ErR Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Ogólnie ten zakręt jest źle wyprofilowany i bardzo często dochodzi tam do wyrzucenia z zakrętu ... jeżeli dobrze się w niego nie wejdzie z jakimiś tam umiejętnościami to można spanikować, panika = hamulec, hamulec=prostowanie moto, prostowanie moto = wjazd na pas zieleni dalej na tory ... Szkoda chłopaka, pech po całości :/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Okaż chłopakowi choć odrobinę szacunku , należy mu się bo był jednym z Nas bez znaczenia czy go znałeś czy nie.. Bez nazywania go Delikwentem czy Kierownikiem. Ja broń Boże nie miałem nic złego na myśli używając tych zamienników. 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sysia Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Ogólnie ten zakręt jest źle wyprofilowany i bardzo często dochodzi tam do wyrzucenia z zakrętu ... Mieszkam od 10 lat dokładnie na tym zakręcie średnio raz w tygodniu ktoś wylatuje z niego najczęściej puszki ale czasem są to i motocykliści. Jak trochę popada to jeden za drugim lecą w torowisko bądź rzadziej w trawnik pewnie część zapierdziela ale nie każdy. Coś wg mnie jest z tym zakrętem nie tak... Odkąd tu mieszkam zginęły na tym zakręcie 4 osoby a ile zostało rannych nie wiem 0 Cytuj Jeżeli musisz wybierać pomiędzy byciem sobą a realizacja marzeń, zastanów się czy to napewno Twoje marzenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulka Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Nawet nie wiem co za bardzo napisać. Pieprzony zbieg okoliczności bo sekundę , dwie później i chłopak by żył! Strasznie mi przykro ! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PIT Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 I to jest to co mnie irytuje (żeby nie ująć inaczej bo w końcu święta są): ograniczają prędkość dopuszczalną - poprawa bezpieczeństwa kontrole na 40 - poprawa bezpieczeństwa chore wysepki na Wólczańskiej - poprawa bezpieczeństwa zawężanie ulic (Kopernika) - poprawa bezpieczeństwa (słyszałem w radio wypowiedź mądrali z urbanistyki, że to celowe) fotoradary/śmietniczki - poprawa bezpieczeństwa nasi Strażnicy Teksasu na Kawach - poprawa bezpieczeństwa wszystko co im wygodne podpinają pod poprawę bezpieczeństwa, a tu gdzie od wielu lat jest problem ludzie giną to nawet siatki/bariery nie można postawić. Przykro mi, w tej konkretnej sytuacji to pechowy zbieg okoliczności z tym tramwajem. Kondolencje dla rodziny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thebestof78 Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Przykre wieści Szkoda chłopaka i rodziny. 0 Cytuj Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Jedyne co pozostaje 0 Cytuj Części do samochodów osobowych i dostawczych | Allegro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebol Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Nie wiem o co chodzi.z tym miejscem ale bardzo dużo tam jest wypadków,a co gorsza dużo było też po drugiej stronie jadąc do Konstantynowskiej i o dziwo na łuku nie wyrzucalo na zewnątrz tylko w to nieszczęsne torowisko..Aż sercboli jaki straszny zbieg okoliczności ,w taki dzień naprawdę współczuję rodzinie i jego bliskim 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Kiepska sprawa, jednak zastanawiają mnie zawsze takie wypadki- analogicznie problem jest z zakrętem na Włókniarzy, przy wadze (okolice 11-go Listopada). Jadąc do Castoramy ten zakręt, jak i ten z dzisiejszego wypadku, da się pokonać bezproblemowo, jadąc ponad 100km/h. Jadąc od Drewnowskiej do Srebrzyńskiej zakręt ściąga natomiast do środka, tak jak ten przy wadze- zamiast wyprostować, pojazdy jadące w prawym zakręcie wylatują za prawy krawężnik i w zrozumieniu tego nie pomaga mi nawet moja ulubiona fizyka :/ Strasznie faceta szkoda, jak każdego kto stracił życie w wypadku. 