Skocz do zawartości

Coś W Stylu "przewieziesz Mnie ?"


mundurowy88

Rekomendowane odpowiedzi

Kazda tak sobie tlumaczy, no bo co ma powiedziec ?

Ze w koncu ma mniej do gadania ? :biggrin:

 

Tutaj nie tylko o rządzenie czy gadanie chodzi, a o styl życia. Był taki film Woody Allen'a "Życie i cała reszta". Co prawda o motocyklach tam ani słowa ale dokładnie pokazuje co i kto może zaproponować w życiu, oprócz bezmyślności i seksu w stylu królika bagsa.

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kazda tak sobie tlumaczy, no bo co ma powiedziec ?

- czemu każda?? nie wrzucaj wszystkich kobitek do jednego worka :smile: , Ja bym powiedziała: wspaniale kochanie teraz będę mogła czasami dzielić swoją pasję z Tobą  :riding:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juśka ,żeby moja żona tak powiedziała to bym ja na rękach nosił,jedynie wie że nie ma szans wygrać z moto to pozwala mi na ta pasję:smile: pogodzila się z losem tej "drugiej" .Za to Kocham ja podwójnie ;)

Edytowane przez sebol (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zachowanie do ludzi jest odruchowe i proste: traktuj innych tak jak sam chciałbyś aby Cię traktowano, co prawda w dzisiejszych czasach jest ono bardzo nieżyciowe, ale już nie do zmiany ;) .

W takim razie mój "książę" będzie musiał być bardzoooo silnym chłopem  :laugh2:  :laugh2:  :laugh2: .

PS. Czemu tylko podwójnie mocno? Nieskończenie mocno - to mnie przekonuje  :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- czemu każda?? nie wrzucaj wszystkich kobitek do jednego worka :smile: , Ja bym powiedziała: wspaniale kochanie teraz będę mogła czasami dzielić swoją pasję z Tobą  :riding:  

Niestety moją żonkę ta pasja nie pociąga,ale dobrze ,że nie zabrania :smile: ...No i wiadaomo jak jest jeszcze dwoje dzieci to tego czasu na przyjemności za wiele nie ma..Dzieci 8 i 12 lat też by chętnie nie schodziły z moto :hihi: ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juśka ,żeby moja żona tak powiedziała to bym ja na rękach nosił,jedynie wie że nie ma szans wygrać z moto to pozwala mi na ta pasję :smile: pogodzila się z losem tej "drugiej" .Za to Kocham ja podwójnie ;)

 

Znaczy ja tego nie rozumiem. Za to, że pozwala Ci na motocyklu jeździć to kochasz ją podwójnie????  :shock3:  i po co w ogóle godziła się na los tej drugiej skoro podświadomie tego nie lubi? przecież to styl życia i brak akceptacji nie daje pozwolenia nigdy.

 

A Juśka sobie kpi i kpi.

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe Jaquzie że tak powiem - widzisz synku my stare a to ty emeryckim sprzętem jeździsz

trafny komentarz:P A marzenia można w każdym wieku spełniać i ps. Nie ma starych ludzi są tylko BARDZIEJ DOŚWIADCZENI:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A Juśka sobie kpi i kpi.

- w którym miejscu?  :mellow:


 

 

brak akceptacji nie daje pozwolenia nigdy.

- ale jest jeszcze tolerancja a kobieta która kocha swojego mężczyznę potrafi tolerować bardzo wiele :smile:. Potrafi sobie wiele również wyjaśnić jeśli czegoś nie podziela z takim entuzjazmem jak partner, np. dużo lepsza pasja np - motocykl, niż kumple i wóda. A świadomość, że nie Ja to inna również niektórym pomaga.

I nie kpię bo nie widzę tu miejsca do kpin....  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

- ale jest jeszcze tolerancja a kobieta która kocha swojego mężczyznę potrafi tolerować bardzo wiele :smile:.

 

Tolerancja to jest dobra dla sąsiada. Sąsiad lubi głośną muzykę, no i dobra ma prawo słuchać do 10 wieczór. Ale czy to znaczy akceptacja, ... i wspólne słuchanie?? A małżeństwo to nie tolerancja to wzajemna akceptacja. Nie ważne czy druga osoba ma jedną nogę czy trzy i czy na śniadanie lubi  kocie żarcie. Tolerować to można kota, co prawda czasami naszcza w kącie ale ogólnie nie jest źle. Ma takie miłe futerko. Czy tolerancja oznacza ukrytą pretensję i czekanie na zmianę.   ... i znowu ta pasja a mnie nie ma, ja jestem obok.

To groźne, bo nie zawsze zauważalne przez jedną ze stron. Czy z czasem problem się nawarstwia? Moim zdaniem prowadzi co najmniej do zakłamania. Czy istnieje tolerancja na zakłamanie? :wacko:

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat o wożeniu

- Jakusiu już nie marudź tylko mów kiedy mam Cię zabrać na plecak?  :riding:  :hihi:

 

P.S. 

