Skocz do zawartości

Liny Na Trasie Górna


Soltys

Rekomendowane odpowiedzi

zakładają w łodzi pułapkę na nasze życie

 

http://www.expressilustrowany.pl/artykul/3400475,liny-zamiast-barierek-na-trasie-gorna-beda-lapac-jak-pajeczyna,id,t.html

 

wydaje mi się ze w przypadku wywrotki na motocyklu i uderzenia w bariery linowe raczej ciężko będzie nie zostać pociętymi przez nie.

 

podobnie było z chłopakiem na wiadukcie przy kaliskim

 

czy nie pomogło by gdyby bariery były podwójne, motocyklista nie miał by możliwości uderzyć w słupki bo na dole była by dodatkowa blacha osłaniająca przed słupkami

 

myślę ze na linach będzie podobnie

 

zabojcze_bariery_006.jpg

 

Proponuje podobną akcję w Łodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też czytałem o tych linach, ma być tego coraz więcej na nowych odcinkach dróg. Z jednej strony wyglądają groźnie i wyobraźnia podpowiada, że mogą motocyklistów filetować w przypadku kontaktu. Z drugiej jednak wydaje mi się, że jeśli przytrafi się komuś wypadek przy prędkości, która sprawiłaby że liny poprzecinają ciało, to czy w tym miejscu będzie takie rozwiązanie, czy też barierki to już dużej różnicy dla motocyklisty nie robi...
Generalnie fajnie jest szybko śmigać po drodze, ale żadne kombi nie uchroni przed drogową infrastrukturą, czyli właśnie barierkami, linami, krawężnikami, śmietnikami, przystankami etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabo widzę efekty nawet 10 takich akcji u nas w mieście.. ale na plus można zaliczyć to, że na tym łuku widać bardzo fajnie trzymającą oponę nawierzchnię :smile:

Kiedy otwierają? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że jeśli przytrafi się komuś wypadek przy prędkości, która sprawiłaby że liny poprzecinają ciało

 

może nie o liny tak naprawdę mi chodzi tylko o słupki.

 

chodzi o to by była niżej blacha nie dopuszczająca lecącego ślizgiem motocyklisty do kontaktu ze słupkami jak na tym filmie:

 

http://www.youtube.com/watch?v=9fqbF8SrRl8

 

gdyby na wiadukcie przy kaliskim była dodatkowa blacha niżej prawdopodobnie ten chłopak by nadal żył !!! bo nie wpadł by w  słupki

Edytowane przez Soltys (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogromcy mitów mieli taki odcinek w którym próbowali symulować scenę z Hoolywod'zkich horrorów kiedy puszcza naprężona stalowa lina i tnie wszystko na swojej drodze. Powiesili ciało świniaka i pneumatycznie napinając linę zwalniali ją tak aby przecięła świniaka. Efekt był marny nawet nie rozcięła skóry.

Także szatkownica to raczej nam nie grozi tym bardziej, że te liny są dość grube. 

 

Chyba bardziej obawiam się przebicia tym słupkiem to rozcięcie na liny powoduje, że górna krawędź jest mniejszą płaszczyzną i można się nadziać jak na widelec.

Liny mogłyby być czymś powlekane jak stalowe linki będące w sprzedaży tak aby w czasie tarcia o nie je działały jak linowa piła, taki ślizg nawet w kombi to jak po brzeszczocie no i co jakiś czas słupek.

 

Ups może być nieprzyjemnie :wacko:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trzeba szanownych panów policjantów puścic do akcji na ich nowych  moto zabawkach.

 

Jak któryś sie wpierodli to może ktoś zacznie myśleć. W Francji dopiero po wypadku wyszkolonego policjanta ktoś zaczął nad problemem się zastanawiać.

 

Ewentualnie prasa motocyklowa mogłaby trochę rozgrzebać temat by zrobiło się głośniej. Cos fajnego by zrobili bo zazwyczaj kończy się na tłumaczeniach i przedrukach z zachodu :P

Edytowane przez ridrick (wyświetl historię edycji)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W Francji dopiero po wypadku wyszkolonego policjanta ktoś zaczął nad problemem się zastanawiać.

 

a możesz znaleźć źródło tej informacji?

 

 

 

Także szatkownica to raczej nam nie grozi tym bardziej, że te liny są dość grube.

 

może nie liny ale słupki są zagrożeniem tego się obawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a możesz znaleźć źródło tej informacji?

http://www.scigacz.pl/Bariera,energochlonna,zabija,francuskiego,policjanta,motocykliste,16827.html

 

 

 

 

może nie liny ale słupki są zagrożeniem tego się obawiam

Słupki to w zasadzie są niebezpieczne od zawsze więc nic sie nie zmieni :sad2:

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

od zawsze więc nic sie nie zmieni

 

dodatkowa, dolna bariera energochłonna by to zmieniła, w Niemczech na zakrętach one są stosowane.

