Wypadki Z Okolicy, Dyskusja O Technice, Ruchu Drogowym, Przyczynie, Zapobieganiu

[krzychoslav]

myślę, że na palcach jednej ręki policzysz tutaj ludzi którzy nie poginali 200+ włókniarzy, o ile maszyna im na to pozwala

 

głupota, ale kto z nas tego nie lubi? ważne, że autor filmiku robił to z głową - na tyle, na ile przelot 250 przez miasto można robić z głową

[Mur67]

myślę, że na palcach jednej ręki policzysz tutaj ludzi którzy nie poginali 200+ włókniarzy, o ile maszyna im na to pozwala

 

głupota, ale kto z nas tego nie lubi? ważne, że autor filmiku robił to z głową - na tyle, na ile przelot 250 przez miasto można robić z głową

tak z ciekawości ile masz pacy u ręki?

zdarzyło mi się przekroczyć i to znacznie dopuszczalną w mieście ale jakoś nie mogę określić jako latanie z głową przeskakiwanie skrzyżowań uporczywie na czerwonym. O ile znasz tą trase to doskonale wiesz że większośc tych skrzyżowań to nie prowincjonalne popierdółki z osiedlowymi uliczkami

Chce pokazać swoje umiejętności ma tor i tam mo,że szaleć ile chce...

Ale to nie daje lasnu na dzielni i trzeba za to płacić

Edytowane 26 Października 2014 przez Mur67 (wyświetl historię edycji)

[krzychoslav]

dlatego też napisałem ' o ile można to robić z głową ' . nigdzie nie pochwaliłem takiego zachowania i takiej jazdy. 

 

co do moich palców u ręki - 5 - i nadal uważam, ze mogę policzyć te osoby które ani razu nie przekroczyły 200 - ani słowem nie wspomniałem o osobach przejeżdżających na czerwonym, liczę na to, że takich mamy tu 100%.

 

miałem na myśli chocby to, ze mógł popi***alać z w taki sposób w dzień, przy większym ruchu bo i tacy się zdarzają

[Królu]

myślę, że na palcach jednej ręki policzysz tutaj ludzi którzy nie poginali 200+ włókniarzy, o ile maszyna im na to pozwala

 

głupota, ale kto z nas tego nie lubi? ważne, że autor filmiku robił to z głową - na tyle, na ile przelot 250 przez miasto można robić z głową

Sadze ze trochę przesadzasz, na pewno jest więcej takich ludzi. Zależy czy traktować jeden przejazd w miejscu do tego najlepszym u nas w mieście, czyli dell. Z tego co zaobserwowałem na czwartkowych zlotach nasza ekipa raczej jakoś szybko i bezmyślnie nie jeździ. Może gdy jeżdżą sami sprawa wygląda inaczej. Proporcje wydaje mi się wyglądają inaczej, coś w okolicach 1 na 1. Czytaj na jednego szalonego motocyklistę przypada jeden z rozsądkiem w głowie. Samemu owszem zdarzyło się parę razy przekroczyć to 200(dosłownie parę razy), ale wydaje mi się ze robiłem to możliwie najbezpieczniej jak się da i samego siebie nie zaliczyłbym do grona zapierdalających. A co do filmiku, uważam, że przejazd był zamierzony, zrobiony na pokaz. Jadąc tak szybko przez miasto, kierujący nie zdąży zareagować na dynamicznie zmieniającą się sytuacje drogową. Sam osobiście potępiam takie zachowanie. moim zdaniem z motocyklizmem w ujęciu cywilizowanym, społecznym nie ma to nic wspólnego.

[krzychoslav]

i ja się z wami zgadzam miałem tylko na myśli to, że równie dobrze mógł robić ten "filmik na pokaz" w innej porze dnia, przy większym ruchu itp.

 

co do spotów czwartkowych.. cóż, jadąc w grupie 20-30 moto nikt nie będzie dzidował mając na uwadze bezpieczeństwo już nie tylko swoje ale i tych 20-30 kolegów z którymi jedzie. Czwartkowe wyjazdy to pełna kulturka, choć na jednym mam zdjęcia na włókniarzy ok 180-190 - jak każdy z grupy wiadomo, ze czasem można sobie pozwolić na szybszą jazdę.

