ridrick Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Tu chodzi o wolność wyboru ridrick. Ale ja nie chce nikomu nic zakazywać. Dla mnie to nie do końca rozsądne i tyle. Jak chcą to niech jeżdzą. Ja tam się litrów boje i to coraz bardziej A że u nas "każdy" musi zapier.. sportem do pracy to już inna rzecz. Oki dla mnie koniec tematu. 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soltys Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) Tu chodzi o wolność wyboru ridrick. no to jeśli wolność wyboru to ja lubię jeździć pijany, a najfaniej jest tak powyżej 2 promili, dlaczego mi to zakazali? myślisz że taka wolność wyboru była by właściwa? Arabusy chcą zakazać w Wielkiej Brytanii spożywania i sprzedaży alkoholu to trochę przykład z innej beczki, bo pijany obywatel obywatel w domu robi sobie krzywdę upijając się a s kolei kierowca motocykla który zrobił dopiero kurs na motocykl po przejechaniu 20h nie ma tyle wprawy i jeżdżąc R1 zagraża nie tylko sobie ale i innym użytkownikom ruchu to tak jak by po 20h kursu na motolotni dać świeżo upieczonemu pilotowi pilotować F16 Ja jestem zdania że te nowe przepisy są bardzo dobre, choc mają swoje wady, generalnie wszyscy motocykliści powinni przejść swoistą drogę (zaczynając już w wieku nawet 6-8 lat od 50 poprzez wszystkie pojemności by dojść do supersporta Edytowane 2 Marca 2014 przez Soltys (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 dzisiaj na skrzyżowaniu Kopernika/Żeromskiego, stojąc grzecznie zaobserwowałem jak można zginąć dosiadając skuter 50cc. Na oko 70-80 km/h, Czerwone światło, nawet nie zwolnił, po prostu wjechał na skrzyżowanie. Miał fart że z boku nie ruszyli od razu bo wypadek murowany :/ 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soltys Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) Jak chcą to niech jeżdzą moim zdaniem nie oto może dość rzadki przykład, ale prawdopodobny: do wypadku doszło niedługo po uzyskaniu przez motocyklistę uprawnień do kierowania jednośladem, zginęło dwóch pasażerów auta i motocyklista, chyba było za wcześnie dla niego na taki sprzęt? link do źródła: http://www.fullthrottlemcsac.com/gpage2.html Edytowane 2 Marca 2014 przez Soltys (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 co to za moto bo po kapciu nie poznam? z czystej ciekawości, liter ? a właśnie tak, jak chcą - niech jeżdżą - ich wybór, wolny kraj. szkoda tylko że wybierając taką bestię na pierwsze moto wyjeżdżając na ulicę narażają nie tylko swoje zdrowie i życie, ale także każdego innego użytkownika drogi. :/ ale to już chyba na oddzielną dyskusję. po prostu nierozsądnym jest kupiwać taką R1 na pierwsze moto. tym się (przynajmniej w moim mniemaniu) różni motocyklista od dawcy.. motocyklista kupi 500/600, nauczy się, i albo zmieni na litra albo nie. dawca kupi taką R1.. finał w około 90% wszystkim znany. tu się omsknie gaz, tu się nie złoży w zakręt.. nieszczęście gotowe. :/ 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soltys Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 (edytowane) to na 100% jest stara Honda z silnikiem V model RFV bądź VFR to chyba ten motocykl: http://www.cmsnl.com/community/vehicles/Honda/VFR750R_RC30_1988_GERMANY/1988/10296.html Honda VFR750R z 1988 roku, moc około 105KM a dzisiaj prawie każda 600 osiąga 100KM Edytowane 2 Marca 2014 przez Soltys (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 1 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 nie każda. choćby er6f/n gidze ma nieco ponad 70, Bandit 600/650.. robią jeszcze 600 nieprzekraczające 100KM 1 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Wesoly Opublikowano 2 Marca 2014 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Miałem już się nie udzielać w tym temacie ale ręce opadają jak takie posty się czyta.. Ja jestem zdania że te nowe przepisy są bardzo dobre, generalnie wszyscy motocykliści powinni przejść swoistą drogę (zaczynając już w wieku nawet 6-8 lat od 50 poprzez wszystkie pojemności by dojść do supersporta Jestem ciekaw jak Ty zrobiłeś prawko? Też przechodząc po wszystkich szczeblach pojemności? Pewnie tak jak ja z miejsca zrobiłeś kat A omijając "drabinę".. Jak dla mnie możesz jeździć chociażby komarem (Nie chce urazić koneserów tej maszyny jeśli tak się czują to przepraszam) ale przestań umoralniać innych jak i czym powinni jeździć.. Bo właśnie takie podejście doprowadza do faktu coraz większej rzeszy kierowców zasiadający za dwa kółka bez prawa do jego prowadzenia. Ja od dziecka chciałem mieć jak najszybszy motocykl i spełniłem swoje marzenie, a to czy wykorzystuje 1/2 czy w pełni jego moc to już moja prywatna sprawa. Więc nie odbieraj komuś marzeń wpisując od czego powinno sie zaczynać.. Aidekk dobrze napisał "wolnośc wyboru" niech każdy sam decyduje od czego chce zacząć.. