Skocz do zawartości

Honda Vfr Abs Problem Po Wymianie Klockow


Bison

Rekomendowane odpowiedzi

Po wymianie klockow u mechanika tyl, przod ciezko przepchnac motocykl, blokuja hamulce do tego w czasie jazdy przy nacisnieciu hamulca trajkotanie. Po przejechaniu kilku km zaczyna trajkotac caly czas. W czym tkwi problem?

Edytowane przez Bison (wyświetl historię edycji)

"Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze sprawdź poziomy w zbiorniczkach płynu.... ;)

 Nie mam siły, by wstać,

nie mam siły, by iść.
Nie mam siły, by grać,
nie mam siły, by żyć.
Eksploduje mój mózg,
atakuje mnie chłód.
Zasypuje rój gruz,
to rujnuje mnie znów,
ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ppnownej wizycie u specjalisy i ponownym rozkreceniu zaciskow okazalo sie ze tylny klocek byl przekoszony. Hamulce juz nie blokuja jednak dzwiek ktory towarzyszy hamowanou pozostal.Dzwiek ten moge porownac do klucza z grzechotka, takie trajkotanie.

 

 

@Dann sugerujesz, ze jest za pelno?

Edytowane przez Bison (wyświetl historię edycji)

"Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie raz bywa że przy zmianie klocka nie upóscisz płynu i za dużo powoduje blokowanie..w jakimś stopniu..

 Nie mam siły, by wstać,

nie mam siły, by iść.
Nie mam siły, by grać,
nie mam siły, by żyć.
Eksploduje mój mózg,
atakuje mnie chłód.
Zasypuje rój gruz,
to rujnuje mnie znów,
ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno hamulec blokuje, a po przejechaniu kilku km się nagrzewa, puchnie i blokuje jeszcze bardziej, może faktycznie za dużo płynu, trzeba sprawdzić i znaleźć przyczynę bo hamulec to najważniejsza część motocykla i musi działać wręcz wzorcowo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom plynu wyregulowalem  strzykawka, faktycznie moze bylo ponad stan, lecz grzechtka nie zginela. Praktycznie przy musnieciu palcem dzwigni przedniego hamulca grzechocze do chwili puszczenia. Hamulec dziala normalnie. Od wymiany zrobilem juz ponad 1000 km wiec klocki powinny sie dawno ulozyc. Problem nie rozwiazany :sad2:

"Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjedź do magika na beskidzką   ;)  rozwiąże problem....i będziesz mógł spać ...spokojnie.. :wink:

 Nie mam siły, by wstać,

nie mam siły, by iść.
Nie mam siły, by grać,
nie mam siły, by żyć.
Eksploduje mój mózg,
atakuje mnie chłód.
Zasypuje rój gruz,
to rujnuje mnie znów,
ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No wiec co nastepuje: Fachowiec stwietdzil, ze nic zlego sie nie dzieje, ze to przez miekkie klocki otworki w tarczy daja o sobie znac. Czego wynikiem jest dziek trajkotania podczas hamowania.

"Żeby być motocyklistą... – ... nie wystarczy benzyna w żyłach. Potrzebny jest jeszcze olej w głowie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...