 

za artykułem o francuskim policjancie:

"W miejscu wypadku nie było dodatkowych, dolnych barier energochłonnych, przez co motocyklista uderzył bezpośrednio w podporę, nazywaną popularnie „szatkownicą”."

 

pewnie macie rację że nic to nie zmieni, ale wydaje się ze warto próbować bo jak się nie będzie próbować to na pewno nic się nie zmieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycięcie drzew lub zasadzenie ich ze 30 metrow od drogi tez by dużo zmieniło. Niższe krawężniki też, ale to nie w Polsce.

Albo zalanie asfaltem wszystkiego po horyzont - tak po 40 pasów w każdą stronę.

Przeginacie z kreowaniem problemów

Edytowane przez Mur67 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee... bez przesady, tak z 20 w jedną mańkę starczy :smile:

Jeżeli chodzi o drzewa czy bariery to przeważnie się akceptuje taki stan rzeczy, dopóki problem nie dotknie nas osobiście lub kogoś z najbliższego otoczenia. Drzewa mało, że stoją w pasie drogi to bardzo często metr od jezdni czy pobocza. Nie sadzę żeby to było dobre rozwiązanie ale nie ma co się okłamywać, że nagle coś się zmieni i wytną je czy też zabezpiecza bariery w taki sposób żeby było bezpieczniej. 

Jak to się mówi...umiesz liczy to licz na siebie :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo zalanie asfaltem wszystkiego po horyzont - tak po 40 pasów w każdą stronę.

Przeginacie z kreowaniem problemów

 

Przejedź się Szczecińską a zrozumiesz o czym mówię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy widząc taką drogę uważasz, że przesadzam jeżeli chodzi o ilość drzew "wchodzących" na drogę, a co za tym idzie na bezpieczeństwo kierujących, a przede wszystkim motocyklistów? Nie mówiąc już o stanie samej nawierzchni. Na tym przykładzie, a w samej okolicy jest takich dróg od zarąbania, można stwierdzić, że w Polsce mają na maxa wyjebane na uczestników dróg, tym bardziej na motocyklistów.

 

Wracając do tematu, tak jak pisałem wcześniej, wątpie aby cokolwiek mogło się zmienić w naszym kochanym kraju. Mówiąc o kraju chodzi mi o osoby, które decydują o naszym życiu. A te barierki to jak dla mnie zwykłe gilotyny dla motocyklistów, które mogłby być poprawione tak jak napisał Paweł ku lepszemu naszemu..  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy widząc taką drogę uważasz, że przesadzam jeżeli chodzi o ilość drzew "wchodzących" na drogę, a co za tym idzie na bezpieczeństwo kierujących, a przede wszystkim motocyklistów? Nie mówiąc już o stanie samej nawierzchni. Na tym przykładzie, a w samej okolicy jest takich dróg od zarąbania, można stwierdzić, że w Polsce mają na maxa wyjebane na uczestników dróg, tym bardziej na motocyklistów.

 

Wracając do tematu, tak jak pisałem wcześniej, wątpie aby cokolwiek mogło się zmienić w naszym kochanym kraju. Mówiąc o kraju chodzi mi o osoby, które decydują o naszym życiu. A te barierki to jak dla mnie zwykłe gilotyny dla motocyklistów, które mogłby być poprawione tak jak napisał Paweł ku lepszemu naszemu..  

Nawierzchnia faktycznie jest tragiczna.

Drzewa - urok tej i NIE TYLKO tej drogi.

Drzewo nie jest drapieżnikiem i jeśli za Twoją sprawą w nie nie trafisz to raczej na Ciebie się nie rzuci ;)

Jadąc tamtędy wiem o tym i obojętnie czy jade 4 cz 2 na duzym spokoju i bez szaleństw.

Idąc Twoim tropem rozumowania trzeba by było tak samo potraktować większość dróg w Bieszczadach, górach Stołowych, Sowich czy okolicach Bornego dla przykłądu.

Są drogi na których można odwinąć i takie na których tego robić nie należy. Szczecińska nawet po naprawie nawierzchni do trakich nie należy - to raz.

Dwa  Twoje stanowisko podobne jest do wypowiedzi Hołka po wypadku koło Chełma - drzewa nie powinny rosnąć koło dróg. Tylko prowadzący autko koleś był A. bez uprawnień; B - naprany; C - przekroczył (podobno znacznie) prędkość; D - autko było przeciążone i to mocno. Ale zabiło drzewo i nie powinno rosnąć tak blisko drogi.

Jak napisałem takich dróg mamy sporo, więcej niż sporo w Polsce - i co? wyciąć wszystko? a co potem? prostować zakręty ba zapierdalacze czasem się nie mieszczą?

