Pomoc Przy Wyborze Nowego Motocykla.

[Soilox]

Sorry ale zupełnie się z tobą nie zgodzę

 

Może źle sformowałem zdanie. Bynajmniej mam kilka miejsc gdzie nie oszukują.

[piyok]

z nakedów to street triple, ze sportów daytonę 675 jak już wspomniałem, według pewnego pisma w obydwu kategoriach wygrywa właśnie triumph,

ale jak wspomniał działkowy, na golasa to trzeba mieć big cojones

 

ps. zresztą można poczytać te artykuły, trochę rozjaśnią sytuację odnośnie tego który sprzęt co sobą prezentuje

[Soilox]

z nakedów to street triple, ze sportów daytonę 675 jak już wspomniałem, według pewnego pisma w obydwu kategoriach wygrywa właśnie triumph,

ale jak wspomniał działkowy, na golasa to trzeba mieć big cojones

 

ps. zresztą można poczytać te artykuły, trochę rozjaśnią sytuację odnośnie tego który sprzęt co sobą prezentuje

 

Podasz link?

 

Obydwa dość ładne [wyróżniają się].

Co do N trudno mi powiedzieć czym lepiej mi się lata bo kilka przejażdżek zabudowanymi jak nic nie wnosi.

Byłem bandziorem na Warmii i powiem, że na miejscu [300 km] czułem się dobrze. Jedyny mankament to to iż zrobiłem jeden postój na trasie więc tyłka to ja nie czułem ale z całą resztą nie było źle.

 

Teraz chce może nie tyle zmiany na coś nowego a chce czegoś innego "skosztować" sportowego motocykla.

Wole później nauczyć się na własnym tyłku iż sportowe motocykle nie są dla mnie niż marudzić, że nigdy nie spróbowałem. =P

[działkowy emeryt]

Ja sobie nie wyobrażam np siebie na nakedzie z plecakiem i torbą jadącego w góry ze średnim v=160km/h ^^

 

hehehe ... mało jeszcze doświadczyłeś... naked, pełen bagaż i trasy po 1000, albo i 1000paręset kaemów dziennie, ale v=160km/h trochę słabo - bo dzień za krótki, bywało szybciej ... tyle że tak jak pisałem, do tego potrzeba faceta, a nie (niczego broń Panie nie ujmując naszym forumowym Koleżankom) "cipki" ... d*pa i kark ze stali, uchwyt Herkulesa i do przodu... sam "mniód" Edytowane 22 Września 2012 przez działkowy emeryt (wyświetl historię edycji)

[ridrick]

d*pa i kark ze stali, uchwyt Herkulesa i do przodu... sam "mniód"

OT: działkowy no to nie pozostaje ci nic innego jak przygotować program treningowy dla przyszłych adeptów latania golasami

[Soilox]

hahah. Po ostatnich wypowiedziach aż boje się dodawać kolejne pomysły ze sportowych.... =p

ZX 636 - kolejny sport z wydechem w siedzisku [nie wiem czemu strasznie mi sie to podoba]

[Lord Vader]

ZX 636 - kolejny sport z wydechem w siedzisku [nie wiem czemu strasznie mi sie to podoba]

...bo to Kawasaki i w sumie najładniejsza szóstka z kawy(2005/2006)..efekt psuje tylko ten damski wydech w zadupku (bez urazy oczywiście, kwestia gustu)

[Soilox]

Wiadomo. Ja go strasznie lubię ze względu, że mam strasznie ograniczone miejsce do wjazdu na podwórko. Bandziorem nie raz zaryłem wydechem wygląda jak bym szlifa z 5 razy na wydechu zrobił.... Więc nie szukam tez "potworów".

[Lord Vader]

W sportach raczej wydech jest w najgorszym wypadku w linii z przednią owiewką, bynajmniej nie wystaje tak żeby zawadzać nim przy wjeździe przez furtkę na podwórko.. Nie da się ukryć, że wydech w zadupku jest bezpieczniejszy dla siebie samego przy lekkich szlifach:) niestety nie zmienia to faktu, że to nie moja bajka, no chyba, że pod zadupkiem dwie sztuki ale to już dycha.

[Soilox]

Wiadomo jak pisałem wcześniej. Każdy ma swoje gusta i guściki. =D

Mnie strasznie sie podoba wydech w siedzisku nie wiem czemu ale tak już mam.