0 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek89 Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 [*] 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sasza7 Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Myślę, że w obu przypadkach z zakrętami problem leży w złym oznakowaniu. Są one trudne technicznie, bo nie mają stałego promienia skrętu którego ludzie na 3 pasmowej drodze w centrum miasta się nie spodziewają. Mnogość trawy i przestrzeń dookoła maskują dodatkowo przebieg drogi. Gdy ktoś zna te zakrętu łatwo je pokonuje, ale dla kogoś kto się nie spodziewa stanowi on pułapkę. Nie jeżdżiłem tamtędy długo, a przy okazji remontów "objeżdżałem" korki i sam bym się władował, uratowało mnie to, że staram się trzymać zawsze dobrą linię i starczyło mi miejsca. Nie znałem kierownika, ale strasznie mnie ta wiadomość dziś dobiła :/ Wielki pech i bezsensowna śmierć. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamaras Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Pościg za motocyklistami, policjant w szpitaluDo szpitala trafił policjant, który ścigał motocyklistów na trasie Opole - Namysłów - informuje "Radio Opole". - Do wypadku doszło około godziny 16 - poinformował "Radio Opole" Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Policjant pełniący służbę na motocyklu zauważył dwóch motocyklistów poruszających się w kierunku Namysłowa, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. Funkcjonariusz pojechał za nimi. Jak wstępnie ustalono, w trakcie próby zatrzymania miało dojść do popchnięcia policyjnego pojazdu przez uciekającego motocyklistę. Policjant wywrócił się - relacjonuje Jarosław Dryszcz. Życiu policjanta nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Policjanci poszukują motocyklistów. Bez kitu, gdybym wiedział kto to, bez zastanowienia "sprzedałbym go"... 0 Cytuj kamaras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawa Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 To już zwykły bandytyzm. Brak mi słów 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Xrv Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 j**ana patologia... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lancet Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 I tak - przez pryzmat tamtych matołów - nas, niestety, widzą... 0 Cytuj "Be yourself, no matter what they say!" Sting Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soltys Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 (edytowane) z tym popchną to bym nie wierzył, policjanci tak zeznali bo uciekający będą mieli większe zarzuty, a przecież nie przyzna się ze sprzętu nie ogarną bo by po premii dostał i naganę jeszcze jadąc ponad 100km/h dla tego kierowcy na włókniarzy było za szybko, brak umiejętności brak treningu w bezpiecznych warunkach - czytaj tor Edytowane 21 Kwietnia 2014 przez Soltys (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz_Sob Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 w trakcie próby zatrzymania miało dojść do popchnięcia policyjnego pojazdu przez uciekającego motocyklistę. Ale beka,To po h....j za nimi ruszył jak wiedzial że mają go 'Popychać" 1 Cytuj http://autoteam.com.pl>KLIMA I WEBASTO W TWOIM SAMOCHODZIE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macio Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Nie chce coś mi sie wierzyć by ktoś chciał kogos popchnąć na motocyklu. z tym popchną to bym nie wierzył, policjanci tak zeznali bo uciekający będą mieli większe zarzuty, a przecież nie przyzna się ze sprzętu nie ogarną bo by po premii dostał i naganę jeszcze dla tego kierowcy na włókniarzy było za szybko, brak umiejętności brak treningu w bezpiecznych warunkach - czytaj tor Wyczuwam lekką ironie z twojej strony co do tego co napisałeś "umiejętności motocyklisty z włókniarzy". A nikt nie wie tak naprawdę jak było więc ja bym sobie darował takie zbędne komentarze, 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateoLDZ Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Ale beka,To po h....j za nimi ruszył jak wiedzial że mają go 'Popychać" Jakbyś wiedział, że się przewrócisz to byś usiadł. 