Skocz do zawartości

Vi Moto-Grill W Moto-Moto 29.05.13 R


Naem

Rekomendowane odpowiedzi

mijasz estakadę

 

Estakada (z fr. Estacade) – droga transportowa prowadzona ponad terenem na specjalnie pobudowanej w tym celu konstrukcji wsporczej (na słupach połączonych pomostami). Estakady mają znaczną długość i buduje się je, gdy nie można wybudować nasypu.

 

W Zduńskiej chyba nie mają więc, żeby chłopaka nie zmyliło :P

Edytowane przez Julka (wyświetl historię edycji)

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julian a nie prościej po niego podjechać na MC r.Pabianickiej i JP II ? :smile:

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Julian a nie prościej po niego podjechać na MC r.Pabianickiej i JP II ?


Podjeżdżaj ;) 

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty masz po drodze ;)

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaaa i moto trzeba czyścić, pucować ... jak przyjadę brudnym nie będziecie się śmiać? :sad2:

Jeździjmy tak, aby było nas więcej a nie mniej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam całego w błocie po ostatnich opadach i tak się właśnie pojawię

 

ps najgorsze że dojazd dla tych jadących z centrum jest taki że trzeba jechać Mickiewicza - Włókniarzy do Legionów i tam zawracać?

ew objechać Łódź Kaliską, park Zdrowie i też do Legionów :-/

 

Ja wybiorę drugą opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogoda ładna, może by wpaść na gryza karczku... żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce :biggrin:

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem właśnie wychodzić i tak lunęło, że daruję sobie temat. Chciałem jechać na grilla a nie na spływ pontonem :biggrin:

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez odpuściłem;/ myślałem żeby jechać puszką ale tak pada że szkoda czasu i pewnie w tych godzinach tylko w korkach bym utknął;/  innym razem... a może grill wcale się nie odbył i termin grilla został przeniesiony o czym dowiemy się później? :riding: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe byłem w drzwiach i miałem odsłonić moto ;)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łoo, w ostatniej chwili się zatrzymałem ;) kto je zmoknięty karczek ? :biggrin:

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dałem luzu, może i pogoda by mnie nie wystraszyło tylko lagi mi zaczęły przepuszczać, pewnie od gumowania ... no cóż ...

Jeździjmy tak, aby było nas więcej a nie mniej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łoo, w ostatniej chwili się zatrzymałem ;) kto je zmoknięty karczek ? :biggrin:

 

Karczek był pod dachem :smile:

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Koleżanka Julian też bydzie na grillu?

 

Koleżanka Julian była :biggrin: 

Generalnie już chciałam odpuścić grilla ze względu na nadciągającą burzę, ale właśnie ściana deszczu złapała mnie i jeszcze paru biednych miłośników karczku na światłach Włókniarzy/Konstantynowska, więc schroniliśmy się... a jakże w Domku Zielonych :biggrin: Grill był, ciacho było, motórów się najechało także oprócz tego, że "lekko" zmokłam wracając do domu było całkiem spoko ;)

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie było ale może jak nie będzie padać to może jakiś dell dzisiaj? ewentualnie jutro jak będzie ciepło jakieś latanko w ciągu dnia.

:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...