Skocz do zawartości

Wypadki Z Okolicy, Dyskusja O Technice, Ruchu Drogowym, Przyczynie, Zapobieganiu


nildur

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoła Motocyklowa Turbo

Po pierwsze tutaj nie masz do czynienia z kursantami. Wszyscy posiadają licencje do kierowania pojazdami o określonych parametrach, a co niektórzy jak mniemam nie tylko długo ale i w różnych warunkach, i w różnych systemach komunikacyjnych np. lewo i prawostronnych.

Po drugie cyknąłem sobie co to jest zasady jazdy defensywnej : http://www.technikajazdy.info/bezpieczenstwo/jazda-defensywna/jeżeli to jest to samo o czym Ty myślisz to przeczytałem wstęp, cytuję:

Przed jazdą
  • Sprawdź ciśnienie w oponach
  • Sprawdzaj poziom oleju i wody przed długimi podróżami
  • Sprawdź czy lusterka, siedzenie i kierownica są optymalnie ustawione
  • Upewnij się, że pasy bezpieczeństwa i inne elementy bezpieczeństwa są prawidłowo zamontowane i zapięte u wszystkich pasażerów
  • Zasygnalizuj chęć włączenia się do ruchu oraz sprawdź czy nic nie nadjeżdża przed włączeniem się do ruchu

Robert, Ty sobie jaja robisz? Co to jest?, opisy drogowych odruchów Pawłowa? co to za pizdzioły. Do czego Ty nas namawiasz?, do pseudo abecadła?????

Praktykę nabywa się w różnych warunkach drogowych , prosty przykład góry. I te warunki dają już inne wyzwania niż jazda po Łodzi czy okolicach. I nie trzeba czekać do zimy, wystarczy trochę liści i wilgotny asfalt. A tu : Wyreguluj odpowiednio lusterko wsteczne.

 

Co to za wymysły???

Właśnie dla tego potrzebne są zmiany o szkoleniu doświadczonych kierowców żeby chcieli doskonalić swoja technikę i umiejętności a nie żołądkowali się ,uważając się za ,,miszczów kierownicy ,, jakim pewnie ty jesteś skoro masz licencję do kierowania pojazdem

Sporu pewnie w taki sposób nie wyjasnimy bo wymaga to często wielogodzinnych szkoleń więc nie da sie tego opisać w kilku słowach .

Przepraszam ze swojej strony za próbę udzielania rad związanych z odruchami Pawłowa i żałuję że podjąłem dyskusje .

:moto:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

banda niekompetentnych kretynów, którzy odpowiadają za organziację ruchu miejskiego

 

Z tym twierdzeniem akurat z radością się z Tobą zgodzę. Sposób w jaki zarządca łódzkich dróg organizuje ruch przypomina bajkę "Sąsiedzi" - jedno spi***olą a drugie popsują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to czytam to mi się taka makabreska gdzieś przeczytana przypomina:

"Tu leży Emilka i za to jej brawo. Bo migała lewym, a skręcała w prawo"

B3DNAR - no nie byłbym taki pewny - ostatnio mieiśmy w Łodzi paru orłów (orlic?) co to autostradą pod prąd pomykać chcieli.

Generalnie w mojej opinii kierunkowskazy są totalnie nadużywane - jazda z właczonym kierunkiem przez kilkaset metrów "bo skryncać na krzyzowce bede" co z tego z w tym czasie mijam ze 4 zjazdy na drobniejsze uliczki, Kerunkowskaz w prawo se zapuszcze a co z tego ze innej możliwości nie mam.

