Skocz do zawartości

Tatuaże - Nasze, Innych, Rozmowy, Zdjęcia


Rado

Rekomendowane odpowiedzi

Gorzej jak się połówkę zmieni ;D wtedz masz ograniczone pole manewru do facetów z taką samą parafką ;P Joke

 

Ja też, wbrew pozorom, uważam, że tatuowanie sobie imion, inicjałów, wizerunków drugiej osoby jest głupotą- jak się ma 16-20 lat i jest się z kimś np. pół roku.

Ale niektóre decyzje są na całe życie, zwłaszcza jak Cię z kimś łączy już nie tylko uczucie, ale też "tupot małych stóp" :smile:

 

A swoją drogą - różnie w życiu bywa, ale nawet jak się coś posypie to taka pamiątka po kimś bardzo ważnym też może mieć ogromne znaczenie ;)

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, ciezko o kochanka jeszcze moze byc ;D Jak zobaczy taki podpis na piersi czy posladku, cos w stylu : "Moja wlasnosc nie dotykac, grozi uszczerbkiem na zdrowiu lub smiercia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, ciezko o kochanka jeszcze moze byc ;D Jak zobaczy taki podpis na piersi czy posladku, cos w stylu : "Moja wlasnosc nie dotykac, grozi uszczerbkiem na zdrowiu lub smiercia"

 

No właśnie dokładnie taki jest zamysł jeśli chodzi o przekaz :biggrin: Ty byś nie był happy gdyby Twoja żona/dziewczyna z własnej woli sobie taki zrobiła? :smile:

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jak znakowanie bydła. "Własność dużego Jima". Serio, to ma być ozdoba ciała ? Ze wszystkich możliwych tatuaży ?

 

Byłoby to znakowaniem bydła gdyby to był jego pomysł ;)

 

A ciała mam wystarczająco dużo żeby nie poprzestać tylko na tym. Każdy ma inne priorytety.

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może całe forum złoży podpisy na pamiątkę ???

 

Dla mnie słaby pomysł. Druga połówka może się jeszcze 10x zmienić (niezależnie od stanu). Do tego zazwyczaj rozstania nie następują w wielkiej miłości :P

Jednak róbta co chceta ;)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze sobie można tatuaż poprawić :P

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatuaż to sprawa bardzo indywidualna i jeśli ktoś chce sobie wytatuować czyjeś imię to proszę bardzo, co komu do tego? Myślę, że dużo większą profanacją jest robienie sobie tatuaży tylko po to, by chwalić się przed kolegami i wrzucać zdjęcia na portale społecznościowe. No ale kto jak woli, każdy jest swoim panem.

 

A mnie nadal ciekawi jakie to złe opinie macie na temat tego salonu na Manhattanie? Skoro tak odradzacie to napiszcie czemu, ktoś Wam tam źle zrobił tatuaż czy coś innego, czy może to po prostu mity miejskie przekazywane od kolegi do kolegi? Na kilka osób jakie znam, które tam robiło tatuaże znaczna większąść jest bardzo zadowolona acz fakt, znam jedną, która faktycznie ma trochę krzywo wydziergane. Zatem tak pytam z ciekawości i na przyszłość może, o co Wam dokładnie chodzi Panowie? :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tatuaż to sprawa bardzo indywidualna i jeśli ktoś chce sobie wytatuować czyjeś imię to proszę bardzo, co komu do tego?

 

Dzięki Ci mój drogi bo już zaczynałam wątpić w forumową tolerancję :biggrin:

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jabioka: 

 

 

Byłoby to znakowaniem bydła gdyby to był jego pomysł  ;)

 

No... nie. Przekaz (jak zrozumiałem z postu powyżej "Moja własność nie dotykać") jest dokładnie taki

 

A ciała mam wystarczająco dużo żeby nie poprzestać tylko na tym. Każdy ma inne priorytety.

 

Tu jak najbardziej zgoda. Każdemu co mu pasuje. 

 

 

 

Piotr:

 

Myślę, że dużo większą profanacją jest robienie sobie tatuaży tylko po to, by chwalić się przed kolegami i wrzucać zdjęcia na portale społecznościowe.

