Skocz do zawartości

Kawasaki Ninja 250 R Czy Warto Zacząć?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam szukam motocykla na start. Nie miałem  okazji  się poduczyć  w jeździe na moto więc w tym lub następnym sezonie chce zacząć. Zaczynam szukać maszyny dla siebie.  Co myślicie ? jak oceniacie ? Czy to dobry motocykl jak na 1 moto ? 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ta czarno biała wygląda super w-g mnie.

post-4360-0-53273400-1420191151_thumb.jpg

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zależy do czego ma być to moto. Ogólnie 250R to dobry wybór bo nie za mocny a i pojedzie te 150. To też dobra maszyna do ćwiczenia kolanka i torowania, zresztą jak każdy typowy sport.

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Opublikowano

do nauki a potem do śmigania, dopóki nie przyzwyczaję się i nie wyćwiczę tego i owego :smile: A potem większa pojemność :smile: może Yamaha r6 ?

Opublikowano

Aidekk dobrze gada!
Nie będę obiektywny, ale Kawasaki to Kawasaki :smile: Po za tym estetycznie Ninja 250 fajnie sie prezentują.

Co do pierwszego moto, wszystko zależy od Ciebie i tylko Ciebie.
Odpowiedz sobie na kilka pytań takich jak...

Co cię zainspirowało do jazdy na 2oo (Sporty Enduro, American dream na choperku, a może klasyki lub GP)? I idź w tą stronę co Cię kręci.
Jaki masz budżet ?
Jakie masz stałe zarobki? (klasy motocykla bardzo się różnią w kosztach serwisowania)

Czy masz już jakiś kurs motocyklowy za sobą? (wiadomo nie trzeba przyłożyć kodu kreskowego z prawka żeby odpalić maszynę, ale fajnie mieć jakieś minimalne obycie)

 

 

Dobrym wyjściem jest wstąpić na jeden ze spotów, pogadać z ludźmi, usiąść na jakiejś maszynie ;)
Co byś nie kupił, to na pewno się pochwal :biggrin:
 

...

Opublikowano (edytowane)

Moi znakomici "przedmówcy" dobrze Ci radzą.

Też nie jestem obiektywny ale od siebie dodam, że marka Kawasaki jest wymagająca co do serwisu (na czas, na dobrych materiałach) w przeciwnym razie potrafi się zbuntować.

Dlatego ważne jest abyś zaplanował wydatki i zrobił sobie bilans czy będziesz wstanie utrzymać maszynę.

Sam motocykl ładnie się prezentuje ma wystarczające osiągi, żeby swobodnie poruszać się po drogach, a konstrukcja pomoże przywyknąć Ci do pozycji i jeździe w złożeniu na sporcie dzięki czemu będziesz wiedział czy potrzebujesz większej wygody czy więcej dynamiki.

tutaj trochę opinii z netu:

http://www.moto-opinie.info/?action=show&id_produktu=1238

 

Pamiętaj jeszcze o ubiorze, czy już masz kombi, rękawice, kask, buty, bieliznę, bluzę termoaktywną ?

To wszystko kosztuje chociaż można w dżinsach i podkoszulku ale nie polecam.

Edytowane przez PIT (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

zacznę najpierw od odpowiedzi na pytania kolegi Rogala :smile:

Szybkość i umiejętność szybkiego reagowania :smile: przewidywanie sytuacji w jakich możemy się znaleźć  (SPORTY :smile: )

Co do budżetu to określić jest ciężko bo się zwiększa co miesiąc :smile: zaranie w kieszeni nic ale na ostatnio się pytałem i mam powyżej 10 tyś na koncie :smile:

jeszcze po ukończeniu  18  lat zacznę szukać pracy :smile: żeby utrzymać maszynkę w dobrym stanie oleje i naprawy bo będę robił dyzo błędów wiec pewnie coś rozwalę :smile:

Zarazie stały zarobek wynosi 520 zł/mc bez odliczeń (jakieś 30% nie pamiętam dokładnie ile wynasza te odliczenia) 

Kursu co prawda nie mam wiec będę chciał się sam uczyć przez jakieś półkroku potem prawko.

 

Ok. Po zakupie będę pojawia się na zlotach z maszyną.  

 

 

PIT myślę ze na twoje pytania odpowiedziałem przy okazji. 

