Skocz do zawartości

Wypadki Z Okolicy, Dyskusja O Technice, Ruchu Drogowym, Przyczynie, Zapobieganiu


nildur

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.l-instruktor.pl/punkty-widzenia/nie-powinno-byc-tej-dyskusji.html#.WFKOeCfTnqB

 

A tu takie stanowisko odnosnie rond.

 

Wysłane przez gołębia pocztowego

"proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów"

 

SV1000S

 

icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem waszej dyskusji nic ona nie zmieni tylko nabijacie posty . Zgodnie z obowiązującymi przepisami skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest normalnym skrzyżowaniem i do puki ustawodawca tego nie zmieni nic nie możemy z tym zrobić mamy obowiązek włączać kierunkowskaz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawku ten argument juz podalem i nic to nie zmienilo

 

Wysłane przez gołębia pocztowego

"proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów"

 

SV1000S

 

icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

mamy obowiązek włączać kierunkowskaz

Podaj mi przepis ustawy na który się powołujesz.
Skoro tak jak na normalnym skrzyżowaniu, to zapytam raz jeszcze: rondo, cztery wloty. Jadę prosto, czyli nie włączam kierunkowskazu - nie zmieniam kierunku jazdy, jadę prosto przecież...

 

 

 

informacja jest istotna jak na razie tylko dla instruktorów, którzy muszą tak uczyć

Na tym właśnie polega ułomność polskiego systemu szkolenia kierowców - nie kształci kierowców, tylko uczy się jak zdać egzamin, jeżdżąc po trasach egzaminacyjnych i parkować "jak w tym miejscu zobaczysz pachołek to kręć kierownicą w lewo".

A potem zdziwienie ilością wypadków i nieznajomością przepisów przez kierujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalsza dyskusja nie ma sensu.

Zostały podane linki do artykułów 2 instruktorów,  było trochę dyskusji tutaj.

 

To co kto włącza i sygnalizuje zalezy już od osobistej kultury i techniki jazdy.

 

Kierunkowskazy maja pokazywać zamiar, a nie tylko manerw wykonywany w danej chwili.

Edytowane przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest rozmowa na temat kultury, by migać lub nie. Ja tę rozmowę traktuję jako przypomnienie, że różnie kierowcy się zachowują w kwestii migania i ja muszę być świadomy, że inni mogą migać lub nie.

 

Jeśli się mylę to mnie poprawcie.

 

W 1968 powstała w Wiedniu "Konwencja o ruchu drogowym", w 1984 ratyfikowana i przyjęta do używania przez Radę Państwa na terenie PRL.

Definicja skrzyżowania wg Konwencji i wg PoRD różnią się tylko kwestią dróg gruntowych. To w czym problem?

 

Jak zwykle winna jest interpretacja (gdzie dwóch prawników tam trzy interpretacje). ,

Wg Konwencji "obiekt infrastruktury drogowej z ruchem okrężnym" to droga wokół wyspy z wjazdami po jednej stronie, wg prawników Ministerstwa to skrzyżowanie z nieokreśloną liczbą wjazdów.

Miganie w lewo miało sens gdy ronda były wg katalogów wykonawczych, ale teraz większość nowych rond ma zasłonięty widok przez krzaczki, ziemię, barierki itp.
Z drugiej strony nowe na osiedlach czasami mają wyspę wielkości dekla kanalizacji.

 

A na prawdę chodzi o to byśmy jeździli również wewnętrznym pasem, bo skoro migaliśmy przed wjazdem to zjeżdżajmy na ten pas - wywiążmy się z obietnicy złożonej innym.

Przecież nie będziemy migać w Głogowie lewym przez 500m i nadal jechać prawym pasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz wiem dlaczego od jakiegoś czasu ludzie się bezmyślnie na ronda wpierniczają, bo sa szkoleni, że "jak ten na rondzie nie miga lewym to może będzie chciał zjechać z ronda  i znak A7 już mnie nie obowiązuje"

jak mówi prawo to wszyscy wiemy, ja myślałem że dyskutujemy na sensem zapisu, bo może lobby instruktorsko/egzamininatorskie powinno zadbać, zeby przepisy były sensowne

a na razie podnieśli tylko larum, ze ktoś (sąd administracyjny) im miesza, że wrzucone linki, że nie uznajemy Wielkich Autorytetów, że tak mówi prawo i Słowacki wielkim poetą był, jeden pisze, że nie widzał ronda, drugi, że biegły sądowy był na pewno głupi i ślepy

nie da się naprawdę spokojnie pogadać ?

mnie naprawdę interesuje bez napinki , bicia piany i pretensji, że wrzucone linki nie rzuciły na kolana:

stoję przed wjazdem na rondo i migam w lewo, kogo w rejonie tego ronda to obchodzi ? dla kogo jest to informacja w najmniejszym stopniu wpływająca na decyzję ?

 

i proszę szczególnie młodych kierowców, na wjeździe na rodno migajcie czym chcecie i tak nikogo to nie interesuje,  na rondzie możecie migać w lewo jeśli poprawi Wam to samopoczucie (ja też to czasami robie jak widzę że się jakiś pacan szykuje pod koła), ale pamiętajcie, żeby odpowiednio wcześnie sygnalizować prawym zamiar opuszczenia ronda bo to jest klucz płynnej i bezpiecznej jazdy :smile:

Edytowane przez Arpe (wyświetl historię edycji)

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś nie jest pewny, to zawczasu może tak planować jazdę aby na ronda - szczególnie duże - się nie pakować. Moja małżonka dłuższy czas miała uraz do ronda Lotników Lwowskich, tak kluczyła żeby je omijać. O dziwo rondo Solidarności lubi i chwali za wygodę i czytelne oznakowanie. Nie była jeszcze na nowym rondzie Sybiraków. Może w poniedziałek ją tam pokieruję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moja małżonka dłuższy czas miała uraz do ronda Lotników Lwowskich

przecież to chyba najlepsze rondo w Łodzi, nie licząc dziur przy torowiskach :smile:

 

O dziwo rondo Solidarności

Rondo Solidarności nie jest rondem (nie licząc nazwy).

GS500 icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do tematu skrzyżowań o ruchu okrężnym:

Mieliśmy niedawno w TV Tomka Kulika:

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/jazda-na-rondzie-w-polsce-i-na-swiecie,699515.html

 

Teraz znów JB Kraków i pan Marek Dworak:

 

Jedno i drugie uargumentowane, jedno i drugie przekonywujące.

Obecnie skłaniam się do lewego kierunku przed, przy wspomnianych przez Tomka mikro-rondach, z zakończeniem zjazdu na prawym. To jedyna możliwa zmiana w moim zachowaniu.

Ronda z wyznaczonymi pasami i strzałkami kierunkowymi w oznakowaniu są bezdyskusyjne- zmiany pasów i kierunku wg oznakowania zdaje się oczywiste.

Przy dużych rondach, gdzie z przeciwka nie widać kolejnych wjazdów, lewy kierunek jest IMO bezsensowny- dalej. odgięcie toru jazdy przecież nie zawsze oznacza zmianę kierunku.

Konfucjusz: Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zro­zumiem.

2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj miałem inną przygodę ale ze światłami awaryjnymi :-)

Nie nerwowo, spokojnie.. Od razu zaznaczam, że byłem, jestem i będę oazą spokoju.

 

Dwóch cwaniaków na przepięknych blaszkach EZG. Jeden holuje drugiego. Zgadniecie co było grane?

Obydwa auta na awaryjnych :biggrin: Przy najbliższej okazji wysiadłem do nich i zapytałem grzecznie czy coś im się w głowach popierdoliło?

Dopiero jak wyjaśniłem, że przez te ich awaryjne nie mam pojęcia co oni w ogóle mają zamiar robić to było: Aaaaaa, masz rację.

