Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiem, wiem jestm kretynem i debilem :/ Zdawałem na kat. a1. Miałem dużego stresa i zapomniałem z tego wszystkiego o sprawdzaniu stanu łańcucha. Tylko tu taka moja wątpliwość do egzaminatora. Zrobiłem prawidłowo obsługę motocykla oprócz sprawdzenia stanu łańcucha. Chciałem ruszyć do robienia ósemek, ale egzaminator karze zrobić jeszcze raz wszystko. Zrobiłem wszystko jeszcze raz i słyszę, że popełniłem 2 błędy bo nie sprawdziłem dwukrotnie łańcucha. Wiem mój błąd tylko czy nie jest obowiązkiem poinformowania zdającego o zrobieniu błędu i jaki to był błąd?

Opublikowano

Podczas mojego egzaminu wyjechałem z 8 za wcześnie więc musiałem powtarzać manewr, oczywiście powiedział mi jaki zrobiłem błąd bo był on oczywisty. W twoim przypadku po prostu trafiłeś na buraka, bo mógłby Cię jakoś nakierować na ten łańcuch.

 

Informacje o błędach dostajesz na samym końcu egzaminu na kartce. Egzaminator nie ma obowiązku informowania w trakcie, po prostu czyha na 2 błędy.. http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/pout.png

Opublikowano

Wiem, wiem jestm kretynem i debilem :/ Zdawałem na kat. a1. Miałem dużego stresa i zapomniałem z tego wszystkiego o sprawdzaniu stanu łańcucha. Tylko tu taka moja wątpliwość do egzaminatora. Zrobiłem prawidłowo obsługę motocykla oprócz sprawdzenia stanu łańcucha. Chciałem ruszyć do robienia ósemek, ale egzaminator karze zrobić jeszcze raz wszystko. Zrobiłem wszystko jeszcze raz i słyszę, że popełniłem 2 błędy bo nie sprawdziłem dwukrotnie łańcucha. Wiem mój błąd tylko czy nie jest obowiązkiem poinformowania zdającego o zrobieniu błędu i jaki to był błąd?

 

Niestety nie. Tak samo jest z rozglądaniem się przed ruszeniem i innymi rzeczami. Za błąd może zostać uznana nawet zmiana biegu przy slalomie, co dla mnie jest dziwne...

Konfucjusz: Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zro­zumiem.

2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek"

Opublikowano

Nie stresuj się, ja znam takich co zapomnieli kasku założyć :smile:

"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu,,

Opublikowano

A ja znam takich, co jeżdżą już z 5-6 lat, a prawka nawet nie zaczęli robić :ohmy2:

Konfucjusz: Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zro­zumiem.

2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek"

Opublikowano

Jak zdawałem nie ustawiłem lusterek.... gość spytał czy już wszystko i czy można już jechać więc mu powiedziałem że tak... A on na to "a lusterka"... więc mu powiedziałem że lusterka ustawiamy jak już siedzimy na motocyklu... :smile: Potem była akcja z wyskoczeniem z ósemki (zbyt dużo gazu i już pierwszy błąd) a potem już poszło ładnie... Choć jak wróciliśmy na plac po jeździ po mieście to nie miałem pewności czy zdałem bo parę razy miałem wrażenie że robiłem jakieś błędy przy zmianie pasa itd ale trafiłem na fajnego gościa i jakoś poszło.... W Twoim przypadku po prostu trafiłeś na tego złego...

pozdrawiam
Micek

-----------
Yamaha Virago XV 750 ' 1993
----------------------
Nice to Be Important, But More Important to Be Nice
MOTOCYKLE-ZGIERZ.PL

Opublikowano

Wiem mój błąd tylko czy nie jest obowiązkiem poinformowania zdającego o zrobieniu błędu i jaki to był błąd?

 

W trakcie egzaminu nie musi http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/disgusted.gif

Trzeba uważać http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/nono2.gif , wielu z egzaminatorów specjalnie nie mówi odrazu, o popełnionym błędzie, zadanie przerywaja dopiero gdy zdający wykonuje 8-ki. http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/crash.gif

W takiej sytuacji egzaminowany, przekonany jest że popełnił błąd wykonująć 8-ke i nie orientuje się o popełnionym wcześniej (podczas przygotowania do jazdy) błędzie http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/thumbdown.gif Cały egzamin rozpoczyna od początku, popełniając drugi raz ten sam błąd, co skutkuje wynikiem negatywnym oraz satysfakcja egzaminatora http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/disgusted.gif

Opublikowano

to normalne że nie będą sprzyjać nam tylko sobie, mniej by zarobili gdyby każdy zdawał za pierwszym razem ;)

:P
Opublikowano (edytowane)

To jak u mnie. Jak zrobicie 8 to trzeba przed rozpoczeciem slalomu zatrzymac sie przed rozpoczeciem zadania. Wiadomo,ze egzamin to wyciaganie kasy przez durne procedury jak w promie kosmicznym przed startem

Edytowane przez zciwo (wyświetl historię edycji)

podpisrx.jpg

Opublikowano (edytowane)

Połowa sukcesu to trafienie na ,,normalnego egzaminatora''.

Niektórzy mają zdawalność 1:10 nie zdanych :smile:

I nikt ,ani nic tego nie zmieni. To samo tyczy się ich chamskiego zachowania, nawet kierownik nie ma na nich żadnego wpływu...

Edytowane przez Lans (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

oj tam oj tam zaczniecie doglądać i dbać o łańcuch jak się raz zapłaci za zestaw 800zł :-))

Odszkodowania powypadkowe z polisy OC sprawcy za różne zdarzenia z ostatnich 19 lat , bezpłatna analiza sprawy , wypłacam zaliczki do 20 tys. zł na osobę po podpisaniu umowy , pokrywam wszelkie koszty sądowe , daję pisemną gwarancję wygranej sprawy sądowej.

Artur Jastrzębski
Dyrektor Generalny woj. Łódzkie
Europejskie Centrum Odszkodowań S. A.
606-342-812

Opublikowano

oj tam oj tam zaczniecie doglądać i dbać o łańcuch jak się raz zapłaci za zestaw 800zł :-))

 

Ale zazwyczaj po zdaniu egzaminu, posiadajac wlasny motocykl :smile: A temat tyczy sie zdania egzaminu.

Zeby zdac trzeba pamietac o kazdym szczegole na placu, trasa w ruchu miejskim jest stala i w miare latwa, w porownaniu do innych kat. , egzamin na motocykl jest prosty.

Najwiecej osob oblewa go wlasnie na placu manewrowym.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Generalnie nie mają obwiazku i nie informują zdającego co zostało zrobione nie tak. Mój egzaminator od początku był jakiś nabzdyczony i zero kontaktu z nim było, mina posepna itd. Mimo to wydaje mi się, że nie rozejrzałam się przy ruszaniu i chyba nie ustawiłam lusterek a on nic mi nie powiedział. jak po zdanym egzaminie rzuciłam mu się ze szczęścia na szyję, to nie wytrzymał i w końcu zaczał się śmiać:smile: Grunt to normalny egzaminator. jak trafisz na takiego który chce cię uwalić to po prostu nie zdasz:/

Opublikowano

Mój egzaminator od początku był jakiś nabzdyczony i zero kontaktu z nim było, mina posepna itd. Mimo to wydaje mi się, że nie rozejrzałam się przy ruszaniu i chyba nie ustawiłam lusterek a on nic mi nie powiedział. jak po zdanym egzaminie rzuciłam mu się ze szczęścia na szyję, to nie wytrzymał i w końcu zaczał się śmiać :smile:

 

Ola http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...