[piyok]

Podasz link?

oczywiście:

tu masz porównanie sportów:

http://www.motocykl-...aha-yzf-r6-2012

 

golasy są w najnowszym motocyklu, 7zł w kiosku albo poczekaj to po weekendzie prześlę Ci skan artykułu

 

 

 

tu porównanie troszkę z innej beczki: 1-2-3 czy 4 cylindry

http://www.motocykl-online.pl/testy/ktm-690-duke-ducati-monster-696-triumph-street-triple-r-suzuki-gsr-750-1-2-3-czy-4-cylindry

Edytowane 22 Września 2012 przez piyok (wyświetl historię edycji)

[Soilox]

oczywiście:

tu masz porównanie sportów:

http://www.motocykl-...aha-yzf-r6-2012

 

golasy są w najnowszym motocyklu, 7zł w kiosku albo poczekaj to po weekendzie prześlę Ci skan artykułu

 

 

 

tu porównanie troszkę z innej beczki: 1-2-3 czy 4 cylindry

http://www.motocykl-...-czy-4-cylindry

 

Ale zjechali RR.... I tak na razie najbardziej do mnie przemawia opiniami użytkowników i cenowo. Edytowane 22 Września 2012 przez Soilox (wyświetl historię edycji)

[Nameless]

W Triumph`ie łatwo się zakochać Jeśli bym miał wybierać między Daytoną, a CBR 600, to wiadomo, serce (Triumph) i rozum (Honda), ale wybrałbym to pierwsze

[Soilox]

Jeszcze jakieś pomysły? Podpowiedzi sugestie? Wszystko będzie dla mnie przydatne!

 

Dziś przeglądając strony w poszukiwaniu i orientowaniu się cenowo wpadło mi ogłoszenie:

http://otomoto.pl/honda-cbr-cbr600rr-zx6r-r6-gsxr600-M3397650.html

Nie wiem czy tylko ja mam z góry pesymistyczne nastawienie, że to może być bubel.

Edytowane 23 Września 2012 przez Soilox (wyświetl historię edycji)

[Julka]

Teraz chce może nie tyle zmiany na coś nowego a chce czegoś innego "skosztować" sportowego motocykla. Wole później nauczyć się na własnym tyłku iż sportowe motocykle nie są dla mnie niż marudzić, że nigdy nie spróbowałem. =P

Dokładnie

[Psycho]

A ja powiem tak zgadzam się z Działkowym trzeba miec sporo krzepy aby latac golasem ,

Co do dłuzyszch tras to jechałem z bagarzem 5h z przerwami na tankowanie srednia predkosc 170km/h i nie bylo problemu, jedynie d*pa mnie bolala od siedzenia ...moge stwierdzić że napewno nie zmienie na plastika, Jeśli się uda to na przyszły sezon zmianiam na Z1000 w nowej budzie.

Jadąc golasem czujesz każdą prędkość powyżej 200km/h chce Ci głowe urwać ale to wlasnie o to chodzi (mam respekt do prędkości), a obudowany moto hmmm no coz obudowany to juz nie jest to ....

Jesli chcesz za***rdalac to wybierz plastika, ale jesli przeważnie latasz do tej magicznej prędkości 200km/h to bierz golasa.

[Soilox]

Na obecną chwile sam nie wiem.

Obie strony są za.

N - ma coś w sobie

Sport - ma coś w sobie

Obecnie po łodzi lata jakiś [sportowy golas] brak plastików, lampę szerszenia i lata.

Wygląda to.... ciekawie! A odejście miał.... Nawet marki motocykla nie zobaczyłem....

Zadałem już to pytanie i tu proszę o wytłumaczenie mi.... Istnieje coś takiego jak sport-golas czy to są samoróbki....

[działkowy emeryt]

Istnieje coś takiego jak sport-golas czy to są samoróbki....

 

w zdecydowanej większości to samopały będące jeżdżącą reminiscencją po przebytych paciakach i potłuczonych owiewkach... choć przyznam, że dziwne pytanie... zalatuje mi to jakimś udawaniem Greka...

drugi "nurt" to street'y czyli streetfightery, budowane przez właścicieli z większą lub mniejszą premedytacją, albo znów popaciakowe potłuki, dostające drugie życie jako streetfighter - w większości właśnie na sportowych motocyklach

seryjne sport golasy - pooglądaj modele Nuda czy Carenata firm Ducati, Benelli, Bimota czy Cagiva... ale i tak żadnego z nich najprawdopodobniej nie kupisz, jak już dokopiesz się do ceny

 

moja rada - kup sobie plastika - jak Ci się nie spodoba, obedrzesz go z owiewek i będziesz miał taki goły samopał, jaki podobał Ci się na ulicy

 

albo szukaj motocykla z owiewką typu bikini, czyli golas z czaszą i niską kierą na clip-on'ach - wszelkiej maści SV'ki, niektóre Aprilie, czy wreszcie legendarne TL'ki ...bierz od razu TL-S - on Ci pokaże czy lubisz nakedy czy plastiki

 

będziesz miał dwa w jednym

[piyok]

Na obecną chwile sam nie wiem.

Obie strony są za.

N - ma coś w sobie

Sport - ma coś w sobie

Obecnie po łodzi lata jakiś [sportowy golas] brak plastików, lampę szerszenia i lata.

Wygląda to.... ciekawie! A odejście miał.... Nawet marki motocykla nie zobaczyłem....

Zadałem już to pytanie i tu proszę o wytłumaczenie mi.... Istnieje coś takiego jak sport-golas czy to są samoróbki....

