Skocz do zawartości

Zakończenie Sezonu W Bełchatowie 30.09.12R


Konrad85

Rekomendowane odpowiedzi

To Beata jest facetem? Hmmm.

Jak ostatnio sprawdzałem to jeszcze nie była :biggrin:

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień piękny i meandry zakrętów, widoki, kiełbaska z grilla itd była super :biggrin:

Bylam pod Portem o 12.35, czekałam niecierpliwie na moją grupę, choć tylko dwie-trzy osoby są w niej z forum łółdzkich motocyklistów. Wyruszyliście niebawem, ale przed tym (przepraszam, ale takie są moje odczucia) zobaczyłam chaos albo coś zbliżonego do niego... Możliwe, że powinnam podejść, podjechać , zapytać....Następnym razem to uczynię, choć następnym już (oby) chaosu nie będzie :P:smile: .

P.S widziałam jak lataliście(konkretnie nie wiem kto, ale rejestracje w większosci z samej Lodzi(EL) na odcinku do platformy widokowej (tej najwyższej) i innych. Piękne uczucie.. :smile: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też dopiero co wróciłem :riding:

Bełchatów -odhaczony

Zakręty w Kleszczowie - zaliczone

Góra z wiatrakami -odhaczona

Karczma Młyn - zaliczona

DELL- obowiązek spełniony :riding:

i na koniec plac Wolności

 

Cały dzień miło spędzony :smile:

 

Nie mniej jednak mam coś do powiedzenia apropos samego spotkania FŁM. Przepraszam Konrad za określenie, ale jak dla mnie dałeś d*py po całości, najpierw piszesz, abym nie zarządzał tą imprezą, bo to Ty jesteś autorem wątku i organizujesz spotkanie, a potem na miejscu "chowasz głowę w piasek".

 

Pod PORTem był niezły chaos jeżeli chodzi o plan wyjazdu:

- ludzie nie wiedzieli, o której dokładnie wyruszamy, co druga osoba zwracała się z tym pytaniem do mnie.

- ludzie nie wiedzieli, że miała być grupowa fota (i w końcu jej nie było, bo poszedłeś na te za***iste Hot-Dogi i czekaliśmy za Tobą, aż w końcu ludzie się rozjechali).

- ludzie nie wiedzieli z jakimi prędkościami mamy jechać i na jakie grupy się podzielić (tego można było się spodziewać).

 

W dodatku, jak już w końcu dojechaliśmy w odłamach do tego Kruszowa, okazało się, że zaraz po wjeździe na trasę w stronę Bełchatowa, dałeś "w pizde" i opuściłeś nas. Jeżeli tak masz zarządzać każdym innym tematem, to sorry, ale nie pozwolę na to. Wyszło na to, że to ja wyszedłem na idiotę - bo skoro jestem właścicielem, no to cała wina spada na mnie. Myślałem, że chociaż trochę ogarniesz motocyklistów, a ja będę mógł dzisiaj tylko odpoczywać, podróżując w spokoju gdzieś na końcu grupy. Wyszło zupełnie inaczej i straciłeś trochę w moich oczach.

 

 

Racja Suchy !!!

Organizacja a właściwie jej brak NAGANNA!!! Istny chaos !!! http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/thumbdown.gif

Wszyscy się rozjechali i musiałem jechać w swojej grupie, swoim tempem... czyli sam :smile:

Z powrotem leciałem ze swoją ekipa zapier*alaczy, to było GIT :riding: :riding:

 

ja wiedziałem z jaką prędkością jechać :drool: fakt tylko nie było z kim. :riding: i tu brak organizacji http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/thumbdown.gif

 

Gdybym wiedział że lubisz tak zapierd*lać, to mogli byśmy razem lecieć od początku trasy :smile::riding: :riding: Edytowane przez Lans (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę wam zakończenia sezonu bo i pogoda dopisała. Co do chaosu jak i braku organizacji jaki jest widoczny podczas forumowych wyjazdów myślę że czas coś z tym zrobić. Mamy trochę czasu do przyszłego sezonu więc na spokojnie można zadeklarować pewne rozwiązania które pozwolą to zmienić.

 

Pomysł jest taki :

 

należy ustanowić grono około 5 osób które będą w stałym kontakcie i będą trzymały pieczę nad porządkiem FŁM. Owo grono powinno mieć dwóch reprezentantów którzy będą przekazywać informacje na forum wszystkim zainteresowanym. Oczywiście jeżeli zadeklarujemy się by utworzyć pewnego rodzaju organ polityczny musimy się w jakimś stopniu podporządkować. Tak niestety to musi wyglądać. Ciekawą formą będzie ankieta w której każdy będzie mógł oddać głos gdzie chciałby jechać ( do wyboru np. trzy miejsca ).

