Skocz do zawartości

Dni Testowe Bmw Motorrad


xanton

Rekomendowane odpowiedzi

ja po mike'im mam 800gs. mialem brac r1200gs bo sie przymierzam do kupna, ale ze tym juz jezdzilem, a 800 nie...

tylko mike nie rozwal 800 :biggrin:

To później zdaj relacje jaka różnica jest.

"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Logan

    10

  • Mr.B

    10

  • xanton

    9

  • Suchy-wolk

    6

ja po mike'im mam 800gs. mialem brac r1200gs bo sie przymierzam do kupna, ale ze tym juz jezdzilem, a 800 nie...

tylko mike nie rozwal 800 :biggrin:

Nic się Pan nie bóóój  :biggrin: Będzie Pan zadowoloony.....no, a GS odpowiednio zagrzany  B)

150270.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja lista modeli to:

1. K1300S

2. R1200GS Adventure 

3. C650 GT - tym to chyba będę jako jedyny jeździł :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również dostałem zaproszenie na jazdy - K1600 GTL bedzie w moich rękach w sobote

 

co potrzebne - info od Pana Daniela z BMW

- kask

- prawo jazdy

- 50 złociszy polskich

 

jazdy po 30 minut po okolicy wg własnego uznania

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do mnie właśnie p. Daniel zadzwonił, że w piątek motocykle mogą być dopiero popołudniu i mam przełożone jazdy na poniedziałek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze zapytam.....jedzisz w grupie z prowadzacym, czy dostajesz sprzet i testujesz go wg. wlasnego uznania w przeciagu pol godziny??

Tak jak napisał wyżej Franzzz -

 

'jazdy po 30 minut po okolicy wg własnego uznania'

Edytowane przez Mikey (wyświetl historię edycji)

150270.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja lista modeli to:

1. K1300S

2. R1200GS Adventure 

3. C650 GT - tym to chyba będę jako jedyny jeździł :smile:

rozważałem też przejażdżkę C650GT, ale jednak już się najeździłem skuterem swoim własnym, więc wybrałem K1200RT.  :riding:  czeka na mnie w poniedziałek o 11. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj się zgłosiłem , ale nie zadzwonili :biggrin:

 

yyy zrobili najpierw wywiad środowiskowy?  :P

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie też dzwonili dosiądę k 1300s ciekaw jestem jak to się śmiga na takim sprzęcie przecież to prawie nówka :biggrin: będę jeździł pewnie jako ostatni bo w poniedziałek o 17 ale taki termin pasował mi najbardziej :decayed:

www.szpiegowskie.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast k1300r dostałem k1300s :smile:  Poprzedni kierowca chyba nie zatankował więc kilka razy mijałem go na dellu :riding:  Nie że szybko, wcale :P To jest jakaś lokomotywa na kołach 220 na liczniku a tu 6-7tys obrotów. Quick shift chce to u siebie!!!!!! No rewelacja gaz odkręcony i biegi wchodzą jak w masło ale lepiej je zmieniać na wyższych obrotach. ESA w pozycji komfort działa poprawnie ale w naszym mieście wolę swojego kata. W pozycji sport na wiadukcie na Dąbrowskiego prawie zgubiłem plecaczka :biggrin: 140Nm to ciągnie obojętnie na którym biegu :smile:  Motocykl bardzo płynnie oddaje moc. W poniedziałek na 14 mam nadzieje ze wreszcie dostanę k1300r a koledze zamówiłem k1300s. Ciekawe co będziemy robić na dellu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To byłeś Ty z blond plecaczkiem?

 

Ja śmigałem wczoraj F800 GT i, dzięki uprzejmości p. Daniela, R1200 GS, który miał magiczny przebieg 3 km :smile: Obie maszynki super ciągną z dołu, są bardzo wygodne, co prawda pozycja na R1200 wymaga przyzwyczajenia dla kogoś kto nie jeździł na tego typu sprzęcie i powyżej 140 km/h robi się trochę głośno, ale jak wiadomo to nie motocykl do szybkiej jazdy. Bardzo fajnie brzmi w nim wydech i nie było osoby, która by się nie obejrzała :smile: Co do F800 GT to jego wydech już trochę mniej mi się podobał, ale sama jazda, pozycja na moto, ciąg już były OK. W ruchu ulicznym bardzo dużo ciepła idzie do góry i robi się strasznie ciepło w okolicach ud. Dzięki łódzkiej drogówce miałem okazję sprawdzić też hamulce - hamowanie 150 - 60 km/h sprawne na tyle, że laser nie wyłapał prędkości (pozdrowienia dla Pani z drogówki, która się tylko uśmiechnęła jak już dojeżdżałem do niej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety 1000RR nie przetestowałem, bo podobno ktoś go "zgruzował" (jak to ujął konsultant) .. :sad2: Pozostał mi na drugim miejscu poczciwy K1300S  :riding:  

 

 

P.S. Pozwoliłem sobie umieścić Jaquzie na fotkach  :hihi:

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To byłeś Ty z blond plecaczkiem?