1 Cytuj HONDA CBR 1000RR <<<< sprawdź to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 (edytowane) Wyczuwam lekką ironie z twojej strony co do tego co napisałeś "umiejętności motocyklisty z włókniarzy". A nikt nie wie tak naprawdę jak było więc ja bym sobie darował takie zbędne komentarze, Wiadomo całkiem dobrze jak było i takie komentarze są jak najbardziej potrzebne bo mamy tysiące mistrzów motocyklowych, którzy uważają, że trening nie jest im potrzebny. Ten wypadek to najgroszy możliwy przykład jak niewiele trzeba by zrobić sobie dużą krzywdę. Konsekwencje są kompletnie nieadekwatne do "błędu" jaki został popełniony. I nie chodzi o to by jechać teraz chłopakowi tylko o to by kolejni mieli okazję pożyć dłużej. Niestety motocyklem trzeba się uczyć jeździć. Do tego jak ja zaczynałem swoje pierwsze motocyklowe zabawy na "prawdziwym" motocyklu to ludzi takich jak Sołtys (który ma stosowne doświadczenie drogowe i torowe) to słuchało się bez dyskusji jeśli nie były to pytania merytoryczne. Młodzi (tak jak wtedy ja) prosili się by mogli z nimi jeździć. Pewnie nadal bym się mógł jeszcze wiele od nich nauczyć. Edytowane 22 Kwietnia 2014 przez ridrick (wyświetl historię edycji) 2 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mur67 Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Wiadomo całkiem dobrze jak było i takie komentarze są jak najbardziej potrzebne bo mamy tysiące mistrzów motocyklowych, którzy uważają, że trening nie jest im potrzebny. Ten wypadek to najgroszy możliwy przykład jak niewiele trzeba by zrobić sobie dużą krzywdę. Konsekwencje są kompletnie nieadekwatne do "błędu" jaki został popełniony. I nie chodzi o to by jechać teraz chłopakowi tylko o to by kolejni mieli okazję pożyć dłużej. Niestety motocyklem trzeba się uczyć jeździć. Do tego jak ja zaczynałem swoje pierwsze motocyklowe zabawy na "prawdziwym" motocyklu to ludzi takich jak Sołtys (który ma stosowne doświadczenie drogowe i torowe) to słuchało się bez dyskusji jeśli nie były to pytania merytoryczne. Młodzi (tak jak wtedy ja) prosili się by mogli z nimi jeździć. Pewnie nadal bym się mógł jeszcze wiele od nich nauczyć. i to jest sedno tematu. Dodał bym tylko jedno - trzeba zdawać sobie sprawę z własnych umiejętności i nie starać się na siłę dorównać lepszym jeśli umiejętnościami jesteśmy od nich o lata świetlne. Przykre tylko że aby zmusić do myslenia lub doszkalania się część kierwoników 2oo trzeba tak tragicznych sytuacji. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soltys Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Wyczuwam lekką ironie z twojej strony co do tego co napisałeś "umiejętności motocyklisty z włókniarzy" przepraszam jeśli dałem to odczuć, to był bardzo poważny komentarz nie chciałem ironizować. Zrobiłem kiedyś dokładnie to samo, też wyleciałem z zakrętu (połamałem cały motocykl) przy prędkości która dla mnie była wtedy zbyt wysoka, teraz ten sam zakręt pokonuję o wiele szybciej. