Taka Sytuacja - Tor W Łodzi...

[Piuriel]

Idealne.

Dwa razy w tygodniu tam będę.

[Spons78]

A jak oceniacie sam tor? Byłem pod koniec sierpnia i mnie się podoba Techniczny.

[ErR]

Tor fajny ale nadal nie do bardzo szybkiej jazdy... ciągle liczę, że na następny sezon poukładają opony na zakrętach aby nie było możliwości przypadkowego wyskoczenia na inną nitkę toru... 

[ErR]

Na takim torze też można srogo polatać... głównie mi chodzi o zabezpieczenie innych uczestników podczas nieprzyjemności związanych z glebą. I czy na tych trackdayach to będzie tak że są sesje i można zapierdzielać jak się chce czy to będzie ktoś tam który będzie kontrolował jazdę itd (ala szkoleniowy) ? 

[dark.o]

Powyżej 15 osób mają być sesje. Są osoby odpowiedzialne za start i zakończenie sesji, plus żółte i czerwone flagi.

 

Nie jest to szkolenie, choć też maja takowe być, jeździsz jak chcesz - jazdy wolne.

Ze względów bezpieczeństwa jest zakaz wyprzedzania na zakrętach.

[ErR]

Grupy muszą być, bo jazda z dużo szybszymi czy wolniejszymi zazwyczaj kończy się źle. Również jazda na torówkach z ulicznymi - inne podejście do gleby i większe ryzykowanie. Na poczatku pewnie będzie burdel w organizacji. Chociaz na innych torach organizatorów nie ma i da się miedzy sobą dogadać kto kiedy lata.... na Radomiu czesto bywały grupy (moto uliczne, super moto, torówki z ulicznymi motocyklami które liczą się z sytuacjami podbramkowymi). Musi być grupa do szybkiej jazdy/ścigania - tor do tego służy... 

[Darek_Lodz]

Powyżej 15 osób mają być sesje. Są osoby odpowiedzialne za start i zakończenie sesji, plus żółte i czerwone flagi.

 

Nie jest to szkolenie, choć też maja takowe być, jeździsz jak chcesz - jazdy wolne.

Ze względów bezpieczeństwa jest zakaz wyprzedzania na zakrętach.

ten zakaz jest często, również na szkoleniach, rzadko respektowany ... zależy już po prostu od danego motocyklisty 

[Fredos]

Orientuje się ktoś czy jest możliwość pojeżdżenia w Łodzi na pitbike'u na kartingowym krytym torze, czy najbliżej Warszawa?

[ErR]

Wawa niestety. 

[kabzior]

 

 

Ktoś się orientuje jakie to może mieć dla nas konsekwencje? Czy poza tym, że nie będzie Kulikowiska w Łodzi (niech to szlag) to oznacza również, że jeżdżenie na nasz tor jest jakimś stopniu niebezpieczniejsze niż jazda na tor "homologowany"?

 
@OSK TURBO Pabianice Robert, wypowiesz się? 

[ErR]

Prywatnie (wolne jazdy) to i tak dadzą ci papierek, że nie będziesz miał do nich pretensji jak się połamiesz, zniszczysz moto czy coś takiego. Tak samo masz w Radomiu, Bydgoszczy itd. Inaczej jest jak sa organizowane jakies imprezy gdzie organizator w jakiś sposób odpowiada za osoby które wykupiły szkolenie.Tutaj niestety mogą się pojawić problemy :/ 

[Piuriel]

No lipa.

Szkoda, bo się zapowiadało ok. Myślę, że właściciele nie chcieli źle dla nikogo, ale szkoda, że ściemniali, że brakuje im kwitów. 
Wolne jazdy sobie tam uskutecznie, bo tyle można.. Więcej póki co nawet nie ma z kim...

