Skocz do zawartości

Historia edycji

Lidzia

Lidzia

Dnia 14.08.2017 o 08:48, Suchy-wolk napisał:

Wszystko się zmieni, jak zobaczysz efekt mycia sama. Kiedyś to olewałem, ale gdy mam blisko już myjnie samoobsługową na stacji BP to po każdej jeździe zaglądam na 5 minutowe SPA. Wierz mi, też czasu wolnego jak na lekarstwo, ale chociaż przy każdym wyjeździe na moto od razu masz czystego konia :riding:

1. Kupujesz żetony po 2 złote na myjnie stacji BP lub inne sieciówki, które masz w pobliżu domu.

2. Po każdej trasie zaglądasz na myjnie, wrzucasz 2 zł > myjesz pianą 1 minutę > kolejną 1 minutę spłukujesz czystą wodą

- nie używasz żadnych dodatkowych opcji woskowania itp.

3. W międzyczasie kupujesz butelkę 0,5l nafty (ok.6 złotych), bierzesz gównianą ścierkę z chaty, która nadaje się do wyrzucenia i raz na jakiś czas pucujesz felgi pod domem lub na stacji po wymyciu moto. Wystarczy raz przepchnąć motocykl o 1 metr, aby oczyścić całe felgi przód + tył. *

Czas operacyjny: 10 minut (gdy masz kupioną naftę i żetony na mycie). Efekt zadowolenia murowany. Brawo Ty!

= = = = = =

* - z racji tego, że pytasz o mycie felg to nie ma tutaj nic o smarowaniu łańcucha, to radzę robić po każdym porządnym myciu motocykla i/lub ulewie.

 

myjkę co jakiś czas odwiedzam, łańcuch smarowałam,  tylko te felgi :smile: .. ale z tym przepchnięciem moto to nawet nie pomyślałam :decayed:.. dzięki za info

Lidzia

Lidzia

Dnia 14.08.2017 o 08:48, Suchy-wolk napisał:

Wszystko się zmieni, jak zobaczysz efekt mycia sama. Kiedyś to olewałem, ale gdy mam blisko już myjnie samoobsługową na stacji BP to po każdej jeździe zaglądam na 5 minutowe SPA. Wierz mi, też czasu wolnego jak na lekarstwo, ale chociaż przy każdym wyjeździe na moto od razu masz czystego konia :riding:

1. Kupujesz żetony po 2 złote na myjnie stacji BP lub inne sieciówki, które masz w pobliżu domu.

2. Po każdej trasie zaglądasz na myjnie, wrzucasz 2 zł > myjesz pianą 1 minutę > kolejną 1 minutę spłukujesz czystą wodą

- nie używasz żadnych dodatkowych opcji woskowania itp.

3. W międzyczasie kupujesz butelkę 0,5l nafty (ok.6 złotych), bierzesz gównianą ścierkę z chaty, która nadaje się do wyrzucenia i raz na jakiś czas pucujesz felgi pod domem lub na stacji po wymyciu moto. Wystarczy raz przepchnąć motocykl o 1 metr, aby oczyścić całe felgi przód + tył. *

Czas operacyjny: 10 minut (gdy masz kupioną naftę i żetony na mycie). Efekt zadowolenia murowany. Brawo Ty!

= = = = = =

* - z racji tego, że pytasz o mycie felg to nie ma tutaj nic o smarowaniu łańcucha, to radzę robić po każdym porządnym myciu motocykla i/lub ulewie.

 

myjkę co jakiś czas odwiedzam, tylko te felgi :smile: .. ale z tym przepchnięciem moto to nawet nie pomyślałam :decayed:.. dzięki za info

×
  • Dodaj nową pozycję...