 

Na tym przykładzie, a w samej okolicy jest takich dróg od zarąbania, można stwierdzić, że w Polsce mają na maxa wyjebane na uczestników dróg, tym bardziej na motocyklistów. - drogi powoli ale systematycznie się poprawiają - w okolicach Łodzi mało to widać - ale pojedź w kotline Kłodzką, okolice Wisły czy Bornego a zobaczysz że tamtejsze samorządy całkiem dobrze sobie radzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w tym temacie chodzi o "niby" poprawianie bezpieczeństwa czyli o to o czym pisałem wyżej. Zgadzam się z Tobą, że tu można szybciej a tu nie ale ile osób by przeżyło gdyby...

 

 

 

.... gdyby nie wycieli w jednym miejscu na zakręcie w okolicy wielkiego drzewa to dzisiaj byśmy tutaj nie pisali. Stąd te przemyślenia biorące się z własnego doświadczenia. I nie podawaj mi przykładów z gór czy z puszczy, bo to logiczne, że w takim miejscu to już inna sprawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale zabiło drzewo i nie powinno rosnąć tak blisko drogi. Jak napisałem takich dróg mamy sporo, więcej niż sporo w Polsce - i co? wyciąć wszystko? a co potem? prostować zakręty ba zapierdalacze czasem się nie mieszczą?

 

tym tropem może sadźmy drzewa na środku drogi, bedizemy jeździć slalomem będzie mniej nudno

 

a hołka nie zrozumiałeś, jemu chodziło o  to że nikt nie usprawiedliwia tych dzieciaków, ale nie za każdy błąd musi być kara śmierci.

piszesz że po szczecińskiej jedziesz wolno, czyli ile? 50km/h ?? przy tej prędkości zderzenie z drzewem nie daje dużych szans na przeżycie motocykliście, a wystarczy by jadący z przeciwka pijany kierowca zjechał na twój pas i masz wybór: czólowe czy drzewa(gdyby ich nie było zjechał byś na pobocze bądx nawet do rowu, ale bys przeżył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym tropem może sadźmy drzewa na środku drogi, bedizemy jeździć slalomem będzie mniej nudno

 

a hołka nie zrozumiałeś, jemu chodziło o to że nikt nie usprawiedliwia tych dzieciaków, ale nie za każdy błąd musi być kara śmierci.

piszesz że po szczecińskiej jedziesz wolno, czyli ile? 50km/h ?? przy tej prędkości zderzenie z drzewem nie daje dużych szans na przeżycie motocykliście, a wystarczy by jadący z przeciwka pijany kierowca zjechał na twój pas i masz wybór: czólowe czy drzewa(gdyby ich nie było zjechał byś na pobocze bądx nawet do rowu, ale bys przeżył

Dokładnie. Ile jest dróg o dopuszczalnej 90 i drzewo na drzewie? I co, mam tam jechać 40 bo ktoś drzew nasadził? To jest pozostałość po czasach kiedy konikiem się jeździło i konik miał dzięki temu cień.

Tak - wyciąć wszystkie drzewa przy drogach.

Lasy, puszcze, góry to wyjątek - wyjątki pomijajmy w takich dyskusjach.

Edytowane przez s2nter (wyświetl historię edycji)

Kiedy wsiadam na motocykl, budzę się ze snu i zaczynam prawdziwie żyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Ile jest dróg o dopuszczalnej 90 i drzewo na drzewie? I co, mam tam jechać 40 bo ktoś drzew nasadził? To jest pozostałość po czasach kiedy konikiem się jeździło i konik miał dzięki temu cień.

Tak - wyciąć wszystkie drzewa przy drogach.

Lasy, puszcze, góry to wyjątek - wyjątki pomijajmy w takich dyskusjach.

Hołek powiedział co powiedział - poszukajcie jego pierwszej wypowiedzi - o punktach które wymieniłem nie było nic - było o drzewach.

I wracamy do nich  rozumiem że tu u nas mają wyciąć a tam gdzie jeździmy (my) sporadycznie mogą rosnąć bo MY traktujemy to jako wyjątek. Nadal narzekał byś na drzewa i żądał ich wycięcia mieszjaj ąc w "wyjątkowych" okolicach

I dalej z ciekawośći ile pocinacie na tych "zalesionych" drogach? zgodnie z przepisami? więcej? mniej?

Ile będziecie na nich jeździć po wycięciu drzew? nadal rzeczone 90?

Jeśli pijus zajedzie Ci droge nagle na Twój pas to szanse na reakcje masz minimalne  niezależnie czy są drzewa czy ich nie ma

a Szczecińską jade w zależności od fragmentu ok 70 jak mocno dziurawo to mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Lasy, puszcze, góry to wyjątek - wyjątki pomijajmy w takich dyskusjach.