 

Tak :smile: Bardzo jej się podobało ale na dellu zeskoczyła na parę rundek :biggrin:

W drodze do domu myślałem że coś się stało z moim katem, jakiś wolny był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez godzinkę z hakiem pojeździłem K1300S - zrobiliśmy ze Strozz`em, który jechał w tym czasie K1300R, dość porządną traskę. A następnie R 1200 GS. Oba motocykle przypasowały mi bardzo - naprawdę rewelacyjne sprzęty, moim zdaniem. Tak pochlebnego zdania o BMW nie miała Okropna - Jej wrażenie po jazdach F800R i G 650 GS były zgoła odmienne. Poza tym organizacja imprezy na bardzo wysokim poziomie. Na kolejne dni BMW wiem, że warto się wybrać. Daniel naprawdę miał rewelacyjny pomysł aby dać możliwość swobodnego pojeżdżenia sprzętami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pochlebnego zdania o BMW nie miała Okropna - Jej wrażenie po jazdach F800R i G 650 GS były zgoła odmienne.

Jeżeli chodzi o niedosyt z G650GS, jest to w pełni uzasadnione, bo konstrukcja cały czas jest oparta na poczciwym F650 i pierwszej generacji 650GS'a, a zmiany w silniku można od '94 policzyć na palcach jednej ręki. F800R, nie znam jako całości, natomiast sam silnik, po jazdach GSem cały czas oceniam bardzo pozytywnie. Można by mu co prawda poprawić dźwięk, ale dynamikę całą resztę ma bez zarzutu.

Konfucjusz: Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zro­zumiem.

2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wczoraj jeździłem K1300S i przynajmniej już wiem kto go tak usyfił i zostawił praktycznie pusty bak po sobie :P. Muszę przyznać że jechało mi się rewelacyjnie. Przede wszystkim pierwsze co odczułem to to że jest niesamowicie wygodny, pozycja bardzo mi pasowała, w końcu widziałem wszystko w lusterkach nie to co u siebie :biggrin:. Hamulce rewelacja o przyśpieszeniu nie mówiąc jedynie co mi nie pasowało to twarde zawieszenie które jak się okazało można regulować elektronicznie. Na prawdę warto było pośmigać no i myślę że to mogło by być coś ciekawego dla mnie jak już plecy nie będą wyrabiać na typowym sporcie

www.szpiegowskie.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj dostałem to co chciałem czyli k1300r. Cały pęd powietrza na klacie to jest to :biggrin: Ale ten testowy egzemplarz dostał chyba po d*pie i był troszkę rozklekotany w porównaniu do k1300s. A projektantowi zegarów to powinno się dostać po tyłku w S wszystko było tam gdzie powinno być a R szukanie między przewodami informacji z komputera. Jako drugi dostałem GS 1200 ADV Nawet udało mi się nim troszkę po szutrach polatać. Jest duży, dla mnie troszkę za ospały ale bardzo wygodny. Pozycja za kierownicą  odpowiednia i super siedzenie. No w końcu ta maszyna dopracowywana latami. Miesiąc temu jeździłem głównym konkurentem czyli KTM adventure który był jak by to napisać bardziej sportowy. Organizacja super i w przyszłym roku bardzo chętnie zawitam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Też wczoraj jeździłem K1300S i przynajmniej już wiem kto go tak usyfił i zostawił praktycznie pusty bak po sobie

No, no!! ja to byłem go zatankować nawet! Więc jestem czysty jak coś. Po mnie zostało jeszcze na 168 km. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wy się nie "boita" latać takimi maszynami :P

 

 

 

Niestety 1000RR nie przetestowałem, bo podobno ktoś go "zgruzował" (jak to ujął konsultant) .. :sad2:

Pewnie kolejny "miszcz" 2oo ale szkoda, że nie pojeździłeś bo jestem ciekaw recenzji.

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pewnie kolejny "miszcz" 2oo ale szkoda, że nie pojeździłeś bo jestem ciekaw recenzji.

O ile dobrze pamiętam to wyjechała mu złotówa i chłopak się poważnie poturbował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
  • Dodaj nową pozycję...