 

 

Mogę się mylić ale tatuaże robi się po to, żeby były widoczne, nie ? Taka była ich funkcja 2 000 lat temu i taka jest teraz. Robić tatuaż po to, żeby go chować... no można, w sumie ludzie robią dziwniejsze rzeczy. A czy to "chwalenie się" czy "pokazywanie"... uuu... cienka linia :smile:.

 

 

Zatem tak pytam z ciekawości i na przyszłość może, o co Wam dokładnie chodzi Panowie?

 

 

Kręcąc się wśród  ludzi związanych z tatuażami nie słyszałem ani jednej pozytywnej opinii o Manhattanie. Może to zawiść, może spisek całego środowiska - nie wykluczam absolutnie, ale nawet JEŚLI to miejska legenda (bo czemu nie, takie rzeczy się zdarzają) to z czystej ostrożności wolę nie sprawdzać na własnej skórze, tylko korzystać z tych studiów, które albo sam sprawdziłem, albo o których takie "legendy" nie krążą. Ze zwykłej ostrożności. Ktoś chce przekonywać się bardziej bezpośrednio ? A proszę bardzo. Ponownie- nie mój cyrk, nie moje małpy. Zaspokoiłem ciekawość ? :smile:

Edytowane przez Rado (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzięki Ci mój drogi bo już zaczynałam wątpić w forumową tolerancję

 

My jesteśmy tolerancyjni, jedynie wyrażamy opinię i to zupelnie prywatną. Jak sobie taki zrobisz to pewnie nikt złego słowa nie powie. No chyba ze cos o brudnopisie sie pojawi.

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

601717_10151585059130747_123973837_n.jpg

 

 

Smooth na fejsa ostatnio zapodał ;)  mam nadzieję że się nie obrazi

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola z Manhatanu - robiła mi mój pierwszy tatuaż , 20 lat wstecz trudno było o jakikolwiek wybór :smile: Jestem zadowolona , słowa złego na Nią nie powiem ale podkreślam , swoją opinię wyrażam na podstawie doświadczenia sprzed 20 lat . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze sobie można tatuaż poprawić :P

 Niestety nie zawsze i nie każdy, a jak masz wydziarany napis, ładnie i na czarno, to ciężko go zakryć czymkolwiek. Kilka takich przypadków miałem i jeżeli jest to robota studyjna i wykonana prawidłowo, to ciężki temat z przerobieniem... 

 

 Włączając się do rozmowy, to powiem tylko od siebie, iż imiona dziewczyny/chłopaka czy też narzeczonego itp, to temat którego z zasady nie robię nigdy i nikomu... Jak to kiedyś powiedział kumpel z Ukrainy: Jeszcze nie raz kobietę zmienisz, zanim trafisz na taką od której już nie dasz rady się uwolnić :P

 Co innego imiona dzieci, czy rodziców, rodzeństwa... to się raczej nie zmienia... Z ładnie dobranymi dodatkami, imię dziecka to fajny pomysł na wyrażenie rodzinnych uczuć, czy ojcowskich czy też matczynych ... 

- Regis-

 - Airbrush & Tattoo Artist-

 

                                                                                -Wolna grupa Wujków Motocyklowych Łódź-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inna sprawa to taka ze tatuaz powinno sie zrobic dla siebie a nie zeby bluszcz

ec przed znajomkami, ja mam dziare od kilku lat i do tej pory nie mowie nilkomu co znaczy napis, pamietajcie ze wam ma sie to podobac i nie patrzcie czy cos jest modne czy nie. amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

tatuaz powinno sie zrobic dla siebie

 

Toteż według mnie ważne jest również, oprócz wzoru, miejsce, w którym się owy tatuaż zrobi. Wiadomo, że np. tyłka się nie pokazuje byle komu ;) (przynajmniej z zasady...)

 

Jeśli chodzi stricte o imię - też uważam, że to głupie. Co innego podpis/parafka, nieczytelna, tak naprawdę nie każdy wie o co chodzi. To tak jak symbol, który znaczy coś konkretnego tylko dla Ciebie, dla kogo innego już jest zwykłym obrazkiem.

