Piotr Opublikowano 23 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Dobrze byłoby podobnie do masy krytycznej przejechać głównymi ulicami oraz w godzinach 17-19. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zyygy Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 17-19? a może raczej powinniśmy wziąć urlop na żądanie i tego dnia kilka grup po 20- 30 motocykli powinno przelecieć się z koszulkami na plecach " rozpoczyna się sezon uważajcie na motocykle" czy coś w podobnie w godzinach 6:30 - 10:00 i potem 14:30 - 18:00 Jak byśmy w największym ruchu w takich koszulkach poprzedzierali się między samochodami co jakiś czas to by była dopiero kampania informacyjna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejCBR Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Przeczytalem cały temat od początku. Każdy w swoim poście ma trochę racji, chciałbym zauważyć tylko ze nie warto planować za wiele wydarzeń na jeden dzień bo to szybko się mówi a czasu zajmuje o wiele więcej. Jestem jak najbardziej za tym żeby zorganizować jakiś przejazd po ulicach warto pokazać się liczna grupa motocyklistow, oraz spotkanie integracyjne jest również fajnym pomysłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d1k3y Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Macie mnie i moje dwa koła jeśli chodzi o przejazd przez miasto. Kampania informacyjna traktująca o motocyklistach którzy wyjeżdżają na ulice jest bardzo potrzebna, nie tylko w Łodzi ale i w całej Polsce. Ciekawym posunięciem byłoby organizowanie takich przejazdów w każdym mieście polski, jeden po drugim bo tego samego dnia to raczej nie możliwe, głównym promotorem akcji mogłaby być regionalna grupa/stowarzyszenie/klub motocyklistów ale to jest temat do rozważenia w większym gronie i innym czasie... Natomiast jeśli chodzi o biwak to do ustalenia jest: - jeden wieczór czy z noclegami ? - gdzie i o której ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julka Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Natomiast jeśli chodzi o biwak to do ustalenia jest: - jeden wieczór czy z noclegami ? - gdzie i o której ? Moim zdaniem biwak tudzież wyjazd integracyjny powinniśmy odłożyć, jeśli chodzi o ustalanie czegokolwiek. Suchy obiecał konkrety w połowie lutego, więc spokojnie zaczekajmy Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Moim skromnym zdaniem: wypady kilkudniowe będziemy organizować na pewno dwa, a może nawet trzy. Co do większej ilości, to oczywiście jest możliwe, ale to jest kwestia zainteresowania forumowiczów. Dla mnie mogą być dwa w miesiącu ale pytanie czy każdy na to wyrobi finansowo (to raz), czy uda się każdemu zainteresowanemu wziąć tyle wolnego (to dwa). Nie zapominajcie, że ekipa może się zmieniać i na każdym może być nieco inny skład, ale organizatorzy raczej będą Ci sami - oni tez mają życie poza forum Co do tego fragmentu: Natomiast jeśli chodzi o biwak to do ustalenia jest: - jeden wieczór czy z noclegami ? - gdzie i o której ? Na rozpoczęcie definitywnie proponuję coś jednodniowego ze względu na: a) pogodę marcową ideę akcji (jeśli to ma być przejazd i robimy to w Łodzi to jakoś nie widzę, że wylatujemy później z Łodzi na jakieś domki) Najlepszy byłby przejazd ulicami + grill. Temat był już poruszony na spotkaniu Stowarzyszenia i są dwa zdania: 1) Zrobić przejazd i następnie od razu na grilla (moim zdaniem pomysł średni, bo raz w kombiakach, z nakolannikami i o suchym pysku bez %%%) 2) Zrobić przejazd a następnie każdy do domku i dopiero wieczorem na grilla w stroju bardziej sprzyjającym zabawie (ja byłem za tą opcją ale jakoś nie spotkało to poparcia obecnych) Jest też zawsze opcja zrobienia dwóch imprez, ale skupmy się na razie tylko na rozpoczęciu bo się burdel zrobi. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez Aidekk (wyświetl historię edycji) Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ErR Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Opcja nr 2 moim zdaniem średnia ponieważ: gdzie będzie robiony grill ? po drugie jak już się wróci do domu to nie kazdemu będzie się chciało jechać na drugi koniec łodzi na grila :/ Jak już coś to zrobić przejazd, dogadać się z miastem aby było ładnie i pro... a nastepnie w umówione miejsce na grila motocyklami, na piwko czy imprezę możemy się umówić kiedy indziej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 fajnie jakby jeszcze TVP3 powiadomić o akcji aby nagłośnili sprawę - tak aby przypomnieć wszystkim o naszym jestestwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Jak już coś to zrobić przejazd, dogadać się z miastem aby było ładnie i pro... a nastepnie w umówione miejsce na grila motocyklami, na piwko czy imprezę możemy się umówić kiedy indziej... Właśnie takiego samego zdania był Suchy. Ja chyba nie rozumiem albo nie doceniam waszego lenistwa... no ale co tam. poczekamy na opinie i zobaczymy Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ErR Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Właśnie takiego samego zdania był Suchy. Ja chyba nie rozumiem albo nie doceniam waszego lenistwa... no ale co tam. poczekamy na opinie i zobaczymyNie chodzi o lenistwo tylko widzisz, zrobimy grila na jakimś parkingu na np widzewie to ludziom którzy są z teofilowa, bałut, zgierza czy dalekich miejsc zwyczajnie nie będzie się chciało jechać 1 godzinę albo i więcej z przesiadkami na grila i piwko. Jesteśmy na moto to na moto jedziemy tam i zwyczajnie po "grzecznie" zmykamy do domu albo na della Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d1k3y Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Jak Wam się widzi jedna z pierwszych propozycji ? Przejazd przez miasto motocyklami i wycieczka (ok. 25 km) do http://www.kruszow.zlotymlyn.pl/ na kolację we wspólnym gronie. Plusy + motocykl + motocykl + motocykl + nie trzeba sprzątać po kolacji Minusy - spotkanie bezalkoholowe - na jeden wieczór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julka Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 do http://www.kruszow.zlotymlyn.pl/ Weź nawet tak nie żartuj, jesteśmy tam co czwartek Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ErR Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Nie, tylko nie do kruszowa. Przecież tam będziemy jeszcze z jakieś milion razy w ciągu sezonu ! Edit: O Julka mnie wyprzedziła Edytowane 24 Stycznia 2013 przez rooland (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaquzie Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Rozpoczęcie sezonu winno być conajmniej 3 dni. 1 dzień dojazd, 2 dzień modlitwy o dobry sezon i przepicie modlitw, co by się spełniły , 3 dzień powrót. Wnioskuję więc za 3 dniowym zlotem gdzieś nad wodą, w lesie, domkach, odległości powyżej 100km od domu (co by frajdą był dojazd, i żeby za szybko kogoś nie korciło wracać ), ognicho, kiełbachy, imprezy integracyjne. Kruszów NIE! tam to można wpaść na golonkę wracając ze zlotu. W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ErR Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Już podałem dobrą mieścinkę kilka postów wczesniej na weekendową zabawe : Skorzęcin (170 kilometrów, 3/4 drogi autostradą) i poczujemy się jak na mazurach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thebestof78 Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Nie chodzi o lenistwo tylko widzisz, zrobimy grila na jakimś parkingu na np widzewie to ludziom którzy są z teofilowa, bałut, zgierza czy dalekich miejsc zwyczajnie nie będzie się chciało jechać 1 godzinę albo i więcej z przesiadkami na grila i piwko. Jesteśmy na moto to na moto jedziemy tam i zwyczajnie po "grzecznie" zmykamy do domu albo na della na pewno dell i mimo wszystko znając życie i tak połowa zgłodnieje w trakcie i będzie Kruuuuuuuuuuuuuuuszów Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