 

wywnioskować można z Twojej wypowiedzi że obawiasz się braku "odejścia" w przypadku golasa....

otóż w większości przypadków, golasy posiadają silniki od swoich sportowych odpowiedników z ograniczoną mocą ale za to inaczej poprowadzonym momentem co daje lepsze zachowanie w dolnych partiach obrotów co dajmy na to w mieście jest bardziej przydatne niż kręcenie silnika do kilkunastu tysięcy rpmów, niech ktoś skoryguje moją opinię na ten temat ale golasy raczej nie mają kompleksów wobec sportów oczywiście do pewnej prędkości przy której wiatr zdejmuje cie z motóra

[działkowy emeryt]

silniki od swoich sportowych odpowiedników z ograniczoną mocą ale za to inaczej poprowadzonym momentem co daje lepsze zachowanie w dolnych partiach obrotów co dajmy na to w mieście jest bardziej przydatne niż kręcenie silnika do kilkunastu tysięcy rpmów, niech ktoś skoryguje moją opinię na ten temat ale golasy raczej nie mają kompleksów wobec sportów oczywiście do pewnej prędkości

jest dokładnie tak jak mówisz... plastik robi łuuu - łuuuuuuu - łuuuuuuuuuuu - łuuuuuuuuuuuuuuu i jadący obok golas łuu - łuuuu - łuuuuuu - łuuuuuuu i zabierają się tak samo chyba, że V-ka to zamiast "ł" należy podstawić sobie "gr"... krzywa momentu jest spłaszczona, ale znacznie bardziej użyteczna na ulicy, tylko żeby odjechać podobnie trzeba szybciej machać biegami w nakedzie - generalnie wartości przyspieszeń są baaaardzo podobne porównywalny moment będzie osiągany na golasie niżej, ale prędkości max będą niższe

[Soilox]

Hehe dziękuje za odpowiedź. Może racja, że obawiam się iż będzie się dusił. Ale tak jak mówiłem wcześniej... Sam nie wiem i pewnie do ostatniego momentu nie będę wiedział jaki motocykl kupie. ^^

Dzięki za odpowiedzi!

 

 

 

 

edit: głupie pytanie skasowane.

Edytowane 25 Września 2012 przez Soilox (wyświetl historię edycji)

[piyok]

Hehe dziękuje za odpowiedź. Może racja, że obawiam się iż będzie się dusił. Ale tak jak mówiłem wcześniej... Sam nie wiem i pewnie do ostatniego momentu nie będę wiedział jaki motocykl kupie. ^^

I teraz kolejne pytanie [wiem zadaje sporo dziwnych pytań]: =P

Wiadomo z reguły w N są dość szerokie kierownice. A sportowa kierownica montowana w N. Chodzi mi te montowane do lagów. Ma swoje zastosowanie w praktyce?

 

W praktyce to można i lwa w d*pę pocałować ale po co.....????

 

odnośnie kierownicy, jak zwykle zależy kto czego chce (a sorry, Ty nie wiesz czego chcesz ), kierownice stosowane w większości golasów wymuszają dość prostą pozycję za kierownicą co dla mnie jest jednym z kluczowych elementów przemawiających na korzyść golasów, siedzę w miarę prosto i wszystko doskonale widzę, na sporcie kierownice typu clip on wymuszają co jest oczywiste pozycję mocno pochyloną, która według mnie trochę ogranicza orientację w tym co się dzieje dookoła mnie (zwłaszcza w mieście), dlatego streetfightery mają normalną kierownicę (rowerową),

aby sprawdzić różnice pomiędzy tymi dwoma przypadkami proponuję przymierzyć się do sv650 w plastkiu i w golasie, różnią się właśnie kierownicą, a żeby do golasa założyć clip ony to trzeba by chyba zmieniać górną półkę, tak jak to ma miejsce w svce

[Soilox]

Ta SV zabudowana zaciekawiła mnie. Jeden mankament to moc....

 

Pomysłów jeszcze będzie pewnie kilka... Choć SV zaskoczyła mnie pozytywnie jest idealnym połączeniem sport-turystyka w plastiku.

Edytowane 25 Września 2012 przez Soilox (wyświetl historię edycji)

[Gulek]

Soilox chciałem ci tylko powiedzieć że od kiedy pamiętam to Honda nigdy nie brylowała w żadnej kategorii czy to 600ccm czy 1000ccm ,bo ceni się te motocykle za coś innego ,ale aby tego doświadczyć musisz mieć ją we władaniu ,a będziesz wiedział czemu .

 

Triumph 675 to czysto sportowe moto ,raczej nie do pomykania nim w mieście ,a do jazdy po torze

pozdro.

[Nameless]

jest dokładnie tak jak mówisz... plastik robi łuuu - łuuuuuuu - łuuuuuuuuuuu - łuuuuuuuuuuuuuuu i jadący obok golas łuu - łuuuu - łuuuuuu - łuuuuuuu i zabierają się tak samo chyba, że V-ka to zamiast "ł" należy podstawić sobie "gr"...

I na co komu wykresy momentu obrotowego