Problem w tym że brak jasnych wytycznych i nauki w szkołąch co w sytuacjach dyskusyjnych (opisane tu ronda czy dziwnie obmalowane skrzyżowania - częzsto jeżdzę Franciszkańską i jadąc od Wojska Polskiego - panie co tam się dzieje na skrzyżowanieu z WiN - pierszeństwo ma ruch skręcającyw lewo w WiN co poztwierdzają też wymalowane pasy - cuż można zaobserwować - skręt w lewo z kierunkiem i bez (bo nie zmieniam pasa ruchu i  wg oznakowania poziomego nie przecinam innego), jazda na wprost (Franciszkańską - bez kierunku - bo jede na wprost, nie zmieniam kierunku; i z kierunkiem bo opuszczam wyznaczony pas ruchu, albo faktycznie skręcam w prawo w uliczkę między bloki. Pusczenie tamtędy trasy egzaminacyjnej spowodowało by pogrom :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

  skręt w lewo z kierunkiem i bez (bo nie zmieniam pasa ruchu i  wg oznakowania poziomego nie przecinam innego) 

 

Na szczęście pewną podpowiedzią jest to czy ktoś jedzie środkiem pasa, czy przy osi.  :smile: 

(chyba miałeś na myśli Zawiszy/Franciszkańska)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście pewną podpowiedzią jest to czy ktoś jedzie środkiem pasa, czy przy osi.  :smile:

(chyba miałeś na myśli Zawiszy/Franciszkańska)

NIe - Jedziesz od Wojska, mijasz Zawiszy i masz skręt z pierszeństwem w lewo w WiN w kierunku Rynku Bałuckiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek rst1000

 

 

Jak dla mnie w tym jest kwintesencja problemu z rondami w tym zdaniu zawarłeś właśnie tą sprzeczność. Włączanie lewego kierunkowskazu wjeżdżając na rondo (np. w celu skręcenia w lewo) nie niesie żadnej informacji, a na rondach turbinowych wprowadza w błąd innych kierujących.

 

Dokładnie. U Brytoli, jak skręcasz w lewo i jesteś na pasie do skrętu w lewo to nie włączasz migacza, zresztą w UAE jest tak samo. Nie migasz bo nie zmieniasz pasa ruchu. Mnie też tak uczono kilkadziesiąt lat temu z wyłączeniem skrzyżowań bo tam niejako przecina się pasy ruchu i wtedy używamy migacza.

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wjeżdżamy z Paderewskiego, pojazd A planuję Politechnikę, pojazd B: Tragore'a

pytanie 1. które kierunkowskazy mają właczyć ? (odpowiedż należy podać zgodnie z czasem reakcji na drodze, max 0.5 sekundy, jeśli zastanawiałęś się dłużej odpadasz)

pytanie 2. proszę wskazać pojazdy na rondzie i pozostałych ulicach wlotowych dla których ta informacja jest istotna

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tu gdzieś gifa z popcornem, nie mogę znaleźć :biggrin: a nadałby się :smile:

 

Co do pytań powyżej. Ja na Rondo Lotników wjeżdżam bez kierunkowskazu, włączam tylko przy zjeździe. Więc odpowiedzi powinny brzmieć: 1. Powinni włączyć prawe przy zjeździe; 2. istotny jest tylko prawy kierunkowskaz.

 

Cały problem jest w tym, że każde rondo jest inne, a niektórzy na siłę chcą stosować jedną regułę wszędzie. Np. takie Rondo Insurekcji. Tutaj lewy kierunkowskaz na wjeździe jest moim zdaniem przydatny, ale czy powinno się włączać prawy kierunkowskaz przy zjeździe przejeżdżając rondo na wprost w kierunku wschód -> zachód (czyli Broniewskiego na wprost)?

GS500 icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rondzie lotników pasy są tak namalowane że chcąc objechać dookoła musisz migać lewym bo ciągle zmieniasz pas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karwoj25 - zdałeś :smile:

pafcio - też zdałeś :smile: włączasz, bo zmieniasz pas a nie że gddzieś tam kiedyś skręcasz

ciekawe jak Tomek Kulik odpowiedziałby na moje pytania, bo ja bym Go zapytał: "co mnie obchodzi dokąd jedze facet z przeciwka, który jak ja wjeżdża na rondo ? i co tego faceta obchodzi dokąd ja jadę ?"

widać regułę: kierowcy swoje, instruktorzy swoje

wynika to z zapisów prawa a Ci drudzy uczą zdać egzamin więc muszą zgodnie z literą

