Skocz do zawartości

Gdzie Myjecie Swoje Maszyny?


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno myjnia parowa nadaje się zarówno do czyszczenia nadwozia, jak również kół, kołpaków, felg aluminiowych, a także trudno dostępnych miejsc, takich jak progi, uszczelki zawiasy. Parą umyć można również silnik, gdyż sucha para nie jest w stanie uszkodzić układów elektronicznych.

Czyli jak? bo nie kumam, nie rozumiem co chcesz powiedzieć. W myjni nie parowej, nie umyje tych elementów, co wymieniłeś?

Mi się wydawało, że jakość, efekt końcowy mycia pojazdu zależy od kosmetyków samochodowych i poświęconego na to czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja i moich dwóch kumpli umyli teraz swoje motory na myjni parowej. Przed końcem sezonu. Czyste poszły do garażu. Myjnia parowa w Łodzi na ul. Traktorowej. Jadąc od Aleksandrowskiej w stronę Coca Coli/Rossmana jest stacja diagnostyczna i w podwórku w głębi są garaże i tam właśnie jest myjnia parowa . Koszt 30 zł od motocykla bez wosku. Motory wyglądają ja nowe bez żadnych przygód z elektryką.

tel. 691474473 Pan Piotrek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hejka

Czy ktoś ma jakiś namiar na ręczną myjnię dla motocykli ? Strasznie mam zabrudzone felgi od oleju,a nie mam w Yadzi stopki centralnej tak więc na mycie felg muszę poświęcić dużo czasu ... a tego u mnie  jak na lekarstwo :sad2:,

Lidka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spryskaj felgi preparatem do mycia łańcucha, zostaw na chwile i spłucz, masz po robocie w 3 minuty. Na feldze zostaje smar z łańcucha więc jak coś myje łańcuch to i felgę też :-) Sprawdzone działa i nie trzeba się z tym babrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zmieni, jak zobaczysz efekt mycia sama. Kiedyś to olewałem, ale gdy mam blisko już myjnie samoobsługową na stacji BP to po każdej jeździe zaglądam na 5 minutowe SPA. Wierz mi, też czasu wolnego jak na lekarstwo, ale chociaż przy każdym wyjeździe na moto od razu masz czystego konia :riding:

1. Kupujesz żetony po 2 złote na myjnie stacji BP lub inne sieciówki, które masz w pobliżu domu.

2. Po każdej trasie zaglądasz na myjnie, wrzucasz 2 zł > myjesz pianą 1 minutę > kolejną 1 minutę spłukujesz czystą wodą

- nie używasz żadnych dodatkowych opcji woskowania itp.

3. W międzyczasie kupujesz butelkę 0,5l nafty (ok.6 złotych), bierzesz gównianą ścierkę z chaty, która nadaje się do wyrzucenia i raz na jakiś czas pucujesz felgi pod domem lub na stacji po wymyciu moto. Wystarczy raz przepchnąć motocykl o 1 metr, aby oczyścić całe felgi przód + tył. *

Czas operacyjny: 10 minut (gdy masz kupioną naftę i żetony na mycie). Efekt zadowolenia murowany. Brawo Ty!

= = = = = =

* - z racji tego, że pytasz o mycie felg to nie ma tutaj nic o smarowaniu łańcucha, to radzę robić po każdym porządnym myciu motocykla i/lub ulewie.

 

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2017 o 08:48, Suchy-wolk napisał:

Wszystko się zmieni, jak zobaczysz efekt mycia sama. Kiedyś to olewałem, ale gdy mam blisko już myjnie samoobsługową na stacji BP to po każdej jeździe zaglądam na 5 minutowe SPA. Wierz mi, też czasu wolnego jak na lekarstwo, ale chociaż przy każdym wyjeździe na moto od razu masz czystego konia :riding:

1. Kupujesz żetony po 2 złote na myjnie stacji BP lub inne sieciówki, które masz w pobliżu domu.

2. Po każdej trasie zaglądasz na myjnie, wrzucasz 2 zł > myjesz pianą 1 minutę > kolejną 1 minutę spłukujesz czystą wodą

- nie używasz żadnych dodatkowych opcji woskowania itp.

3. W międzyczasie kupujesz butelkę 0,5l nafty (ok.6 złotych), bierzesz gównianą ścierkę z chaty, która nadaje się do wyrzucenia i raz na jakiś czas pucujesz felgi pod domem lub na stacji po wymyciu moto. Wystarczy raz przepchnąć motocykl o 1 metr, aby oczyścić całe felgi przód + tył. *

Czas operacyjny: 10 minut (gdy masz kupioną naftę i żetony na mycie). Efekt zadowolenia murowany. Brawo Ty!

= = = = = =

* - z racji tego, że pytasz o mycie felg to nie ma tutaj nic o smarowaniu łańcucha, to radzę robić po każdym porządnym myciu motocykla i/lub ulewie.

 

myjkę co jakiś czas odwiedzam, łańcuch smarowałam,  tylko te felgi :smile: .. ale z tym przepchnięciem moto to nawet nie pomyślałam :decayed:.. dzięki za info

Edytowane przez Lidzia (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2017 o 07:45, Michallica napisał:

Spryskaj felgi preparatem do mycia łańcucha, zostaw na chwile i spłucz, masz po robocie w 3 minuty. Na feldze zostaje smar z łańcucha więc jak coś myje łańcuch to i felgę też :-) Sprawdzone działa i nie trzeba się z tym babrać.

muszę to wypróbować :biggrin: .. dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz lakierowane felgi możesz się zdziwić. W takim przypadku sugerował bym płyn do mycia felg lakierowanych.

W moim przypadku w 99% radzi sobie z pozostałością lancuchowego smarowidła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.08.2017 o 23:10, Lidzia napisał:

mam lakierowane felgi, też mi się wydaje, że powinnam na nie uważać... trzeba z nimi delikatniej :smile:  jak z kobietą B)

 

Smaruj Belray clean chain, nie brudzi felg. Jak używałem Motorexa to szału można było dostać. Wszędzie ten smar był, nawet na kanapie,

Live slow!!!
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belray faktycznie jest mega. Nie kapie wcale. Ja nie używam, ale chłopaki również chwalili.

Zostawia biały nalot jakby łańcuch w wosku namoczono. Ja mam złotego D.I.D i mi to jakoś psuje efekt, ale jak zużyje swój spray to chyba go jednak kupię.

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Benzyna ekstrakcyjna lub inne rozpuszczalniki to nie najlepszy pomysł. Rozpuszczalniki porostu rozpuszczają lakier i uszkadzają gumę.

Polecam preparaty do czyszczenia ze smarów i czyszczenia kół, dają rade . nie podam konkretnej marki bo każdy ma swoje preferencje.

Edytowane przez Toschie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
1 godzinę temu, eramus napisał:

Długo czekacie aż moto ostygnie zanim zaczniecie myć ?

No jak to sobie wyobrażasz?


-Wjeżdżam od BP na żeton i stoję 15min aż przestygnie. 
Inaczej.
-Jak pada deszcz to zjeżdżasz i studzisz?
:decayed:

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jeżeli chodzi o lakier to fakt, że jak jest gorący i polejesz zimną wodą ze szlaucha to według detailerów nie zdrowe dla lakieru.
To samo można powiedzieć o tarczach, kolektorze, że nie zdrowe.
Ale raczej niezauważalnie nie zdrowe jak to, że nadmiar czerwonego mięsa powoduje prostatę. -Dowiesz się po 50 latach ;)

 

Nigdy nie czekałem aż wystygnie.

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...