Skocz do zawartości

Trochę humoru


Suchy-wolk

Rekomendowane odpowiedzi

[motocyklisci.gif

Edytowane przez Bulba (wyświetl historię edycji)

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premier Tusk w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole:
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa? - pyta
- 15 zł
- Za dużo - proszę obniżyć do 7
Następnie odwiedza więzienie:
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa?
- 40 zł
- Za mało - proszę podwyższyć do 80
Minister Rostowski obok nie wytrzymał i potem się go pyta: Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom?
- A ty myślisz, że jak nas stąd zdejmą to do przedszkola poślą ?

motor.gif"Jadąc motocyklem ile się da, w ciągu 5 minut przeżywasz więcej niż inni przez całe życie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polowanie, myśliwy strzela do niedźwiedzia. Spudłował. Niedźwiedź chwyta go za kołnierz i mówi:

- Stary, tu u nas jest taki zwyczaj, że jak nie trafisz to robisz mi loda ....

Myśliwy, chcąc nie chcąc, musiał zadowolić niedźwiedzia.

Następnym razem przyjeżdża na polowanie żeby się odgryźć na niedźwiedziu, składa się... znowu spudłował.

Niedźwiedź chwyta go i mówi:

- A, to ty... Zasady już znasz ... to do dzieła...  

Kolejne polowanie... myśliwy pudłuje po raz trzeci.

Niedźwiedź chwyta go i z podejrzliwością mówi:

- Słuchaj... ty to chyba nie przyjeżdżasz tu na polowanie, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawa, przystanek autobusowy pod Domami Centrum. Ochroniarz marketowy Władek wraca do domu, do Kobyłki. Czeka na autobus. Nagle z piskiem opon zatrzymuje się dżip, opuszcza się szyba i za***ista blondynka pyta Władka:

- Gdzie jedziesz, miły?

- Do Kobyłki.

- Siadaj. Podwiozę cię.

Władysław wsiada. Jadą.

- Słuchaj, muszę tylko zajechać po koleżankę. Minutka.

Zajeżdżają pod apartamentowiec na obrzeżach Starego Miasta. Do wozu wsiada za***ista brunetka. W ręku ma butlę szampana, w drugim truskawki.

Dojeżdżają do Kobyłki.

- Władku, możemy cię odprowadzić? - pytają dziewczęta.

Po czym udają się do kawalerki Władka i całą noc piją, palą miękkie narkotyki i uprawiają seks grupowy.

Po dwóch miesiącach blondynka spotyka brunetkę.

- Słuchaj, Klara, mam już dość tych biznesmenów, modeli, piosenkarzy. Wali mnie to!

- Taa... Ewelina, mam to samo!

- To może zadzwonimy do Władka z Kobyłki?

- Władka z Kobyłki? za***iście! Sądzisz, że nas pamięta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mieszkaniu dzwoni telefon. Słuchawkę podnosi ojciec trzech dorastających córek i słyszy, jak ktoś łagodnym barytonem pyta:

- Czy to ty, żabko?

- Nie, tu właściciel stawu... 

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...