Pierwszy Zlot Motocyklowy Koluszki

[Dann]

Cześć. 11 Sierpnia 2012 roku odbędzie sie pierwszy Koluszkowski zlot motocykli...W tej chwili co wyczytałem z gazetki"Tydzień w Koluszkach"

godzina rozpoczęcia 14 pod Urzędem Miejskim przy ul. 11 Listopada...następnie przejazd przez ulice Koluszek do kościoła Parafialnego św.Katarzyny Aleksandryjskiej , O 15 odbędzie się msza..Potem przejazd parady przez małe miejscowości nie opodal Koluszek A następnie wjazd na teren straży Państwowej w Koluszkach na Grochówkę oraz pokaz strażackich umiejętności..Jeżeli będę wiedział więcej napewno poinformuje szanowne grono "Motocyklowe' Serdecznie zapraszam wszystkich ze swojej strony...

P.S Organizatorzy liczą na liczebność ok. 100 Motocykli http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/disgusted.gif Więc fajnie by było jeżeli Nie zabrakło by FŁM A liczebność przewyższyła by oczekiwania organizatorów to na tyle w tej chwili z mojej strony..Ale się rozpisałem.. http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/ohyea.gif

[MateuszZR7]

Wygląda dość sympatycznie, jak dobrze by poszło to 100 motocykli było by z samego FŁM i grochówki by brakło

[Gość peku84]

Tą zbiurke przed urzędasami jeszcze jakoś zniose ale ten punkt o 15:00 to jakiś śmiech na sali,może jeszcze mam im na tacę rzucić??Zorganizujcie jakas alternatywę do tej koscielnej szopki bo pewnie wiele osób ominie to miejsce z daleka,reszta programu ok:)

[Regis]

Peku84, My zrobimy alternatywę... palenie laczy pod kościołem, na chwałę największemu bogowi Motórowi

 

A teraz na poważnie, niech ktoś złapie organizatora, bo nic z tego nie będzie...to nie jest zlot, tylko atrakcja dla Tambylców, bo motocyklisty przyjechoły i można se na maszynie zdjęcie zrobić...Według mnie będzie tak, że przewagą będzie tamtejsza młodzież na kiblach i innych małolitrażowych wynalazkach, a motocykliści to się tylko przewiną...

Fajnie by było więc zebrać Forumowców do kupy i faktycznie pojechać tam, pokazać jak wyglądają motocykle i motocykliści...

Tylko niech ktoś pogada z organizatorami, coby chociaż jeden konkurs dla motocyklistów był, a nie tylko dla tamtejszych...

[Dann]

Peku84, My zrobimy alternatywę... palenie laczy pod kościołem, na chwałę największemu bogowi Motórowi

 

A teraz na poważnie, niech ktoś złapie organizatora, bo nic z tego nie będzie...to nie jest zlot, tylko atrakcja dla Tambylców, bo motocyklisty przyjechoły i można se na maszynie zdjęcie zrobić...Według mnie będzie tak, że przewagą będzie tamtejsza młodzież na kiblach i innych małolitrażowych wynalazkach, a motocykliści to się tylko przewiną...

Fajnie by było więc zebrać Forumowców do kupy i faktycznie pojechać tam, pokazać jak wyglądają motocykle i motocykliści...

Tylko niech ktoś pogada z organizatorami, coby chociaż jeden konkurs dla motocyklistów był, a nie tylko dla tamtejszych...

 

Właśnie też nad tym sie zastanawiałem i popieram twoje zdanie jutro właśnie skontaktuje się z organizatorami i może jakoś by rozbudować atrakcje oprócz grochówki http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/disgusted.gif ....Może macie jakieś propozycje atrakcji ..każdy pomysł się przyda ..Co bym miał coś do powiedzenia przy spotkaniu z organizatorami...

[Komunikacja]

Tylko niech ktoś pogada z organizatorami, coby chociaż jeden konkurs dla motocyklistów był, a nie tylko dla tamtejszych...

 

Regis a jakie konkursy robi się dla motocyklistów? Palenie gumy?

Może My na swoim Zlocie 29 lipca w Brzezinach Was czymś zaskoczymy

[Adam]

Super, że coś się dzieje, ale za organizowanie imprezy tak hucznie ogłoszonej "Zlotem motocyklowym" powinien brać się ktoś, kto choć raz na takim zlocie był. Zwykły festyn, na który i tak pewnie pojadę. Chciałem niegdyś zorganizować tutaj prawdziwy spęd, ale po wizytach w urzędzie dałem sobie święty spokój...

[Komunikacja]

Adam masz racje z tym organizowaniem Zlotu Motocylowego. Może wynika to z tego, że jednak jesteśmy zacofanym narodem, którego kręcą festyny z możliwością upicia się do nieprzytomności. Wdziałam kilka różnych zlotów we Włoszech i bez porównania z Naszymi festynami. Ale i tak dobrze, że cokolwiek chcą organizować

[Dann]

Adam może razem cos wymyślimy z tym zlotem

[Adam]

Rozważam to od dość dawna, ale mam teraz niestabilną sytuację czasowo/finansową żeby to ogarniać

[krzycho]

terror koluszek zrobic a nie pielgrzymke http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif

[Mały]

jak wiekszosc pojedzie to bedzie terror

[Rado]

Marudzenie- od czegoś trzeba zacząć, choćby od festynów.