 

zakładam wątek aby można było pisać w tym temacie.............

 

Tutaj :smile:

http://motocykle-lodz.pl/topic/2693-chaos-w-organizacji-wyjazdow-pomysly/

Edytowane przez Zyygy (wyświetl historię edycji)
:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impreza jak najbardziej super, pogoda dopisała i ekipa, w której się poruszałem była ekstra http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/bye.gif

 

Nie mniej jednak mam coś do powiedzenia apropos samego spotkania FŁM. Przepraszam Konrad za określenie, ale jak dla mnie dałeś d*py po całości, najpierw piszesz, abym nie zarządzał tą imprezą, bo to Ty jesteś autorem wątku i organizujesz spotkanie, a potem na miejscu "chowasz głowę w piasek".

 

Pod PORTem był niezły chaos jeżeli chodzi o plan wyjazdu:

- ludzie nie wiedzieli, o której dokładnie wyruszamy, co druga osoba zwracała się z tym pytaniem do mnie.

- ludzie nie wiedzieli, że miała być grupowa fota (i w końcu jej nie było, bo poszedłeś na te za***iste Hot-Dogi i czekaliśmy za Tobą, aż w końcu ludzie się rozjechali).

- ludzie nie wiedzieli z jakimi prędkościami mamy jechać i na jakie grupy się podzielić (tego można było się spodziewać).

 

W dodatku, jak już w końcu dojechaliśmy w odłamach do tego Kruszowa, okazało się, że zaraz po wjeździe na trasę w stronę Bełchatowa, dałeś "w pizde" i opuściłeś nas. Jeżeli tak masz zarządzać każdym innym tematem, to sorry, ale nie pozwolę na to. Wyszło na to, że to ja wyszedłem na idiotę - bo skoro jestem właścicielem, no to cała wina spada na mnie. Myślałem, że chociaż trochę ogarniesz motocyklistów, a ja będę mógł dzisiaj tylko odpoczywać, podróżując w spokoju gdzieś na końcu grupy. Wyszło zupełnie inaczej i straciłeś trochę w moich oczach.

 

Wiem, że najłatwiej krytykować, ale skoro mnie tak ciśniecie za pracę, to ja też muszę się na kimś wyżyć :smile: Wydaje mi się, że mój plan apropos spotkania się od razu w Kruszowie byłby bardziej optymalny, ale już nie chce się kłócić, bo większość tutaj inaczej chciała :riding:

 

wielkie przeprosiny i pokłony....

 

co do zdjęcia to mogłeś nam zrobić w Kruszowie kiedy wszyscy staliśmy... i nie raz cie wtedy prosiłem żebyś zrobił to zdjęcie...

 

co do Bełchatowa to było super ale podzieliliśmy się już na grupy, jedni chcieli od razu jechać na grilla a inni na trasę i na wiatraki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyświetl postUżytkownik krzysiek dnia 30 wrzesień 2012 - 22:19 napisał ja wiedziałem z jaką prędkością jechać :drool: fakt tylko nie było z kim. :riding: i tu brak organizacji http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/thumbdown.gif Gdybym wiedział że lubisz tak zapierd*lać, to mogli byśmy razem lecieć od początku trasy :smile::riding: :riding:

na następne wyjazdy będziemy w kontakcie http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/angelnot.gif

Miałeś wypadek? Pomogę uzyskać odszkodowanie z OC sprawcy.  501-629-877

http://www.autopowypadku.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale te dobre czy niedobre bo dostałem rozbieżne opinie ;)

 

Ja niestety (albo i stety) pozostałem z dziećmi w domu

celem wysłania szanownej małżonki na tą imprezę.

Mam nadzieje że nie zamulała za bardzo.

 

zależy jaką wybrałeś... dopieczoną czy nie... wybór należał do ciebie :smile:

 

cena na początku znośna ale później nie wiadomo czemu wzrosła...

 

z żony to bądź dumny bo jeszcze długo jej nie dogonisz :P

 

Ja też dopiero co wróciłem :riding:

Bełchatów -odchaczony

Zakręty w Kleszczowie - zaliczone

Góra z wiatrakami -odchaczona

Karczma Młyn - zaliczona

DELL- obowiązek spełniony :riding:

i na koniec plac Wolności

 

Cały dzień miło spędzony :smile:

 

 

Racja Suchy !!!

