni maja totalnie zryty beret. Zawsze człowieka boli jak czyta o sobie ale cieszę się że podchodzisz do tego ze zdrowym dystansem. Nie ma co z debilami dyskutować a tym bardziej się przejmować. 

Zdrowia życzę sąsiadce (ja także z Radogoszcza) i kojarzę nieraz przelot przez osiedle.

Ja też pochodzę z Radogoszcza, więc sąsiedzkie pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia

Cieszę się, że nic poważnego Ci się nie stało. Z ubezpieczeniem masz rację. Tak jak koledzy radzili. Jak możesz to bierz prawnika i z nimi walcz. To już nie to co kiedyś  

[jaszczomb]

śmiertelny w woli zaradzynskiej

Edytowane 9 Września 2017 przez jaszczomb (wyświetl historię edycji)

[Ryżu]

Widzę, że forum umknął wypadek z końca sierpnia w Pabianicach: http://epainfo.pl/motocyklista-w-ciezkim-stanie/
Dodam od siebie, że ponoć wył z bólu tak,  że słyszeli go w pobliskich wieżowcach. No ale jak miał nie wyć, skoro wszystkie zęby były w tanim, chińskim kasku. Na dodatek jechał bez uprawnień.
(Źródło wiarygodne)

[Gruby i Łysy]

Jakkolwiek. Szkoda chłopaka. A na zdjęciach z artykułu widoczny jest Uvex. To chyba nie jest chiński kask?...

[Marttino]

Wypadek w kraszewie na rokicinskiej bus wyjeżdżający z posesji nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście .

 

[Aragorn33]

Sporo się dzisiaj działo....

http://www.expressilustrowany.pl/lodz/a/wypadek-motocyklisty-na-ul-przedzalnianej-zdjecia-film,12473985/

http://www.expressilustrowany.pl/lodz/a/motocyklista-zderzyl-sie-z-toyota-na-radwanskiej-zdjecia,12474983/

Edytowane 12 Września 2017 przez Aragorn33 (wyświetl historię edycji)

[PrzemekN]

Znalazłem na EPAinfo informację o wypadku w Woli Zaradzyńskiej, o którym pisał jaszczomb.Pogrzeb w piątek w Górce Pabianickiej.

http://epainfo.pl/w-piatek-pozegnanie-tragicznie-zmarlego-druha/

 

Edytowane 13 Września 2017 przez PrzemekN (wyświetl historię edycji)

[Mur67]

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę (24 września) rano, koło Cygana na drodze krajowej nr 48 między Tomaszowem Maz. a Spałą. 

Jak wynika z wstępnych ustaleń kierujący motocyklem yamaha wyprzedzając inny pojazd po utracie panowanie nad jednośladem, uderzył w jadące z przeciwnego kierunku audi. 37-letni motocyklista zmarł na miejscu, jego pasażer również mimo reanimacji zmarł. 

[szerszung]

https://epiotrkow.pl/m/news/czytaj,29912

[Lesiu94]

Wypadek motocyklisty w Nowosolnej obok Dino. Policja i ZRM w drodze. Pacjent przytomny, brak innych pojazdów w zdarzeniu

Edytowane 17 Października 2017 przez Lesiu94 (wyświetl historię edycji)

[Kejcior]

http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/lodz/a/wypadek-ratownikow-medycznych-na-pabianickiej-w-lodzi-ranna-kobieta-zmarla-w-szpitalu,12668434/

smutne wieści, w związku z wypadkiem z lipca ratowników medycznych z pabianickiej

[eramus]

3 godziny temu, Kejcior napisał:

http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/lodz/a/wypadek-ratownikow-medycznych-na-pabianickiej-w-lodzi-ranna-kobieta-zmarla-w-szpitalu,12668434/

smutne wieści, w związku z wypadkiem z lipca ratowników medycznych z pabianickiej

bardzo smutne ale nie rozumiem jak ratownicy medyczni mogli jechać bez kasków 

[karpiu]

Czy to już jest moment kiedy można na nich wieszać psy czy jeszcze nie?

[Archi]

56 minut temu, eramus napisał:

bardzo smutne ale nie rozumiem jak ratownicy medyczni mogli jechać bez kasków 

Mam podejrzenie, że to byli "rezydenci". To znaczy mają szkoły pokończone, pierwsze egzaminy po studiach zdane, rozpoczęli pracę w specjalizacji, wydaje im się, że już są lekarzami, ale nie są. Braki mi było lekarskiego myślenia - Primum non nocere - również wobec siebie.

[Logan]

3 godziny temu, Archi napisał:

Mam podejrzenie, że to byli "rezydenci". To znaczy mają szkoły pokończone, pierwsze egzaminy po studiach zdane, rozpoczęli pracę w specjalizacji, wydaje im się, że już są lekarzami, ale nie są. Braki mi było lekarskiego myślenia - Primum non nocere - również wobec siebie.

Nie mylisz przypadkiem rezydentów ze stażystami? Rezydent jest pełnoprawnym lekarzem. Średni czas trwania rezydentury w Polsce, to 11 lat.

Niestety ofiara tego wypadku zapłaciła najwyższą cenę za nieprzewidzenie konsekwencji swojego postępowania i nie dostała szansy na wyciągnięcie wniosków na przyszłość.
Daleki jestem od wieszania psów, bo nie dalej, jak w 2014 sam potrafiłem wyskoczyć "na zdrapka" i obecnie bez ogródek nazywam to głupotą, a wtedy byłem z siebie bardzo zadowolony.

[julian85]

3 minuty temu, Logan napisał:

sam potrafiłem wyskoczyć "na zdrapka" i obecnie bez ogródek nazywam to głupotą

No ale chyba kask miałeś? Bo to jest dopiero głupota. Dziewczyna nie dostało drugiej szansy i nie wyciągnie wniosków (szkoda), ważne żeby inni wyciągnęli. Lepiej uczyć się na cudzych błędach...

[kosmaty]

gość pójdzie siedzieć, a jak nie to powinien, był odpowiedzialny za pasażera + brak uprawnień, ale teraz już nic tego nie zmieni 

[Mur67]

17 godzin temu, Archi napisał:

Mam podejrzenie, że to byli "rezydenci". To znaczy mają szkoły pokończone, pierwsze egzaminy po studiach zdane, rozpoczęli pracę w specjalizacji, wydaje im się, że już są lekarzami, ale nie są. Braki mi było lekarskiego myślenia - Primum non nocere - również wobec siebie.

A jakie ma k...a znaczenie kim są/byli????? Tytuł profesorski gwarancją całkowitego braku chwilowej głupoty?

Przykozaczyli (myśląc że "jakoś to będzie") z tragicznym skutkiem, pewnie każdemu na tym forum przynajmniej raz się zdarzyła sytuacja która z naszej brawury/głupoty mogła skończyć się podobnie.

Im się nie udało, nam jak narazie szczęście sprzyja - co nie znaczy że tak będzie zawsze.

Edytowane 14 Listopada 2017 przez Mur67 (wyświetl historię edycji)