Wypadki Z Okolicy, Dyskusja O Technice, Ruchu Drogowym, Przyczynie, Zapobieganiu

[Mark_Ka]

Może moja wiedza jest mniejsza niż instruktora - ale czy jazda po rondzie nie jest jazdą jednym pasem i dopóki nie zjeżdza się ronda lub zmienia pasa nie ma obowiązku używania kierunkowskazu?

 

Skoro gość w SUVie nie widział żadnego kierunku nie powinien się ruszać z miejsca... Ja bym nie wjechał na jego miejscu....

[motoTomasz]

Zatem wysyłaj.

[kosmaty]

Kierowca w audi słusznie zakładał, że skoro nie migasz w lewo(czyli być może migasz w prawo a tego nie widzi) i poruszasz się wolno to zjeżdżasz z ronda w kierunku Aleksandrowa (na wprost).

nie no padłem, od kiedy jeżdżąc po rondzie nawet w kółko trzeba migać, poza tym jak sie wślepisz w monitor to zobaczysz że gość wyjechał już po tym jak PD minął możliwość skrętu w prawo, a poza tym to nie widać czy nie włączył kierunku więc nie zakładaj że go nie miał, rozpieprzają mnie twoje opinie!!! 

PD nie wysyłaj bo pójdziesz do ciupy za próbę oszustwa i bedziesz musiał dawać d*py żeby podejść do okna posłuchać przelatujących moto    

[boroś]

Podobno trzeba migać na rondzie, to jakiś nowy wymysł. Też mnie uczono, że miga się przy zjeździe, ale podobno jak chcesz kółka po rondzie robić to też trzeba sygnalizować.

[kosmaty]

trzeba przyjąć że jak sie nie miga to sie zostaje na rondzie i nie wjeżdża, a przy zjeździe widać kierunek, tym bardziej że jak już mówiłem PD był na wysokości wysepki oddzielającej pasy jak gość wyjeżdża 

[boroś]

Co do tego przypadku to koleś w suv'ie ewidentnie wymusił. Tylko wspomniałem ogólnie, że od jakiegoś czasu podobno trzeba migać.

[salat]

Co prawda nie jest to miejsce na dyskusje o ruchu i przepisach ale wg tego co mnie uczono w zeszłym roku na kursie prawa jazdy to jeżeli na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym skręcasz w lewo to włączasz lewy kierunkowskaz jedziesz z włączonym lewym aż do ostatniego poprzedającego zjazdu i na jego wysokości włączasz prawy kierunkowskaz, oczywiście objeżdżasz rondo lewym pasem a przed zjazdem musisz zmienić pas na prawy z zachowaniem zasad włączania się do ruchu.

 

Teraz spokojnie panowie pieniacze tak należy jechać na egzaminie w niektórych województwach w tym w Łódzkim na południu podobno egzaminatorzy wymagają żeby jeździć normalnie jak ludzie czyli jedziesz rondem bez kierunku, a włczasz go dopiero jak zjeżdżasz, pamiętajcie że MotoTomasz jest instruktorem, a za tym idzie pewne podejście bardziej restrykcyjne.

Wracając do pytania PD-jego to ślij jako anonim

[Logan]

W  temacie rond:

Jak zawsze polecam wszystkie odcinki.

[PIT]

Kierowca w audi słusznie zakładał, że skoro nie migasz w lewo(czyli być może migasz w prawo a tego nie widzi) i poruszasz się wolno to zjeżdżasz z ronda w kierunku Aleksandrowa (na wprost).

 

Nie no Mistrzu przeginasz w drugą stronę jak gościu w Audi nie widzi czy migasz to ma stać bo powinien ustąpić pierwszeństwa (pomijając czy trzeba czy nie trzeba migać jak się jeździ w kółko na rondzie). Jak nie jesteś pewny (bo nie widzisz) to zakładasz gorszą wersje (kolizyjną) i czekasz dopóki się nie upewnisz, że się mylisz tym bardziej mając obowiązek ustąpić. Już chociażby zasada ograniczonego zaufania cię do tego obliguje.

