Coś W Stylu "przewieziesz Mnie ?"

[PeZet]

Teoria teorią, a życie swoje. Jak tak czytam o tych odmowach bo np. niewiasta ma szpilki za wysokie to przypomina mi się ta reklama:

 

 

Fakt, trochę inna sytuacja niż w temacie, ale jakby coś w ten deseń .  

[Kofi]

[Boras]

[Sebol]

Strzałka ja zabierałem i zabieram koleżanki,sąsiadki,obcą osobę dla mnie,ale znajomą znajomego,i jako kobiety jeździło się super delikatnie aby jazda była radością   a nie modlitwą i błaganiem   kiedy się zatrzymam,kobiety się bardziej przytulają więc jest o niebo lepiej niż kiedy wiozłem kolegę który twierdził że spoko a potem panika to jazda powolutku i potem siara przy znajomych że duzo gada a co do czego mokre spodnie.Napewno zaraz będzie że z naszą koleżanką pojechałem po bandzie ale to było raz i raczej się nie powtórzy .Czasem plecaczki sporo jeżdżą a i tak dziwnie się zachowują .Fajnie jest komuś zrobić radość przewiezieniem i później widzieć w ich  oczach krzyczące dziękuje .Sądzę że jeśli jest wszystko z umiarem to radość jest wspólna a co do typowo obcych ludzi to zawsze będzie loteria,trzeba pogadać i stwierdzić w miarę możliwośći czy to nie jakiś świr lub jakaś małolata która będzie w czasie jazdy machać obiema łapkami do wszyskich po drodze

[Aidekk]

Sebol, w komplecie dla Twojego plecaczka poza kaskiem powinien być pampers i spadochron (jakby kobitę wywiało )!

[kulka]

Tak jak piszecie wszystko jest dla ludzi i trzeba brać wszystko pod uwagę ale niestety życie pisze swoje scenariusze i nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć. Ja po zakupie motoru przewiozłem szwagierkę i koleżankę żony (jeszcze chwile żony) ale to była tylko prosta 5 km i spokojna jazda bez szaleństw.Jestem początkującym motocyklistą i na razie staram się robić wszystko z głową ale nie mówię, że czasem to szwankuje 

[Mario]

O kurcze, ale moralizatorskie...

Rozumiem że wszyscy którzy martwią się o zdrowie innych, nigdy nie przekroczyli dopuszczalnych prędkości.

Bo przecież to także stwarza zagrożenie życiu innych, np. postronnych przechodniów, no i im samym

 

A jeszcze nie tak dawno na hasło wozimy dzieci z DD, zbierał się tłum osób,

i bez szkolenia, godzinnych ćwiczeń, tylko na hasło "trzymać się mocno i nie wychylać" 

było kilkaset km wożenia po Łodzi, co chwila z inną osobą.

 

Może trochę wiary w ludzi i optymistycznego podejścia do życia, bo jeśli człowiek miałby się wszystkim przejmować,

to lepiej sprzedać moto i nie wychodzić za często z domu, wedle hasła "minister zdrowia ostrzega, życie jest niebezpieczne"

 

ps. 

imo, wątek był założony po to by osoby które chcą pojeździć, a nie mają możliwości,

dobrały się z osobami, które mogą i chcą je zabrać 

a nie gadanie o d*pie maryni i wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia

[Boras]

Ciekawą opcją jest wożenie dziewczyn na panieńskim, zanim zaczną pić oczywiście, czyli jako pierwsza atrakcja wieczoru. Jeśli chodzi o dogadywanie się, to jak wyżej wspomniałem  A tak poważnie to nawet zarobić można coś tam na wachę 

 

Po drugie myślę, że wożenie ludzi to świetna opcja bez zbędnego moralizatorstwa. Kiedyś koleś na bajzlu poprosił mnie, żebym go Junakiem przewiózł wokół stadionu na "Starcie" ... jak On się cieszył! Mówił, że mu marzenie spełniłem  No i co...fajnie.

 

A zgodnie z ideą w temacie... to co niektórym chciałbym przypomnieć film "Easy Rider" i rolę Jacka Nicholsona.  Reasumując: Jakby ktoś, kiedyś, gdzieś... chciał się zabrać ...to się polecam. 

