Skocz do zawartości

emilxman


emilxman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam bardzo serdecznie wszystkich forumowiczów.

Mam na imię Marcin 30lat, pochodze z Łodzi i mieszkam w Łodzi.

Zaczne od tego że nie jest to „czysto” motocyklowa historia tylko przygoda z mniejszymi zabawkami 125 oraz innego typu sprzętami.

„Wielu z was zapewne zaraz zaśmieje sie pod nosem że motocykle 125cm oraz innego typu to nie motocykle, ale mi lużno podchodząc do tematu prędkości przelotowe 125 w zupełności wystarczyły do poruszania sie po mieście.”

Historie, przygodę czy też mażenia z motocyklami i innymi pojazdami motocyklowymi do pojemności 125 zacząłem już kilkanaście lat temu. Lecz przez długi okres czasu niestety nie byłem w stanie spełniać tych zachcianek.

Prawdziwa zabawa zaczeła się od 2019 roku gdzie zacząłem kompletować wyposarzenie motocyklowe jeszcze przed zakupem motocykla.

Cała procedura trwała dośc długo gdzie kurtka, rekawice, spodnie itp. Udało mi sie kupić w przeciągu 1-2 miesięcy to niestety sam kask przy moich rozmiarach głowy przysporzył mi nielada wyzwań i szukałem go kilka miesięcy ale sie udało i mam zakupione dwa kaski HJC.

Po zakupie los tak chciał że temat ponownie ucichł aż do sierpnia 2021 roku, gdzie znajomy zakupił dla siebie motocykl 125 Honde varadero i pozwolił mi się nią kilkukrotnie przejechać.

Zapadła decyzja, koniec sierpnia wracając z pracy wjechałem do salonu motocyklowego w Łodzi, wybrałem, zapłaciłem i czekałem na dostawę.

Początek września pod dom zajechała laweta . To był mój pierwszy motocykl 125 Keeway superlight.

Śliczna „zabawka”

Następnego dnia od razu wsiadłem zadowolony i pojechałem w pierwszą trase do pracy!

I tutaj również tego samego dnia zakończyła się niestety przygoda z motocyklem. Wracając 200 metrów od domu miły starszy Pan wyjeżdżał z ogródków działkowych i wjechał mi w bok.

Skończyło sie na złamanym barku, obitej prawej nodze i kasacja motocyklu z przebiegiem 40 parę kilometrów.

Po wylizaniu się z ran i strat niestety zapał motocyklowy opadł i pozostał lekki strach aby ponownie wsiąść na jednoślad.

Ponowna przygoda zaczęła się w drugiej połowie 2022 roku gdzie przypadkiem zauważyłem reklamę „cudaka” w internecie.

Po kilku telefonach i szybkiej decyzji pojechałem lawetą odebrać swój batmobil.

Od tego czasu po zakupie, wprowadzeniu kilku modyfikacji i przejechaniu 8 tysięcy bezproblemowo po województwie łódzkim może mnie często spotkać na tej zabawce:

Can-Am Ryker Rally 900

image-80c1a971-65d2-4a86-9f97-d312da3e90c3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...