MaRRcin Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 i ciągle sweaty balls? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoTomasz Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Myślę, że lepiej mieć spocone jajka niż zostawić je na asfalcie. 1 Cytuj Stayin' AliveInstruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.plRatownik MotoPozytywni.plJeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Myślę, że lepiej mieć spocone jajka niż zostawić je na asfalcie. Tylko spocone jajka będziesz mieć zawsze a nie ma konieczności jeżdżenia d*pą po asfalcie. Przewracanie się nic fajnego nie wnosi do zabawy więc po co to robić 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Niech każdy jeździ jak chce, bo jak czytam niektórych to widzę chęć zmuszania wszystkich do jeżdżenia tak jak oni bo ich droga jest jedyną słuszną. Myślę, że każdy jeżdżący na moto bez kombi zna ryzyko i pokazywanie drastycznych filmików nie zmieni raczej jego poglądów. Mnie zdarza się jeździć w zwykłych jeansach + protektory na kolana, ale wtedy jeżdżę wolniej i bardziej się pilnuję. Tak czy inaczej wiem, że jak się wypierniczę to będize zdrapka. Podejmuję to ryzyko bo przegrzanie się i gotowanie w kombi też nie jest dobre. Może niedługo będą jeansy motocyklowe, to będzie trochę bezpieczniej a wciąż przewiewnie. 2 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 W ostatnią niedziele zrobiłem 800 km w ten upał. Kurtka i buty z gore-texu. Wszystkie wentylację rozpięte i mimo że termometr wskazywał 32 stopnie a asfalt 50. Jakoś się nie przegrzałem. Nikt nie pisze o owadach. Kiedyś prawie spadłem ze skutera, jak mnie trafił. Ból nie do opisania a na liczniku może z 70km/h. Jechałem oczywiście w spodenkach i koszulce. Niech każdy jeździ sobie jak chce, ja widziałem swojego brata po wypadku bez ciuchów przy jakiś 50km/h, i na moto wsiadam zawsze ubrany. Wolę uczyć się na błędach innych. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mur67 Opublikowano 11 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 W ostatnią niedziele zrobiłem 800 km w ten upał. Kurtka i buty z gore-texu. Wszystkie wentylację rozpięte i mimo że termometr wskazywał 32 stopnie a asfalt 50. Jakoś się nie przegrzałem. Nikt nie pisze o owadach. Kiedyś prawie spadłem ze skutera, jak mnie trafił. Ból nie do opisania a na liczniku może z 70km/h. Jechałem oczywiście w spodenkach i koszulce. Niech każdy jeździ sobie jak chce, ja widziałem swojego brata po wypadku bez ciuchów przy jakiś 50km/h, i na moto wsiadam zawsze ubrany. Wolę uczyć się na błędach innych.Znajomy na gierkowce ptaszora na klate złapał. Co to bylo nie dało sie rozpoznać. Zostala plama i troche piór . Pomimo kurtki siniec byl imponujacy...Co do stroju -kazdy jezdzi jak chce bo jak mówią "mądry Polak po szkodzie" 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Arpe Opublikowano 12 Czerwca 2014 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 znowu przyp... do ludzi, którzy żyją po swojemu, socjalizm jakiś, co kogo obchodzi jak ubrany jest inny człowiek ? ja się boję o swoją skórę do/z pracy zakładam co się da, ale jak w ciągu dnia mam odwiedzić 2 urzędy w 35 st.C, to na lekko sie kulam i gów... kogoś obchodzi dlaczego nie mam stroju, a czasem wychodzę ze śmieciami wieczorem i przestawiam moto 50 m na parkinu pod blokiem to nawet kasku nie zakładam, czekam tylko jak mi jakiś cieć zrobi zdjęcie i do netu wrzuci, wieczne udzielanie rad, za mało słońca w tym kraju, ewidentnie, bo ludzie jacyś tacy smutni... pozdrawaim kolegę, który na kole na Dellu śmigał w tiszercie i krótkich spodenkach a z innej beczki, kolega, który w latach '90 ujeżdżał WSK-i na wiosce powiedział, ze kot jest miękki i nic się nie dzieje, ale o kurę wyglebił, twarda jak kamień, przednie koło od razu odjechało, także uważajcie 6 Cytuj Lepiej na bitumice niż w botanice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Pozdrawiam koleżankę motocyklistkę o rdzawych włosach, w kombinezonie z przewagą bieli, która jechała dziś około 11:50 Mickiewicza przy Żeromskiego, od strony Włókniarzy (nie przyjrzałem się dokładnie motocyklowi- ścig chyba Kawasaki, też dużo białego). Dziewczyno, jeżeli to cztasz, to zastanawiam się, czy Ci życie miłe. Przekroczyłaś ciągłą linię, pojechałaś prosto z pasa do skrętu w lewo i gdybym nie zahamował, gdy byłaś na równi ze mną, to zrobiłabyś pięknego ping-ponga między moim samochodem, a słupkami po lewej, ponosząc za to pełną odpowiedzialność. Zresztą manewr przyhamowania wszystkich za sobą, gdy już wjechałaś przede mnie w odpowiedzi na użycie sygnału dźwiękowego też był rozsądny jak mało co. Co się dzieje po najechaniu na tył motocykla, chyba każdy wie. Jeżeli już koniecznie musimy praktykować takie manewry, to chociaż ruszajmy sprawnie, a nie w tempie Fiata 126. Dziś byłem kierowcą samochodu w pośpiechu, ale jednocześnie ciągle jestem motocyklistą- być może temu zawdzięczasz brak kolizji. Apeluję o myślenie podczas jazdy. 1 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Przekroczyłaś ciągłą linię, pojechałaś prosto z pasa do skrętu w lewoTo jest akurat standardowa praktyka i każdy chyba tak robi, ale tak jak piszesz Pawle robi się to dynamicznie. Pozdrawiamy kierowniczkę Pozdrawiam koleżankę motocyklistkę o rdzawych włosachTak nie wyrwiesz, rudych jeszcze by przeszło 2 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ridrick Opublikowano 13 Czerwca 2014 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Jejku jacy tu wszyscy porządni. Ubierają się jak trzeba, po liniach nie jeżdżą, nie wyprzedzają na trzeciego i nie przekraczają prędkości. Jeszcze trochę a logując się na forum będzie trzeba składać śluby ulicznej czystości i jeździć w koloratce Skąd to się bierze w tym narodzi 6 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Jeszcze trochę a logując się na forum będzie trzeba składać śluby ulicznej czystości i jeździć w koloratceRidrick, you made my day. Uśmiałem się do łez. Dzięki 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Logan, dnia 13 Cze 2014 - 12:15, napisał: Pozdrawiam koleżankę motocyklistkę o rdzawych włosach Tak nie wyrwiesz, rudych jeszcze by przeszło Trzeba było jeszcze że z mokrą piwnicą bo coś ciekło pod motocyklem i na bank nie była to klima 2 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thebestof78 Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 a ja się pochwalę, jestem coraz bardziej asertywna wczoraj w Łasku jeden pan w BMW pretendującym do terenufki o mało nie zepchnął mnie na wysepkę na drodze jednokierunkowej choć jechałam za nim dobre naście metrów w jego lusterku widząc mordkę szanownego pana i traf chciał że zaparkował pod lodziarnią i udało mi się z panem porozmawiać myślę, że te lody już mu tak nie smakowały a tłumaczenie płaczliwym głosem było standard: "ALE JA PANI NIE WIDZIAŁEM" 2 Cytuj Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gary Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Domyślam się, że Loganowi nie chodzi o koloratki, święta jazdę i ortodoksyjne przestrzeganie przepisów, a jedynie o jazdę nie stwarzającą zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu. Opowiadamy tu sobie w tym wątku jak to puszkarze odwalają lipę, zajeżdżają, wyjeżdżają - kierunkami nie mrugają ale jak ktoś z nas odwala lipę, a jego jazda kwalifikuje się na niniejszy wątek to wtedy zamiatamy pod dywanik, generalizujemy itd. itp. Więcej obiektywnego i samokrytycznego podejścia! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Domyślam się, że Loganowi nie chodzi o koloratki, święta jazdę i ortodoksyjne przestrzeganie przepisów, a jedynie o jazdę nie stwarzającą zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchuAleż zapewne tak jest i ja mu rację przyznałem. Po prostu sposób w jaki to napisał i słowo "rdzawych" było trochę zabawne w odniesieniu do kobiecych włosów. That's all. 2 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Po prostu nie mam ochoty uczestniczyć w zeskrobywaniu restek innej osoby z asfaltu. Stała obok mnie na pasie obok. Ruszyła równo ze mną i nie wyprzedzając pojechała na wprost. Potem mamy pretensje, że to puszki są złe, a o