Retkinia - Garaż W Okolicy Wyszyńskiego - Popiełuszki

[Banita666]

Poszukuję miejsca na motocykl , najchętniej garaż w okolicy Wyszyńskiego - Popiełuszki , wszystkie wiadomości proszę na prv lub 603 802 374 dziękuję

[Exec]

Podłącze się pod post - to samo u mnie.

Szukam miejsca dla b6.

[Bruce]

Mieszkam na popiełuszki w są siedzctwie kościoła i w tym sezonie trzymałem moto na parkingu strzeżonym pod wiatą właśnie przy kościele. Trochę słabo bo nie mają wiat motocyklowych tylko samochodowe 170zł/miesc ale blisko pewnie i nie ma kłopotu z miejscami. W najbliższych dniach zagadam czy nie byłoby problemu zeby w jeden wiacie trzymac 3 maszyny ale sądze ze przejdzie bez problemu, bo do tej pory nie interesowało ich co się tam trzyma. Stawiałem raz moto raz puszkę i tylko blachy trzeba podać. Ubezpieczenie posiadają natomiast nie spisywałem zadnej umowy. Zostawiałem kase gościowi w budce a on wpisywał to w jakiś zeszyt i wsio.

 

Widziałem tam rózne motki ale z regóły każdy trzymał na jednym stanowisku razem z puszką ale jeśli się piszecie to można postawić na jednym stanowisku 3 motki

to wyjdzie po niecałe 60zl/miesc.

 

Rozmawiałem kiedyś  z kolegą z forum vfr-oc.pl który mieszka kilka bloków dalej i On trzyba motka na przeciwko pizzerii presto przy maratońskiej. Adres jest tam chyba maratońska 57a ale wjazd od strony pizzerii - od ulicy równoległej do maratońskiej nie wiem jak się ona nazywa. Wtedy płacił jakoś koło 50-70zl/miesc co też jest dobrą kasą i tam mieli mieć stricte motocyklowe wiaty. Nie byłem tam jeszcze i nie wiem jak to wygląda natomiast podejde w najbliższym czasie to wtedy dam znać.

 

Co do garażu to przerabiałem temat na rogu kusocińskiego/popiełuszki. Garaż z blachy falistej 220zl/miesc ale właściciel cięzki w negocjacjach. Generalnie nie interesuje go co ludzie trzymają w garażu, ale kiedy chcieliśmy wziąć garaż na 4 moto to stwierdził ze ubezpieczenie obejmuje tylko ten który jest na umowie i nic wiecej. Więc odpuściliśmy temat bo nikt nie wstawi motka do garażu bez ubezpieczenia w razie kradzieży czy pożaru.

 

Zwykły garaż od osoby przywatnej jak da mnie nie wchodzi w grę bo posiadanie przez kilka bądź co bądź obcych osób kluczy do jedego niestrzeżonego garażu jest troche ryzykowne. Kolejna kwestia że nie wiadomo kto wcześniej miał do niego dostęp i czy dalej nie ma kluczy. A to przykłąd z naszego forum:

 

Wlasnie z takiego garazu wyprowadzili mi 2 motocykle na Teo pare lat temu,jezeli dzielisz garaz z kims to badz czujny.

Takie garaze blokowe sa ok tylko w przypadku rowerow itp bo strata mniejsza (okolice ul.Lniana )

W moim przypadku weszli lufcikiem (chyba tylko go uszkodzili pozorujac wejscie a drzwi otwarte kluczem)

i zapakowali na Żuka 2 szt.

 

Historia; Spoldzielnia wynajela garaz 2 gosciom niby na trzymanie rowerow,a oni tam przychodzili piwka spijac itp.

Minal jakis czas i facet w tym bloku ktory mial piecze nad tym garazem zglosil ze non stop piwka i halasy wiec gosci wywalono z garazu.Zapomniano o zabraniu im kluczy,wiec po paru miesiacach zrobili ten wypadzik po moto improwizujac wlamanie przez lufcik.

