Skocz do zawartości

Rozpoczęcie Sezonu Częstochowa 19.04.2015


pistolero85

Rekomendowane odpowiedzi

Zlot Gwiaździsty im Księdza Peszkowskiego organizowany przez Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Taka jest właściwa nazwa zlotu: XII Zlot Gwiaździsty im. Księdza Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego na Jasnej Górze. Jak zwykle spotkanie w trzecią niedzielę kwietnia. W zeszłym roku na Zlot Gwiaździsty na Jasną Górę, który otwierał sezon motocyklowy w Polsce przyjechało wg. szacunków ok  30 tys. motocyklistów i impreza ta wielokrotnie przebiła konkurencyjny zlot motocyklowy w Częstochowie organizowany przez Towarzystwo Cyklistów i Motocyklistów. No zresztą nie o liczby tu chodzi, ale o to aby imprezy integrowały środowisko motocyklowe, a nie antagonizowały i podsycały negatywne nastroje. W roku 2015 zapowiadane są znów dwie  imprezy motocyklowe w Częstochowie na rozpoczęcie sezonu. Zresztą każdy sam decyduje jaką imprezę wybrać. Zlot motocykli Wiktora Węgrzyna i Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński odbędzie się 19 kwietnia 2014 r w trzecią niedzielę kwietnia. Natomiast alternatywny zlot Częstochowskiego Towarzystwa Cyklistów i Motocyklistów zapowiadany jest w tym roku tydzień wcześniej czyli na drugą niedzielę 12 kwietnia 2015 r.

CGLasNM.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę sie pomodlić bo nagrzeszyłem :smile:))))) 

Darmowe Ogłoszenia Lokalne     Malito.pl

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłem ale myślę, że jak również wynika z Waszych postów, większość moto przyjeżdża tam zupełnie nie dla kleru czy kościoła.

Ludziska jadą spotkać się pooglądać motongi, poczuć wreszcie (po długiej zimowej przerwie) atmosferę podróży, wiosny i zapowiedź lata.

Z racji ilości motongów Częstochowa staje się miastem motocyklistów i tworzy się fajna atmosfera i może się mylę ale chyba trudno byłoby znaleźć podobnej popularności polski zlot. Natomiast czy ktoś przyjechał po wodę święconą czy na pielgrzymkę, czy na piwko, czy dla samej przejażdżki czy dla klubu motocyklowego to nikomu nie przeszkadza dobrze się bawić.

 

Ja jeśli czas i pogoda pozwolą to też się przejadę.   

Edytowane przez PIT (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, super że o tym napisałeś! Niestety przez takie rzeczy tak łatwo stajemy się antyklerykalni.

Ale twoją wypowiedź uzupełnił PIT :smile: Pojechać, spotkać się, pooglądać inne motungi, wspomnieć co najwyżej majestat Jasnej Góry względem Potopu Szwedzkiego i ewentualnie Powieści o tym że tytule "Potop" i tyle :smile:

Jak wiem gdzie tam sprzedają smaczne zapiekanki, dlatego zróbmy grupkę i się dobrze bawmy :biggrin: LwG

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam pojechać tym, którzy jeszcze tam nie byli.

I prawdą jest to, że

 

 

większość moto przyjeżdża tam zupełnie nie dla kleru czy kościoła. Ludziska jadą spotkać się pooglądać motongi, poczuć wreszcie (po długiej zimowej przerwie) atmosferę podróży, wiosny i zapowiedź lata.

 

 

A ja nie zapomnę nigdy, gdy podczas pierwszej mojej tam bytności, stojąc na czerwonym razem z setką (może i więcej?) innych jednośladów, po zapaleniu się zielonego wszyscy jak na komendę wbili pierwszy bieg :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

z Waszych postów, większość moto przyjeżdża tam zupełnie nie dla kleru czy kościoła

To po co tam jechać i w jakiś sposób promować tam imprezę? Ja rozumiem, że ktoś jedzie się przejechać z kumplami bo wiele osób jedzie. Ale przecież jadąć tam propagujecie tę imprezę, kupujecie żarcie, pamiątki, stoicie i robicie widowisko... tym samym sprzyjacie imprezie. Dzięki wam więcej ludzi pojedzie za rok. Gdyby chociaż 30% ludzi odeszło od jeżdżenia do Cz-wy to zapewniam was, zmieniłoby się i nastawienie organizatorów, i nastawienie kleru. Taka prawda, że jakby poczuli że biznes się kończy to by stali jak te bidne hostessy w sklepie i promowali.

