Liny Na Trasie Górna

[ridrick]

Tak trochę odwróce problem bo chyba trochę popłynęliście w stylu unii europejskiej i jej ekspertów od bezpieczeństwa.

 

Nie da się uchronić wszystkich.  I każdy musi zbadać sam o własne bezpieczeństwo. 

Nawet bym rzekł, że wszechobecna próba ratowania wszystkich kończy się brakiem selekcji naturalnej i mamy coraz to głupsze społeczeństwo

 

Oczywiście jak któryś z Panów za wyjątkiem wylewania tutaj swoich pomysłów ma zamiar coś z tym zrobić kandydując na europosła to ma mój głos

Bo w innym razie i tak z tego pisania nic nie będzie

Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez ridrick (wyświetl historię edycji)

[Soltys]

no nie rozśmieszaj mnie - prędkość nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa?

 

a gdzie ja napisałem ze nie ma znaczenia? napisałem ze czy uderzysz w drzewo 50km/h czy 150 to i tak było by lepiej gdyby drzewa akurat w tym miejscu nie było

 

czyli według ciebie szczecińska jest przykładem idealnej drogi (no może poza dziurami)? czy lepiej by było na niej wyciąć drzewa(chodzi mi najbardziej o te w odległości 20 cm od asfaltu)? napisz co sądzisz o konkretnym przypadku? bo wydaje mi się że rozmawiamy na inne tematy

Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez Soltys (wyświetl historię edycji)

[MaRRcin]

Mur67 napisał, że nie liczy się to co stoi na drodze lub obok niej tylko zawsze liczy się to czy dostosujesz predkość do warunków na drodze. Czyli zawsze powinieneś jechac 20km/h a najlepiej nie wsiadać za kierownicę. CHORE!

 

To takie typowe tłumaczenie pana Policjanta z TV (tego łysego) za każdym razem gdy opowiada o przyczynach wypadku gdy ktoś uderzy w drzewo itp.. Ale pamietaj, że bardzo często może zawinić nie kierowca ale jego pojazd (np. wybuchnie opona, urwie ci wahacz po wjechaniu w dziurę na drodzę, której jadąc w nocy nawet przy prędkości 50km/h nie byłeś w stanie zauważyć) i co wtedy? Czy kierowca tak jak napisałeś nie dostosował prędkości do warunków na drodze? A gdzie odpowiedzialność zarządzającego drogą? Jeżeli jest fatalny stan drogi, drzewo lub jego korzenie powodują niebezpieczeństwo dla użytkownika tej drogi to wybacz mi ale to kierowca nie ma najmniejszej możliwości tego przewidzieć bez odpowiedniego oznaczenia/zabezpieczenia. I zwalając za każdym  razem winę na kierującego popadasz w jakąś dziwną skrajność.

[Mur67]

Sołtys - Szczecińską jeżdzę od 6-7 lat kilka razy w miesiącu i nic poza dziurami (i do niedawna fatalnie oznaczonymi skrzyzowaniami) w tej drodze mi nie przeszkadza. Kląć mogą kierowcy większych dostawczaków bo mijając inny duży gabaryt faktycznie jest ciasno. Ale dla motocykla?

 

MaRRcin:

Nie, nie zawsze powinienieś jechać 20km. Ale inaczej na drodze z ograniczeniem do 90  będziesz jechał kiedy bardzo dobrze ją znasz kiedy są dobre warunki, inaczej kiedy jesteś tam pierwszy raz, inaczej kiedy masz warstwe liści/lodu pod oponami, inaczej jak masz mgłe na 20 metrów. Dlaczego? przecież możesz grzać 90. Bo dostosowujesz prędkość do warunków na drodze. 

Kilka lat temu byliśy w okolicach Piły-Wałcza - fajne boczne drogi zero oznaczeń poziomych, pionowych krzaczory i trawa na wysokość chłopa po obu stronach, Łaki, pola równiutki asfalt - aż się prosiło żeby odkręcić - do pierwszego rozrzutnika gnoju mijanego za kolejnym 90 stopniowym zakrętem  na drodze o szer 4-5 metrów. I jakoś nikt z nas - a było nas ze 20 maszyn nie grzał 90 - tyle pozwalał kodeks - bo nikt nie znał tej drogi i nie wiadomo było co będzie za kolejnym zakrętem.

