Dr 125 Cięzko Się Wkręca

[mdfimage]

Witam mam problem z silnikiem dr 125 (gn125,gs 125) a mianowicie silnik pali bardzo ładnie tylko po gwałtownym dodaniu gazu mam chwilowego zamuła i dopiero potem wkręca się na obroty. Gdy wkręcam go od 3rpm do 13 rpm to wszystko jest ok (gwałtowanie reaguje na gaz) ale gdy wkręcam go od 1,5 rpm do 3 rpm to strasznie go zamula jakby czegoś było za dużo (powietrza albo paliwa). Na gaźniku nie ma żadnych śrub od regulacij składu mieszanki, gdy założe nową świece zaraz robi się czarna. Co to moze być?

[Bzyq]

Jak czarna to mieszanka zbyt bogata (za duzo paliwa wzgledem powietrza), to by tlumaczylo zalewanie na niskich obrotach. Jakos trudno mi uwierzyc ze na gazniku nie ma zadnej regulacji. W DR350 sruba regulacji skladu mieszanki jest pod spodem gaznika. Bez specjalnego elastycznego srubokreta kazda regulacja wymaga kazdorazowego luzowania srub na kroccach, przekrecenia gaznika, przekrecenia srubki, potem wszystko skrecamy do kupy i sprawdzamy efekt. Dosc czasochlonne i wkurzajace zagadnienie w DR.

[mdfimage]

Na dole też nie ma bo sprawdzałem, jedynie dyszami można manipulować :/

dodam że jak zostawie otwarty kranik i zgasze motor to po chwili paliwo się przelewa z komory pływakowej w bardzo szybkim tempie

[Bzyq]

Dziwne... Mam gdzies na kompie serwisowke do DR 125. W weekend jak bede w domu to poszukam bo mnie to zaciekawilo.

[mdfimage]

Byłbym ogromnie wdzięczny bo nie da się nim w ogóle jeździć na 4 juz w ogóle się nie chce wkręcać na obroty mimo że komprecha za***ista. To ewidentnie coś z gaźnikiem bo moto się dławi na wolnych strasznie tylko nie wiem czy za duzo powietrza czy paliwa bo nawet nie ma żadnej śrubki do regulacji :/

[Bzyq]

Jesli paliwo sie przelewa to moze zaworek iglicowy nie trzyma albo plywak sie zawiesza. Rozbierales dol gaznika? Chociaz na oko to ciezko ocenic stan zaworka. U mnie wydawal sie OK ale paliwo wywalalo po zgaszeniu tak jak u Ciebie. Zestaw naprawczy w postaci nowego zaworka i kilku oringow rozwiazal sprawe. Tez mi sie dlawil przy wkrecaniu ale tu akurat bardziej winna byla walnieta swieca. Podsumowujac: mialem podobne objawy kiedys w swojej 350 i sprawe przelewania paliwa zalatwil zestaw naprawczy gaznika, potem drobna regulacja gaznika i nowa swieca i problem dlawienia na dole zostal usuniety. A problem dlawienia i "strzalow" mocy jest niebezpieczny jak sie probuje nieumiejetnie latac na gumie jak np. ja Przez to widowiskowo zakonczylem sezon 2012 rozbijajac dekiel sprzegla i lamiac kierownice gdy mi moto nagle zalapalo przy gumowaniu na betonowce

[mdfimage]

pływak się nie zawiesza, gaźnik rozebrałem już kilka razy, jeśli chodzi o zaworek to jak poznać jego nadmierne zużycie ?

[jcb]

Ewidentnie zaworek iglicowy  się nie zamyka - skoro pływak się porusza i nie jest dziurawy to albo coś jest nie tak złożone albo poziom paliwa jest tak rozregulowany , że pływak nie ma szans domknąć zaworka. Tak czy inaczej to jest przyczyna Twoich problemów.

 

 Swoją drogą śruba regulacji składu mieszanki jest na 100%  co najwyżej może być fabrycznie zaślepiona metalowym kapselkiem. 

Edytowane 13 Listopada 2014 przez jcb (wyświetl historię edycji)

[mdfimage]

Dzisiaj podniosem zabezpiecznie iglicy o jeden ząbek do góry tak aby moto dostawało więcej powietrza, problem zamulenia na niskich obrotach zniknął (wkręca się momentalnie) tylko że do 6 tyś. Potem juz wogóle się nie wkręca dławi się i strzela z wydechu. Co mam zrobić ? zabezpieczenie przenosłem tylko o 1 ząbek wyżej.

[jcb]

Doprowadzić do ładu działanie pływaka i zaworka iglicowego.

[mdfimage]

Opuściłem iglice jak najniżej żeby moto dostawało jak najwięcej powietrza ile się da, do tego zlokalizowałem śrube składu mieszanki i też dałem na maksa powietrze. Mimo to świeca jest cała czarna, okopcona. Zastanawiałem się czy to może być wina zaworów?

[jcb]

Nie, nie może.

 

Opuszczenie iglicy i kręcenie śrubą składu mieszanki nie pomoże na kłopoty z komorą pływakową.

 

Skoro sam nie potrafisz ogarnąć tematu oddaj motocykl komuś kto odrobinę zna się na mechanice !

[mdfimage]

Próbuje sobie samemu poradzić metodą prób i błędów.