[krasus]

chyba jednak jest tak, że w tym kraju bez wała to żaden biznes się nie zakręci. Dziwna to sytuacja, bo na mój maly rozumek odtj (szczególnie) i amatorski motorsport to jakiś jest biznes... na czym ten obiekt ma zarabiać? Szkoleń nie będzie, sportu jesienią nie było mimo zapowiadanych kilku rund RS. To tylko wewnętrznie organizowane szkolenia, podnajem obiektu na jedno kółko lambem na dwójce i wolne jazdy 1xmoto i 1xauta raz w miesiącu (ale frekwencja na nich że ho ho), a tak to sesje prasy/reklamowe/dilerskie/i znajomi królika? Może i z tego keszu wystarczy ale to tak mało ambitnie jak na towarzyszący rozgłos. Na moje to tego tortu jeszcze zostało, a widelczyki są przecież w łapach.

 

Ale skoro tak, to może w końcu WORD się ruszy i coś zacznie działać z własnym, zapowiadanym ODTJtem i bedzie nam tylko lepiej.

[Spons78]

"TOR ŁÓDŹ" nie jest ODTJ. Rozmawiałem o tym z właścicielem a także służbami wojewody, które rejestrują takie ośrodki. Po pierwsze, "Tor Łódź" nie spełnia wymogów formalnych i budowlanych aby być ODTJ. Szkoda, że się reklamuje jako taki. Co więcej, źle że prowadzone są tam szkolenia i wciąż się zaprasza na kolejne, ponieważ to nie jest uczciwe. Zapowiadało się ciekawie, a wyszło jak wyszło. Mam nadzieję, że właściciele dokonają wszystkich zmian i wpiszą Ośrodek na listę ODTJ.

 

Co do problemów infrastrukturalnych - głównie to dotyczy szkoleń na kat. B (brak wymaganych urządzeń), ale także są podobno jakieś problemy z odbiorami technicznymi. Sprawą zajmuje się podobno Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Takie informacje uzyskałem z Urzędu Wojewódzkiego. Generalnie inwestycja zrobiona po partyzancku.

A najśmieszniejszy jest komunikat na stronie Toru Łódź. http://www.tor-lodz.pl/aktualnosci/jedyny-odtj-w-woj-lodzkim-dla-ekspertow-i-urzednikow-nie-jest-unikalny-i-innowacyjny

 

Właściciele oburzeni, że nie dostaną na to pieniędzy unijnych. Ciekawe, czy to samo oświadczenie zgłosiliby w Prokuraturze, gdyby dostali dofinansowanie na ODTJ, który nie jest ODTJ... Masakra

[dark.o]

 

 

"Tor Łódź" nie spełnia wymogów formalnych i budowlanych aby być ODTJ

 

Pytam z ciekawości, możesz powiedzieć coś więcej na ten temat?

[Darek_Lodz]

zawsze tak jest, że kiedy do życia i biznesu wtrąca się polityka, robi się tylko syf.

Nic nowego

 

szkoda przy okazji że ceny na torze Łódź są tak spore, przy tych wszystkich jego wadach ...

pewnie są tak pazerni że mają wysokie ceny i nie chcieli dać w łapę komu trzeba, a bez tego to pewnie się nie da

Edytowane 6 Lutego 2017 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)

[karwoj25]

 

 

Ale skoro tak, to może w końcu WORD się ruszy i coś zacznie działać z własnym, zapowiadanym ODTJtem i bedzie nam tylko lepiej.

WORD nie ruszy się i nie zbuduje. Potwierdzenie tutaj: http://motocykle-lodz.pl/topic/9905-word-zbuduje-ośrodek-doskonalenia-techniki-jazdy-w-łodzi/?p=250032

Zapomniałeś, że jest to instytucja państwowa, to pierwsza przeszkoda w normalnym działaniu

[Spons78]

Pytam z ciekawości, możesz powiedzieć coś więcej na ten temat?

 

Z tego co widziałem to nie ma np. szarpaków przy płytach poślizgowych. Poza tym, podobno właściciele dokonywali zmian w projekcie bez uzgodnień. Wiem jedno - przez długi czas nie składali wniosku o rejestrację w Urzędzie Wojewódzkim (każdy ODTJ musi być zarejestowany, to działalność regulowana). Sprawa trwa.

zawsze tak jest, że kiedy do życia i biznesu wtrąca się polityka, robi się tylko syf.

