Opisujcie Niezbyt Miłe Sytuacje Z Kierowcami Samochodów, Jak I Te Śmieszne.

[maloletni]

Uff....Czyli nie jestem sam...))) hehe 

[Zyygy]

maloletni- tez tak mam

 

a na tatę też krzyczysz Pytam z ciekawości

[gonia]

Też tak mam a może jeszcze gorzej nieważne może to być skuter czekać aż przejedzie ocena prędkości moto jest prawie niemożliwa szczególnie u świeżych kierowców

[angelikapa]

a na tatę też krzyczysz Pytam z ciekawości

 

na niego przede wszystkim ;p

[xanton]

 

Na niegrzecznych kierowców jest metoda:
 

Edytowane 28 Czerwca 2013 przez xanton (wyświetl historię edycji)

[Vercyn]

Urwałem lusterko w puszcze  , wisi na kablach. Zatrzymuje się, kierownik podjeżdża i mówi:

- No i co Panie kolego? Tak wam się śpieszy... a potem mówicie że was w lusterku nie widać

- Jak masz Pan urwane to nie widać

 

Na co kierownik podkurwia się trochę i mowi.. 

 

-wiesz kolego ile takie kosztuje?? ... 200 Złotych!

 

 Wręczam kierownikowi 200, uścisk dłoni i się luzujemy w przyjaznej atmosferze.

[Turboldz]

Sytuacja z dzisiejszego a raczej już wczorajszego wypadu na zgniłe błota mnie zagotowała strasznie, Jedziemy sobie i jest skręt w prawo z podporządkowanej blokuje więc ulice od lewej żeby wszyscy przejechali a super dziadzio w żółtym berlingo pyk mnie wymija i prawie wjeżdża w 2 osoby z naszej ekipy.... miałem ochotę go zniszczyć bez kitu

[MaRRcin]

Na niegrzecznych kierowców jest metoda:

http://youtu.be/KaC_Y9FR9D8

 

nie wierzę

[Szara]

Musi88 Nie zabierasz ze soba siekiery? Ja zawsze biore, taki niezbednik.

Powinny byc w stałej sprzedaży z wytłoczonym napisem ŁFM

[pafcio]

łańcuch od przypinania moto też może być argumentem

[bart]

Sytuacja z dzisiejszego a raczej już wczorajszego wypadu na zgniłe błota mnie zagotowała strasznie, Jedziemy sobie i jest skręt w prawo z podporządkowanej blokuje więc ulice od lewej żeby wszyscy przejechali a super dziadzio w żółtym berlingo pyk mnie wymija i prawie wjeżdża w 2 osoby z naszej ekipy.... miałem ochotę go zniszczyć bez kitu

ta sama opowieść, ale ze strony kierownika berlingo na forum berlingo albo forum dziadziów w żółtych autach, temat pewnie nazywałby się motocyklistów nie obowiązują żadne zasady

Szło by to pewni tak:

 

Słuchajcie sytuacja z wczoraj, jadę sobie spokojnie po 12 godzinach pracy, jestem szczerze styrany i mam ochotę tylko dojechać bezpiecznie do domu, usiąść w fotelu i zjeść ciepłą obiado-kolacje.

Niestety nie jest tak pięknie, z prawej strony droga podporządkowana, widzę, że jadą nią motocykliści, ale nie martwię się specjalnie bo ja mam pierwszeństwo. Oni jednak nie martwią się takimi szczegółami jak ustępowanie czy w ogóle jakieś przepisy, wyjeżdżają jakby nigdy nic, jeden jeszcze bezczelnie staje na środku drogi blokując skrzyżowanie a co więcej jeszcze robi oburzoną minę jak go wymijam. Mimo, że stał bez sensu na środku drogi, łamiąc co najmniej kilka przepisów a jego koledzy wszyscy jak nic wymusili pierwszeństwo Serio minę miał jakby chciał mnie zniszczyć, rozumiecie takie postępowanie? Oni serio nie liczą się z nikim i z niczym, normalnie plaga na drodze

