dober
Po kilku wspólnych latach i przejechaniu paru tysięcy kilometrów nadszedł czas na rozstanie. Nie było łatwo, ale trzeba iść dalej. Bobber dojechał już do swojego nowego domu (prawie 2000 km) i jestem pewien, że jest w dobrych rękach (w innym przypadku bym go nie oddał). Pomimo tego, że mam na czym jeździć to już wiem, że muszę wypełnić to wolne miejsce. W głowie jest już pomysł na kolejny projekt pozostaje tylko zakupić bazę. Dlatego jak by ktoś słyszał/miał do sprzedania Yamahę Midnight Star 1900 to proszę o info.
Poniżej troszkę przypomnienia
i złapane tuż przed wyjazdem
trochę dźwięku: