Naprawa Głośników.

[P¡otr]

Mam pytanie, czy znacie kogoś lub możecie polecić jakiś dobry serwis naprawy głośników?

 

Parę miesięcy temu podczas burzy padły głośniki. Wiem już na pewno, że padła mi też karta muzyczna w kompie ale mam problem z naprawą wzmacniacza (subwoofer). Mam zestaw 5.1 Geniusa i już byłem w paru miejscach i nikt nie chce się podjąć ich naprawy... :| raz koleś mi powiedział wprost, że nie zna sprzętu i się tego nie podejmie bo nie wie co z tym zrobić a sprzęty takich firm to lepiej do serwisu odesłać... a to akurat mi się nie widzi bo nie kalkuluje się za bardzo. Głośniki już mam od ok 4 lat i grają rewelacyjnie dlatego bardzo mi zależy, żeby je naprawić.

 

Zatem, jakieś propozycje? Z góry dzięki za każdą pomoc.

Edytowane 27 Października 2012 przez Piotr (wyświetl historię edycji)

[kosmaty]

ja oddawałem tu http://mapa.targeo.pl/,17,19.4481800,51.7312800?l=bf9a0d828c5aef09 ponoć jeden z lepszych serwisów głośników aczkolwiek oni są tylko pośrednikiem a faktycznie naprawia to gość z aleksandrowa, za głośniki sopranowe zapłaciłem chyba 100 ale warto było

[P¡otr]

Dzięki wielkie.

 

Jakaś konkretna nazwa tego serwisu?

[kosmaty]

nie pamietam, to jest w bloku na parterze, na szybie jest tylko serwis rtv czy cos

[jaquzie]

ostatnio (kilka m-cy temu) padły mi moje logitech'y z-5500 (wysiadł 1 kanał), zwróciłem się z zapytaniem do logitech'a - odpowiedzieli, że jeśli padł wzmaczniacz - mogą to wymienić (niebanalna kwota naprawy), jeśli jednak elektronia w subwooferze, mogę je wywalić i dostać 50% zniżki na inne - nowsze - głośniki. szkoda tylko, że te nowsze grają o niebo gorzej od z5500.

 

zadałem pytanie znajomkowi, z którym pracuję w DELL'u (niezły z niego elektronik/specjalista i ogólnie fachowiec).

w powyżej opisanej usterce, znajomek wyczaił w czym rzecz w 15min, kupiło się za grosze odpowiednie części (jakieś scalaczki) w elektronicznym, i głośniki grają za***iście do tej pory

koszt naprawy - flaszka i kilka piw

ps. wrzucę Ci na PW numer telefonu do znajomka (mam zgodę od niego), dzwoń, podjedź, niech zerknie.

weź flaszkę - co do reszty się dogadacie

Edytowane 27 Października 2012 przez jaquzie (wyświetl historię edycji)

[ErR]

Tak na serio, jeżeli już nie masz gwarancji na te głosniki to rozbierz sam, obejrzyj wszystko, czy nic nie jest przepalone, czy nic nie jest nabrzmiałe itd. wiele rzeczy już samemu naprawiłem za totalne grosze (płyty główne, zasilacze, telewizor, laptopy). Jeżeli troszkę znasz się na mierniku i nie masz dwóch lewych rąk to może ci się uda samemu to zrobić bo tak na serio wzmacniacze mają prostą konstrukcję... jezeli jednak się boisz że więcej zniszczysz niż naprawisz to oddaj komuś innemu.

Edytowane 27 Października 2012 przez rooland (wyświetl historię edycji)

[P¡otr]

Rooland - rozebrałem obejrzałem... ale na tyle co mogłem to nic nie poradziłem

 

Jaquize - dzięki za kontakt, na początku przyszłego tygodnia na pewno zadzwonię ale już nei teraz, nie będe zakłócał ostatnich chwil łikendu