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rado,

 

kiedyś funkcją tatuażu było pokazanie statusu społecznego w plemieniu i jego funkcji. Nie mówię o tym czy sie robi tatuaż dzisiaj tylko po to by był widoczny czy schowany, chodziło mi tylko o to, że celem niektórych ludzi w dzisiejszych czasach jest zrobienie sobie dziary, tylko po to żeby się pochwalić i popisać przed znajomymi w różnych okolicznościach... różnymi rzeczami się dzisiaj ludzie chwalą, iFonami, kontami w grach internetowych, tatuażami i wieloma innymi gadżetami w różnej postaci. Chciałem tylko odróżnich tych, którzy robią sobie tatuaż z innych pobudek od tych, którzy dziarają się dla szpanu. Wsio. :smile:

 

Co do salonu Manhattan. Pem jedno... istnieje już prawie 30 lat i funkcjonuje. To chyba też o czymś świadczy. Ja właśnie tam robiłem i nie tak jak Okropna 20 lat temu tylko 3 lata temu...

 

... i powiem Ci Okropna, że ja też jestem zadowolony. I tak samo jak np. mój inny kumpel, który sobie tam też jakiś czas temu robił, i też jest zadowolony.

 

Z innej beczki, czasami niezadowlonie klienta z otrzymanych usług nei wynika od jakości wykonywania tych usług przez usługodawcę a z powodu samego usługobiorcy :smile: tak tylko obiektywnie staram się podejść do tematu :smile:

Edytowane przez Piotr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile osob tyle opinie o p. Jolancie.

Ale chcac byc jak najbardziej obiektywny nie moge i tak nic innego powiedziec, jak to ze dzieki niej nosze na sobie buraka. i nie chodzi tutaj o sam wzor a jego wykonanie. Biorac pod uwage ze ta2 po pewnym czasie "zlal sie", a w miejscu gdzie zorala mnie maszynka do dzis mam blizny tak widoczne, ze niewidomy srednio poslugujacy sie brailem odczytal by z latwoscia co mam na sobie.

Wtedy, gdy to robilem mialem nikle pojecie o tym jak moga wygladac tatuze i bylem nim zachwycony. Na moje szczescie trafilem pozniej do kilku innych tatumajstrow i wiem juz ze przy odpowiednim warsztacie i umiejetnosciach mozna zrobic tatuaz ktory daje satysfakcje i nie trzeba sie go pozniej wstydzic.

Tak wiec nie polecam. byc moze przez ostatnie lata cos sie zmienilo, ale po moich doswiadczeniach nie bede tego sprawdzal. Jest tylu zdolnych tatuatorow w PL ze naprawde jest w kim wybierac. kwestia checi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś funkcją tatuażu było pokazanie statusu społecznego w plemieniu i jego funkcji. Nie mówię o tym czy sie robi tatuaż dzisiaj tylko po to by był widoczny czy schowany, chodziło mi tylko o to, że celem niektórych ludzi w dzisiejszych czasach jest zrobienie sobie dziary, tylko po to żeby się pochwalić i popisać przed znajomymi w różnych okolicznościach... różnymi rzeczami się dzisiaj ludzie chwalą, iFonami, kontami w grach internetowych, tatuażami i wieloma innymi gadżetami w różnej postaci. Chciałem tylko odróżnich tych, którzy robią sobie tatuaż z innych pobudek od tych, którzy dziarają się dla szpanu. Wsio.

 

 

Wiesz- ja sie jak najbardziej zgadzam. Swój tatuaż robiłem może nie głównie, ale między innymi po to żeby go było widać i nie mam zamiaru udawać że była w tym jakaś filozofia - czyli można powiedzieć że chcę się nim chwalić. Jest przy wszystkich innych funkcjach ozdobą mojego ciała i lubię kiedy się podoba.  Nie widzę w tym tak naprawdę nic złego, ale- tak jak pisałeś i Ty i wiele innych osób- każdy ma inne podejście i nie ma "złych". Co komu pasuje, co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.studiozool.pl/

ja polecam jego, ja i moja żona robiliśmy tam i tak jak kilka lat temu tatoo był  czarny i nie rozlany tak jest do dzisiaj, może nie jest najtańszy ale wole dopłacić i nosić go do końca z bananem na ryju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy lubią nosić kolczyki, bransoletki i pierscionki, a inni tautaże... Jedni chwalą się IFonem, Galaxy Sem czy innym szajsem, a inni moto ;)

 

Ilu ludzi tyle zachcianek...

 

A tak dodatkowo przymierzam się do tatoo od hmmm 7 lat?? I do dzisiaj nie znalazłem wzoru, którym chciałbym się naznaczyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...