tragedię nie trudno. Używam języka zależnie od nastroju. Mamy z moją lubą, rudą przyjaciółkę i stąd u mnie to określenie jest na porządku dziennym. Nie napisałem, żeby takich manewrów nie robić, tylko jeżeli je robić, to zdecydowanie. Jejku jacy tu wszyscy porządni. Ubierają się jak trzeba, po liniach nie jeżdżą, nie wyprzedzają na trzeciego i nie przekraczają prędkości. Jeszcze trochę a logując się na forum będzie trzeba składać śluby ulicznej czystości i jeździć w koloratce Skąd to się bierze w tym narodzi Stąd się bierze, że co innego popełnić wykroczenie nie zagarażając nikomu, a ci innego narazić siebie i innych. To jak różnica między używaniem piórka do pieszczot, a dymaniem kurczaka. 4 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mur67 Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 znowu przyp... do ludzi, którzy żyją po swojemu, socjalizm jakiś, co kogo obchodzi jak ubrany jest inny człowiek ? ja się boję o swoją skórę do/z pracy zakładam co się da, ale jak w ciągu dnia mam odwiedzić 2 urzędy w 35 st.C, to na lekko sie kulam i gów... kogoś obchodzi dlaczego nie mam stroju, a czasem wychodzę ze śmieciami wieczorem i przestawiam moto 50 m na parkinu pod blokiem to nawet kasku nie zakładam, czekam tylko jak mi jakiś cieć zrobi zdjęcie i do netu wrzuci, wieczne udzielanie rad, za mało słońca w tym kraju, ewidentnie, bo ludzie jacyś tacy smutni... pozdrawaim kolegę, który na kole na Dellu śmigał w tiszercie i krótkich spodenkach a z innej beczki, kolega, który w latach '90 ujeżdżał WSK-i na wiosce powiedział, ze kot jest miękki i nic się nie dzieje, ale o kurę wyglebił, twarda jak kamień, przednie koło od razu odjechało, także uważajcie hmmm można i tak.... Ciekaw jestem jednak opinii kogoś kto miał przykrą okoliczność zostawienia skóry z dupska i pleców na asfalcie po kilkunastometrowym szlifie. Czy nadal jest zwolennikiem i wyznawcą "wietrzonych" czy raczej "spoconych" Ktoś się podzieli wiedzą z własnych doświadczeń? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 a ja się pochwalę, jestem coraz bardziej asertywna wczoraj w Łasku jeden pan w BMW pretendującym do terenufki o mało nie zepchnął mnie na wysepkę na drodze jednokierunkowej choć jechałam za nim dobre naście metrów w jego lusterku widząc mordkę szanownego pana i traf chciał że zaparkował pod lodziarnią i udało mi się z panem porozmawiać myślę, że te lody już mu tak nie smakowały a tłumaczenie płaczliwym głosem było standard: "ALE JA PANI NIE WIDZIAŁEM" Nie jeździ sie z boku czy z tyłu puszki. Bo nas nie widzą i moze być, że i my nie zobaczymy jadąc puszką. Sie wyprzedza i po kłopocie. 0 Cytuj Miałeś wypadek? Pomogę uzyskać odszkodowanie z OC sprawcy. 501-629-877 http://www.autopowypadku.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. kosmaty Opublikowano 13 Czerwca 2014 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 osobiście nie uważam że konieczne jest ubieranie się po szyje w kombi przy 35 stopniach przejeżdzając po mieście 10 km. nie lepiej po prostu przejechać się wolno i spokojnie ale w fajnych warunkach, poza tym to w takim razie wszyscy chopperowcy to idioci i debile bo żadko kiedy latem widze takiego w kurtce. tak samo w krajach gdzie takie temp sa na codzień również ze świeczką szukać kogoś ubranego w kombi, ludzie nie dajmy się zwariować a przynajmniej nie krytykujmy tych co myślą inaczej qr** mać, udar cieplny też nie jest wskazany, przegrzany organizm = mocno opuźnione reakce motoryczne, utrata przytomności, zaburzenia świadomości itp, sorry ale ja wole jechać 50 i sie cieszyć z jazdy a nie modlić się żeby już sie zapaliło zielone. 5 Cytuj https://www.hondapark.pl/pl/motocykle.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Ja na upały mam jeansy z kevlarem, kurtke skórzaną oraz termoaktywne i się nie kleję. A w korkach można górę rozpiąć. W takim samym zestawie miałem szlifa blisko domu i żadnej ryski na pupie. A kolo "motocyklista" przejezdny w stroju szorty i T-shirty pomagał mi moto postawić. A gdyby było odwrotnie to d*pa bolała by razem z łokciami, kolanami, udami......do wyboru. Każdy ma swoje widzimisię. Ale ja widzę to tak -j/w. 0 Cytuj Miałeś wypadek? Pomogę uzyskać odszkodowanie z OC sprawcy. 