Nic nowego

 

szkoda przy okazji że ceny na torze Łódź są tak spore, przy tych wszystkich jego wadach ...

pewnie są tak pazerni że mają wysokie ceny i nie chcieli dać w łapę komu trzeba, a bez tego to pewnie się nie da

 

Darek, polityka tu nie ogrywa żadnej roli. Dla mnie to był projekt biznesowy i dziwię się, że komuś chciało się zainwestować tyle kasy i nie spełnił wymogów, które są w przepisach. Wszystko jest w sieci. Nikomu w łapę się nic nie daje. Nie te czasy.

[kosmaty]

osobiście współczuje właścicielowi toru łódź bo miał fajny plan na biznes, wyłożył na to prywatne pieniądze a teraz odbija się od wszystkich przepisów jak od ściany, takie sk***ysyństwo tylko w polsce, papierkologia, interpretowanie przepisów jak sie komu podoba i biurokracyjny bełkot na każdym kroku. Zamiast pomóc facetowi ruszyć pełną parą, więcej by zarobił, płaciłby w tedy wyższe podatki, wszyscy by byli happy to po co, lepiej up***dolić człowieka zanim coś z tego wykiełkuje.

[Spons78]

WORD nie ruszy się i nie zbuduje. Potwierdzenie tutaj: http://motocykle-lodz.pl/topic/9905-word-zbuduje-ośrodek-doskonalenia-techniki-jazdy-w-łodzi/?p=250032

Zapomniałeś, że jest to instytucja państwowa, to pierwsza przeszkoda w normalnym działaniu

 

WORD niestety nie zbuduje ODTJ. Mamy zająć się budową nowego ośrodka egzaminowania a nie doskonalenia techniki jazdy. Na wszystko nie ma kasy. Poza tym, wybudowanie Toru Łódź wystopowało projekt. Nikt nie sądził, że nie będzie prawdziwym ODTJ. Nie ukrywam, że wciąż liczę że w naszym regonie pojawi się "duży" ODTJ, taki jak Tor Jastrząb.

osobiście współczuje właścicielowi toru łódź bo miał fajny plan na biznes, wyłożył na to prywatne pieniądze a teraz odbija się od wszystkich przepisów jak od ściany, takie sk***ysyństwo tylko w polsce, papierkologia, interpretowanie przepisów jak sie komu podoba i biurokracyjny bełkot na każdym kroku. Zamiast pomóc facetowi ruszyć pełną parą, więcej by zarobił, płaciłby w tedy wyższe podatki, wszyscy by byli happy to po co, lepiej up***dolić człowieka zanim coś z tego wykiełkuje.

 

Tomek, jedyny który zaszkodził w tej sprawie to sam właściciel. Wybudował coś, co nie spełnia wymogów. Sam rozmawiałem z nim o braku m.in. szarpaków. Mieli to poprawić. Na razie nic nie zmieniono. Teraz nie ma się co dziwić, że ośrodki szkolące się wycofują. Miał być ODTJ, a nie jest. Gdyby coś tam się komuś stało to prokurator miałby co robić. Niestety, tego typu działalność nie może być partyzantką. Tu chodzi m.in. o bezpieczeństwo uczestników.

[kosmaty]

Tomku mi chodzi o całość tej inwestycji i to jakie kłody pod nogi miał rzucane właściciel,np nie mógł się przez 3 miesiące doprosić o podłączenie prądu i leciał na agregatach, gmina nie wyłożyła nawet złotówki na położenie drogi dojazdowej, niestety ale kasy na to idzie multum, dla czego przy wyłożeniu 90% kosztów z własnej kieszeni nie może się starać o dofinansowanie na resztę dupereli ? czemu np miasto nie dołoży z budżety kasy na dopracowanie tory i mielibyście wtedy ODTJ gdzie mielibyście gdzie wysyłać swoich kursantów ?

