Skocz do zawartości

Rozpoczęcie Sezonu Częstochowa 21.04


Gruby124

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

o 10:30 zbieramy ekipę na stacji Nestle - Włókniarzy/Konstantynowska i jedziemy po drugą ekipę na stację BP - Rzgowska/Kolumny, która chce wyjechać ok 11:00

 

 

 

już się tak nie wymądrzaj bo najpierw czekaliśmy na spóźnialskich, którzy olali nas na światłach i nie zaczekali na żadnym poboczu

 

Byliśmy kilka minut po 11 i zauważ, że sam chciałeś czekać, chociaż mówiłam, że możecie jechać :smile:

 

 

 

lecieliśmy 160 - 180 w godzinkę może w 50 parę min dojechaliśmy do maca w Częstochowie

 

Ja tam słyszałam, że ktoś tu się umawiał na 200 i więcej ;)

 

 

 

już się tak nie wymądrzaj bo najpierw czekaliśmy na spóźnialskich, którzy olali nas na światłach i nie zaczekali na żadnym poboczu

 

To miała być grupa sport, a nie kółko różańcowe ;)

 

 

Co do samej mszy - zauważyliście, że po raz pierwszy msza była dla motocyklistów? Wspomnienie Tomka, modlitwa za tych, którzy zginęli, modlitwa za nowy sezon itd. Niemalże w każdej części była mowa o nas. Oby zawsze tak było!

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektórzy mieli naked-y i na dłuższą trasę nie dali wiatrowi rady więc jechaliśmy 160 - 180

 

ale przynajmniej potrafiliśmy wykazać się umiejętnością korzystania z telefonu lub pobocza :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale przynajmniej potrafiliśmy wykazać się umiejętnością korzystania z telefonu lub pobocza

 

Nie wiem Konrad jak Ty, ale ja mam problem z odbieraniem telefonu w czasie jazdy :P Dlatego wypatrywaliśmy Was jak zatrzymaliśmy się na tankowanie, ale jakoś nie było Was widać... A wiecie, pit stop motocyklisty nie trwa 3 sekundy ;) 

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej motocyklistki :biggrin:

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektórzy mieli naked-y i na dłuższą trasę nie dali wiatrowi rady więc jechaliśmy 160 - 180

 

ale przynajmniej potrafiliśmy wykazać się umiejętnością korzystania z telefonu lub pobocza :smile:

 

do czestochowy jeszcze jakos sie jechało ale spowrotem to juz było ciezko na nakedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wycieczkowanie (Kwaśna grupa ;) )

Oby zawsze tak miło się latało...

 

ps. 

jak się pisze grupa sport - to nie ma co potem narzekać że za szybko ;)

z roku na rok poprzeczka się podnosi, aż strach pomyśleć co to kiedyś będzie, helikopterem się nie nadąży  :decayed:

aż łezka się kręci w oku,  na wspomnienie pierwszych forumowych wypadów - z przelotową 100 

Części do samochodów osobowych i dostawczych | Allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas w ekipie z Brzezin również prędkość przelotowa była wyższa :biggrin:

Niby 120-130 km/h, a bywało 170-180 :smile:

Największą niespodzianką było poganianie przez Yamahę Virago 535 :biggrin: która leciała równo z moto powyżej 100KM ;)

 

Wyjazd udany, zakończony obiadem w Złotym Młynie ;).

 

Dziękuję za wspólny wypad i wspaniałą atmosferę :smile:.

qxK0W5f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SF jak science fiction

Edytowane przez ridrick (wyświetl historię edycji)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy tak na te nakedy narzekacie? Ja na swojej Hornetce bez żadnej owiewki leciałem z zx6r i zx10r i dawalem rade. 200-240 km/h cały czas.

 

PS. Strasznie mnie dzisiaj szyja boli :smile:

wolę dwieście po mieście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Największą niespodzianką było poganianie przez Yamahę Virago 535 która leciała równo z moto powyżej 100KM
:hihi:  :biggrin:  :biggrin:  :biggrin:

 Nie mam siły, by wstać,

nie mam siły, by iść.
Nie mam siły, by grać,
nie mam siły, by żyć.
Eksploduje mój mózg,
atakuje mnie chłód.
Zasypuje rój gruz,
to rujnuje mnie znów,
ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziwne ze redaktor nie złapał takiego ,,dziewczęcia'' która strzeliła sobie całe moto[chyba litrowy fazer] wraz z kaskiem w takie śmieszne śmieszne ciapki :biggrin:

Wyjazd udany , leciałem z kolegom który miał 180 kucyków pod bakiem ale było w porządku :riding:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...