Aidekk Opublikowano 18 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Lidl znów wrócił do "akcji paliwowej". Przy większych zakupach (nie znam dokładnej kwoty ale załóżmy, że ok 100 zł) dostajemy kupon zniżkowy na paliwo. Kupon działa na stacjach SHELL w całym kraju i daje 15 (Pb95, ON) lub 30 (pb98 i "shellowskie vervy") gr zniżki na paliwa. Nie wiem na ile to promocja, ale wczoraj tankowałem za 5,31 za litr a 3 tygodnie wcześniej za 5,44. Warunkiem o ile się nie mylę jest zatankowanie min. 20l paliwa a kupon jest ważny ok 2-3 tygodnie od zrobienia zakupów Chciałem podzielić się z wami tą informacją. Zakupy wszyscy robią a jak masz Lidla pod nosem to czemu nie zatankować i nie oszczędzić... 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pistolero85 Opublikowano 18 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 To samo co Tesco... 5 gr na litrze przy większych zakupach... Ale tankując moto, max 20 litrów z rabatem 0,30 ... to śmieszne pieniądze. Z kolei nie kumam ludzi co jadą na drugą stronę miasta, żeby zalać np. na samoobsługowej stacji Statoila za parę gr mniej.... tankując 20 litrów 5 gr taniej... samo w sobie nieopłacalne. Co innego jak tankujemy z 50 litrów do auta... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchy-wolk Opublikowano 18 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Kilka razy korzystałem z tej promocji LIDL & SHELL i przy większym tankowaniu się opłaca, pod warunkiem, że stacje SHELLa mamy po drodze, gdy jest pusty bak. Nie mniej jednak lepsze, to niż nic jak mówią, bo tankując tira mamy już na czteropak 0 Cytuj Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości w Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 18 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 U mnie na baku wychodzi 7.50-15.00 zł oszczędności. Shella mijam jak jeżdżę na basen na Teofilów (Wodny Raj) po drodze chyba na Traktorowej więc nie nadrabiam km. Co do samego Lidla, jak mieszkałem na Retkini to był najbliższy market i przyzwyczaiłem się do produktów w nim dostępnych. Teraz bliżej mam biedronkę, ale jeżdżę 1-1.5 km dalej gdzie mam Biedronkę i Lidla obok. Porównywałem też ceny paliw i Shell wypada 5-7 gr drożej niż np Orlen czy Lukoil. Drożyzna na BP skutecznie mnie odstrasza... bo i paliwa nie są przedniej jakości. Reasumując stwierdzam, że w moim przypadku LIDL + SHELL się opłaca. Każdy niech sam zdecyduje czy jemu się opłaci czy też nie... Co innego jak tankujemy z 50 litrów do auta... No ja właśnie tankuję tam autko i te 7-15 zł to na banku auta (50l). Motocykl tylko raz tankowałem w tej promocji z Różową Panterą na spółkę... bo do Zippa 20 litrów nie wejdzie 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaquzie Opublikowano 18 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 a ja tak z innej beczki, ale wciąż o tankowaniu. odkąd jeżdżę misiem, nie tankuję zwykłego ON-u, a wersję Gold - zauważyłem, że przejeżdżam kilkanaście ładnych km więcej na baku aniżeli w standardzie ON - cenowo Gold droższy, ale finalnie wychodzi na to samo, bo jeżdżę dłużej. ale nie o tym. widzę, że Statoil wprowadził cuś takiego jak Diesel Gold arktyczny może ktoś mi powie o co kaman, bo od niedawna tankuję ON, a takie opisy: http://www.statoil.pl/pl_PL/pg1334081689675/Klientindywidualny/Paliwa/Paliwa_zimowe/DieselGold_arktyczny.html to dla mnie jak reklama delmy w TV - nie wierzę z lekka myślicie, że gra warta świeczki ten ON arktyczny, czy to "chłyt" marketingowy? 0 Cytuj W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreklodz Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2013 Jeśli jest to zgodne z opisem i parkujesz pod domem to zimą warto. Najprościej kupić w 5 litrowy, przezroczysty kanister i postawić na parę dni jak przyjdą te "siarczyste" mrozy... Ja tak zrobiłem w sumie przypadkowo z ropą z BP, tą najwspanialszą, najdroższą ( nie pamiętam jak BP ją nazywa). Żałuję że nie miałem czym zrobić zdjęcia tego co zobaczyłem w baniaczku, ale od tej pory wolałbym dopchać na następną stację niż kupować na BP i to jeszcze w chorej cenie. 0 Cytuj Tylko Honda -> XL600V + XR400R = Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arpe Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2013 (edytowane) tak jak pisze Piotrek, kup kilka próbek i postaw na mrozie, albo poproś o orzeczenie laboratorium dołączone do dostawy, jeśli mieszają sami, to niech przedstawią swoje wyniki (jak nie zapomnę to podjadę po drodze i coś podpytam) można też dolać podczas tankowania jakiś dodatek zapobiegający wytrącaniu parafiny (obniżający temperaturę zatkania filtra), pewniejsze, bo wiesz co masz w baku na mróz dobrze sprawdzała sie nafta jako dodatek, dawno temu w listopadzie przyszły mrozy, a na stacjach pełne zbiorniki ON przejściowego, znajmomy miał małą stację i załadował beczkę nafty w zbiornik, przez 1-2 dni miał najlepsze paliwo w województwie ogólnie to paliwo w Polsce pochodzi z (2+1) źródeł, 1 i 2 to Płock i Gdańsk +1 to różne szemrane transporty nie wiadomo czego rozładowywane na rampach kolejowych prosto do autocystern jakośc paliwa nie zależy od szyldu (szczególnie przereklamowanych shell i bp) tylko od czystości zbiorników i uczciwości sprzedawcy (zakładając że kupuje z depozyt którejś z rafinerii) z dwa razy pytałem na Szelu skąd mają paliwo, powiedzieli że z Holandii, nie wiedziałem, że baza w Koluszkach to już Holandia... szele, bp, statoile, orleny i pozostałe podjeżdżają do tych samych nalewaków, (istotna różnica jest między depzytami Płocka i Gdańska) dodatki są dolewane w trakcie takowania autocysterny (chyba że automatyka nawali, to idzie gościu z wiadrem i leje, ja te wiadra nazywałem Wipałer) dodatki są różne (pamiętam jedną nazwę: Keropur) i różnie działają np. o V-power zawsze mówili że to środek do czyszcenia układów wtryskowych, dobre i to, ale cudów bym sie nie spodziewał wszystko co napisałem to mogą być kompletne bzdury, 6 lat temu zmieniłem branżę Edytowane 20 Listopada 2013 przez Arpe (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Lepiej na bitumice niż w botanice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.