O prawie zapomniałem o ubiorze zakupie po maszynie myślę nad kostiumem 2 częściowym i nad rękawicami i butami i kaskiem. Pochodzę po sklepach zobaczymy co mi się podoba poczytam opinie i was się popytam :smile: nie lubię się nakręcać bez kasy :smile:  

coś mi się spodoba to kupie kupie :smile:    (nie chce ryzykować z używanymi ochronami  czyli skórami butami  rękawicami kaskami itp :smile:

 

Z miłą chęcią posłucham więcej porad i podpowiadam na pytania :smile:

Opublikowano

A może jednak najpierw kask i strój bo z doświadczenia wiem że na moto wydaje się maks kasy żeby był nowszy w lepszym stanie a potem już na ciuchy nic nie zostaje i kończy się w kasku za 100 zł
Niestety liczyć na to że na początku będziesz jeździł delikatnie bez szaleństw nie ma co liczyć bo po pierwsze jeździsz kompletnie bez umiejętności a po drugie jesteś facetem więc nie wyobrażam sobie żebyś gdzieś po cichu w tajemnicy nie sprawdził co może twój nowy motocykl.
Co do samego motocykla również jestem z tych co mówią Kawa to Kawa  :smile: a 250 na początek jest idealne.
Jeszcze na koniec przytruje o kursie, pamiętaj że jeżdżąc bez prawka nie masz również OC bo żeby polisa zadziałała kierujący musi mieć uprawnienia do kierowanego pojazdu więc wszystko co robisz, robisz na własne ryzyko.....

Opublikowano

A może jednak najpierw kask i strój bo z doświadczenia wiem że na moto wydaje się maks kasy żeby był nowszy w lepszym stanie a potem już na ciuchy nic nie zostaje i kończy się w kasku za 100 zł

Niestety liczyć na to że na początku będziesz jeździł delikatnie bez szaleństw nie ma co liczyć bo po pierwsze jeździsz kompletnie bez umiejętności a po drógie jesteś facetem więc nie wyobrażam sobie żebyś gdzieś po cichu w tajemnicy nie sprawdził co może twój nowy motocykl.

Co do samego motocykla rónież jestem z tych co mówią Kawa to Kawa :smile: a 250 na początek jest idealne.

Jeszcze na koniec przytruje o kursie, pamiętaj że jeżdżąc bez prawka nie masz rónież OC bo żeby polisa zadziałała kierujący musi mieć uprawnienia do kierowanego pojazdu więc wszystko co robisz, robisz na własne ryzyko.....

 

domysłem się ze na własne ryzyko  w domu mam teren na którym mogę ćwiczyć mam zakręt ale ta długa nie jest zbyt długa :smile: wiec zobaczymy. A co do  testowania co potrafi to raczej na sam początek nie chce ryzykować przy samym wsiadaniu łapy będą mi się trzęsły a co  dopiero przy 100 km/H :P

Opublikowano

Nie nie nie miły kolego, podkreślam to co napisałem. "ODPOWIEDZ SOBIE NA PYTANIE"

Nie chcemy twojego zeznania podatkowego :smile:

 

 

 

jeszcze po ukończeniu 18 lat zacznę szukać pracy

 

To tej wypowiedzi dwie sprawy.
1. Chodziłem kiedyś do szkoły średniej. Marzyłem o maluchu. Normalnie k**wa śnił mi się po nocach. Marzyłem o tym jak dojeżdżam na praktyki, jak wożę dziewczynę i te sprawy :smile:. Niestety mieszkałem tylko z mamą, która otrzymywała nas ze swojej małej pensji księgowej z P.S.S Społem. Śmieszne alimenty ojca w wysokości 300 zł pokrywały migawkę na dojazdy i tygodniowe zapotrzebowanie na wyżywienie 18 letniego dorastającego młodzieńca.
Meritum jest takie, jeśli nie masz stałej pensji lub źródła zarobkowania, to lepiej pewne plany przełożyć. Marzenia nie uciekną...
Wybacz, dysponując 500 na miesiąc mając swoje potrzeby (piwo, dziewczyna, kino, jakiś ciuch, inne duperele przyjemności, MOTOCYKL) to bardzo niewiele.
Wybacz po raz kolejny, ale mam dość czytania po forach tematów typu - "Ej, a mogę kupić sam łańcuch czy muszę wymieniać te zębatki, bo moje zębatki są ok, a nowe to kosztują 500 zł"

 

2. Wiek uprawniający do poruszania się pewnymi pojazdami.
Nie będę tatusiował nikomu, bo wiadomo jak to w latach 90, też po wsi latałem jakimiś wynalazkami :biggrin:

Ale konsekwencje prawne teraz są nieco gorsze... a najgorszą jest odroczka prawka :/ Może skończ jakiś kursik na A2 czy cuś :biggrin: ?