 

pozdrawiam

Edytowane 28 Czerwca 2013 przez bart (wyświetl historię edycji)

[Turboldz]

Cóż bart z pewnością masz rację ale właśnie to różni Polską mentalność od innych narodów gdzie wiedzą co to jest uprzejmość. To nie była jakaś droga szybkiego ruchu gdzie stawanie w poprzek drogi mogło by stworzyć zagrożenie w ruchu drogowym tylko jakaś droga na uboczach a dziadzio w berlingo nie musiał by nawet hamować tylko odpuścić nogę z gazu ale po co lepiej przyśpieszyć i pokazać babci że jego zatrzymać się nie da a później niech go głupi motocykliści wyprzedzają bo on po swoim świetnym manewrze będzie znów musiał zwolnić do swojej astronomicznej prędkości 30Km/h. Nie wiem jak Ty ale ja wolał bym się nawet zatrzymać i przepuścić motongi żeby później móc spokojnie kontynuować jazdę a nie patrzeć jak cała szarańcza mnie wyprzedza. Ale cóż może mam takie spaczenie bo sporo jeździłem poza PL i ponad 3 lata mieszkania w UK nauczyło mnie uprzejmości na drodze.

[bart]

Też bym się zatrzymał, pewnie nawet puścił grupę żeby jej nie rozdzielać bez potrzeby blokowania skrzyżowania przez kogoś z tej grupy. Moja wypowiedź to taki żarcik, bez spiny. Co do uprzejmości jednak to wątpię żeby dla innych użytkowników drogi było uprzejme blokowanie przez motocyklistów skrzyżowań. Zobacz taką sytuację, jedziesz sobie autem i nagle inne auto wciska Ci się na siłę z drugiego pasa i teraz można powiedzieć, że nieuprzejmy jesteś bo on musi się wciskać na siłę a Ty go nie wpuściłeś. Myślę jednak, że jadąc tym autem powiesz raczej, że nieuprzejmy jest ten kierowca bo wciska się na siłę. Jak widzisz uprzejmość różnie można interpretować w zależności z której strony się patrzy.

 

Pozdrawiam

[Turboldz]

Spoko bart ja się nie spinam po prostu uważam że u nas ludzi powinni uczyć kultury jazdy. Co do tej sytuacji którą przytoczyłeś to wszystko zależy od tego jak to wygląda, jak gość na chama Ci się wpycha to dla mnie zgrywa cwaniaka i tego nienawidzę ale jak włącza kierunek i chce wjechać na mój pas to czemu miał bym go nie wpuścić. Brak myślenia i uprzejmości w naszym kraju to niestety standard zobaczyć to można np. w przypadku zwężenia pasów ruchu na drodze 2 pasmowej gdzie w równi powinny być zajmowane pasy ruchu aż do zwężenia a tam kierowcy powinni jechać według tzw. metody suwaka ale po co lepiej zajmować tylko jeden pas a tych co jadą na 2 uważać za chamów i cwaniaków albo co lepiej skutecznie utrudniać im przejazd tak jak widać na tym przykładzie 

http://youtu.be/xdszZsMJ7Jk

[ridrick]

Też bym się zatrzymał,

A ja bym w niego przypierdolił i tak on płaci

 

Niedługo przy każdej okazji będziemy blokować bo nam wolno. I dlatego nie lubię jeździć w dużej grupie z nieodpowiednimi ludzmi.

Zapominamy tez, że takie akcje prowokują później sytuacje  w których to kierowca blokuje nas nie dając polecieć po linii

 

PS

Poza tym co to za ekipa jechała skoro komuś udało się przejechać. W zasadzie to jeszcze bardziej niebezpieczna sytuacja.

Skoro blokujecie to tak by ci co jadą byli w 100% pewni że nikt nie przejedzie.