życie jednak "prostuje" rondo czyli w codziennym uzytkowaniu mamy kontakt "jeden na jeden" na każdym wyjeździe, kilka małych skrzyżowań, żadne gadki instruktorów tego nie zmienią

jak wjeżdżam musze ustąpić tym co są na rondzie, nie obchodzi mnie w który zjazd zamierzają wjechać, płynność ruchu popawia włączenie odpowiednio wcześnie kierunkowskazu w prawo jeśli zjeżdzają w moją drogę, a juz zupełnie nic mi nie daje informacja co zamierza jakiś gość po przeciwnej stronie, nie ma to wpływu absolutnie na żaden aspekt mojego zachowania przy wjeździe na rondo

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co tego faceta obchodzi dokąd ja jadę ?"

...

jak wjeżdżam musze ustąpić tym co są na rondzie, nie obchodzi mnie w który zjazd zamierzają wjechać, płynność ruchu popawia włączenie odpowiednio wcześnie kierunkowskazu w prawo jeśli zjeżdzają w moją drogę, a juz zupełnie nic mi nie daje informacja co zamierza jakiś gość po przeciwnej stronie, nie ma to wpływu absolutnie na żaden aspekt mojego zachowania przy wjeździe na rondo

 

dlatego płynność ruchu w Poslce jest marna. Bo "co kogo interesuje gdzie ja jadę ? "

Słuchałeś całość czy tylko kawałek ? Są ronda duże i małe, z pasami i bez, z znakami poziomymi które wykazują jak można jeździć danymi pasami, lub bez (zwykłe pasy wokół ronda).

 

Jakbyś lepiej słuchał - bys dosłyszał że Kulik również mówił, że na dużym rondzie faktycznie ma to mniejsze znaczenie.

Po co lewy ? A no po to, że jeśli widziśz że ktoś ma lewy kierunek, to kontynuuje jazde po rondzie, a Ty możesz skręcić w prawo. W innej sytuacji musisz mu ustąpić, nawet jeśli ruch jest bezkolizyjny. Prawy kierunek na bank znaczy że zjeżdza (ustępujesz), a brak kierunku ? No właśnie - niewiadomo, co zrobi kierowca na rondzie (więc również czekasz i ustępujesz).

A to np. ktoś, kto dalej kontyuje jazde po rondzie bez migacza, bo przecież nie skręca w prawo (czy jak kto woli "nie zjeżdza z ronda"), to po co kierunkowkaz ? Co kogo interesuje, gdzie ja chce jechać ?

I CHODZI O TO ABY WYELIMINOWAĆ TE "NIEWIADOMO" ! i upłynnić ruch tam, gdzie się da ....

Edytowane przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie powiedź mi dla kogo ma być kierunek.

1. Ten za mną i tak będzie czekał aż odjadę.

2. Ten z prawej - Ma zajęte skrzyżowanie i nie może wjechać jeśli nie widzi mojego prawego i ja nie zacząłem zjeżdżać z ronda (kierunek nie jest rozpoczęciem zjazdu tylko zamiarem. który może się odwidzieć).

3. Ten z przeciwka? Przecież wjeżdżamy jednocześnie i albo ja dogonię jego albo on dogoni mnie i wracamy do pkt. 1

 

Więc dla kogo?

 

 

Dla policjanta z pokutą, bo nikt nie ma czasu na chodzenie po sądach.

 

Interpretacja Kuliga i innych "lewomigaczy" może doprowadzić to tego, że na łuku drogi będziemy musieli jechać z kierunkiem, bo przecież nie jedziemy np. prosto w jakąś uliczkę dojazdową.

Przecież to się niczym nie różni, tu jest skrzyżowanie i tam, tu są pasy i tam, tu jest uliczka z kielnią i tam.