 

moje spostrzeżenie jeśli chodzi o 200 po Łodzi.. zdecydowana większość z nas (Ci, których sprzęt na to pozwala) przekroczyła tę barierę w mieście.. przez chwilę, na pustej drodze ZATRZYMUJĄC SIĘ NA KOLEJNYM CZERWONYM oczywiście.

[gary]

A co powiecie nt poniższego filmiku 

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16864335,250_km_godz__glowna_ulica_Gdanska__Szalencza_jazda.html?lokale=warszawa#BoxWiadTxt

Zdania forumowiczów będą pewnie podzielone. Podobnie jak komentarze pod samymi filmami.

Gdyby ta droga była zamknięta, nie widziałbym po drodze innych samochodów to pół biedy.

Gość z pewnością ogarnia kuwetę, "ma skill, jaja" itd... tylko co z tego?!

 

Nie ma jednak wpływu na zachowanie innych uczestników drogi.

Przy tej prędkości względem innych pojazdów, nie możnaby mieć cienia pretensji, że ktoś go nie zauważył. Przejazdy na czerwonym - no comments.

Dla mnie to potencjalny zabójca, który równie dobrze mógłbym nie wsiadać na moto ale wyjść z giwerą i strzelić kilka razy na oślep.

Jest prawdopodobieństwo, że nikomu nic wówczas nie zrobi, a jak wstrzeli się w drugi przedział prawdopodobieństwa to co, "Bóg tak chciał"???

"Lubił zapier", "Umarł robiąc to co kochał"??? A jeśli wpadnie w auto z pięcioma osobami w środku i pozabija wszystkich?

To nie gdybanie, to realne ryzyko, które stwarza się jadąc w taki sposób w takim miejscu. Lubisz zapierd...? To spierd... na tor.

Edytowane 26 Października 2014 przez gary (wyświetl historię edycji)

[Logan]

A co powiecie nt poniższego filmiku 

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16864335,250_km_godz__glowna_ulica_Gdanska__Szalencza_jazda.html?lokale=warszawa#BoxWiadTxt

Prędkość dla każdego inna będzie bezpieczna i to zależy też od warunków. Jeżeli droga jest pusta, bezkolizyjna i nie ma ryzyka, że wylecimy z budynki/ogródki, to nie mam nic przeciw jeździe nawet 300 i więcej. Sam 200 przekroczyłem tylko na Dellu i na autostradzie A2, w tym ostatnim przypadku zawsze zwalniając do 90-100 przed wyprzedzeniem TIRa i 130-140 przed wyprzedzaniem osobówek. Czerwone światła mogę zaakceptować tylko w przypadku niedziałających skrzyżowań i braku innych uczestników ruchu. Zgadzam się na każdą jazdę, która w żadnym wypadku nie zagrozi osobie 3-ciej- czy to majątkowo, czy osobowo.

[PIT]

Niestety trzeba przyznać, że jak w każdej grupie także wśród motocyklistów zdarzają się bezmyślne jednostki i tu bym nie owijał to po prostu nieodpowiedzialny idiota.

Własnie dzięki takim akcjom na drodze reszta społeczeństwa uważa nas za wariatów. W pełni zgadzam się z Garym.

Też nie jestem święty ale to co jest pokazane na filmie to ~200 kg kula wystrzelona na chybił trafił w miasto.

Wyobrażacie sobie że trafia w wasz samochód, albo na pieszych, na waszego męża/żonę dziecko, które właśnie wyszło do sklepu obok to potencjalny morderca z bronią w postaci motocykla. 

[ridrick]

Ładnie pocisnął

 

Parę czerwonych wziął na pełnym ryzyku bo nie maił prawa widzieć czy coś nie jedzie.

Ale tak to nieźle kontrolował sytuację. Kolo sporo po torach zapier.. 

