krzychoslav Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Cześć ! Jakieś 2 miesiące temu otrzymałem wycenę moto po wypadku - wartość moto zaniżona od 3tys, wartość wraku zayżona o jakieś 2-3 tys (skoro wrak, to teoretycznie na skup złomu - 70gr za kilo przy 212 masy daje niecałe 150 - wycenili na 3 tys. nie wiem co jest tyle warte - wydech ?! czy kierownica. Ale nie o tym temat. Generalnie rozchodzi się o to, że napisałem odwołanie od wyceny, podpierając się skanem umowy podpisanej tydzień wcześniej, opiewającej na wartość o 3 tys większą niż w wycenie. Chcą mi dać 5 kawałków i wrak - ja zażądałem 10 kawałków i wrak. Celowo troszkę zawyżyłem, żeby może celowali gdzieś między i tyle. Obiło mi się o uszy, że ubezpieczyciel od momentu napisania ode mnie odwołania od wyceny ma 31 dni na odpowiedź. Jeśli tej odpowiedzi nie otrzymam - znaczy to, że przyjmujemy że zgadza się z tym co w odwołaniu napisałem. Pytanie brzmi - czy jest to prawda, i czy droga mailowa się liczy (niestety firma ta jest firmą Czeską -.- nie polską). pozdrawiam Krzysiek 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOTORWINGS Opublikowano 4 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Ubezpieczyciel ma obowiązek zlikwidować szkodę w terminie 30 dni. Później odwołanie może sobie rozpatrywać ile czasu ma ochotę, a nawet może Cię olać i nic Ci nie odpowiedzieć. Z reguły odpisują, ale to jest tylko i wyłącznie kwestia dobrego obyczaju, a nie wymogu prawnego. Sugeruję udanie się do porządnego radcy prawnego albo adwokata, bo w szkodach majątkowych bez porządnego pełnomocnika rzadko da się coś ugrać. Ja ze swojej strony mogę Ci polecić tę kancelarię http://e-radcyprawni.com.pl/ Pozdrawiam Mateusz 0 Cytuj Polub nas na Facebook'u http://www.facebook.com/Motorwings Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRULA Opublikowano 5 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2013 (edytowane) Prościej będzie udać się do kancelarii zajmującej się wyłącznie odszkodowaniami. Nic nie ryzykujesz możesz tylko zyskać, dlatego że oni nie pobierają żadnych opłat za poradę prawną. Wtedy dowiesz się już czy warto walczyć. Następnie w chwili prowadzenia postępowania nie biorą żadnej kasy od ciebie. Płacisz im tylko i wyłącznie po zakończeniu postępowania na zasadzie prowizji od wygranej kwoty. Mają również prawników którzy będą ciebie reprezentować przed sądem jeżeli będzie to konieczne. Ja mogę polecić http://meritumodszkodowania.pl/ . Kancelaria z Łodzi sprawdzona przez kilku moich znajomych zaznaczę motocyklistów. Teraz nawet ruszyła sprawa R-1 -nki znajomego i wiem że po jednym piśmie od strony kancelarii ubezpieczyciel chce iść na ugodę i daje większe pieniądze. Inny zaś wygrał w tym roku sprawę w sądzie która toczyła się niestety dwa lata ale MERITUM wygrało. Teraz ubezpieczyciel oddał mu kasę za moto + odzież + jakiś uszczerbek na zdrowiu i jeszcze odsetki. to tyle - powodzenia w walce o swoje Edytowane 5 Grudnia 2013 przez JĘDRULA (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 6 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2013 dzięki za podesłanie linku, na pewno się do nich przejdę i zapytam 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.