Edytowane 6 Lutego 2017 przez kosmaty (wyświetl historię edycji)

[ErR]

Dla mnie sprawa jest prosta. Powinien zrobić odbiór (jeżeli nie ma), olać tą nazwę ODTJ i działac na swoją rękę. Łapać sponsorów którzy oplakatują cały tor, czy będą sprzedawać swoje artykuły na torze, zabezpieczyć zakręty oponami i robić otwarte dni na jazde (takie jak Radom). Tor jest w takim położeniu, że brak chetnych mu nie grozi. Tylko musi zrobić ceny z głową i czasowo to ładnie rozplanować (powinien wzorować się na Radomiu). Jakby krzyknął 100 zł od motocykla o 8:30 do 13:30 (pierwsza sesja) oraz 13:30 do 17:30 druga sesja to motocykli by miał multum.  W wakacje dni samochodowe, motocyklowe i sekcję gokartów. W zimę zabawy samochodami i będzie na tym zarabiać. Na jego miejscu olałbym miasto Łódź i czym prędzej działał na własną rękę. 

[Spons78]

Tomku mi chodzi o całość tej inwestycji i to jakie kłody pod nogi miał rzucane właściciel,np nie mógł się przez 3 miesiące doprosić o podłączenie prądu i leciał na agregatach, gmina nie wyłożyła nawet złotówki na położenie drogi dojazdowej, niestety ale kasy na to idzie multum, dla czego przy wyłożeniu 90% kosztów z własnej kieszeni nie może się starać o dofinansowanie na resztę dupereli ? czemu np miasto nie dołoży z budżety kasy na dopracowanie tory i mielibyście wtedy ODTJ gdzie mielibyście gdzie wysyłać swoich kursantów ?

Przyznam, że też się dziwiłem że PGE nie podłączało prądu - w końcu na tym można zarobić. Co do drogi dojazdowej - mogłaby ją zrobić gmina Stryków (w Łodzi takie dojazdy robimy inwestorom), mógł się dogadać inwestor z gminą.

 

Co do toru w Łodzi. Niestety, ale nie ma powszechnego przekonania dotyczącego ładowania publicznych pieniędzy w budowę toru, który może być biznesowym przedsięwzięciem. Szczególnie teraz, gdy nie wiadomo czy w ogóle wejdzie w życie program "młody kierowca" (który miał pośrednio finansować w dużym stopniu taką inwestycję). Żałuje, że tak jest. Dla mnie taki tor to przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa. Pewnych umiejętności nie da się szlifować na ulicy. Mam taką małą nadzieję, że to się jeszcze zmieni. Plany ODTJ są.

Na jego miejscu olałbym miasto Łódź i czym prędzej działał na własną rękę. 

 

Jedna uwaga - nie może "olać miasta Łódź", ponieważ tor jest w gminie Stryków i miasto Łódź NIE MA NIC do tego toru, ani infrastruktury.

[kabzior]

 

 

dla czego przy wyłożeniu 90% kosztów z własnej kieszeni nie może się starać o dofinansowanie na resztę dupereli ? czemu np miasto nie dołoży z budżety kasy na dopracowanie tory

 

Kosmaty, bez wygłupów, jak możesz w ogóle sugerować żeby miasto publiczne pieniądze dokładało do prywatnej inwestycji? Czym to się różni od tego żeby miasto dokładało ludziom do budowy domów albo zakupu samochodów?

[kosmaty]

Kosmaty, bez wygłupów, jak możesz w ogóle sugerować żeby miasto publiczne pieniądze dokładało do prywatnej inwestycji? Czym to się różni od tego żeby miasto dokładało ludziom do budowy domów albo zakupu samochodów?

co ma piernik do wiatraka ?? już ci streszczam, słyszałem o planach że word będzie tam kierował kursantów na obowiązkowe kursy ktore miały wejść już jakiś czas temu, tym bardziej że nitka toru jest kopią tego co word miał postawić, nie porównuj tego do dokładania komuś do budowy domu