 

 

 

myślę, że na palcach jednej ręki policzysz tutaj ludzi którzy nie poginali 200+ włókniarzy, o ile maszyna im na to pozwala

To musisz mnie doliczyć. Chociaz może to maszyna  ;P

[kamaras]

Dziś o godzinie 17:58 Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze krajowej numer 70 w okolicach miejscowości Arkadia. Na miejscu okazało się, że 33-letni motocyklista, prawdopodobnie podczas manewru wyprzedzania zderzył się z jadącą z naprzeciwka Skodą Fabią. Kierujący motocyklem podczas upadku doznał ciężkich obrażeń. Pomocy medycznej udzielał lekarz będący akurat w pobliżu, a także strażacy i zespół ratownictwa medycznego. Niestety pomimo wysiłków mężczyzny nie udało się uratować. Droga do godziny 21:00 była całkowicie zablokowana, Policja wyznaczyła objazdy. Obecnie ruch odbywa się wahadłowo.

W piątek kilkaset metrów dalej odbyły się powiatowe ćwiczenia służb. Scenariusz ćwiczeń przewidywał m.in zderzenie motocykla z samochodem osobowym.

[bferenc]

Mój znajomy:((((( Niestety [*]..............

[Jaro1975]

dzisiaj, godzina 13:00, Aleksandrów Łódzki, skrzyżowanie ulic Ogrodowej i Alei 1 Maja ... kierowca niestety nie przeżył.

[Tomek71]

Na Włókniarzy jeśli zapinasz 200 to na krótkim odcinku a nie pędzisz przez skrzyżowania.

Ja przyciskam na obwodnicy Pabianic.

To co pokazał gość na filmiku to głupota, bo jeśli on to ogarnął to jakiś inny będzie chciał to przebić i nie ogarnie...

 

P.S.

Smutny koniec sezonu.

Edytowane 29 Października 2014 przez Tomek71 (wyświetl historię edycji)

[bferenc]

Dziś o godzinie 17:58 Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze krajowej numer 70 w okolicach miejscowości Arkadia. Na miejscu okazało się, że 33-letni motocyklista, prawdopodobnie podczas manewru wyprzedzania zderzył się z jadącą z naprzeciwka Skodą Fabią. Kierujący motocyklem podczas upadku doznał ciężkich obrażeń. Pomocy medycznej udzielał lekarz będący akurat w pobliżu, a także strażacy i zespół ratownictwa medycznego. Niestety pomimo wysiłków mężczyzny nie udało się uratować. Droga do godziny 21:00 była całkowicie zablokowana, Policja wyznaczyła objazdy. Obecnie ruch odbywa się wahadłowo.

 

W piątek kilkaset metrów dalej odbyły się powiatowe ćwiczenia służb. Scenariusz ćwiczeń przewidywał m.in zderzenie motocykla z samochodem osobowym.

 

W imieniu rodziny tragicznie zmarłego kolegi Macieja Firaka z Łowicza informuje, że pogrzeb odbędzie się w piątek o godzinie 11:00 w Kościele Św. Ducha w Łowiczu. Życzeniem Zony jest aby kondukt żałobny poprowadzili motocykliści. Jeżeli ktoś znał lub ma życzenie wziąć udział w tej ceremonii , proszę o przybycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[szerszung]

Osobiście gdybym znał gościa to bym go zje... za taki rajd bo to jest totalna głupota.
Może i ogarnia motocykl ale jedna chwila nieuwagi jego bądź kogoś innego i mogła się przydarzyć ogromna tragedia niekoniecznie dla niego bo chyba nie ceni własnego życia.
Czemu jest tak dużo debili, którzy urządzają sobie rajdy po mieście... z całym szacunkiem ale to jest dla mnie niezrozumiałe.
Mi się nie udało jeszcze przekroczyć magicznej prędkości 200plus, ale to dlatego, że nie czuję się na siłach żeby tyle latać.
Jeśli zdecyduję się na taką prędkość to na pewno nie w takim ruchu, dla swojego i innych bezpieczeństwa...
Powinni tego pana porządnie przebadać w jakimś ośrodku zamkniętym i ukarać tak aby następnym razem się zastanowił.
Debile latają śmieją się i nic im nie jest a porządni ludzi giną bo ktoś w nich wjechał etc.
Wyrazy współczucia dla wszystkich osób, którzy utracili swoich bliskich.