 

:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie wiedziałeś

obaj mieli awarię w mózgu i o tym poinformowali :hihi:

 

a Ty widząć coś takiego odrazu zacząłeś myśleć co zrobić, bo w sumie w takiej sytuacji nic by nie było wiadomo

 

PS. Ciężko aby Ci powiedzieli że "Nie masz racji, idź schowaj się do swojego samochodziku" :laugh2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mówili już w radiu o tym. Przed chwilą tamtędy jechałem. Moto wbiło się w bok audi wyjeżdżającego z myjni. Pewnie za duża prędkość moto i wymuszenie pierwszeństwa przez audi. Nie było już karetki. Stał parawan w miejscu zderzenia.

 

Live my life like I'm a beast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówili już w radiu o tym. Przed chwilą tamtędy jechałem. Moto wbiło się w bok audi wyjeżdżającego z myjni. Pewnie za duża prędkość moto i wymuszenie pierwszeństwa przez audi. Nie było już karetki. Stał parawan w miejscu zderzenia.

 

Live my life like I'm a beast.

jak z dyziem przejeżdżaliśmy parawanu już nie było tylko czarny worek... Moto skasowane doszczętnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tam dobrze napisał że puszkowcy zapomnieli o moto.Lepiej zastanowić się dwa razy i upewnić się że koleś w puszcze nas widzi,lub chociaż słyszy.Ja np.robię prawie zawszę lekką przegazówkę aby choć trochę mnie usłyszał.Sam jeżdżę puszką i czasem nie słyszę moto i pewnie nie chciał bym być na miejscu kierowcy jaguara.Ale moim zdaniem sam się jaguar do tego przyczynił.Moto pewnie trochę też.Tylko że koleś gryzie piach i już szansy na korektę nie miał.Auto się wyklepie i kierowca pewnie bedzie pamiętał że sam na drodze nie jest.Początek sezonu zawsze jest trudny to brudy na poboczu drogi,zapominalscy kierowcy.My również napaleni na odkręcenie.Pamiętajcie niech przypadek tego kierowcy bedzie przestrogą i abyśmy nie spotkali się w ich sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja np.robię prawie zawszę lekką przegazówkę aby choć trochę mnie usłyszał

Biorąc pod uwagę praktykę, zasady fizyki i np. taki artykuł:
https://www.revzilla.com/common-tread/stop-saying-loud-pipes-save-lives
to równie dobrze możesz sobie puszczać bąki w takiej sytuacji. Oszczędzisz paliwo, naturze hałasu i spalin.

Wyrazu współczucia dla rodziny zmarłego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to miejsce aby się spierać...Ale proszę:

1.Nie pisałem o tym przypadku/sytuacji.

2.Zrobisz jak będziesz uważać,przecież wiesz lepiej ;).

3.Jeśli przykazówka nie jest słyszalna to co mam zaoszczędzić naturze ?;)

4.A bąki czasem puszczam lubię....:smile:

Dlatego zawsze zamykam kolumnę :biggrin:

 

Gary nie bądź taki spięty też sobie czasem puść bąka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś pechowy dziś ten Konstantynów. Jechałem ok. 14:15 i na skrzyżowaniu Łaska/Łódzka stała straż pożarna i policja. Na chodniku bordowe małe Viaderko w bordowym kolorze stojące (takie jak moje). Kierowcy nie widziałem, ale ludzie dużo zasłaniali, karetki brak, sorbent przy krawężniku. Ok. 17 tak jak pisaliście. Wracając około 20:15 przepuściłem karetkę i policję w Konstantynowie, a później widziałem jak zawrócili już bez sygnałów dźwiękowych w okolicach azalii.

Edytowane przez Archi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to miejsce aby się spierać...Ale proszę:

Punkty od 1...4 - cóż, najwyraźniej nie tylko w elektronice występuję logika odwrócona...

 

 

 

Gary nie bądź taki spięty też sobie czasem puść bąka.  

Nie jestem spięty. Fajnie byłoby gdyby na forum pojawiały się w jak największym stopniu rzetelne i logiczne informacje, a nie bajki.

Świeżak to przeczyta, pomyśli, że hałasowanie wydechem uratuje mu skórę i skończy się jak tu [t= 1:32]:

https://www.youtube.com/watch?v=0ozeRnlxvFE&t=93

 

Pax ludziska. Uważajmy na siebie i innych

Edytowane przez gary (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...