Edytowane 28 Czerwca 2013 przez ridrick (wyświetl historię edycji)

[bart]

Niedługo przy każdej okazji będziemy blokować bo nam wolno. I dlatego nie lubię jeździć w dużej grupie z nieodpowiednimi ludzmi.

Zapominamy tez, że takie akcje prowokują później sytuacje  w których to kierowca blokuje nas nie dając polecieć po linii

ot to.

[Turboldz]

ridrick nie do końca bo wystarczy że ja bym wtedy powiedział że mi moto zgasło i coś się zacięło ty nadjechałeś i zamiast się zatrzymać bum i już jest Twoja wina takie numery to nie przejdą bo w ten sposób jak by Ci gość nie zjechał ze skrzyżowania a Ty byś miał zielone to też byś ładował i by była jego wina ? chyba nie

[Aidekk]

 

 

bo wystarczy że ja bym wtedy powiedział że mi moto zgasło i coś się zacięło ty nadjechałeś i zamiast się zatrzymać bum i już jest Twoja wina

I taka postawa zakrawa o cwaniactwo. Musisz zdać sobie sprawę, że blokowanie skrzyżowania to nie jest przepisowy manewr. Nie jesteś królem szosy i nie każdy musi Ci ustępować bo masz motocykl. Kultura jazdy? Bart już przedstawił humorystycznie stanowisko jakie mógłby zaprezentować pan w aucie i nie jest ono bez sensu. W skrócie: blokuj sobie jak chcesz, ale nie miej pretensji, że kierowca chce was wyprzedzić. W końcu ma do tego prawo i jest to zgodne z przepisami.

[ridrick]

 

 

ridrick nie do końca bo wystarczy że ja bym wtedy powiedział że mi moto zgasło i coś się zacięło ty nadjechałeś i zamiast się zatrzymać bum i już jest Twoja wina takie numery to nie przejdą bo w ten sposób jak by Ci gość nie zjechał ze skrzyżowania a Ty byś miał zielone to też byś ładował i by była jego wina ? chyba nie

 

Ale druga strona tez coś może mówić a pamiętaj, że to ta druga strona jest w pierwszeństwie  więc to nie taka prosta sprawa powiedzieć.  Wjechałeś mi na drogę i cie pier... upsss   Nie miałem szans się zatrzymać, zagapiłem się, schyliłem bo upadł mi telefon przez który rozmawiałem.

Nie o to chodzi bo na bank bym tak nie zrobił.

 

Kwestia zostawienia sobie blokowania skrzyżowania na specjalne okazje i robienia tego dobrze.  O ile dobrze pamiętam to twój motocyklowy staż nie jest jakiś wybitnie długi a za moich początków takimi kwestiami zajmowali sie

starzy wyjadacze

[Turboldz]

Mnie się wydaje że cwaniactwem jest wjechanie w kogoś specjalnie po to żeby mu pokazać że się tak nie robi . Może i blokowanie nie jest poprawne i chore było by to żeby blokować wszystkie drogi jednak nie zrobiłem sobie tego bo miałem taki kaprys tylko po to żeby osoby które jechały za mną bez specjalnego rozglądania mogły skręcić w prawo a w momencie jak się tam ustawiałem droga była pusta. Ale cóż uprzejmości to w tym kraju nie ma za grosz co więcej tak czytając wasze wypowiedzi mam wrażenie że gdybym wyszedł na drogę po to żeby np. ułatwić komuś wyjazd autem z miejsca gdzie ma utrudnioną widoczność to byście mnie rozjechali bo se wyszedł łepek i blokuje mi przejazd a przecież tak nie można...... a może dlatego że nie miałem doświadczenia i pierwszy raz starałem się być uprzejmy a w końcu to kraj w którym tak nie można albo ewentualnie trzeba do tego powołać kogoś bardziej doświadczonego

[bart]