Jak w opisanej przez  Ciebie sytuacji - urwę waczacz będe się sądził z zarządcą drogi - ale nie oznacza to wygranej - bo kwestią sporną jest to co poważasz - dostosowanie prędkości do warunków -  pare spraw nawet w Łodzi zakończyło się wygraną zarządcy drogi niestety.

Wracając do Szczecińskeij - wiedząc jakie są tam dziury - jedziesz z maksymalną dopuszczoną przez kodeks prędkością?

O Łodzi się nie wypowiadam bo to jest chory ewenement jeśli chodzi o drogi. Ale jeżdżąc sporo bardzo często masz oznaczenia na podobnych drogach - odpowiednie znaki - z informacją "drzewa w pasie drogi".

Zawsze też możesz mieć  sytuacje których nie jesteś w stanie przewidzieć - stumyk płynący w poprzek drogi na Salmopolu po byle deszczu, 3 centymetry piachu na zakręcie bo chłop się buduje i mu spadło. Tego nie widzisz i nie przewidzisz - ale kolego drzewa rosnące blisko krawędzi drogi to nawet w nocy chyba dobrze widać i wiadomo że warunki do jazdy troszku się zmieniają.

Ja kończe wpisy w tym wątku kto chce może latać jak chce i mówić "to wszystko przez drzewa".

Szerokości

Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez Mur67 (wyświetl historię edycji)

[Lord Vader]

W sumie dużo napisane a nadal każdy ma swoje racje.

@Mur67 odnoszę wrażenie, że w dziwny sposób traktujesz tę dyskusje może trochę ambicjonalnie (ale może się mylę) a przekaz Pawła był prosty.. Chodzi o to, że drzewa przeważnie stoją na trasie auta czy motocykla w chwili jakiegoś wypadku losowego. Nie musi to być wina kierowcy tudzież przekroczenia prędkości. Wszelkie przeszkody terenowe stanowią zagrożenie a takie drzewa, które rosną od 40 lat mają na koncie wielu zabitych pomimo braku winy ze strony samych ofiar.

Mam nadzieje, że Cie nie uraziłem tą wypowiedzią ale wydaje mi się, że kwestia braku drzew w obrębie pasa drogi jest w interesie każdego kto po tych drogach się porusza. 

[Mario]

Ciężko będzie Wam przebić logikę kolegi Mur67

 

A wracając do tematu, czy tylko drzewa chcecie wycinać ?

a co z przydrożnymi słupkami odległościowymi, znakami, latarniami, słupami... je też wycinać i kłaść opony wzdłuż wszystkich ulic ?

 

wtedy będzie faktycznie bardzo bezpiecznie, aczkolwiek ciemnawo jak w d...u 

Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez Mario (wyświetl historię edycji)

[s2nter]

Miałem się już nie udzielać, ale latarnie, znaki itp przynajmniej w teorii mają zdaje się jakieś homologacje cży też dopuszczenia do użytku. Podobno przechodzą też testy zderzeniowe, by nadmiernie nie zagrażać. Zresztą ilu ludzi zginęło od uderzenia w znaki, latarnie itp? One się łamią, składają. Natomiast takie solidne drzewo nie podda się bez walki

Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez s2nter (wyświetl historię edycji)

[Mario]

A to my nie wyszliśmy od tematu motocykli i lin przy trasie ?

 

Bo jeśli mówimy o autkach to rozwiązanie linowe jest podobno bezpieczniejsze,

a z kolei jeśli mówimy o motocyklistach, to nie znam żadnej homologacji na zderzenia człowieka w kombi o latarnię czy betonowy słup

 

Oczywiście autko + latarnia/słupy = faktycznie szansa na ścięcie ich jakaś jest, a przy średnim drzewie prawie żadna.

 

Ale to przecież był tylko przykład, bo już mur betonowy lub dom przy ulicy i szanse z biednymi drzewkami się wyrównują.

