Bison Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 (edytowane) Po wymianie klockow u mechanika tyl, przod ciezko przepchnac motocykl, blokuja hamulce do tego w czasie jazdy przy nacisnieciu hamulca trajkotanie. Po przejechaniu kilku km zaczyna trajkotac caly czas. W czym tkwi problem? Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez Bison (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj "Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dann Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2013 Po pierwsze sprawdź poziomy w zbiorniczkach płynu.... 0 Cytuj Nie mam siły, by wstać, nie mam siły, by iść.Nie mam siły, by grać,nie mam siły, by żyć.Eksploduje mój mózg,atakuje mnie chłód.Zasypuje rój gruz,to rujnuje mnie znów,ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bison Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 (edytowane) Po ppnownej wizycie u specjalisy i ponownym rozkreceniu zaciskow okazalo sie ze tylny klocek byl przekoszony. Hamulce juz nie blokuja jednak dzwiek ktory towarzyszy hamowanou pozostal.Dzwiek ten moge porownac do klucza z grzechotka, takie trajkotanie. @Dann sugerujesz, ze jest za pelno? Edytowane 2 Sierpnia 2013 przez Bison (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj "Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dann Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Nie raz bywa że przy zmianie klocka nie upóscisz płynu i za dużo powoduje blokowanie..w jakimś stopniu.. 0 Cytuj Nie mam siły, by wstać, nie mam siły, by iść.Nie mam siły, by grać,nie mam siły, by żyć.Eksploduje mój mózg,atakuje mnie chłód.Zasypuje rój gruz,to rujnuje mnie znów,ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soltys Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2013 na pewno hamulec blokuje, a po przejechaniu kilku km się nagrzewa, puchnie i blokuje jeszcze bardziej, może faktycznie za dużo płynu, trzeba sprawdzić i znaleźć przyczynę bo hamulec to najważniejsza część motocykla i musi działać wręcz wzorcowo!!! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bison Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Poziom plynu wyregulowalem strzykawka, faktycznie moze bylo ponad stan, lecz grzechtka nie zginela. Praktycznie przy musnieciu palcem dzwigni przedniego hamulca grzechocze do chwili puszczenia. Hamulec dziala normalnie. Od wymiany zrobilem juz ponad 1000 km wiec klocki powinny sie dawno ulozyc. Problem nie rozwiazany 0 Cytuj "Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dann Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Podjedź do magika na beskidzką rozwiąże problem....i będziesz mógł spać ...spokojnie.. 0 Cytuj Nie mam siły, by wstać, nie mam siły, by iść.Nie mam siły, by grać,nie mam siły, by żyć.Eksploduje mój mózg,atakuje mnie chłód.Zasypuje rój gruz,to rujnuje mnie znów,ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Tłoczek i prowadnice przesmarowane? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bison Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2013 No wiec co nastepuje: Fachowiec stwietdzil, ze nic zlego sie nie dzieje, ze to przez miekkie klocki otworki w tarczy daja o sobie znac. Czego wynikiem jest dziek trajkotania podczas hamowania. 0 Cytuj "Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.