darqvader

[darqvader]

siemka niezła zabawka jak na pierwsze poważne moto

 

Nie uważam że pozjadałem wszystkie rozumy Mam świadomość że doświadczenia nie da się przeskoczyć. Cały czas się uczę, i pewnie nauka jazdy na moto będzie trwała aż do "emerytury" i ostatecznego rozstania się z motongiem chociaż mam nadzieję że nigdy to nie nastąpi Temat R1 jako pierwszego poważnego motocykla jest tzw. tematem "rzeką", ile głów tyle zdań, Ja nie żałuję i mam nadzieję że jeszcze sporo kilometrów przede Mną Na ile 500-tka wpoiła wiedzy pewnie się okaże

 

Tak to jest jak się za szybko chce Litra to później się mówi ze to innych wina

Nie rozbijaj go więcej

 

Takie opinie bez względu czy z nutką ironii czy nie, nieco Mnie denerwują Mojej winy nie było wcale, równie dobrze na moim miejscu mógł być każdy inny z pięć razy większym doświadczeniem, pięć razy większą ilością przejechanych kilometrów. Dobry ale niestety przykry przykład? Kolega jadąc Banditem około 2 tyg. później miał nieco większego pecha, jadąc w tym samym kierunku co Ja z tego samego miejsca co Mnie pewna Pani wyjechała mu centralnie przed koło, słabsze moto, on jak na młody wiek z niezłym doświadczeniem. Niestety, nie ma reguły. Ale, ale, z pokorą przyjmuję wszystkie uwagi starszych i bardziej doświadczonych motocyklistów

Sory za tyle Off-Topu, mam nadzieję że jako świeżakowi upiecze Mi się

 

 

Dziękuje za miłe przywitanie wśród łódzkich motocyklistów

[ridrick]

Takie opinie bez względu czy z nutką ironii czy nie, nieco Mnie denerwują

Hehe no cóż my motocykliści musimy znosić z pokorą wiele rzeczy które nas denerwują.

[Emil89]

Cześć Powodzenia z motorkiem aby szybko wrócił na drogę w tym nowym malowaniu i przede wszystkim żeby więcej nie było już takich nie przyjemnych przygód. (coś o tym wiem...) Szerokości I Lewa w Górę