Policja umorzyla sledztwo i uj a ja w tym czasie przebywalem za granica i nikt mnie nie poinformowal o tym wlamie tylko wujek zadzwonil do mnie i powiedzial o co chodzi.Wtedy nie myslalem o takiej mozliwosci przebiegu wydarzen jaki opisalem.Mieli czas na rozebranie motocykli na czesci bo wlam ujawnil sie po ok 15 dniach.Myslalem ze znajda sie jakies graty porzucone na ulicy i z OC cos sie uda dostac :)ale nic z tego.Podobno moto stalo 1dzien na ul.Kaczencowej kolo zarosli ale potem zniklo wiadomo to co nie moze byc sprzedane.Nie bedac na miejscu nie moglem nawet ruszyc swoich kontaktow by cos sie dowiedziec i zlapac sk,,,ow bo bylo za pozno na dzialanie.

Napisalem to dla przestrogi uzytkownikow nie tylko garazow osiedlowo-blokowych ale tych innyc tez, dzielacych miejca z roznymi nie znanymi osobami:-)

 

 

Dlatego sądzę że na kilka moto lepsza jest wiata - teren ogrodzony na bramie cieć z psem, kamery, ubezpieczenie, a w razie pożaru jednego motka Cieć wypchnie pozostałe bo od tego tam siedzi. Do garażu jedyny komplet kluczy miałem ja - Cieć nie mógł wejść bez Policji albo Straży Pożarnej która przyjedzie na wezwanie pożaru. Tylko co z tego że Straż przyjedzie i ugasi skoro kiedy cieć zauważy pożar to już nie będzie co zbierać.

 

Trochę się rozpisałem ale to takie moje spojrzenie i doświadczenia.

 

Pzdr

Bruce

Edytowane 2 Lutego 2015 przez Bruce (wyświetl historię edycji)

[Banita666]

Ok załatwiaj , ja jestem chętny , dzięki za info

[Exec]

+1

[Bruce]

Byłem  w obu tych miejscach.

 

Na przeciwko pizzerii presto facet ma w rogu gdzie spotykają się dwa rzędy wiat takie miejsce i tam można stawiać moto za 50zl/miesc. Żadnego ubezpieczenia parking nie posiada facet wręcz mnie wyśmiał kiedy zapytałem. Ilość miejsc jest zatem ograniczona i teraz dla przykładu nie ma wolnego miejsca. Facet z którym rozmawiałem twierdził że on jest tam szefem i niby spoko ale jak ja to nazywam takie "w d..pę uprzejmy".

 

Natomiast na popiełuszki przy kościele 170zł/miesc za całą wiatę samochodową bez żadnego problemu w jednej może stać kilka motocykli. Zawsze są wolne wiaty właściwie w każdej chwili wystarczy przyjść i wstawić. cena troche wyższa ale wstawiając 3 motocykle robi się praktycznie to samo co przy pizzeri a dla przykładu ja mam tutaj dużo bliżej przez co preferuję ten parking. W kwestii ubezpieczenia to jest ale na właściciela wiaty bo każda do kogoś należy i w razie jakiegoś zdarzenia trzeba na ten temat rozmawiać z właścicielem wiaty. Cudów nie ma ale przynajmniej jest możliwość.

 

Dajcie znać co o tym myślicie. Dla mnie osobiście lepszym wyjściem będzie wiata na popiełuszki i wstawić tam 3 moto.

 

Pzdr

Bruce

[Exec]

Przepraszam że tak późno odpisuję.

Jak dla mnie wiata na Popiełuszki brzmi ok.

 

Kto wie może jeszcze w trakcie sezonu znajdziemy coś lepszego, ale to już jest coś.

Jestem za.

 

Kurde teraz przez ten cały motocyklowy szał, marzy mi się mały domek z dużym garażem gdzie mogę bandziora rozkręcać i czyścić każdą śrubkę z osobna... 

[Bruce]

No to jest nas dwóch szczerze mówiąc nie widzę lepszej opcji w okolicy bo wszędzie jest dalej a ceny bardzo zblizone albo większe. Gdybyśmy mieli jeszcze kogoś trzeciego to z pewnością taniej i blizej nie znajdziemy.

 

Mnie też się marzy ale raczej nie w tym życiu a na pewno nie w tym kraju :/

[Banita666]

Jest trzeci