 

 

 

Ok. Po zakupie będę pojawia się na zlotach z maszyną.

Najpierw się pojaw, potem kup :P

 

 

 

że marka Kawasaki jest wymagająca co do serwisu (na czas, na dobrych materiałach) w przeciwnym razie potrafi się zbuntować.

PIT Dobrze gada, Tarcze potrafią kosztować 500 zł... za sztukę :biggrin:

 

Co do stroju... NIe chce się mądrować, bo sam nie jeżdżę w kombi Alpina  Mam dżiny z ochraniaczami, kurtkę z tekstyla, buty kask rękawice... wszystko taka średnia półka raczej i spokojnie pękło 2000
Dlatego budżet na moto (zwłąszcza jak niechcesz używek) ogranicz sobie tak do 6500 tysiąca (samo się nie przerejestruje, podatek sam się nie zapłaci, serwis po zakupie to też parę stówek)

Dlatego DUŻO planowania ;)

...

Opublikowano

Rogal dzięki za naukę. Do osiemnastki mam dużo czasu. wszystko może się zmienić  :smile:  A co do zlotu ok będę wcześniej :P   bez . 

tylko jak widziałem to w sezonie się spotykamy pod halą a nie poza :smile:

Opublikowano

Zaglądaj do działu "Zloty, Imprezy, Podróże". Szczególnie sprawdzaj temat "Spontany" Bo nawet po za sezonem różnie się spotykamy.
Nawet teraz niektórzy nie mogą wytrzymać i się ustawiają na spotkanie :smile:
Zajrzyj na którąś z imprez czy któryś ze zlotów organizowanych w sezonie to pogadasz z chłopakami. Nie znam nikogo kto stojąc obok swojego motocykla, znajdując zainteresowanie w młodym adepcie motocykli nie odpowiedział by na jego pytania.
 

...

Opublikowano

Nie chce Cie pouczać, bo sam latałem przed 18-stka bez prawka czym się tylko dało, a dzisiaj jestem instruktorem i egzaminatorem nauki jazdy.

Na szczęście problemów żadnych nie miałem, ale chcę Cię  uświadomić w czym tkwi diabeł i po prostu ostrzec.

Jak Cie zatrzyma policja niewiele mogą Ci zrobić dostajesz mandat 500 zł i tyle. Nie masz stałego dochodu nie mają  jak z Ciebie ściągnąć kasy, po 3 latach mandat umarzają i problemu nie ma  :smile:

Ale... problem pojawia się w przypadku jakiejkolwiek kolizji...

Nie mając prawka nie obowiązuje OC Twojego pojazdu... czyli! oznacza to, że za wszystkie wyrządzone szkody płacisz z własnej kieszeni. 

W tym przypadku sprawa się nie przedawni, jak nie oddasz  zniszczy Cię komornik.

Weź tu teraz przywal w jakiegoś merola za pół bańki, albo za odszkodowanie zdrowotne oddaj worek srebrników  :biggrin: hhmmm PROBLEM ???

 

Połowa osób o tym nie myśli, a właśnie to jest najcięższym i najsurowszym  skutkiem jazdy bez prawka...