[Sebol]

Najgorzej jak każdy inaczej uczy ,a potem są mordobicia. Mój instruktor mnie uczył tak ,a mnie tak i w ryj . A mnie uczyli że kierunkowskaz się włącza tylko przy zmianie kierunku jazdy i przy zmianie pasa ruchu i nigdzie więcej, więc z taką wiedzą  egzamin zdałem.Często są ostre wymiany zadań z kierowcami jak ruszam autobusem z przystanku bez zatoki ,ruszając nie włączam kierunku bo ani nie skręcam ani nie zmieniam pasa ruchu.Za często się przepisy zmieniają i jakieś nowelizacje które są przekazywane osobom na szkoleniach robiąc świeżo prawo jazdy a potem są efekty.A co do suva to sobie wjechał na rondo jak by mial zielone światło kretyn.Nie usprawiedliwia go żadna jazda motocyklisty czy przy prawej czy przy lewej krawędzi jezdni ,ma obowiązek przepuścić wszystkich w rondzie jakby nie jechali.

[pafcio]

lekko się o takiego oprzeć blacha jak papier szkód tumanowi narobisz , sobie nic, po prostu nie wyhamowałeś. Wizyta policji trzy godzinki w plecy pogoniłby jak ch..

[kulka]

Najgorzej jak każdy inaczej uczy ,a potem są mordobicia. Mój instruktor mnie uczył tak ,a mnie tak i w ryj . A mnie uczyli że kierunkowskaz się włącza tylko przy zmianie kierunku jazdy i przy zmianie pasa ruchu i nigdzie więcej, więc z taką wiedzą  egzamin zdałem.Często są ostre wymiany zadań z kierowcami jak ruszam autobusem z przystanku bez zatoki ,ruszając nie włączam kierunku bo ani nie skręcam ani nie zmieniam pasa ruchu.Za często się przepisy zmieniają i jakieś nowelizacje które są przekazywane osobom na szkoleniach robiąc świeżo prawo jazdy a potem są efekty.A co do suva to sobie wjechał na rondo jak by mial zielone światło kretyn.Nie usprawiedliwia go żadna jazda motocyklisty czy przy prawej czy przy lewej krawędzi jezdni ,ma obowiązek przepuścić wszystkich w rondzie jakby nie jechali.

I tutaj poruszyłeś temacik. który mnie interesuje Zawsze mnie szlak trafia jak rusza Pan po zatrzymaniu na przystanku bez kierunku. Ja chcąc go minąć bo przecież stoi włączam kierunek i zaczynam manewr a skubaniec mi rusza bez kierunku Tak coś mi się wydaję, że też włącza się do ruchu po zatrzymaniu i musi a jeśli nie to wypadałoby włączyć kierunek przed ruszeniem ?

[Seweryn]

Kiedyś miałem stłuczkę i koleś też mi mówi że powinienem użyć kierunku, na co pan policjant przecież ja ciągle byłem w ruchu tylko że stałem. Ja zawsze patrze na drzwi autobusu jak otwarte to rura do przodu, mam nadzieje że nie ruszy. Ogólnie zawsze staram się pomagać dużym uczestnikom ruchu.

[salat]

W terenie zabudowanym autobus pozostaje w ruchu więc zgodnie z przepisami jeżeli nie ma zatoczki tylko staje w obrębie pasa ruchu to nie musi włączać ruszając z przystanku.

[Lusia]

mnie uczyli, że jak autobus rusza z zatoczki to kierunkowskaz powinien włączyć. Jeżeli ma przystanek bez zatoczki, to nie musi włączać kierunku

[piyok]

przepisy przepisami ale zwyczajnie kierowca autobusu ułatwiłby jazdę tym co są z tyłu i ktoś by wiedział czy autobus nadal stoi i można omijać czy już rusza i się wstrzymać,

chyba że ktoś myśli nie muszę to nie muszę i ch...j

[jaquzie]

z 2 strony włączając kierunek mógłby mylić tych, co jadą na pasie obok... no bo przecież on nie chce wjechać na pas obok, a jechać prosto...