Krzysztofie - przecież umrzeć można z przemęczenia "myśleniowego" tak analizując wszystko... bossszzeee Ja już prawie umarłam to czytając ;). Pewne dlatego, że Ja to już za stara jestem na takie dumanie, analizowanie itp, po co? szkoda energii :biggrin:. Ja nie rozumiem tego jak mój partner może mi zabraniać czegokolwiek jesli jestem odrębnym wolnym człowiekiem i vice versa. Ja mogę chcieć lub nie chcieć i vice versa. A może już zapomniałam jak to jest... ;).

Propozycja: Zróbmy tu koniec tematu bo to nie miejsce na to, proponuje kiedyś na żywo o tym pogadać w moto sezonie ;) a jak mnie wkurzysz albo zamęczysz to wsiądę na swoje moto i ucieknę, ok? ;)

Edytowane przez Juśka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żonka stwierdziła,że to kryzys wieku średniego jak kupiłem moto (blisko 4-rech dych). Ja jej na to, że przyszedł czas na spełnienie marzeń :biggrin: .Moto za nowe nie jest ,ale jak mówią ''LEPSZY RYDZ NIŻ NIC''. :riding:

No - ja mogłem spokojnie zaprzeczyć, bo wiek średni chyba mam już za sobą - prawko na moto i zakup sprzętu uskuteczniłem w wieku (nie przeraźcie się :biggrin: ) 54 wiosen. Fakt, że jeżdżę bardziej jak emeryt niż rasowy biker nie przeszkadza mi w odczuwaniu nowej przyjemności i dumy z przynależności do grupy. A żona? Żona też chciała, ale po moim "paciaku" doszła do wniosku, że ktoś w domu musi być zawsze sprawny, więc odpuściła robienie kat. A. Namawiam ją na skuter.

Nadal twierdzę, że hobby trzeba umieć dzielić z partnerem, a wiek w wielu sprawach szczęśliwie nie ma decydującego znaczenia!

"Be yourself, no matter what they say!"

Sting

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło Matko Boska, ale się temat z tego zrobił. Moja żona toleruje mój motocykl i moją nieobecność w domu ;) Nie jeździ ze mną na moto, bo twierdzi, że boi się o mój brak doświadczenia i o samą siebie. i generalnie lubi bardziej wygodne środki transportu, takie z klimą, z poduszkami pow., z rozkładanymi siedzeniami, itp. :P
 
Pytanie zasadnicze, kto się chce ze mną przejechać, bo ja chętnie wskoczę do Juśki na plecak. To będzie niezapomniana jazda na jednym kole  :P

"Try not to become a man of success but rather to become a man of value."
-- Albert Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ja, a raczej mój wybranek, mamy wyjątkowe szczęście, gdyż oboje nas rajcuje jazda na moto. Przez 4 lata plecakowałam, od dwóch sezonów jeżdżę na własnym. Tak, zdecydowanie oddychamy tym samym powietrzem ;)

 

Chodzi o minimum tj. o nie udawanie swojego życia. Interesujesz się i lubisz to życie jest kolorowe, a udajesz i skrywasz swoje uczucia to to jest stracony czas. Powodzenia :moto:

Z drugiej strony to Juśka teraz będzie miała takie powodzenie ,że się nie opędzi. Kolejka plecaków do przewiezienia. Hę i co to robi aktywność na forum. :hihi:

Edytowane przez Krzysiek rst1000 (wyświetl historię edycji)

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o czizesss chyba czas znaleźć Managera... :laugh2:

PS chciałam tylko poinformować, że jeszcze nigdy nikogo nie wiozłam na plecaku   :hihi: SERIO  :riding:

zresztą to był tyko taki żarcik... :smile: z tym przewiezieniem Jaqusia :smile: malutki, niewinny, żarcik... :biggrin: 

Edytowane przez Juśka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z drugiej strony to Juśka teraz będzie miała takie powodzenie ,że się nie opędzi. Kolejka plecaków do przewiezienia. Hę i co to robi aktywność na forum. :hihi:

Juśka!.. gdzieś na tym forum widziałam taką oto wlepeczkę :

Widać, że chyba najwyższa pora, żeby znaleźć odpowiednik kobiecy :]

post-5334-0-53277200-1452877180_thumb.png

thumb_flm_1455103615__pobrany_plik.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jakusiu już nie marudź tylko mów kiedy mam Cię zabrać na plecak?  :riding:  :hihi:

 

a teraz dasz radę ? :whistling::moto:

 

zresztą to był tyko taki żarcik... :smile: z tym przewiezieniem Jaqusia :smile: malutki, niewinny, żarcik... :biggrin:

na priv pisała mi co innego :riding: <żarcik>

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...