Edytowane przez Archi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co lewy ? A no po to, że jeśli widziśz że ktoś ma lewy kierunek, to kontynuuje jazde po rondzie, a Ty możesz skręcić w prawo.

gdzie?  po chodniku ?, jeśli ma lewy i kontynuuje to ja nie mogę wjechać na rodno, nieważne dokąd jadę

odpowiedz na pytanie: dla kogo (rozrysuj mi to, bo nie rozumiem) jest istotna informacja, że wjeżdżający na rodno wyjeżdża 3 zjazdem (skręca w lewo) ?

dla płynności ruchu jest istotny tylko prawy kierunkowskaz przy zjeździe, przynajmniej dla ludzi którzy jeżdża po drogach a nie po kodeksach drogowych

25 lat prawko i z pół melona  km i dopiero na tym forum się dowiedziałem, że ktoś tam za klombem na przeciwko ma jakiś kierunkowskaz włączony, który mnie ani ziębi ani parzy, bo wjadę na rondo przed nim, a jak jest na rondzie, to jak nie ma w prawo to dokąd by nie jechał muszę mu ustąpić

 

p.s.

i uważaj jak cytujesz, bo wycinając pół zdania przekręcasz znaczenie, a potem się niepotrzebnie gotujesz: nie obchodzi dokąd jadę tego co jest na przeciwko i też wjeżdża na rondo

nigdzie nie napisałem, że nikogo nie powinni nic obchodzić

Edytowane przez Arpe (wyświetl historię edycji)

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ten z przeciwka? Przecież wjeżdżamy jednocześnie [..]

 

A jak wjeżdżasz na rondo szybciej niż kierowca z przeciwka?

 

Wyobraź sobie taką sytuację, tylko dwa samochody ciężarówka i twój.

Na małym rondzie kierowca ciężarówki dojeżdża do ronda z naprzeciwka i widzi, że wjeżdżasz z lewym kierunkowskazem.

 

Jaką informację dostanie Twoim zdaniem?

Edytowane przez dark.o (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że będziecie wjeżdzać w tą samą drogę ? że jeśli on jest ciężarówką i będzie jechał wolniej to go dogonisz bo zjeżdzacie w tą samą droge, ewentualnie on jedzie dalej ?

Jakby nie patrzeć dostanie informację poprawną, to czy ją wykorzysta czy nie, to jego sprawa. Oba pojazdy wjeżdzają jednocześnie, więc nie muszą sobie ustępować, ale prawdopodobnie samochód będzie musiał poczekać na ciężarówkę, która wolniej manewruje na małym rondzie, ale już na nim się znajdie.

 

Może lewy kierunek w ogóle nie byłby potrzebny gdyby kierowcy używali prawy kierunek tak, jak powinni. Dobrze wiecie, że dużo kierowców nie używa prawego. Brak prawego oznacza albo, że jedzie dalej, albo że zjeżdza ale nie dał kierunku. Lewy kierunek upewnia mnie, że on jedzie dalej.

 

Zasady bezpiecznej jazdy nie dotyczą tylko tego, aby nie powodować wypadków, ale również w nich nie uczestniczyć z powodu winy innych. Jeśli widziałbym wariata z lewym na tym małym rondzie, może bym go nawet puścił przodem, mimo że nie mam takiego obowiązku (wjeżdzamy na rondo razem).

 

 

 

gdzie? po chodniku ?, jeśli ma lewy i kontynuuje to ja nie mogę wjechać na rodno, nieważne dokąd jadę

 

są ronda gdzie prawoskręty są wyznaczone, ale za rondem łączą się już z głownym pasem.. Oznacza to tyle, że jeśli on kontynuuje jazdę po rondzie, to ja moge bezkolizyjnie wykorzystać prawy zjazd z ronda.

Edytowane przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jaką informację dostanie Twoim zdaniem?

jakąś dostanie ale nie istotną

zwraca uwagę na tych co są już na rondzie

jak ma miejsce to wjeżdża, kierowca z naprzeciwka wjeżdżający na rodno (czyli ja) jest na tych samych prawach, więc nie musi go brać pod uwagę

jeśli wjadę szybciej i nie będę prawym sygnalizował opuszcenia ronda to i tak nie wolno mu wjechać niezależnie czym migam na wjeździe

Edytowane przez Arpe (wyświetl historię edycji)

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem tym wariatem który sygnalizuje zamiar skrętu przed wjechaniem na rondo, co skutkuje tym, że pojazdy nie ładują się przede mnie gdy ja już jestem na rondzie.