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soltys Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 (edytowane) wtedy było tylko A zacząłem od diwersion600 (61KM) Edytowane 2 Marca 2014 przez Soltys (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 (edytowane) No właśnie...... Ja Suzi SV 650 (71 KM) Edytowane 2 Marca 2014 przez Wesoly (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zino Opublikowano 2 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 A czy Ty soltys zamknąłeś już swe opony? :-) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszVV Opublikowano 11 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Oczywiście, że szybkiego powrotu do zdrowia. Ale co ma przyzwyczajenie kierowców do wyprzedzania stojącego tramwaju przed skrzyżowaniem? Przyzwyczajony, nieprzyzwyczajony, każdy kierowca by przejechał, szczególnie to skrzyżowanie. Jest ciasne i długo się czeka na swoją kolej. Nie relatywizujmy bezmyślnych zachowań. I uważajmy <OK> 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 12 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2014 Wyprzedzanie stojącego- taki manewr nie istnieje. http://edukator.republika.pl/wym_om_i_cof.html Co do omijania stojącego tramwaju: http://www.youtube.com/watch?v=S7sg3pASEmA Skrzyżowanie- normalne zasady pierwszeństwa. 0 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszVV Opublikowano 12 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2014 Wyprzedzanie stojącego- taki manewr nie istnieje. http://edukator.republika.pl/wym_om_i_cof.html Co do omijania stojącego tramwaju: http://www.youtube.com/watch?v=S7sg3pASEmA Skrzyżowanie- normalne zasady pierwszeństwa. Wyprzedzanie stojącego- pewnie, że nie ma, skrót myślowy. Co do filmiku to jak w tytule, normalne zasady. Ale pada ładnych parę razy słowo klucz- podjeżdżamy. I jeszcze- spójrz na skrzyżowanie o którym mówimy i znajdź podstawową różnicę: https://www.google.pl/maps/@51.748304,19.47467,3a,75y,166.01h,74.09t/data=!3m4!1e1!3m2!1szK7_OOgb-XZIx1Es-XepzQ!2e0 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzyq Opublikowano 20 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2014 Trochę może nie do końca na temat ale "powiało wiosną". Dzisiaj w okolicach Krotoszyna bym przyjął na zderzak jakiegoś pajaca na Harley'u w stylu "nisko-szeroko" i do tego w kasku model Wehrmacht. Wziął się za wyprzedzanie zestawu i nie pomyślał, że mój skład jadący z naprzeciwka idzie na odcinie 90 km/h. Jakbym nie hamował to byłoby jednego mniej... :/ Ludzie... trochę cierpliwości... wszyscy zdążymy. 1 Cytuj "...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem..." http://bikepics.com/members/bzyq/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OutToDie Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Wyprzedzanie stojącego- taki manewr nie istnieje. http://edukator.republika.pl/wym_om_i_cof.html Co do omijania stojącego tramwaju: http://www.youtube.com/watch?v=S7sg3pASEmA Skrzyżowanie- normalne zasady pierwszeństwa. Ten gość mnie zadziwia. Jego znajomość przepisów drogowych też. Szkoda że puszczają takie bzdury w telewizji publicznej. 7 lat temu. Egzamin na kat. B. Skrzyżowanie ul. Naturowicza i ul. Tramwajowa w Łodzi. W pobliżu przystanek tramwajowy tak jak na powyższym filmie. Stoję ELką za tramwajem i czekam aż ludzie załadują się do pojazdu. Wszyscy wsiedli/wysiedli, droga wolna. Wrzucam jedynkę i zaczynam ruszać. W tym momencie egzaminator zatrzymuje pojazd. Egzamin oblany. Powód? W trwamwaju były w dalszym ciągu otwarte drzwi i nie miałem prawa ruszyć. Uzasadnienie? W każdej chwili ktoś może wybiec z pojazdu wprowst pod moje koła. Konsultowałem to później z moją auto szkołą. Przyznali rację egzaminatorowi. Drugi film tego typa o przejściach dla pieszych również woła o pomstę do nieba. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaRoD Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Ten gość mnie zadziwia. Jego znajomość przepisów drogowych też. Szkoda że puszczają takie bzdury w telewizji publicznej. 7 lat temu. Egzamin na kat. B. [CUT] Stoję ELką za tramwajem i czekam aż ludzie załadują się do pojazdu. Wszyscy wsiedli/wysiedli, droga wolna. Wrzucam jedynkę i zaczynam ruszać. W tym momencie egzaminator zatrzymuje pojazd. Egzamin oblany. Powód? W trwamwaju były w dalszym ciągu otwarte drzwi i nie miałem prawa ruszyć. Uzasadnienie? W każdej chwili ktoś może wybiec z pojazdu wprowst pod moje koła. Konsultowałem to później z moją auto szkołą. Przyznali rację egzaminatorowi. Kiedyś tak było. Teraz drzwi otwierane są na przycisk a nie przez motorniczego, więc jak są zamknięte też mogą w każdej chwili się otworzyć i wyjść ludzie.Czyli ryzyko wyjścia pasażera przy otwartych i zamkniętych drzwiach teraz jest podobna. Wtedy jak motorniczy zamknął to odjeżdżał. Dlatego teraz pozwala się przejeżdżać przy otwartych drzwiach zachowując należytą ostrość. Art. 26 - Ustawa o Ruchu Drogowym [CUT] 6. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność przy przejeżdżaniu obok oznaczonego przystanku tramwajowego nieznajdującego się przy chodniku. Jeżeli przystanek nie jest wyposażony w wysepkę dla pasażerów, a na przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik. Przepisy te stosuje się odpowiednio przy ruchu innych pojazdów komunikacji publicznej. 0 Cytuj -- http://tinyurl.com/FB-JaRoD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 (edytowane) Ten gość mnie zadziwia. Jego znajomość przepisów drogowych też. Szkoda że puszczają takie bzdury w telewizji publicznej. 7 lat temu. Egzamin na kat. B. Skrzyżowanie ul. Naturowicza i ul. Tramwajowa w Łodzi. W pobliżu przystanek tramwajowy tak jak na powyższym filmie. Stoję ELką za tramwajem i czekam aż ludzie załadują się do pojazdu. Wszyscy wsiedli/wysiedli, droga wolna. Wrzucam jedynkę i zaczynam ruszać. W tym momencie egzaminator zatrzymuje pojazd. Egzamin oblany. Powód? W trwamwaju były w dalszym ciągu otwarte drzwi i nie miałem prawa ruszyć. Uzasadnienie? W każdej chwili ktoś może wybiec z pojazdu wprowst pod moje koła. Konsultowałem to później z moją auto szkołą. Przyznali rację egzaminatorowi. Drugi film tego typa o przejściach dla pieszych również woła o pomstę do nieba. Powołaj się na konkretne przepisy, bo według mojej wiedzy, egzaminator dał ciała oblewając, Ty nie odwołując się, a OSK- potwierdzając wersję egzaminatora. Chyba, że zdawałeś, jak jeszcze sporo wcześniej, niż ja. A co konkretnie nie podoba Ci się w podejściu do pieszych? Edytowane 23 Marca 2014 przez Logan (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaRoD Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Zawsze pozostanie art. 86 kodeksu wykroczeń 0 Cytuj -- http://tinyurl.com/FB-JaRoD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Zawsze pozostanie art. 86 kodeksu wykroczeń Rozpoczynając kierowanie dowolnym pojazdem, należy nieprzerwanie zachowywać "należytą ostrożność" 0 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaRoD Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Dokładnie, tu zawsze można uwalic. Kwestia interpretacji. Czasami jednak "szczególną ostrożność" 1 Cytuj -- http://tinyurl.com/FB-JaRoD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OutToDie Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Powołaj się na konkretne przepisy, bo według mojej wiedzy, egzaminator dał ciała oblewając, Ty nie odwołując się, a OSK- potwierdzając wersję egzaminatora. Chyba, że zdawałeś, jak jeszcze sporo wcześniej, niż ja. A co konkretnie nie podoba Ci się w podejściu do pieszych? Nie wiem kiedy zdawałeś egzamin. Mówie o tym czego mnie nauczono. Art. 26 podał powyżej JaRoD. Niestety jak to w naszym Polskim prawie bywa, przepis jest jasny a intrepretacji jest wiele. Co do przejścia dla pieszych. Z tego co pamiętam Pan z powyższego filmiku pokazywał że można przejechać przez zebre w chwili gdy pieszy już znajduje się na przejściu, ale my jako kierujący pojazdem nie stworzymy zagrożenia (nie wymusimy na pieszym konieczności zatrzymania się). I tu znów art. 26. I jak w przypadku powyżej interpretacji może być wiele. Niestety z człowiekiem który prowadzi ten program w życiu się nie zgodzę. To są takie dobre rady "cwaniaczka z taxi". Z kulturą i bezpieczeństwem na drodze mają niewiele wspólnego. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaRoD Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 @OutToDie Niestety nie masz racji. Tak samo w kwestii pieszych. Można przejechać przed pieszym, byleby go nie zmusić do zwolnienia/zatrzymania, czyli nie wymusić pierwszeństwa. 1 Cytuj -- http://tinyurl.com/FB-JaRoD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OutToDie Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 Racja. Mam ją czy też nie, jedno wiem na pewno. Kilka miesięcy temu miałem podobna dyskusję na temat przejść dla pieszych z kolegami w pracy. Zadzwoniliśmy nawet do wydziału ruchu drogowego i policjant który odebrał telefon stwierdził że prowadzący pojazd ma bezwzględny obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na pasach. Dajmy sobie już spokój. Każdy interpretuje kodeks na swój sposób. Oby w przyszłości policjant który zatrzymał nas do kontroli interpretował przepisy w taki sam sposób jak my 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 I dobrze policjant powiedział. Wymuszenie pierwszeństwa sprowadza się do zmuszenia 2 strony, by zwolniła. 1 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.