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 (edytowane) trochę "statystyk" z dzisiejszego latania... trasa 85 km prędkość średnio o 10-20 większa od dopuszczalnej (zależnie od możliwości, ale więcej przekraczane nie było). droga konstantynów i dalej dalej. ilość wymuszeń - 12 (!!!!) każde zmuszające do dość ostrego hamowania, w tym bynajmniej 6 niebezpiecznych, po 1 złapałem mocne shimmy, przy 1 musiałem koniecznie uciekać na pas obok bo na złożeniu w zakręcie byłem, wiadomo jak by się hamowanie skończyło. w tym osoby rozmawiające przez telefon - 7... wszystkie wymuszenia wyjeżdżający z podporządkowanych. i co tu zrobić, żeby poprawić swoje bezpieczeństwo? otwierać drzwi takiemu i pieprznąć telefonem o asfalt? dodam, że jechałem naprawdę spokojnie, bez szaleństw i NAPRAWDĘ bez nadmiernego przekraczania prędkości.. Edytowane 22 Kwietnia 2014 przez krzychoslav (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diclac Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 No niestety ale zaobserwowałem iż spora część kierujących samochodami zapomina do czego służą między innymi lusterka w samochodzie oraz to że nie są sami na drodze ale też wokół nich znajdują się inni użytkownicy drogi. Część kierujących i to nie tylko samochodami nie potrafi dobrze ocenić odległości i przybliżonej prędkości pojazdu zbliżającego się i niestety wymuszenia pierwszeństwa są nagminne o ile jadąc samochodem to pognie się blacha o tyle na motocyklu niestety chroni nas tylko to co mamy na sobie. Jazda na motocyklu nauczyła mnie tego aby nie ufać nikomu na drodze i starać się myśleć za innych tz aby starać się przewidzieć ich reakcję. Oby jak najmniej wypadków dotyczyło motocyklistów ale i nie tylko. Uważajmy na drodze jak to tylko możliwe 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nildur Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 (edytowane) trochę "statystyk" z dzisiejszego latania... trasa 85 km prędkość średnio o 10-20 większa od dopuszczalnej (zależnie od możliwości, ale więcej przekraczane nie było). droga konstantynów i dalej dalej. ilość wymuszeń - 12 (!!!!) każde zmuszające do dość ostrego hamowania, w tym bynajmniej 6 niebezpiecznych, po 1 złapałem mocne shimmy, przy 1 musiałem koniecznie uciekać na pas obok bo na złożeniu w zakręcie Ja niedawno pojechałem z Łodzi do skansenu Lokomotyw w Zduńskiej Woli, w Łasku byłem zobaczyć pas startowy. Jadąc cały czas trzymałem się żelaznej zasady która jest opisana w Motocykliście Doskonałym. Czerpać radość z samej jazdy. Nie z podejmowania ryzyka. Być może jechałbym tak jak Ty powyżej tych 10-20 powyżej dopuszczalnej, ale mój motocykl nie jest w stanie tego robić bo w vmax nie jest przyjemny. Ilość wymuszeń w moim przypadku było zerowa. Na trasie gdzie dopuszczalna to 90 km/h, jechałem 75 km/h i nie poboczem, ale przy poboczu. Jedynie głupi ukrainiec bardzo blisko mnie wyprzedzał. To sumie jedyna w miarę niebezpieczna sytuacja. Sarna chciała wbiec na drogę, ale w ostatnim momencie postanowiła zawrócić. W terenie zabudowanym nie przekraczałem 55 km/h, a jak było ograniczenie gdzieś na wiosce do 40 to tyle jechałem i było super! Dlatego nie wiem czy zmieniać maszynę, bo pokusa jest ogromna, a przyjemność z jazdy teraz bez naginania zasad jest naprawdę duża, tylko trzeba się przekonać. Trzymam się również zasady, żeby móc wyhamować do zera na tyle ile pozwala mi widoczność. To, że musiałeś tyle razy gwałtownie hamować to wybacz, ale ja uważam że jest to twoja wina. Ja na przykład jeżdżę z paskiem odblaskowym przez co jestem bardziej widoczny no i nie przekraczam "średnio o 10-20". I to wystarczy. Jeżeli przekraczasz dopuszczalną prędkość musisz się liczyć z tym, że inni kierujący nie będą w stanie dokładnie ocenić jak szybko się znajdziesz tam gdzie oni, tym bardziej jeżeli mają wadę wzroku. Mówię na tyle ile pozwala mi moje nie wielkie doświadczenie, z całym szacunkiem dla Ciebie krzychoslav Edytowane 22 Kwietnia 2014 przez nildur (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.