 

zgadzam sie w pełni z twoim zdaniem, ale nawet w lasach przy głównych drogach jest pas w odległości 5-10 metrów bez drzew bądź z bariarami które chronią przed kontaktem z nimi

tak na prawdę fajnie by było gdyby choć na zakrętach wycięto drzewa, bariery były podwójne by motocyklista nie był cięty przez ostre krawędzie słupków to byłby bardzo duży skok na rzecz  bezpieczeństwa

 

 

 

I dalej z ciekawośći ile pocinacie na tych "zalesionych" drogach? zgodnie z przepisami? więcej? mniej?

jaskie to ma znaczenie? niezależnie od prędkości z jaką tam będą jeździli ludzie będzie dla nich bezpieczniej czy to nie jest ważne??

 

 

 

I wracamy do nich  rozumiem że tu u nas mają wyciąć a tam gdzie jeździmy (my) sporadycznie mogą rosnąć bo MY traktujemy to jako wyjątek

skąd takie wnioski? czy ktoś coś pisał ze u nas tak gdize indziej nie?? wszędzie powinno tak być, każde wycięte drzewo przy krawędzi drogi to możliwe ze ocalona następna osoba, nawet w puszczy. a jak nie to bariera, jeśli drzewo jest za rowem to już bezpieczniej niż przy krawędzi drogi, nie zgadzasz się z tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zgadzam sie w pełni z twoim zdaniem, ale nawet w lasach przy głównych drogach jest pas w odległości 5-10 metrów bez drzew bądź z bariarami które chronią przed kontaktem z nimi tak na prawdę fajnie by było gdyby choć na zakrętach wycięto drzewa, bariery były podwójne by motocyklista nie był cięty przez ostre krawędzie słupków to byłby bardzo duży skok na rzecz  bezpieczeństwa 

To może to dodatkowe 5-10 też zalejmy asfaltem, betonem dorzućmy dodatkowy pas? człowieku tory wyścigowe z bezpiecznym poboczem Ci się marzą? a co z wiochami i miasteczkami których Ci u nas dostatek gdzie budynki mijasz o przysłowiowy "pici kłak"? rozebrać. Pozatym - uzasadnij te 5-10 metrów  jedziesz dajmy na to 120 wynosi Ci na łuku drogi drzewa masz 6 m od jej skraju - naprawdę uważasz że tak opanujesz/spowolnisz motocykl/zwolnisz na tych 5-10 metrach że różnice w skutku uderzenia w drzewo będą drastyczne?  

 

 

 jaskie to ma znaczenie? niezależnie od prędkości z jaką tam będą jeździli ludzie będzie dla nich bezpieczniej czy to nie jest ważne??
no nie rozśmieszaj mnie - prędkość nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa? jęśli przysłowiową Szczeciśnką pojedziesz 80 bezpiecznie a przy 140 owiniesz się wokół drzewa to przyczyną wypadku było drzewo czy prędkość? Wycięcie drzew nic nie zmieni - 95% będzie jechała dużo szybciej. Czy bezpieczniej - wypadek z przed kilku tygodni w okolicach Kleszczowa przeczy Twoim słowom.  Czysta szeroka droga, bez drzew ograniczenie 90 i chyba kierownik poczuł się zbyt bezpiecznie.

 

 

czy ktoś coś pisał ze u nas tak gdize indziej nie?? wszędzie powinno tak być, każde wycięte drzewo przy krawędzi drogi to możliwe ze ocalona następna osoba, nawet w puszczy. a jak nie to bariera, jeśli drzewo jest za rowem to już bezpieczniej niż przy krawędzi drogi, nie zgadzasz się z tym?

wyraznie o tym pisał s2nter - pisał że są wyjątki.

 

Drzewa, bariery, ocalona następna osoba - sorry kolego slogany - zerknij do statystek  - chcesz likwidować finalny punkt procentu/promila wypadków zapominająć o ich przyczynach - to nie drzewa ani bariery powodują wypadki. 

Prócz sztywnych przepisów masz też zdrowo rozsądkowe - jest coś takiego jak dostosowanie prędkości do warunków jazdy -  a więc i tego że masz drzewa blisko drogi, a więc i tego że jesienią możesz mieć liście na drodze i może być ciut ślisko.

Piszesz wyciąc drzewa 5-10 metrów od drogi - mam nadzieje że nikt nigdy się na to nie zgodzi - w przeciwnym razie drogę stu zakrętów, winkle w kotlinie, bieszczadach fajne ocienione drogi w borach tucholskich nawet w okolicach Spały z dobrą nawirzchnią będziesz miał tylko na archiwalnych fotografiach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...