Mnie się wydaje że cwaniactwem jest wjechanie w kogoś specjalnie po to żeby mu pokazać że się tak nie robi . Może i blokowanie nie jest poprawne i chore było by to żeby blokować wszystkie drogi jednak nie zrobiłem sobie tego bo miałem taki kaprys tylko po to żeby osoby które jechały za mną bez specjalnego rozglądania mogły skręcić w prawo a w momencie jak się tam ustawiałem droga była pusta. Ale cóż uprzejmości to w tym kraju nie ma za grosz co więcej tak czytając wasze wypowiedzi mam wrażenie że gdybym wyszedł na drogę po to żeby np. ułatwić komuś wyjazd autem z miejsca gdzie ma utrudnioną widoczność to byście mnie rozjechali bo se wyszedł łepek i blokuje mi przejazd a przecież tak nie można...... a może dlatego że nie miałem doświadczenia i pierwszy raz starałem się być uprzejmy a w końcu to kraj w którym tak nie można albo ewentualnie trzeba do tego powołać kogoś bardziej doświadczonego

wychodząc na drogę żeby pomóc wyjechać komuś kto ma ograniczoną widoczność a blokowanie skrzyżowania żeby koledzy nie musieli się zbytnio rozglądać to spora różnica. Nie wiem dlaczego nienawidzisz tak tego kraju albo ludzi z tego kraju, co cały czas podkreślasz, ale uwierz mi, że to nie kwestia nieuprzejmości. Blokowanie bez specjalnego powodu skrzyżowania, kiedy nie jest to jakaś zorganizowana parada, tylko zwykła wycieczka czy przejażdżka kilku kolegów to całkowita arogancja i bark szacunku dla innych użytkowników drogi, którzy w przeciwieństwie do Ciebie w tym przypadku jechali przepisowo. Z całej sytuacji to Ty wykazałeś się największą nieuprzejmością, mimo, że jak wspomniałeś w przeciwieństwie do ludzi z tego kraju, jesteś światowym bajkerem.

Lubimy mówić o nieuprzejmości innych, jednak nie lubimy chwili refleksji nad własnym zachowaniem, nie wiem jakiego kraju to cecha, ale wiem, że jest to hipokryzja w czystej postaci.

 

Pozdrawiam

[xanton]

Jak się jedzie w kilka samochodów grupą to nigdy nie ma blokowania skrzyżowań i każdy jakoś daje radę. Parady, przejazdy okolicznościowe to rozumiem, ze trzeba zablokować ale, żeby przy każdej wycieczce? 

Edytowane 28 Czerwca 2013 przez xanton (wyświetl historię edycji)

[ridrick]

Myślę że możemy koledze dać przemyśleć kwestie

Jeździ motocyklem od miesiąca więc kiedyś musi dostać zjebkę, szkoda tylko że publicznie na forum a nie od weteranów podczas wycieczki.

 

Ja swoje do dziś dnia pamiętam

[Turboldz]

Tak macie rację wykazałem się niesamowitą arogancją  Chciałem ułatwić wyjazd kilku osobom na jakiejś podrzędnej drodze ( nikt nie wspominał o skrzyżowaniu ) specjalnie zajeżdżając drogę dziadziusiowi którego tam jeszcze nie było. I nie powiedziałem, że nienawidzę ludzi z tego kraju ale niestety większość osób z tego kraju nie wie co to uprzejmość, lojalność itd. Dlaczego taki jestem? Może dlatego, że widziałem jak w takim UK zachowują się Polacy aż się nieraz wstyd przyznać że również się jest z PL jeden drugiemu jak by tylko mógł wepchnął by kose w plecy jakoś nie widziałem takiego zachowania wśród innych nacji. Dobrze że trochę ta kultura się zmienia i wydaje mi się że jest coraz lepiej.
Myślę więc że tu nie chodzi o chwilę refleksji tylko o to, że może jestem głupi bo nie widzę zbyt dużej różnicy między pomoca kierowcy z ograniczoną widocznością a kierowcami na motorach z ograniczoną widocznością

[ridrick]

Przyjmujemy twoją samokrytykę

 

A swoją droga widziałeś kiedyś w UK by motocykliści blokowali skrzyżowania ??