 

A co z jezdniami dwukierunkowymi, czy nie powinno się ich od razu zlikwidować ?

bo jak łatwo policzyć uderzenie w jadący z przeciwka samochód, jadący przepisowe 90 km/h,

daje wypadkową 180 km/h przy uderzeniu w nieruchome, acz na wymarciu drzewko - 

a przecież szanse zjechania na pobocze jak i na przeciwległy pas są takie same 

 

Żeby nie wyszło że jestem jakimś eko-oszołomem, który po pracy przywiązuje się do drzew w ramach protestu

nie neguję działań które mogą poprawić bezpieczeństwo na drogach,

neguję tylko wycinanie i niszczenie wszystkiego w imię zasady "że potencjalnie może być przyczyną śmierci"

 

Bo jeśli tak to zróbmy ograniczenie do 30 km/h w całej Polsce i wtedy śmiertelność spadnie prawie do 0

[s2nter]

Dajmy już spokój, bo brniemy w ślepy zaułek Oczywiście to forum motocyklowe, a ja pisałem ogólnie - wszakże większość z nas jeździ też samochodami

 

A te liny.. Dla auta naprawdę to wydaje się znacznie bezpieczniejsze - motocyklistów zdaje się nikt nie bierze pod uwagę pprojektując infrastrukturę drogową...

 

I spokojnie - ja nie mam na myśli likwidowania wszystkiego i układania opon wzdłuż drogi.. Ale jeśli pozbędziemy się choć jednego z wielu zagrożeń to czy nie będzie to poprawa bezpieczeństwa?

 

Niektórzy, kpiąc, przytaczają skrajne przykłady. Zatem w drugą stronę - zaoszczędzimy - nie naprawiajmy dróg, nie posypujmy zimą - dostosujmy prędkość, efekt będzie podobny...

Edytowane 17 Kwietnia 2014 przez s2nter (wyświetl historię edycji)

[LUBIANY]

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/3429663,niedziela-na-trasie-gorna-w-lodzi-przygotowano-wiele-atrakcji,id,t.html

[Soltys]

może jakąś grupa pójdziemy zaprotestować?? 

 

kto uważa że jest powód do protestu...

[Spons78]

Dzisiaj wystosowałem interpelację do Prezydent Miasta Łodzi w sprawie linek - barier ochronnych na Trasie Górna oraz zapytanie dotyczące możliwości instalowania podwójnych barier ochronnych na zakrętach dróg. W ciągu 14 dni otrzymam odpowiedź. Zamieszczę ją na Forum.

w sprawie barier ochronnych na Trasie Górna.pdf

[motoTomasz]

2 tygodnie? Oj to bardzo długi kac

Generalnie każde urządzenie montowane w obrębie pasa drogowego musi mieć atest bo bez tego nie przejdzie odbioru technicznego.

Co do samych lin to wg mnie, z punktu widzenia ekonomii, ich użycie generuje koszty znacznie wyższe aniżeli bariery modułowe.

Taka lina po kontakcie z pojazdem powinna zostać wymieniona na nową.

Bariery energochłonne można wymieniać modułami, liny tylko w całości.

Edytowane 12 Września 2014 przez motoTomasz (wyświetl historię edycji)

[Spons78]

14 dni to maksymalny termin na tego typu zapytania Ale myśle, ze bedzie szybciej..

[Rogal]

 

 

2 tygodnie? Oj to bardzo długi kac

 

Daj spokój, czepiasz się człowieka jak by Ci kogoś z rodziny gazetą potrącił

 

Przynajmniej ktoś zadał konkretne pytania, konkretnej osobie.

Z niecierpliwością czekam na odpowiedź Pani Prezydent i jej fachowców od infrastruktury.

 

 

 

może jakąś grupa pójdziemy zaprotestować??