501-629-877 http://www.autopowypadku.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Vader Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 ..a może tak co poniektórzy odpuszczą sobie w końcu uszczęśliwianie innych na siłę? Czyta się to już jak temat z kółka różańcowego. Kogo obchodzi to czy latam w spodenkach czy w skórzanych spodniach? Wiem jak "smakuje" otwarta rana, przypalona rozgrzanym kolektorem ale tzn, że mam nie latać luźno ubranym? Raczej po takim zdarzeniu wiem czego mam nie robić żeby potem nie żałować, że akurat dziś nie założyłem kombi. Ten kto myśli, że odpowiednie ubranie gwarantuje bezpieczeństwo może zwyczajnie się przeliczyć... jeżeli możemy stwierdzić, że motocykl w ogóle jest bezpieczny. Każdy ma swój rozum i powinien sam ocenić ryzyko na jakie się naraża. Moim zdaniem nie każdy potrzebuje rad i uwag tych, którzy albo maja inną filozofię jazdy albo zwyczajnie regularnie mają sytuacje podbramkowe na drodze i nie wyobrażają sobie przeżycia bez solidnej warstwy skóry bydlęcej na dupsku. Nie namawiam do tego żeby się nie ubierać ale do tego żeby nie jechać po innych jak po burej suce za to, że nie zapieli się pod szyje przy 35C 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logan Opublikowano 13 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 Jakby człowiek wiedział, że się przewróci, to by usiadł. Po mojemu nie ważne jest, kto i w co się ubiera, jeżeli nie sprowadza to bezpośredniego zagrożenia dla osób trzecich. 0 Cytuj Konfucjusz: Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. 2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaquzie Opublikowano 14 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 rozumiem, że każdy robi to co lubi, ale musicie przyznać, że jazda w tenisówkach, krótkich spodenkach i t-shirtem z prędkościami >100km/h po ulicach/autobahn'ach etc. jest delikatnie bezmyślne.. jak komuś gorąco, może powinien jeździć na rowerze w powyższym ubraniu, a nie wsiadać na moto. to tak samo jakby zawodnik F1 miał wsiąść w rajdówę w okularach słonecznych, lub wysłać na prom kosmiczny astronautę z maską i fajką - no dobra, przejaskrawiłem, ale wiecie o co chodzi 1 Cytuj W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 14 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 (edytowane) rozumiem, że każdy robi to co lubi, ale musicie przyznać, że jazda w tenisówkach, krótkich spodenkach i t-shirtem z prędkościami >100km/h po ulicach/autobahn'ach etc. jest delikatnie bezmyślne.. Mowa była o adekwatnym ubieraniu się do tego co zamierzamy robić. Dlatego jadąc do sklepu czy do pracy całe 4km to jadę w cywilnych spodniach. Miałem okazję się w nich wyje.... w drodze do roboty i nadal tak jeżdzę bo prędkości są niewielki a okoliczności całkiem proste do przewidzenia Natomiast jak ktoś ma ochote jeździć w koszulce albo i bez to niech jeździ. Jakoś pod zdjęciami z KTS nikt nie wypisuje tekstów Pan zdrapka pomimo że chłopaki lecą w koszulkach po trasie robiąc różne sztuki i zapewne mieli okazję nie raz się wyje... nim osiągneli taki poziom Edytowane 14 Czerwca 2014 przez ridrick (wyświetl historię edycji) 3 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 14 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 (edytowane) jeden na tegorocznym KTS się nawet wyje..., ręka rozwalona trochę z tego co wiem. każdy z nas zna ryzyko wsiadania na moto bez ciuchów, każdy z nas zdaje sobie sprawę co się dzieje z ciałem przy szlifie w krotkim rękawku, wie jakie mogą być konsekwencje - ponoć motocykle nie są dla głupich ludzi. niektórzy mimo tej wiedzy wsiadają na moto podejmują ryzyko wiedząc co może się stać i to jest indywidualna sprawa każdego z nas. do czego zmierzam - myślę, że usilne uświadamianie wszystkich w tym temacie co się dzieje przy glebie bez ciuchów nie ma sensu Edytowane 14 Czerwca 2014 przez krzychoslav (wyświetl historię edycji) 3 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.