 

Zamiast Cz-wy pod klasztor polecam odwiedzić zamek w Olsztynie albo inne pobliskie atrakcje a samemu zlotowi dać spokój :smile:

 

I żeby nie było... każdy niech robi jak uważa. Ja jedynie wyrażam swój pogląd w tej sprawie :smile:

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady.

Kupując żarcie wspieram drugiego polaka restauratora u podnóża klasztoru - Nie księdza z hostią.

Nie wspieram nikogo, zwłaszcza kleru. Każdy do Częstochowy jedzie ze swoją intencją. Jedni w imię Boga inni w imię części Historii jaką jest niewątpliwie zakon na Jasnej Górze. Jeszcze inni jak np ja, jadą tam bo mają wspomnienia np z czasów szkoły kiedy to byli w Częstochowie i fajnie się bawili.

 

Po za tym chcę się czuć częścią czegoś większego, a kilkuset czy kilku tysięcy motocyklistów mi to daje...

 

Już naprawdę Aidek, szukasz jakiegoś filozoficznego sensu i chcesz pokazać swój bunt wobec czegoś.

Daj spokój, każdy jedzie gdzie chce i robi co chce... tak po prostu :P A co bardziej sfrustrowanie powiedzą "BO TAK!" i nie będzie ich obchodzić promocja czego kolwiek ;) BO z tego zlotu czerpią korzyści (np emocjonalne - wspomnienia, zdjęcia itp) dla siebie i uważają że to więcej niż sami dają "Klerowi"

Ja też tylko tak uważam i jedynie wyrażam swoje zdanie na temat tego kto czym powinien się interesować ;)
 

Edytowane przez Rogal (wyświetl historię edycji)

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdyby chociaż 30% ludzi odeszło od jeżdżenia do Cz-wy to zapewniam was, zmieniłoby się i nastawienie organizatorów, i nastawienie kleru. Taka prawda, że jakby poczuli że biznes się kończy to by stali jak te bidne hostessy w sklepie i promowali.

We mnie akurat niema wiary została tylko tradycja z wychowania w tej wierze od czasów szkolnych, nie chodzę i nie modlę się ale jeśli wejdę to nie okazuję ignorancji i zachowuję się kulturalnie jak w czyimś domu w gościach. Znam wiele osób którym wiara pomaga i to jest dobre.

Ale mnie niespecjalnie obchodzi jakie jest nastawienie organizatorów bo zasadniczo nie mają wielkiego wpływu na naszą radochę z jazdy i spotkania.

 

Księża jak i motocykliści, pielęgniarki, policjanci czy kolejarze czy jakakolwiek inna grupa to różni ludzie, byłem świadkiem pozytywnych sytuacji księży z dobrocią i chęcią niesienia pomocy i też takich którzy mają kosmate myśli i walutę w oczach. Także niemożna jednoznacznie przekreślać wszystkich. Co do biznesu to mają ogromny na tych moherach myślących, że wpłacają ratę na przytulną kwaterkę w niebie bo już blisko i nasz w tym udział jest symboliczny. A że Bóg cieszy się po stokroć z każdej czarnej nawróconej owieczki to na starość mamy jeszcze szanse wpłacać  :P

Aidekk nie bądź maruda  ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale miło by było usłyszeć z ambony:

-Fajnie że was tylu przyjechało . AVE! :P

 

Jak zbierze sie gruma FŁM na wyjazd to tez z wami polece, dla samego polecenia hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale miło by było usłyszeć z ambony: -Fajnie że was tylu przyjechało . AVE!

Dokładnie o to mi chodziło jak pisałem:

 

 

Gdyby chociaż 30% ludzi odeszło od jeżdżenia do Cz-wy to zapewniam was, zmieniłoby się i nastawienie organizatorów, i nastawienie kleru. Taka prawda, że jakby poczuli że biznes się kończy to by stali jak te bidne hostessy w sklepie i promowali.