Jako prawdziwi Polacy, tak zrobimy jak nam się odpowiedź nie spodoba

[Spons78]

A tak w ogóle to jak macie jakieś sprawy do łódzkiego ZDiT - to proszę o kontakt na priv. Postaram się pomóc

[Rogal]

Zrobię trochę OT. Ale jest taka sprawa, którą mógłbyś wspomóc Spons. W Krakowie i Bydgoszczy pozwolono motocyklista poruszać po BUS PASACH. Tamtejsze władze stwierdziły ze motocykliści nie bedą kolidować z ruchem komunikacji publicznej. W Łodzi taka inicjatywa tez by sie przydała. Co myślisz?

[Mark_Ka]

Chyba było już składane takie pismo, które miasto zlało? 

 

A tak w ogóle to jak macie jakieś sprawy do łódzkiego ZDiT - to proszę o kontakt na priv. Postaram się pomóc

 

Może kolega jest w stanie przeforsować ponowne przemyślenie tego wniosku ? Oficjalne stanowisko mówiące że motor który napotka autobus bedzie na sile wyprzedzał i spowoduje kolizje trochę zalatuje wymówką...

 

[Spons78]

Pomysł dobry, przyznam, że już trochę myślałem o tym. Szczególnie teraz to temat na czasie (tydzień zrównoważonego transportu), a jak wiadomo moto zajmuje mniej miejsca. Kiedyś ktoś już o to pytał, ale decyzji nie było. Był pomysł z wpuszczeniem na bus pasy rowerzystów, ale to nie było mądre (ze względu na prędkość). Z moto jest inaczej. Wrzucam sprawę na tapetę. Dokładnie sprawdzę w których miastach jest to dozwolone i zacznę akcję. Może jakiś wspólny happening z zawiezieniem petycji? Na pewno napiszę interpelację do prezydent Zdanowskiej i pogadam z dyrekcją ZDiT. Z samą prezydent także porozmawiam.

[Mark_Ka]

Pomysł dobry, przyznam, że już trochę myślałem o tym. Szczególnie teraz to temat na czasie (tydzień zrównoważonego transportu), a jak wiadomo moto zajmuje mniej miejsca. Kiedyś ktoś już o to pytał, ale decyzji nie było. Był pomysł z wpuszczeniem na bus pasy rowerzystów, ale to nie było mądre (ze względu na prędkość). Z moto jest inaczej. Wrzucam sprawę na tapetę. Dokładnie sprawdzę w których miastach jest to dozwolone i zacznę akcję. Może jakiś wspólny happening z zawiezieniem petycji? Na pewno napiszę interpelację do prezydent Zdanowskiej i pogadam z dyrekcją ZDiT. Z samą prezydent także porozmawiam.

 

Trzymamy kciuki....

[ridrick]

 

 

Kiedyś ktoś już o to pytał, ale decyzji nie było.

Muszę cię znartwić bo decyzja była.

Poszło do zaopiniowania przez policję i jakiś kretyn stwierdził że to będzie bardzo niebezpieczne, bo będziemy wyprzedzać autobusy itd.

Oczywiście testy w londynie i raport świadczą o czymś zupełnie innym ale tego nasze niepiśmienne w obcych językach policmajstry pewnie nie są w stanie przeczytać.

Odpowiedź była na forum w wątku o buspassach

 

PS

Po ostatnim wypadku pewnie będą jeszcze bardziej na "NIE"

[Rogal]

W razie czego służę by zawieźć petycje

[Spons78]

Poczytam w wątku o bus pasach, a niedawnego wypadku przy Rondzie Solidarności z tym bym nie łączył. To była inna sytuacja. Pozbieram materiały z innych miast. Porozmawiam z osobami które to wprowadziły i z tamtejszej policji wezmę dane. Myślę, że mając dobre argumenty - decyzja może być pozytywna. Warto o to powalczyć.

[ridrick]

Trzymam kciuki bo i tak jeżdę wieć byłoby legalnie

 

Nie wiem czy nasi zbierali jakieś dane. W londynie był dwuletni program pilotażowy by sprawdzić jak to będzie

i po tym czasie wprowadzono przepis na dłużej. Mozna znaleźć raport z eksperymentu.

Jak będzie potrzebna pomoc daj znać 

[Spons78]

Sprawdzę dane, poszukam. I skontaktuję się z JaRoDem