Wybór motocykla, prośba o sugestie

[Gość traveler_86]

Cześć,

 

Jak już pisałem w Powitalni, planuję przesiadkę na większe moto. Od paru sezonów jeżdżę suzuki gs 500, ale miałem też bandita 600 wiec myślę, że podstawy opanowane i czas najwyższy na upgrade

 

Jeżdżę głównie po mieście, ale marzą mi sie także wyjazdy bliższe i dalsze. Zależy mi więc na czymś uniwersalnym, ale nie zupełnie nudnym. Mój budżet to ok 10 tysi.

 

Jak dotąd rozważałem takie sprzęty jak suzuki sv 650s oraz honda cbr 600 f4i. Co Waszym zdaniem powinienem jeszcze wziąć pod uwagę?

 

Pzdr,

Sz.

 

 

 

 

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

 

 

[Pajmon]

Tak nieśmiało zaproponuje Hondę VFR  

[MaxStone]

Ja polecam dużego szerszenia. I do miasta i na trasę. Powinieneś zmieścić się finansowo.

[Gość traveler_86]

Tak nieśmiało zaproponuje Hondę VFR  

A jak ta v4-ka sie tam spisuje? Nie za mocny ten piec?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Munga]

Suzuki GSR600, Kawa ER6N 
Moja odp. w innym temacie:
"A patrzyłeś na GSR600? Niecodzienny wygląd i świetne właściwości jezdne. Jak jeździsz do połowy obrotów, mało pali. A jak odkręcisz do czerwonego to zasuwa. Tylko nie da się połączyć obu rzeczy  Zdecydowanie polecam. Bardzo wygodne moto i wg mnie lepsze od z750 jeśli o to chodzi. Jeździłem na obu, mniej więcej te same roczniki (~2009) także mam porównanie. Jeśli jednak chodzi o zapitalanie i bardziej sportowy pazur, to faktycznie Ztka przoduje. 750 bardziej elastyczne oczywiście, i takie bardziej zwarte od Suzi się wydaje. Jednak jeśli masz w nosie kręcenie najlepszych czasów na torach to wybrałbym wygodę. Dalej zajedziesz  "

[Marci1N]

Z mojej strony również vfr800, fi lub vtec.. Już musisz z budżetem skonfrontować. Ewentualnie cbf1000? 

[Gość traveler_86]

Myślałem o cbf ale 600, z tym ze to właściwie to samo co bandit - dlatego moje poszukiwania poszły troche w stronę cbrki. Jechałem kiedyś yamahą r3 i całkiem fajnie sie toto prowadziło, ale z mocą bieda Zastanawiam sie tylko jak z kondycją pleców po przejechaniu kilku kilometrów na cbr czy vfr

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[SamotnyJeździec]

Vfr 800 dla mnie mega propozycja, póki co najlepszy motocykl na jaki jechałem. Swego czasu szukałem fazera, albo horneta, przypadkowo przejechałem się vfr i się zakochałem, v4 to coś pięknego! Pozycja wbrew pozorom jest wygodna. Mój kręgosłup do najzdrowszych nie należy, a nigdy nie narzekałem na jego ból podczas jazdy. Po vfr miałem tdm 900, generalnie bardzo fajny motocykl i ciężko mi wskazać jakieś jego konkretne wady, ale ja się z nim nie polubiłem i sprzedałem tacie, dla którego to najlepszy sprzęt pod słońcem :). Ja w przyszłym roku będę szukał triumpha 1050, na jego temat się jeszcze nie wypowiem, ale wydaje się ciekawą propozycją :). Obecnie mam gsx 650 f, w sumie to to samo co bandit, a narzeczona cbf 600, tak jak pisałeś, jeśli lubisz zmieniać motocykle i eksperymentować, to szukaj czegoś innego. Cbf 1000 już ciekawsza opcja, ale siedzi się jak na cbf 600, tylko więcej mocy ;).

[Pajmon]

Dnia 5.05.2020 o 11:25, traveler_86 napisał:

A jak ta v4-ka sie tam spisuje? Nie za mocny ten piec?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
 

Co masz na myśli - za mocny?

Jak dla mnie jest mega. Pozycja wygodna jak dla mnie nie brakuje ale pewnie może znajdzie się ktoś kto będzie narzekał.

Wygląd także jest fajny. Dźwięk jedyny w swoim rodzaju - zajrzyj na http://www.vfr-oc.pl/forum/index.php

Tam pewnie poczytasz więcej.