 

[ArturGSX]

W imieniu rodziny tragicznie zmarłego kolegi Macieja Firaka z Łowicza informuje, że pogrzeb odbędzie się w piątek o godzinie 11:00 w Kościele Św. Ducha w Łowiczu. Życzeniem Zony jest aby kondukt żałobny poprowadzili motocykliści. Jeżeli ktoś znał lub ma życzenie wziąć udział w tej ceremonii , proszę o przybycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W imieniu rodziny tragicznie zmarłego kolegi Macieja Firaka z Łowicza informuje, że pogrzeb odbędzie się w piątek o godzinie 11:00 w Kościele Św. Ducha w Łowiczu. Życzeniem Zony jest aby kondukt żałobny poprowadzili motocykliści. Jeżeli ktoś znał lub ma życzenie wziąć udział w tej ceremonii , proszę o przybycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Będę chyba w pracy ale może się uda

[kosmaty]

 

 

Może i ogarnia motocykl ale jedna chwila nieuwagi jego bądź kogoś innego i mogła się przydarzyć ogromna tragedia niekoniecznie dla niego bo chyba nie ceni własnego życia.

nie to że gościa bronie ale to samo może się stać przy 100km\h a nie uwierze jak mi powiesz że nigdy w mieście na 50 nie miałeś 100

[Mur67]

nie to że gościa bronie ale to samo może się stać przy 100km\h a nie uwierze jak mi powiesz że nigdy w mieście na 50 nie miałeś 100

Patrzysz na to tylko i wyłacznie ze strony motocyklisty na filmiku nie był na torze, nie był na ulicy sam, a przy takiej prędkości uderzenie w samochód osobowy może mieć "drobne różnice" dla innych uczestników potencjalnego wypadku - popatrz na skutki uderzenia w bok samochodu motocykla który jechał 100 a 200km/h.

widziałem gdzieś zdjęcie gdzie przy prędkości ponad 170 moto "zaparkowało" wewnątrz osobówki - efekt - 3 osoby w workach - kierowca moto, kierowca i pasażer osobówki.

On podejmuje ryzyko - krzyż na drogę ale zdecydowanie podnosi poprzeczkę dla przeypadkowych uczestników możliwego wypadku.

Edytowane 30 Października 2014 przez Mur67 (wyświetl historię edycji)

[szerszung]

nie to że gościa bronie ale to samo może się stać przy 100km\h a nie uwierze jak mi powiesz że nigdy w mieście na 50 nie miałeś 100

Lubię szybko jeździć czy to motocyklem czy samochodem. Bardzo mi się fajnie jeździło po Paryżu bo cały czas się coś dzieje nie to co w Polsce.

Musisz mieć oczy dookoła głowy ale lubię taką jazdę.

Jest tylko jedno ale szybka jazda po drodze nie powinna być porównywana/mylona z głupotą czyli jazda między samochodami na styk bądź perfidne przejeżdżanie na czerwonym.

Dodatkowo hamował aż mu tył zarzucało jeśli dobrze widziałem a nie wiem czy w takim poślizgu tez zawsze jesteś w stanie panować nad maszyną!

Zresztą jak napisał Mur76 motocykl mający 200 na liczniku to nie to samo co mający 100. Ten pierwszy to już jest pocisk ... mogący przelecieć przez puszkę albo i przez dwie....

Pozdrawiam.

 

[ArturGSX]

Patrzysz na to tylko i wyłacznie ze strony motocyklisty na filmiku nie był na torze, nie był na ulicy sam, a przy takiej prędkości uderzenie w samochód osobowy może mieć "drobne różnice" dla innych uczestników potencjalnego wypadku - popatrz na skutki uderzenia w bok samochodu motocykla który jechał 100 a 200km/h.

widziałem gdzieś zdjęcie gdzie przy prędkości ponad 170 moto "zaparkowało" wewnątrz osobówki - efekt - 3 osoby w workach - kierowca moto, kierowca i pasażer osobówki.