[ajejman]

Przed urzedem jakis placyk jest,jakby ktos sie postarral mozna by jaki slalomik zrobic,albo jakiego stuntera wynajac...Ale to oczywiscie pieniadze,ktorych nikt w udzedzie nie bedzie za bardzo chcial wydac.Ale tez zajrze,mimo wszystko :-)

[Aidekk]

Przed urzedem jakis placyk jest,jakby ktos sie postarral mozna by jaki slalomik zrobic,albo jakiego stuntera wynajac...Ale to oczywiscie pieniadze,ktorych nikt w udzedzie nie bedzie za bardzo chcial wydac.

I ot cała pointa polskiej organizacji imprez. Nie da się zorganizowac czegoś super i wydać mało pieniążków. A niestety przy małych zlotach wygląda to tak, że organizator chce wyjść jak najlepiej biznesowo co się wiąże z jak najmniejszymi kosztami... zwłaszcza tyczy się to imprez promujących miasto czyli tych z urzędu gminy czy powiatu. Tutaj jeszcze wchodzi w grę kolesiostwo i jak nie masz pleców to nawet zespołu sam nie wybierzesz bo jest coś za coś, czyli pieniążki będą jak zagra ten i ten albo córka kolegi będzie tutaj i tutaj... Nie wiem jak w większych miastach, ale wiem jak od backstage wyglądają takie festyny w miastach pokroju Skarżyska-Kamiennej (ok 52 tys mieszkańców).

 

Adam masz racje z tym organizowaniem Zlotu Motocylowego. Może wynika to z tego, że jednak jesteśmy zacofanym narodem, którego kręcą festyny z możliwością upicia się do nieprzytomności.

A co komu przeszkadzają pijani ludzie na festynach? Zawsze byli i zawsze będą, a od tego by dbać o bezpieczeństwo są ochroniarze, tudzież milicja bo czy chcą czy nie chcą łaski nie robią i muszą w takim miejscu spędu być. Troszkę chyba przesadzasz. I wcale nie uważam chęć zrobienia sobie odcinki po ciężkim tygodniu pracy za oznakę zacofania czy prostactwa - może ktoś się bawić nie umie i nie rozumie .

 

A co do problemu w organizacji tego typu imprez - są nim głównie urzędnicy a raczej ich przesyt i absurdalnie nieraz obwarowania i liczba wymaganych pozwoleń i biurokracji - bez urazy dla Ciebie - bo ktoś to zaprojektował w ten podły i biurokratyczny sposób już dawno...

[Regis]

Regis a jakie konkursy robi się dla motocyklistów? Palenie gumy?

Może My na swoim Zlocie 29 lipca w Brzezinach Was czymś zaskoczymy

 

A choćby: Wolna jazda, rzut tłokiem, bieg po browara, pchanie beczki, składanie silnika na czas, na najstarszy motocykl na zlocie i na najmłodszego i najstarszego motocyklistę... myślę ze wystarczy. Możesz jeszcze powiedzieć " Regis weź przyjedż " i Regis przyjedzie z całą aerografią, tatuażem i malowaniem na skórze, ot tak, bo jest fajny, kochany i w ogóle

Dzieciakom miejscowym też możecie coś zorganizować, choćby konkurs plastyczny o motocyklach...

To takich kilka propozycji nie wymagających wielkiego wkładu finansowego...

P.S. Palenie laczy nie bardzo, bo zlot jednodniowy i jakoś na kapciu się niewygodnie jeździ...

[Gość peku84]

Byłem w sobotę na tym wielkim zlocie w Konopnicy,80% to wieś taka,że szkoda gadać,podpatrzyłem ichniejsza modę na odkręcanie tłumików,żeby : "cała wieś mnie słyszała" ogółem byłem zażenowany tą impreza byliśmy maks 30 min i sie zmylismy.

[adany_76]

proponuję zmienić nazwę postu na pierwsze święcenie motocykli w Koluszkach .

[gosiamil]

wpisalam w kalendarz, moze przy okazji wizuty u Teściów zajrzę na Festyn Motocyklowy

[Koper]

Byłem w sobotę na tym wielkim zlocie w Konopnicy,80% to wieś taka,że szkoda gadać,podpatrzyłem ichniejsza modę na odkręcanie tłumików,żeby : "cała wieś mnie słyszała" ogółem byłem zażenowany tą impreza byliśmy maks 30 min i sie zmylismy.

 

Peku, trzeba było dać cynk, że będziesz. Niestety, jako lokalny patriota, związany z Konopnicą od lat muszę Ci przyznać rację. Buractwo zewsząd się tam wylewało, niestety mało maszyn z miejscowości powyżej 50-tys. Jak widziałem jak katują te motocykle to stwierdziłem, że nigdy ze wsi sprzętu nie kupię. Tyle maszyn powywracanych, poniszczonych, że dramat.

[adany_76]

coś ucichło o koluszkach . Może wie ktoś co nieco

[Irek]

Ponawiam może ktoś się wybiera ?

[Nameless]

Jak będzie pogoda, to mogę lecieć. Dawno nie byłem na zlocie.

[Thebestof78]

Coś wiadomo dokładniejszego o tych Koluszkach?

[sandra20l]

Ja się chyba przejadę, daleko nie jest i jak będzie klapa zawsze można wrócić lub przejechać się gdzie indziej