 

Jest to dość powszechne zachowanie, szczególnie gdy jadę na moto i kierowca wie, gdzie będę opuszczać skrzyżowanie.

 

 

PS. do przeciwników używania kierunkowskazów przed wjazdem na skrzyżowanie, może warto spróbować i zauważyć zmianę reakcji innych kierowców ;)

Edytowane przez dark.o (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lewy kierunek w ogóle nie byłby potrzebny gdyby kierowcy używali prawy kierunek tak, jak powinni.

i o to chodzi, prawego używac prawidłowo i nie pitolić o lewym, bo nic nie daje

jedno co mi przychodzi do głowy:

wjeżdżam na rondo

- pojazd na rondzie sygnalizuje w prawo - mogę wjeżdżać

- pojazd na rodzie nie sygnalizuje - kontynuuje jazdę po rondzie - nie mogę wjeżdżać

- pojazd na rondzie sygnalizuje w lewo - kontynuuje jazdę po rondzie ale bardziej zdecydowanie - jeszcze bardziej nie mogę wjeżdżać

 co skutkuje tym, że pojazdy nie ładują się przede mnie gdy ja już jestem na rondzie.

....

Jest to dość powszechne zachowanie, szczególnie gdy jadę na moto i kierowca wie, gdzie będę opuszczać skrzyżowanie.

a ja nie masz, to się ładują ? a może ktoś pomyśli że zmieniasz na wewnętrzny pas i zwalaniasz dla wjeżdżającego zewnętrzny ?

 

a niby skąd wie gdzie zamierzasz opuścić jak jedziesz po rondzie z włączonym lewym ? i jeśli ma Ci po prostu ustąpić, to co go obchodzi dokąd dalej jedziesz ?

 

no i po rondzie z lewym sobie możesz jeżdzić szczególnie na moto, jeśli pomaga to super, ja polemizuje z koniecznościa lewego przed wjazdem, to dwie różne sprawy

Edytowane przez Arpe (wyświetl historię edycji)

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię o sytuacji z rondem o jednym pasie ruchu, tego wcześniej nie określiłem, mój błąd.

 

Ogólnie dość trudno dyskutować o zachowaniach na rondzie bez konkretnego przykładu.

Jest zbyt wiele konfiguracji (jedno, dwu, trzy pasowe, spiralne, turbinowe), by kategorycznie stwierdzić czy włączać czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego zadałem konkretne pytanie:

stoi pojazd przed wjazdem na rodno (jeszcze nie jest pojazdem na rondzie) i miga w lewo, dla którego użytkownika ronda i dróg dojazdowych ta informacja jest istotna

jak na razie tylko dla instruktorów, którzy muszą tak uczyć a nie chcą stracić autorytetu u swoich kursantów więc przekonują, że tak jest git,  kręcą filmiki i promują swoje szkoły, dla egzaminatorów, bo muszą się trzymać ustawy i dla Suchego, bo jak się kłócimy, to ma dużo wejść na forum :smile:

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wyobraź sobie taką sytuację, tylko dwa samochody ciężarówka i twój.

 

To traktuję ciężarówkę jak pojazd "ułomny" i pomagam.

 

Traktuj swoje zasady na rondzie w Sosnowcu ze znacznym przymrużeniem oka. Tam ciężarówki jeśli chcą wyjechać z autostrady (przez zmrokiem) to po prostu jadą nie patrząc co jest dalej niż do pierwszego wjazdu po lewej.

 

 

 

 

jeszcze bardziej nie mogę wjeżdżać

 

Przepraszam za złośliwość, ale nie mogę się powstrzymać

 

brzmi to podobnie do:

 

"jestem bardziej w ciąży"

 

Tu jest układ zero-jedynkowy - możesz, albo nie możesz; ustępujesz lub nie ustępujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tu jest układ zero-jedynkowy - możesz, albo nie możesz; ustępujesz lub nie ustępujesz.

serio ? :smile:

 

"Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było."

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...