[sysia]

Co prawda nie jest to miejsce na dyskusje o ruchu i przepisach ale wg tego co mnie uczono w zeszłym roku na kursie prawa jazdy to jeżeli na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym skręcasz w lewo to włączasz lewy kierunkowskaz jedziesz z włączonym lewym aż do ostatniego poprzedającego zjazdu i na jego wysokości włączasz prawy kierunkowskaz, oczywiście objeżdżasz rondo lewym pasem a przed zjazdem musisz zmienić pas na prawy z zachowaniem zasad włączania się do ruchu.

Też mnie tak uczono do egzaminu i pyskowałam że to głupie ale co zrobić takie prawo

 

Mój mąż miał jeszcze lepszy przypadek 

 

Edytowane 9 Października 2014 przez sysia (wyświetl historię edycji)

[Bzyq]

Jedyne rondo na którym używałem lewego kierunkowskazu przy skręcie w lewo było rondo w Modlinie, będąc w wojsku w Nowym Dworze Mazowieckim. Problem na tym rondzie polegał na tym, że 99% pojazdów przecinalo to rondo na wprost i wszyscy wpadali z rozpędu nie patrząc na nic. Po kilku przypadkach jak najechalbym na osobowke jadąc Starem 266 albo Krazem 255B z przyczepa "podczołgową" zacząłem używać lewego kierunku i to zdecydowanie pomogło.

Poza tamtym rondem kierunkowskazu używam tylko w przypadku opuszczania ronda (oczywiście mowa o rondach z jednym pasem ruchu).

Ale najbardziej denerwuje mnie to jak ktoś zjeżdża z ronda bez kierunkowskazu. Stoję ciężarówką, czekam na możliwość wjazdu na rondo a tu trzech pacjentów pod rząd zjeżdża z ronda a ja stoję jak ta pinda bo żaden tego nie zasygnalizował. Ale jak ma włączyć migacz skoro w ręku telefon/hotdog/kawa...

[OutToDie]

Podsumowując. Skręcając w lewo lub zawracając na rondzie mam obowiązek używać lewego kierunkowskazu?? 10 lat temu gdy zdawałem kat. B uczyli mnie że kierunkowskazu używamy tylko w chwili gdy chcemy z ronda zdjechać. To samo na kat. A.

Edytowane 9 Października 2014 przez OutToDie (wyświetl historię edycji)

[sysia]

Podsumowując. Skręcając w lewo lub zawracając na rondzie mam obowiązek używać lewego kierunkowskazu?? 10 lat temu gdy zdawałem kat. B uczyli mnie że kierunkowskazu używamy tylko w chwili gdy chcemy z ronda zdjechać. To samo na kat. A.

Dokładnie...

[ridrick]

Pamiętajcie ze sa jeszcze ronda o różnie namalowanych pasach ruchu. Są te gdzie pasy idą w koło Ale są też wirowe gdzie automatem pas wyprowadza na wyjazd pierwszy lub drugi więc jak dajmy na to chcemy zawrócić na rondzie to musimy wrzucić lewy kierunek bo zmieniamy pas. Tak jest o ile dobrze pamiętam na radzie lotników. Zawsze mnie zastanawia dlaczego jest tak wiele problemów z jazdą po rondach.

[kamaras]

Skoro autobus w mieście jest ciagle w ruchu to jest wyprzedzany a pojazd wyprzedzany nie ma prawa zwiekszyc predkosci....

Edytowane 10 Października 2014 przez kamaras (wyświetl historię edycji)

[kamaras]

To powinno Wam wiele wyjaśnić...

Można też obejrzeć film od początku lub 3:51

 

https://www.youtube.com/watch?v=QNthF0BCOh4#t=3m51s

Edytowane 10 Października 2014 przez kamaras (wyświetl historię edycji)

[Mur67]

To powinno Wam wiele wyjaśnić...

Można też obejrzeć film od początku lub 3:51

 

https://www.youtube.com/watch?v=QNthF0BCOh4#t=3m51s

Od 3:51 to masz rondo z dwoma pasami ruchu więc to logiczne przecinasz dwa pasy ruchu, zjeżdżasz do skrajnej lewej krawędzi jezdni. Na rondzie mgdzie masz jeden pas ruchu - dodatkowo "liniami" wiodący cCię do okoła ronda, niezmieniasz pasa ruchu, jedziesz cały czas tym samym pasem... kierunkowskaz?