 

LWG

[mundurowy88]

tak się zastanawiam jak by może stworzyć profil na fb dla plecaków ? i podpiąć się pod różne inne strony dla fanów 2 kółek - może to komuś sprawić dużo radości a i mogą być sytuacje o których wspomniał Boras z pełnym zbiornikiem za free

[Mario]

o, i to jest przynajmniej konstruktywne podejście do sprawy,

profil na fb, składka na paliwo, itd... + chętni

 

i na końcu rozkręcimy biznes "szybko, szybciej... moto-taxi" 

(o ile mnie pamięć nie myli to już nawet kiedyś był temat o tym)

[pafcio]

Sebol, w komplecie dla Twojego plecaczka poza kaskiem powinien być pampers i spadochron (jakby kobitę wywiało )!

chiba wydymało

[Emil89]

Ja tam nie mam problemów z zabieraniem kogokolwiek, jak tylko widzę, że ktoś nie ogarnięty to nie ma problemu z zabraniem na plecaczka, fakt tak jak ridrick powiedział najpierw wyjaśnienie co i jak, a potem frajda z jazdy. Dodatkowo nigdy nie przeginać z pasażerem, jeździmy i obchodzimy się jak z "jajkiem" bo nigdy nie wiadomo co plecaczek może zrobić. Pozdrawiam moje plecaczki  

[Thebestof78]

ej Panowie tak w temacie, ja mam koleżankę, która jeździła ze swoim byłym facetem, doświadczona pasażerka, żadnych głupot nie odwinie z tyłu

 

obecnie sama dopiero idzie na prawko i chce własny motocykl ale że wszyscy już jeżdżą to i ona bardzo chce

 

niestety ja się boję zabierać pasażera więc jak któryś z was by chciał i mógł to było by super

 

koleżanka jest bardzo ładna i sympatyczna 

 

ma już konto na forum więc jak któryś z was ma ochotę bez żadnych głupich podtekstów to było by miło pomóc dziewczynie przetrwać ten okres bez własnego sprzętu

[pistolero85]

ej Panowie tak w temacie, ja mam koleżankę, która jeździła ze swoim byłym facetem, doświadczona pasażerka, żadnych głupot nie odwinie z tyłu

 

obecnie sama dopiero idzie na prawko i chce własny motocykl ale że wszyscy już jeżdżą to i ona bardzo chce

 

niestety ja się boję zabierać pasażera więc jak któryś z was by chciał i mógł to było by super

 

koleżanka jest bardzo ładna i sympatyczna 

 

ma już konto na forum więc jak któryś z was ma ochotę bez żadnych głupich podtekstów to było by miło pomóc dziewczynie przetrwać ten okres bez własnego sprzętu

 

 

Tak sobie tylko zaznaczyłem ważne informacje...

a tak na poważnie...

żeby zabrać nieznajomka to trzeba się wysilić ... rozważyć za i przeciw...

każda sytuacja jest inna, nie ma złotego środka

[ridrick]

 

 

koleżanka jest bardzo ładna i sympatyczna

Ty lepiej zapodaj zdjęcia a nie tylko opisujesz

[Mario]

Thebestof78, trzeba wpierw listę zrobić, bo jak się chętni zwalą, to opędzić się nie będzie mogła... 

I może opowiedz trochę więcej o upodobaniach koleżanki:

- kolor (oczu lub motocykla),

- wielkość (sport/turystyk/armatura),

- rozmiar (tzn. poj. silnika), 

- wolno czy szybko (oczywiście prędkość przelotowa),

- ubiór (skóry czy tekstylia)

no i najważniejsze dla prawdziwego motocyklisty/ki, czy kocha Kruszów i Della

 

Po takiej selekcji - nie ma siły - coś z tego będzie 

[kosmaty]

a czy ma DUUUŻE OOczy ?

[pafcio]

Mógłbym przewieźć ale w pewnych kręgach jest to równoznaczne ze zdradą i tera mam jak dziewica i chciałabym i boję się

[Sebol]

to trzeba po cichutku,aby niesłyszała i szybciutko,żeby niewidziała

[Marti]

Ja tam nie mam problemów z zabieraniem kogokolwiek, jak tylko widzę, że ktoś nie ogarnięty to nie ma problemu z zabraniem na plecaczka, fakt tak jak ridrick powiedział najpierw wyjaśnienie co i jak, a potem frajda z jazdy. Dodatkowo nigdy nie przeginać z pasażerem, jeździmy i obchodzimy się jak z "jajkiem" bo nigdy nie wiadomo co plecaczek może zrobić. Pozdrawiam moje plecaczki

hahaha jak z "jajkiem".. i od razu na kolano ale 8 były najlepsze chociaż nie.. rekreacyjna jazda przy Kaliskim - ale "weselnica" przybiła żółwika więc chyba bardzo jej się podobało ale nie wiem czy jazda z Tobą czy guma z moim kierownikiem obok  

[pafcio]

to trzeba po cichutku,aby niesłyszała i szybciutko,żeby niewidziała

a ty potrafisz po cichutku? Bo przez komin mogę komory spalania obejżeć

[LUBIANY]

Sebol daje radę ha ha,do odciny

[Fazerro]

Wiem szowinistyczne i świńskie

Ja zuuuupełnie obcej osoby bym nie zabierał, ale jak już kogoś trochę znam i wiem, że nie zeskoczy podczas winkla i mocno się trzyma podczas gumy to nie mam oporów .

[Bulba]

Naklejka kozacka.

Wyglada jak fabryczna

Edytowane 4 Marca 2014 przez Bulba (wyświetl historię edycji)

[kosmaty]

ja poprosze taką, bede naklejał przed parapetem