Yamaha Xt 660R

[MaRRcin]

 

 

Silnik

Typ silnika - Jednocylindrowy, Chłodzony cieczą, 4-suwowy, SOHC, 4-zaworowy

Pojemność - 660 cm3

Średnica x skok tłoka - 100,0 mm x 84,0 mm

Stopień sprężania - 10,0 : 1

Moc maksymalna - 35,0 kW (47,6KM) @ 6 000 obr./min

Limited power version - kW (KM) @ obr./min

Maksymalny moment obrotowy - 60,0 Nm (6,4 kg-m) @ 5 250 obr./min

Układ smarowania - Sucha miska olejowa

Typ sprzęgła - Mokre, wielotarczowe, ze sprężyną śrubową

Gaźnik - Układ elektronicznego wtrysku paliwa

Układ zapłonu - TCI

Układ rozrusznika - Elektryczny

Skrzynia biegów - Z kołami w stałym zazębieniu, 5-biegowa

Napęd końcowy - Łańcuch

 

Podwozie

Rama - Stalowa, rurowa - Układ przedniego zawieszenia

Widelec - teleskopowy

Skok przedniego zawieszenia - 225 mm

Kąt wyprzedzania sworznia zwrotnicy - 27º

Wyprzedzenie - 107 mm

Układ tylnego zawieszenia - Pojedynczy amortyzator z wahaczem, z regulacją pozycji

Skok tylnego zawieszenia - 200 mm

Hamulec przedni - Hydrauliczny jednotarczowy, Ø 298 mm

Hamulec tylny - Hydrauliczny jednotarczowy, Ø 245 mm

Opona przednia - 90/90-21 M/C

Opona tylna - 130/80-17 M/C

 

Wymiary

Długość całkowita  - 2 240 mm

Szerokość całkowita - 845 mm

Wysokość całkowita - 1 230 mm

Wysokość siodełka - 865 mm

Rozstaw kół - 1 505 mm

Minimalny prześwit - 210 mm

Masa z obciążeniem (wliczając wypełnione zbiorniki oleju i paliwa) - 181 kg

Pojemność zbiornika paliwa - 15 litrów

Pojemność zbiornika oleju - 2,9 litrów

 

 

Tyle danych technicznych.

 

Szukam osób, które ujeżdżają tego typu maszynę bądź jej wczesniejszą wersję. Nie wiem czy nie przesiądę się w najbliższej przyszłości właśnie na lżejszy motocykl ze względu na chęć podróżowania niekoniecznie bo głównych drogach a DL, które obecnie posiadam jest zdecydowanie za ciężki.

 

Mógłbym prosić o opinię i ewentualnie o kontakt z osobami z Łodzi lub okolicy posiadającymi ten egzemplarz? Chciałbym się przymierzyć, posłuchać o awaryjności itp.

Edytowane 3 Listopada 2014 przez MaRRcin (wyświetl historię edycji)

[X76]

SMmaciek jeździł w tym roku Yamahą XT. Trochę po torze i po innych mniej dostępnych miejscach, napewno podzieli się opinią.

[Seweryn]

Ja w tym roku zrobiłem  około 1100km. Teren od asfaltu po bardzo kamieniste ścieżki i koryto rzeki. Bardzo dobrze się jeździło w terenie mimo plecaka. Bardzo małe spalanie. Ale przy przelocie 500km dupcia już troszkę bolała. Wszystko zależy jakie trasy chcesz robić i czy sam czy z plecakiem. Zawieszenie miękkie a wibracje od pieca po całym dniu nieprzyjemne. Brak ochrony przed wiatrem ale tam gdzie nią jeździłem to akurat była zaleta.

[elfeti]

Ja za wiele kilosów nie nakręciłem w tym roku może z 2,5 tyś, ale moto bardzo ok daje dużo radości (chyba jak każde). I tak zawsze zależy czego się szuka... można pomyśleć, ja rozważałem właśnie XT660R albo małego DL więc zawsze możemy się dogadać xD jak budżet był by większy to pewnie był by xt660z ale to był zakup na spontanie i decyzji do zakupu minęły 2 tygodnie Przez cały sezon nic się nie działo tylko lać i jechać... jak coś moto w garażu na dalekim Teo - Kochanówka, do przymiarki można się umówić jak pogoda dopisze no i polecam http://xt660.pl 

 

Edytowane 3 Listopada 2014 przez elfeti (wyświetl historię edycji)

[kaczmarres]

O mój moto...ja najdalej trasa -lodz-wisla-szczyrk-cieszyn-bielsko-zywiec-lodz.Z plecakiem,kuferek i sakwami było lux.pozdrawiam

[SMmaciek]

SMmaciek jeździł w tym roku Yamahą XT

Ja miałem XTX, niby supermoto. Ogólnie to dobre moto, poprawne, ale to nie było to. Taki osiołek do przemieszczania. Jak dla mnie troche za mało mocy a za dużo wagi, dlatego się szybko pozbyłem. Kupiłem Yamahę jak miała trochę ponad 2kkm a przy 5-6 zaczęły biegi wyskakiwać, tylko że ja sprzęgła używam do ruszania i stawania Nie wyobrażam sobie jechać tym sprzętem gdzieś dalej, za niska prędkość przelotowa i drży, KTM mniej wibruje. Jeździłem głównie sam, nie mam pojęcia jak można obładować tobołami tak słaby sprzęt i jeszcze mieć radochę z jazdy

 

Jeśli chodzi o jazdę w jakimś lekkim terenie - porażka. Po pierwsze, masa. Pchaj sobie taką kobyłe jak się gdzieś zakopiesz. Po drugie, wydechy pod silnikiem. Każdy wjazd w teren to przycierki albo rozłączenie wydechu, uszczelka tylko oryginał i kosztuje około 100zł. 

 

Jazda po torze tym moto to też kiepski pomysł, podnóżki są tak nisko że praktycznie w każdym zakręcie przycierałem. Na plus hamulec, ale w X jest chyba większa tarcza no i oplot

 

Podsumowując: fajne moto na dojazdy do pracy, tanie w utrzymaniu, mało pali, nie zna słowa awaria

Edytowane 7 Marca 2015 przez SMmaciek (wyświetl historię edycji)