On podejmuje ryzyko - krzyż na drogę ale zdecydowanie podnosi poprzeczkę dla przeypadkowych uczestników możliwego wypadku.

Całkowicie się z Tobą zgadzam! Dobrze, że nikogo nie zabił!Teoretycznie mógł zabić np. dziecko itp. trzeba mieć jeszcze wyobraźnie a nie tylko fantazje! 

Edytowane 30 Października 2014 przez ArturGSX (wyświetl historię edycji)

[OutToDie]

Już widzę motocykle mordujące dzieci

Popadacie w paranoje. Jeżeli chcecie naprawiać świat to skupcie się na samochodach osobowych i ciągnikach siodłowych, które na codzień powodują więcej wypadków i stwarzają większe zagrożenie

[gary]

[quote name=OutToDie' timestamp='1414746731' post='182487] Już widzę motocykle mordujące dzieci

Może spróbuj puścić to oczko rodzicom dziewczynek, które zginęły w Czarnożyłach:
http://forum.scigacz.pl/about19266.html
 

albo tego dziecka:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,6844738,Poznan__Motocyklista_potracil_kilkuletnie_dziecko.html

albo lepiej zastanów się co piszesz

[ridrick]

Gary a masz jakieś nowsze wieści niż 2008 i 2009 ???

A teraz zajrzyj to statystyk wypadków tegorocznych i ile tam dzieciaków zgineło.

 

Oczywiście nie mówię że to nie jest tragedia oraz brak odpowiedzialności kierującego motocyklem ale wybitnie wk... mnie takie durne polskie gdybanie.

A gdyby tam na środku leżał kamień ??

A gdyby przy wsiadaniu na motocykl wdepnął w kupę to później by zabił 10 osób bo ześlizgnęła mu się noga?

 

Niestety ale masa naszych wypadków to kompletny brak nie wyobraźni a umiejętności bo wszystkim się wydaje że jak nie jeżdżą po mieście 250 to już można na technikę położyć laskę.

Najgorzej jak taki ciśnie pomimo że kompletnie nic nie umie bo musi dogonić kolegów i się pokazać. Wtedy klapki na oczy i ogień.

 

Tutaj koleś obstawiam (a dlaczego to sobie poszukajcie w googlach jak jeszcze wszystkiego nie usunęli) że jeździ lepiej niż 98% z nas.

 

PS

Żeby nie było nikogo nie zachęcam ani nie pochwalam takiej jazdy.

Tak samo nie lubię jednak świętoszkowatego piedrolenia.

 

I tyle w teamacie bo nie ma co debatować

Edytowane 31 Października 2014 przez ridrick (wyświetl historię edycji)

[gary]

Tak samo nie lubię jednak świętoszkowatego piedrolenia.

Uważasz mój post za świętoszkowe pierd...???

Ja tam nie debatuję, nie gdybam. Jedziesz przez miasto 250km/h? Przejeżdżasz na czerwonym? O czym tu gdybać?! Tu wszystko widać na filmie.

Gość jeździ świetnie - tego nie kwestionuję ale CO Z TEGO? Naraża siebie (jego sprawa) i innych. Ale może jak ktoś ma wyj... na swoje życie to trudno, żeby przejmował się czymkolwiek innym(?).

[MaRRcin]

Było już wielu takich co ogarniali moto i co z tego jak do końca sezonu nie dotrwali. Tacy to zajebiści jeźdzcy.  Legendy na 2oo. Takiemu kozakowi to tylko za***ać w ryło, bo inaczej nie zrozumie, że nie jest jedyny na drodze, tym bardziej w centrum dużego miasta. Niech leci pościgać się na torze tam gdzie jego miejsce a nie na czerwonym przez miasto.

 

W Łodzi też pamiętam jak jednemu gościowi zachciało się ścigać w nocy na Rokicńskiej i wpierdzielił się w pieszego przechodzącą na pasach. Jak można nie kumać, że przy pewnej prędkości nie ma się szans na wyhamowanie. To nie jest już głupota tylko totalny brak odpowiedzialności i wyobraźni.