Sebol Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Troszeczkę przeszły emocje ,więc mogę troszku napisać bo spać to raczej nie pójdę, Należy mi się kopniak w du**ko za jazdę na takim laćku,miałem wymienić,no ale po co jeszcze da radę(i to mnie zgubiło)..Oczywiście trasa i dzida, jak można było zauważyć poniosło mnie aż za.Nie wiem co sobie ubzdurałem że ktoś poleciał do przodu,więc i mnie chęci przyszły ,tylko że to ja byłem tym pierwszym na czole ,pierwszy łuk pięknie wyłapany lekkie odpuszczenie i potem ile wlezie grubo było wyprzedziłem Irka w następny łuk już nie było miło czułem jak tył osiadł i pchało mnie na barierki ,cholera wrażenie jak by mi ktoś kierę przyspawał łuk w lewo a ja walę prosto ,nawet położenie motocykla było przej**ne bo zaczął się uślizgiwać w stronę barierek.delikatne puszczanie gazu ,redukcja biegów i muskanie przedniego hebla i prostowanie się zakrętu pomogło w opanowaniu motonga ,TO BYŁ FUKS nie mylić z umiejętnościami.(chociaż już raz wyłapałem kapcia więc też troszkę wiedziałem co się dzieję i jak zachowuje się motocykl)ale nie przy takiej prędkości,Mam nauczkę i sądzę że długo będę pamietać ten zakręt i nie życzę nikomu takiej sytuacji.skończyło się na trzęsących się nóżkach i rączkach nie wspominając o zwieraczu który też się ostro nadwyrężył dziękuję całej ekipie za towarzyszenie mi i eskortę powrotną ,dzięki również Kosmatemu za transport motonga .Po wymiance oponki wracam i latamy dalej.Dzięki również dla Agnieszki za zaufanie i wyciągnięcie mnie na dalsze latanie. Dziękuję jeszcze raz wszystkim z którymi latałem wczoraj i sorki że popsułem przelot na żarełko . 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 O k.... to było grubo. Ważne że ci się udało. Coś czuje że będzie mniej jarania kapcia 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lupo1978 Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 burgmania mijała was na pabianickiej. Pozdrowionka 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Sebol pognał ładnie obok mnie, dobrze się skończyło, i ogólnie wszystko zaliczone żarełko w kfc, parapet i dell. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s2nter Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 A gdzie był ten parapet? Bo mnie światła zatrzymały i już Was nie mogłem znaleźć :| 0 Cytuj Kiedy wsiadam na motocykl, budzę się ze snu i zaczynam prawdziwie żyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wildeyed Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 oj Sebol, Sebol. dobrze że ci się nic nie stało, ale wspomnianego kopala w dupala to ci z chęcią wymirzę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUBIANY Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Sebol naprawdę miał wielkie szczęście , że nic mu się nie stało. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lancet Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Czyli wczoraj były niezłe emocje - dobrze, że bez konsekwencji! Szkoda, że te czwartki mam na ogół "pracujące", rzadko moge bywać... 0 Cytuj "Be yourself, no matter what they say!" Sting Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaRoD Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Parapet jest na Piotrkowskiej vis a vis kebabu przy pijalni wódki 0 Cytuj -- http://tinyurl.com/FB-JaRoD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomahouk Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 (edytowane) Taka dziureczka się zrobiła u Sebola Edytowane 18 Kwietnia 2014 przez tomahouk (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mundurowy88 Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 A gdzie był ten parapet? Bo mnie światła zatrzymały i już Was nie mogłem znaleźć :| na pietrynie prawie że po przeciwnej stronie kebabhausu Sebol "gonił" tego pierwszego po czym okazało się że to właśnie on był pierwszy 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUBIANY Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Sebol "gonił" tego pierwszego po czym okazało się że to właśnie on był pierwszy Sebol widocznie zawsze musi być pierwszy nawet pierwszy przed samym sobą , ponosi Sebola ułańska fantazja 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomahouk Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 (edytowane) Sebol widocznie zawsze musi być pierwszy nawet pierwszy przed samym sobą , ponosi Sebola ułańska fantazja Po prostu chłop ma jaja tzn Dzwony Zygmunta Edytowane 18 Kwietnia 2014 przez tomahouk (wyświetl historię edycji) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boroś Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 (edytowane) Za "skrzydlatym" pogonił dobrze że go nie wyprzedził to mu dupsko uratował Edytowane 18 Kwietnia 2014 przez boroś (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj boroś LwG! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s2nter Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 na pietrynie prawie że po przeciwnej stronie kebabhausu Czyli byłem już wczoraj bardzo blisko, ale się poddałem 0 Cytuj Kiedy wsiadam na motocykl, budzę się ze snu i zaczynam prawdziwie żyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gomes Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Prościej nie potrafię już wytłumaczyć Teraz tylko zamiast tureckiej jest pijalnia wódki i piwa czy coś takiego 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebol Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 po wczorajszym odjeździe z parapetu po interwencji Straży Miejskiej i ponownej prośbie managerki z klubu aby opuścić parapet ,sądzę że długo nikogo tam nie wpuszczą 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUBIANY Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 po wczorajszym odjeździe z parapetu po interwencji Straży Miejskiej i ponownej prośbie managerki z klubu aby opuścić parapet ,sądzę że długo nikogo tam nie wpuszczą Sebol mało miałeś przygód wczoraj jeszcze na parapecie coś odwalałeś ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad - Michał Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Sebol mało miałeś przygód wczoraj jeszcze na parapecie coś odwalałeś ? Jarał kapcia hahah 3 Cytuj "Zaciśniętą mam pięść dla tych, co w ciągłej walce, dla tych, którzy odeszli w górze dwa palce..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebol Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 JAAAAAAAAAAA? ja to grzecznie jechałem z Kupiśką na jej Kawce ER6F a dopiero terroryści dali ostry ogień :whip: :biggrin: 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boroś Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 To teraz rozumię czemu tak mnie Straż Miejska pilnowała jak sobie jajeczko po pietrynie prowadzałem 0 Cytuj boroś LwG! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gomes Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 menagerka z jakiego klubu O.o 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boroś Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Jeden plus, że popilnowali moto jak sprawy załatwiałem 0 Cytuj boroś LwG! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaskółka Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 po wczorajszym odjeździe z parapetu po interwencji Straży Miejskiej i ponownej prośbie managerki z klubu aby opuścić parapet ,sądzę że długo nikogo tam nie wpuszczą no to co sie takiego podzialo?? sorki moze czegoś nie doczytalam ale pytam w zwiazku z najblizszym czwartkiem na ktora godzine sa w koncu teraz spotkania? juz na 19 czy dalej na 17? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kupiśka Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Oby więcej Twój zwieracz nie musiał się nadwyrężać. Happy End ;-) Coś mi przeskoczyło w telefonie to miała być odp do Sebola Tak, bardzo grzecznie nawet się nie bałam ;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.