Może bardziej brutalnie ale tak już jest, że przedsiębiorca (a taki jest kler) dba o swój biznes.

 

 

 

We mnie akurat niema wiary została tylko tradycja z wychowania w tej wierze od czasów szkolnych, nie chodzę i nie modlę się ale jeśli wejdę to nie okazuję ignorancji i zachowuję się kulturalnie jak w czyimś domu w gościach.

Ja także zostałem wychowany w wierze katolickiej i jak już zdarza mi się być w kościele czy na ślubie to tę wiarę szanuję, co nie zmienia faktu, że na co dzień po prostu nie jest mi do niczego potrzebna i nie wierzę w to wszystko.

 

A żeby nie odbiegać za bardzo od tematu, czyli zlotu gwiaździstego: gdzie tu katolickie wartości tego zlotu?

1. Gdzie pojednanie między dwoma rywalizującymi ze sobą organizacjami robiącymi zlot, skąd rozłam? W końcu te katolickie wartości powinny jednoczyć. Czemu nie jednoczą obu organizatorów?
2. Gdzie ciepłe słowa, kazanie skierowane do nas - motocyklistów, które pamiętam z Cz-wy jeszcze 5-6 lat temu jak jeździliśmy tam grupą z Opola?

3. Ostatnio jak byłem, chyba w 2013 to nawet nie wyszli poświęcić motocykli. Ludzie ich wygazowali i strąbili i dopiero koło 13:30 wyszedł zwykły ksiądz (bo wyższym dostojnikom widoczne nie leżała taka ujma na honorze) i zrobił 15 minut z łaski. Ludzie stali cały czas w mżawce i jechali w deszczu, zmoknięci. Ja się pytam gdzie te katolickie wartości, np współczucie, szacunek dla innego człowieka?

 

Na zlocie w Cz-wie tego nie uświadczę, tak więc moim zdaniem z religijnego punktu widzenia wyjazd tam nie ma sensu. Można sobie zrobić wycieczkę, obejrzeć motongi i pojechać np do Olsztyna. Tyle z mojej strony w temacie :smile:

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w tym roku chyba jednak przelece sie  do Lichenia, po pierwsze dla porównania z Częstochową , może takiej żenady nie zrobią a po drugie przelecieć się A2 na wiosne hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to wszystko jedno, a po tym co napisał Aidekk faktycznie straciłem ochotę oglądać zadufanych w sobie kleryków ale przejechać bym się mógł :biggrin: .

Za Licheniem przemawia też Łódzki organizator, którego wypadało by wspierać i patrząc na wątek Licheński będzie spora grupa z Łodzi leciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A ja nie zapomnę nigdy, gdy podczas pierwszej mojej tam bytności, stojąc na czerwonym razem z setką (może i więcej?) innych jednośladów, po zapaleniu się zielonego wszyscy jak na komendę wbili pierwszy bieg :smile:
uwielbiam ten dźwięk, aż ciary po plecach przechodzą :biggrin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze tak mocno "kościelne" sa te rozpoczęcia sezonu: Częstochowa, Licheń... A są też jakieś "świeckie" imprezy? Pytam, bo nowy tu jestem :biggrin: Nie mam nic do kościelnych - każdy robi co lubi, ale tez jestem ciekaw czy sa na Forum księża - motocykliści... ??? :-) Jak do mnie po kolędzie przyszedł ksiądz to już wiedział, ze zacząłem jeździć moto i powiedział, ze sam tez chce. Kilkanaście minut ze mną rozmawiał o 2oo. Jak widać zainteresowanie jest. Może jakiś kapelan jest..???

Mój kanał na YouTube https://youtube.com/tkacprzak

 

Bezpieczne miejsca postojowe dla motocykli. FanPage - https://www.facebook.com/postojmotocyklelodz/

 

Buspasy dla motocyklistów! FanPage - https://www.facebook.com/pages/Buspasy-dla-motocyklistow-Lodz/379016688918647

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...