 

 

Kup sobie lepiej jakieś enduro, zobaczysz jaka frajda i tresura w polach i lasach :biggrin: a ryzyko zawsze mniejsze

Opublikowano

Zamiast pytać o moto może zacznij od dobrej moto szkoły, a na początek kub sobie skuter 50cm3 trochę polataj i wtedy zdecydujesz czy Ci to odpowiada. Kilka razy zmokniesz, przeszlifujesz tyłkiem asfalt jakiś ślepy kierownik zajedzie drogę i po tych pierwszych doświadczeniach podejmiesz decyzje. Jazda na 2oo sprawia frajdę, ale znam kilka osób, które po jednym góra dwóch sezonach sprzedały motocykl i raczej więcej nie wsiądą.  :riding: :riding: :riding:

Opublikowano

Ja też radziłbym zacząć od kursu , później ciuchy, a na koniec dopiero kupowanie motocykla. Też śmigałem na NSR'ce z kartą motorowerową ale z perspektywy czasu wydaje mi się to takie nieodpowiedzialne :smile: Co do kupowania motocykla, od budżetu odejmij sobie 15-20%, które pójdzie na serwis, rejestrację i ubezpieczenie. Żaden motocykl nie ma stanu "igły", zawsze trzeba wymienić chociaż olej filtry etc czasem opony zębatki albo inne poważniejsze naprawy, wiec wydawanie ostatniej kasy na motocykl nie do końca ma sens moim zdaniem. A co do kawasaki powyżej fajny sprzęt który da dużo frajdy, choć ja wole naked'y :smile:. Jeśli jeszcze nie podjąłeś ostatecznej decyzji obejrzyj sobie również Kawasaki ER5 albo Honde CBF 500 może nie mają takiej prezencji jak sporty ale cenowo są atrakcyjniejsze.  

Opublikowano

A wiec tak...

 

Czy to dobry motocykl jak na 1 moto?

Ja zaczynałem od Kawy i nie narzekam :smile:

 

Ta czarno biała wygląda super w-g mnie.

To co podałeś to jest Ninja 300R, biała 250R wygląda tak .Ćwiartka była produkowana w latach 2008-2012, od 2013 zaczęto robić 300R ;)

 

Ogólnie 250R to dobry wybór bo nie za mocny a i pojedzie te 150.

A nawet i 160 :decayed: a jak mamy ddłłłuuggąąąą prostą to i do 180 można się bujnąć.
 

Też nie jestem obiektywny ale od siebie dodam, że marka Kawasaki jest wymagająca co do serwisu (na czas, na dobrych materiałach) w przeciwnym razie potrafi się zbuntować.

Biorąc pod uwagę typowe sporty od Kawasaki takie jak ZX6/7/9/10 to ćwiartka nie jest aż tak wymagająca - co nie zmienia faktu że jak się będzie dbało o sprzęt, to nam będzie służył i służył.

 

PIT Dobrze gada, Tarcze potrafią kosztować 500 zł... za sztukę :biggrin:

Na szczęście ćwiartka ma tylko jedną tarcze :P

 

Z pozostałych rzeczy to dobrze by było jak byś się zapatrzył w crashpady (chyba że kupisz motocykl który już je ma założone), żeby głupia parkingówka nie narobiła szkód oraz jak będziesz ubezpieczał Kawe to zajrzyj miedzy innymi do PZU.

Opublikowano

Dostałem od was dużo rad i jeszcze więcej tekstu, każdy post przeczytałem i przemyślałem każdy oddzielnie. Wiem ze wy tez dokonywaliście zakupu pierwszego motocykla i pewnie któryś z was robił to za głosem swoim i swojego serca a nie za głosem tłumu. Wasze rady są mądre i tak jak napisałem przeczytałem i przemyślałem. 

Koperta dzięki za zwrócenie mi uwagi ale chodziło mi o malowanie  :smile:

Maddoggy  :smile: Ale czy na kursie się nauczę takich rzeczy jak wymiana oleju, wymiana klocków, opon, i innych rzeczy od A do Z  ?     |koszty ? |

Marcin po co mi 50cm3  za np. 1,500zl  jeżeli już za to bym miał niektóre rzeczy od kostiumu. Interesują mnie sporty.  |KOSZTY ? jaka szkoła ?| 

Lans - Jak ja mam dostać mandat jeżeli na początek chce się poruszać tym motocyklem po terenie ośrodka ? [ośrodek to oddzielna rozmowa i mogę o niej pomówić ale to już pytanie ]  

Rogal obiecuje ze się pojawię na zlotach zlocikach spontanach. ;)

 

Jeżeli będzie mnie cisnąc na wyjazd na miasto to i tak to zrobię, myślę ze wy na moim miejscu tak samo.

Opublikowano

 

 

A nawet i 160 a jak mamy ddłłłuuggąąąą prostą to i do 180 można się bujnąć.

