Szkolenie Dla Forumowiczów - Pierwsza Pomoc W Wypadkach Drogowych

[kulka]

Przydały by się plakietki z ksywką z forum na takich spotkaniach..Niektórzy na pewno świetnie się znają, innym sprawę ułatwili trochę Ci którzy przyjechali na motocyklach - łatwiej teraz was rozszyfrować    np. kolegę z ławki Łukasza @kulka.

 

Pozdro,

V 

dzięki, dzięki oczywiście byłem żółciutkim bandziorem i w niebieskiej bluzie jak tu się nie rzucać w oczy !

plakietki dobra rzecz i napewno by się sprawdziła ! Musisz Marcin wrzucić skan mojej podobizny to napewno mnie wszyscy rozpoznają 

[Dominikf6]

Ja Kulke właśnie po bandziorze rozpoznałem ;D

[Marti]

hahaha a ja i tak nie wiem kto mnie tarzał po ziemi podczas bocznej (w dodatku stwierdził, że jestem pijana) i z auta wyciągał więc plakietki dobra rzecz

[Raq]

http://www.motogen.pl/Motopomocni-szkolenie-w-Motogen,20469/047,82828.html

[kulka]

Ja Kulke właśnie po bandziorze rozpoznałem ;D

niestety już teraz nastąpiła szara rzeczywistość ale w sercu radocha Bandit machinen poszedł w świat i nadszedł czas na ........ w innym temacie   

Szkolenia z Motopomocnymi co roku ??? JESTEM ZA

[Thebestof78]

niestety już teraz nastąpiła szara rzeczywistość 

 

 

dobrze powiedziane -SZARO BURA wręcz 

 

a co do szkoleń cyklicznych też jestem zdecydowanie zaaa

Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez Thebestof78 (wyświetl historię edycji)

[rescuer]

Polecam takie szkolenia. Jestem swieżo po kwalifikowanym kursie pierwszej pomocy dla ratowinków medycznych i mogę powiedzieć ze naprawdę warto znać chociaż podstawy.

Wybaczcie ale muszę to skomentować mimo OT. Ratownik medyczny to nie jest osoba po kursie i nie można nim zostać po samym kursie, nieważne w jaki sposób przedstawiany jest ten zawód w serialach. Nie mylić ratownika WOPR, PSP, KPP, PP z ratownikiem medycznym bo różnica kwalifikacji jest ogromna. Pracuję w tym zawodzie od 7 lat z czego cały ten czas się szkole, nie licząc studiów wyższych. I trzęsie mnie gdy słyszę, że ktoś wziął udział w "kursie" dla ratowników medycznych. Chyba że jest ratownikiem medycznym z wykształcenia i brał udział w kursie podnoszącym kwalifikacje zawodowe. Serdecznie pozdrawiam.

A co do szkolenia motopomocnych bardzo się cieszę, że tak dużo osób wzięło udział w ich szkoleniu, że zainteresowanie szkoleniami jest tak duże. To dobrze o Was świadczy Zuchy

[ridrick]

 

 

trzęsie mnie gdy słyszę, że ktoś wziął udział w "kursie" dla ratowników medycznych.

Ratownik Medyczny w 24h

 

O ile nic się nie zmieniło to osoba nie medyczna najwyżej może zrobić sobie kwalifikowaną pierwszą pomoc  w której jest też egzamin państwowy do zdania.

"Uprawnienia" trzeba odnawiać co 3 lata. Samo szkolenie to 64h zajęć przy czym zdecydowana większość to praktyka i ćwiczenia.

Ja w tym roku musze kwity odnowić więc jakby ktoś chciał się pomęczyć ze mną to moge dać znać 

 

Teraz czekam aż szanowni koledzy zorganizują coś w csmed 

[salat]

resuer masz całkowitą rację, nikt nie stanie się ratownikiem w 8h szkolenia i nie o to chodzi. Dla mnie takie szkolenie ma pokazać co mogę zrobić, a czego mi nie wolno. Dzięki np ćwiczeniom z wyciągania z samochodu utwierdziłem się w przekonaniu że jak nie ma ewidentnej konieczności to lepiej sie za to nie brać, podobnie ze ściąganiem kasku. To jest właśnie różnica między kimś po kursie zachowania w razie wypadku od Ratownika Medycznego.

Generalnie zdecydowanie raz ma max 2 lata powinno się takie szkolenie przejść.

 

A co do gadgetów to wczoraj wypróbowałem środek do mycia motocykla na sucho i jestem mile zaskoczony bo nie tylko kurz z baku ładnie się zmył ale i zachlapki ze smaru na wahaczu i błotko z koła pięknie się zmyło, zobaczymy czy wosk będzie się utrzymywał.

 

P.S.

Jak ktoś chce duży kalendarz MOTOGEN to zapraszam na PW

[rescuer]

Salat, nie do końca mnie zrozumiałeś. Podczas udzielania pomocy każdy jest ratownikiem. Ale rozróżnić należy, że ratownik medyczny to zawód jest. Ludzie dalej nie wiedzą do czego on służy i jakie ma kompetencje. A pojawił się do tego jakiś debilny serial, który będzie wbijał ludziom do głów bzdury, że ratownik w karetce to przypadkowy jegomość po kursie, niekompetentny, nieodpowiedzialny i do tego przygłupi.

Gdy udzielasz pomocy jesteś objęty ochroną prawną, co gwarantuje Ci ustawa. Udzielający pomocy jest funkcjonariuszem publicznym. Szkolić się należy zawsze. A osoby które z zamiłowania śmigają na o2o szczególnie powinni wiedzieć jak się zachować.

[Suchy-wolk]

Pojawił się artykuł z kwietniowego szkolenia MotoPomocnych przygotowany przeze mnie - TUTAJ

Pamiętacie jak było? Zgadzacie się z opinią zawartą w relacji? 

 

Edytowane 12 Maja 2014 przez Suchy-wolk (wyświetl historię edycji)

[salat]

Elfetti wymiatasz

[elfeti]

mam to we krwi... robienie  z siebie czubka