[Gość traveler_86]

@SamotnyJeździec konkretne info, dzięki! A mogę zapytać czemu sprzedałeś tę vfr?
@Pajmon przez za mocny rozumiem taki, który na każdym biegu idzie na koło, albo który wyjeżdża Ci spod d**y jak jedziesz po łuku utrata przyczepności w zakrecie i lowslide to są generalnie moje największe lęki podczas jazdy...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Marci1N]

Bez przesady 😀 110KM ma ale to moto też swoje waży. Pazur pokazuje pow 7k rmp. Skoro myślisz o cbr  to Vfr nie powinieneś się bać. A wbrew pozorom pozycja jest naprawdę wygodna.  Miałem 4 sezony, wiem co pisze. Moto mega uniwersalne 

[Matthewsmoto]

Obawiam sie, ze kazdy motocykl przy zlej technice jazdy predzej czy pozniej wyjedzie spod d*py poczawszy od pitbike czy 250-300 cm a przynajmniej ryzyko tego jest spore. Jesli sa takie obawy to moze warto cofnac sie krok do tylu i odwiedzic jakies szkolenie na torze po to zeby te obawy zniknely? Bo co to za jazda jak sie drzy przed kazdym zakretem czy tym razem wylece albo przeszlifuje czy moze jeszcze mi sie uda. Taka tylko luzna moja sugestia nie majaca nic zlego na mysli bo zaraz uderza we mnie gromy i inne komentarze wiec juz dalej nie rozwine sie.

[Gość traveler_86]

Spoko, ja sie nie obrażam generalnie to nie mam podstaw do takich obaw - jeżdżę parę sezonów, nie zaczynałem od litra tylko gs który wiele mnie nauczył, przeczytałem "motocyklistę doskonałego" i nie zabiłem sie na fat boyu Niemniej jednak chętnie pójdę kiedyś na takie szkolenie, najchętniej już na nowszym sprzęcie.

Swoja droga, czy w Łodzi lub okolicach ktoś coś takiego organizuje??

A co do VFR , to czy ktoś potrafi powiedzieć od którego roku jest tam ABS?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Matthewsmoto]

Jasne, ze organizuje. Zajrzyj na strone Paramoto. Na 16go maja juz miejsc nie ma ale w czerwcu jak najbardziej.

Jak chcesz sie sprawdzic to jedz sam na tor, po jednym dniu bedziesz mial juz pelna swiadomosc swojej jazdy i zdecydujesz czy warto.

[Marci1N]

1 godzinę temu, traveler_86 napisał:

A co do VFR , to czy ktoś potrafi powiedzieć od którego roku jest tam ABS?

Od 2002 czyli model vtec, ale tam też opcjonalnie. Nie każdy egzemplarz będzie miał 

[SamotnyJeździec]

6 godzin temu, traveler_86 napisał:

@SamotnyJeździec konkretne info, dzięki! A mogę zapytać czemu sprzedałeś tę vfr?
@Pajmon przez za mocny rozumiem taki, który na każdym biegu idzie na koło, albo który wyjeżdża Ci spod d**y jak jedziesz po łuku utrata przyczepności w zakrecie i lowslide to są generalnie moje największe lęki podczas jazdy...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
 

Sprzedałem vfr, bo narzeczona kupiła varadero 125 i pomyślałem, że kupię też coś wyższego i słabszego. Miał być transalp, a wyszło tdm 900. W tym roku sprzedałem tdm i myślałem nad powrotem do vfr (narzeczona zrobiła prawko i kupiła cbf 600), ale okazało się, że znajomy sprzedaje gsx650f w pięknym stanie, małym przebiegiem, wszystkimi kuframi, w dobrej cenie jak dla sąsiada i ciekawość nowego sprzęt zwyciężyła  ( no i trochę lenistwo, nie chciało mi się jeździć i szukać dobrego egzemplarza) 🙂. 

Nie licząc spalania, to dla mnie vfr nie miała wad, a to spalanie też nie było straszne. Ja miałem tą starszą Fi na kołach zębatych (to jeden z lepszych silników w motocyklach, naprawdę trzeba się postarać żeby go uszkodzi, albo musi mieć przebieg kilkuset tysięcy) . Kiedyś przejechałem się vtec i mi się średnio podobał moment załączania dodatkowych zaworów. Ale możliwe, że to była wina danego egzemplarza, tutaj powinni wypowiedzieć się posiadacze jak to dokładnie jest.

Niemniej naprawdę polecam zainteresować się tym sprzętem. Mocy jest w sam raz. Można poszaleć, ale można jeździć też spokojnie nie machając ciągle biegami. Dla mnie v4 brzmi bosko. Niby jestem fanem V2, ale vfr ze swoim V4 między 6,a 8 tysięcy brzmi jakby była wkur...na. Często jeździłem i bawiłem się tym przedziałem obrotów pochylając się na zbiornik, bo to brzmienie silnika, a nie jakiegoś wydechu dawalo taka frajdę. 

U mnie to była miłość od pierwszej przejażdżki. Spróbuj i oceń sam. 

W przyszłym roku będę szukal triumpha 1050st, jak on nie przypasuje, to wracam do hondy. 

[Gość traveler_86]

Dziękuję wszystkim za komentarze i opinie - muszę przyznać, że przekonaliscie mnie żeby bliżej przyjrzeć sie hondzie vfr

Gdyby zaszła taka potrzeba, to czy można liczyć na wsparcie kogoś z Was w oględzinach?

/Sz.


Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[MaxStone]

Może jednak przyjrzysz się dużemu szerszeniowi? To bardzo wdzięczny i poręczny motocykl.