Organizacja a właściwie jej brak NAGANNA!!! Istny chaos !!! http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/thumbdown.gif

Wszyscy się rozjechali i musiałem jechać w swojej grupie, swoim tempem... czyli sam :smile:

Z powrotem leciałem ze swoją ekipa zapier*alaczy, to było GIT :riding: :riding:

 

 

Gdybym wiedział że lubisz tak zapierd*lać, to mogli byśmy razem lecieć od początku trasy :smile::riding: :riding:

 

a to nie wy wystrzeliliście jeszcze przed Hayabusą Kamili i Bogdana???? :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z żony to bądź dumny bo jeszcze długo jej nie dogonisz :P

No jestem jestem a co do gonienia to ostatnio poganiałem ją jadąc puszką ;P

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zdjęcia to mogłeś nam zrobić w Kruszowie kiedy wszyscy staliśmy... i nie raz cie wtedy prosiłem żebyś zrobił to zdjęcie...

Konrad nie pitol. Przecież pod Kruszowem to był przystanek tylko na "papierosa" i "siusiu". Połowa osób już siedziała na motocyklach, z założonymi kaskami. Wiele osób już Sobie pojechało na Bełchatów (omijając karczmę) w tym czasie, bo ile można czekać. Wszyscy chcieli jak najszybciej odjeżdżać, a ja miałem sprzęt zapakowany i też nie miałem ochoty teraz wszystkich ustawiać, bo plan był taki, aby zdjęcie zrobić pod Portem, bo przecież tak bardzo tam chciałeś się spotkać :whip:

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, do piaskownicy! Ale już!

Jak dzieci, aż żal czytać. Nie udało się Konradowi zorganizować wyjazdu i basta. Widocznie nie jestem zbyt dobrym organizatorem.

Na szczęście nie jechałem z Wami :P Tylko wybrałem samotny przelot w pojedynkę. http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/bye.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

owszem, ekipa na 5 z plusem :smile:

 

Każdy powinien się tylko teraz w pisać bo zielonego pojęcia nie mam kto z nami jechał jeśli chodzi o nicki z forum ;) A jechało się faktycznie przyjemnie a właściwie to jechało się za***iście z zajebistą ekipa ale nie jestem pewien czy mogłem użyć tego słowa ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem jechało się gitarkowo, nie było ścisku a i przelotowa była przyjemna, oby częściej :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja leciałem z ekipą z Ozorkowa i Łęczycy, w miejscu docelowym widziałem ekipę Konrada i Xantona jeśli dobrze widziałem,

tak, ci co strzelali butelkami z wydechów to my http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif

potem na drugim tarasie w Żłobnicy ktoś z FŁM na Repsolce z kilkoma sprzętami

Edytowane przez piyok (wyświetl historię edycji)

nie ufaj, nie proś, nie bój się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałabym bardzo podziękować Julce za to że odprowadziła mój motocykl do Łodzi , jako że noga mnie zawidła ostatecznie , i SOBOLowi za przywiezienie mnie puszką do Łodzi .Raz jeszcze dziękuję !! I oczywiście całej ekipie z którą jechałam do Bełchatowa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wspólny wypad, udało się nawet zamówić zarąbistą pogodę. Kiełba faktycznie zwyżkowała w cenie wraz z przybywającymi motocyklami.

 

 

I oczywiście całej ekipie z którą jechałam do Bełchatowa .

I tej grupie którą zgubiłaś jadąc w drodze powrotnej do Kruszowa?

W drodze powrotnej z Bełchatowa po akcji z Lonkiem (wtajemniczeni wiedzą http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/disgusted.gif ) na następnym skrzyżowaniu popsuł się motocykl jednemu z grupy. Zatrzymaliśmy się z Konradem -chodziło o urwaną nóżkę od zmiany biegów, która na szczęście się znalazł i została przymocowana i po ok 20 min ruszyliśmy. Z tym, że reszta grupy już nie raczyła zatrzymać się i poczekać tylko pognała do Kruszowa gubiąc trzy motocykle i nie zainteresowała się przez 42,4 km co się stało z nami. Dlatego odpuściłem podjeżdżanie do Kruszowa i sobie wróciłem do Łodzi bo odeszła mi ochota na spotkanie. Dodam, że nie była to grupa większa niż 13 maszyn więc nie byłoby problemem zauważenie braku 1/5 składu.

Edytowane przez xanton (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart, ta grupa przecież była taka za***ista dlatego , że Ty w niej jechałeś i Twój za***isty motocykl! ha ha ha ha :smile:))))

 

Cieszę się, że w końcu ktoś odważył się powiedzieć to głośno :smile:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...