Chodziło mi raczej o prędkość do której przyspieszasz w czasie mierzonym jeszcze w sekundach i nie lecąc pionowo z urwiska. No i wiadomo, że jak lekki kierownik to inna jazda :P

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Opublikowano

 

 

Co do kupowania motocykla, od budżetu odejmij sobie 15-20%, które pójdzie na serwis, rejestrację i ubezpieczenie. Żaden motocykl nie ma stanu "igły", zawsze trzeba wymienić chociaż olej filtry etc czasem opony zębatki albo inne poważniejsze naprawy, wiec wydawanie ostatniej kasy na motocykl nie do końca ma sens moim zdaniem.

 

Tu się z Tobą nie zgodzę ! :biggrin: Ja mam ninje po pełnym serwisie, wymianach rozrządu, świec, filtrów, płynów, uszczelniaczy, założony nowy akumulator, nowe opony, wyregulowane zawory, zestrojony power commander, wszystko udokumentowane, grosza nie trzeba dołożyć conajmniej przez kolejny sezon i chcę ją sprzedać :biggrin:

Opublikowano

Jeżeli będzie mnie cisnąc na wyjazd na miasto to i tak to zrobię, myślę ze wy na moim miejscu tak samo.

Nie jestes pierwszym ani ostatnim młodym narwańcem. Ja byłem takim sam i wiem jak się czujesz. Nie zawsze robimy wszystko zgodnie z literą prawa... a ten kto robi niech pierwszy rzuci kamieniem. Wiadome, że nikt nie jeździ 50 km/h w zabudowanym więc moralizatorom wypada jedynie podziękowac za trud włożony w moralizowanie i próbę sprowadzenia Cię na drogę rozsądku, którego w wieku poniżej 20 nie ma się niestety za wiele. Wiem jaki ja byłem w tym wieku więc przemilczę. Robisz jak chcesz. Powodzenia w zakupie i LWG!

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Opublikowano

 

 

Madoggy Ale czy na kursie się nauczę takich rzeczy jak wymiana oleju, wymiana klocków, opon, i innych rzeczy  od A  do Z  ?     |koszty ? | Marcin po co mi 50cm3  za np. 1,500zl  jeżeli już za to bym miał niektóre rzeczy  od kustjumu. Interesują mnie sporty.  |KOSZTY ? jaka szkoła ?|  Lans - Jak ja mam dostać mandat jeżeli  na początek chce się poruszać tym  motocyklem po terenie ośrodka  ? [ośrodek to oddzielna rozmowa i mogę o niej pomówić ale to już prytanie ]  

 

Takich rzeczy jak wymiana klocków, opon itp na kursie nauki jazdy się nie uczysz bo na mechanika Cię nie będą uczyć :smile:

Jedynie uczysz się sprawdzania stanu takich podzespołów.

 

Nie wierze w to że po jakimś czasie nie wyjedziesz na ulice, co to za frajda jeździć w koło po jakimś tam ośrodku. Chyba że jest tak wielki że rzeczywiście jest gdzie pojeździć, typu ośrodek doskonalenia techniki jazdy pod poznaniem :biggrin:  aczkolwiek nie kojarzę w naszej okolicy  czegoś takiego :biggrin: 


Aidekk ma racie, nikt nie jest święty i nigdy nie będzie, a przepisy są po ty by je łamać :biggrin:

Sam jeździłem w Twoim wieku bez prawka i gdybym miał odpowiedzieć na pytanie: czy teraz bym też tak postąpił , odpowiedział bym bez zastanowienia TAK! . 

Jest ryzyko jest zabawa :biggrin: Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :biggrin:

Młody kupuj sprzęta i ogień, a jak w kogoś przypie*dolisz to sam za to odpowiesz . proste !

Powodzonka Lewa !!!  :riding:  :riding:  :riding:

Opublikowano

Mały silnik 2 cylindry, moto nie jakoś bardzo zjeżdżone, opony wąskie, 1 tarcza z przodu to ile Wy chcecie na serwis wydać? :P

Lepiej takie coś niż zjeżdżone 20 letnie 600ccm które ma wszystko do wymiany

Opublikowano

Radze ci nie śmigać bez prawka, walić mandat 500 zł i dalej latasz ale jakakolwiek kolizja i możesz mieć problemy ze spłaceniem do końca życia. Przemyśl to ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...