działkowy emeryt Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 i i wycieczka (ok. 25 km) do http://www.kruszow.zlotymlyn.pl/ na kolację we wspólnym gronie. kurna... za daleko,... nie dojadę chyba niestety :cry: jakby tak do Matki Polki na hot-śmierdziucha z BP to jeszcze bym dał radę, ale taki kawał od domu nie odjadę... :censored: ...z każdym dniem rośnie liczba ludków, którzy mogą pocałować mnie w d*pę.... ... dlaczego mężczyźni nie mają cellulitu...?!?!? ... bo to nieładne jest... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zyygy Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 kurna... za daleko,... nie dojadę chyba niestety :cry: jakby tak do Matki Polki na hot-śmierdziucha z BP to jeszcze bym dał radę, ale taki kawał od domu nie odjadę... :censored: emeryt to skąd ty dojeżdżasz dla mnie BP za blisko... ... do BP to po przekręceniu kluczyka na rozruszniku dojadę bo nie opłaci się gaźników uruchamiać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
działkowy emeryt Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 ...z Widzewa ...z każdym dniem rośnie liczba ludków, którzy mogą pocałować mnie w d*pę.... ... dlaczego mężczyźni nie mają cellulitu...?!?!? ... bo to nieładne jest... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zyygy Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 to słuchaj jak się okaże że Kruszów to Cię doholuje a potem polecę na Poznań bo jak Julka już powiedziała "Tylko nie Kruszów" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zyygy, Ty już jedź teraz, my Ciebie dogonimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żarek Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Co prawda jestem tu nowy ale mój zdrowy rozsądek mi podpowiada , że koncepcja imprezy zależy od terminu! W kwietniu trafienie na 3 dni stabilnej i ciepłej pogody to niemalże jak wygrana w Lotto ( chociaż mnie osobiście pomysł na dalszy wyjazd się podoba ) W maju szanse są większe. Reasumując , najpierw termin , a potem pomysły. Jeżeli kwiecień , to gdzieś blisko i na szybko , jeżeli maj to można kombinować gdzieś dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koper Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Nie wiem czemu w wielu postach dwa pomysły się wykluczają, zamiast się uzupełniać. 1) W pierwszych przebłyskach wiosennego słońca można się spotkać na małym grillu/picnicu/paradzie gdzieś w okolicy. Wtedy wszyscy forumowicze będą mieli szansę się spotkać, pogadać i pochwalić sprzętem. NASTĘPNIE 2) Gdy pogoda się unormuje, jakoś kwiecień/maj 2-3 dniowy wypad jak w zeszłym sezonie do Wielunia. JEDNO NIE MUSI WYKLUCZAĆ DRUGIEGO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółwik Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Nie wiem czemu w wielu postach dwa pomysły się wykluczają, zamiast się uzupełniać. 1) W pierwszych przebłyskach wiosennego słońca można się spotkać na małym grillu/picnicu/paradzie gdzieś w okolicy. Wtedy wszyscy forumowicze będą mieli szansę się spotkać, pogadać i pochwalić sprzętem. NASTĘPNIE 2) Gdy pogoda się unormuje, jakoś kwiecień/maj 2-3 dniowy wypad jak w zeszłym sezonie do Wielunia. JEDNO NIE MUSI WYKLUCZAĆ DRUGIEGO Popieram Na rozpoczęcie sezonu w Częstochowie czy Wawie na bemowo latałem na jeden dzień i było KO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Rozpoczęcie sezonu to nie panowie maj ani kwiecień tylko myślę marzec. W zeszłym roku jeździłem jak tylko zrobiło się ciepło a było to jakoś 7 marca takie ładne słoneczko. Zawsze można zrobić dwa rozpoczęcia albo akcję a'la masa krytyczna i robić ją co miesiąc. Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi