Skocz do zawartości

Historia edycji

Artanis02

Artanis02

Witam. 

Robiłem generalny serwis świeżo kupionej CBR 125 R (JC50). 

Po wymianie oleju, filtra oleju, płynu chłodniczego, filtra powietrza, napędu oraz całych hamulców przyszedł czas na przepalenie. 

Rozgrzewalem motor na postoju bez kręcenia manetką i zauważyłem że dość długo zeszło mu się nagrzać. Bardzo długo trwało zanim pojawiła się pierwsza kreska na wskaźniku temperatury (jc50 ma cyfrowy wskaźnik), a druga i trzecia pojawiły się bardzo szybko. Przed serwisem (zaraz po kupnie) wydawało się, że nagrzewał się szybciej i bardziej płynnie. 

Miałby ktoś jakieś wskazówki tutaj? Sam nie wiem czy to wina termostatu czy może płyn chłodniczy się nie rozlał dokładnie, albo jest go za dużo? Wlałem niecały 1L (więcej nie przyjął), pomimo tego, że specyfikacja podaję pełny litr (wymieniłem zarówno w chłodnicy jak i zbiorniku, przelewając wodą demineralizowaną). 

Będę jeszcze badał sprawę. 

Prosiłbym o pomoc. 

Artanis02

Artanis02

Witam. 

Robiłem generalny serwis świeżo kupionej CBR 125 R (JC50). 

Po wymianie oleju, filtra oleju, płynu chłodniczego, filtra powietrza, napędu oraz całych hamulców przyszedł czas na przepalenie. 

Rozgrzewalem motor na postoju bez kręcenia manetką i zauważyłem że dość długo zeszło mu się nagrzać. Bardzo długo trwało zanim pojawiła się pierwsza kreska na wskaźniku temperatury (jc50 ma cyfrowy wskaźnik), a druga i trzecia pojawiły się bardzo szybko. Przed serwisem (zaraz po kupnie) wydawało się, że nagrzewał się szybciej. I bardziej płynnie. 

Miałby ktoś jakieś wskazówki tutaj? Sam nie wiem czy to wina termostatu czy może płyn chłodniczy się nie rozlał dokładnie, albo jest go za dużo? Wlałem niecały 1L, pomimo tego, że specyfikacja podaję pełny litr (wymieniłem zarówno w chłodnicy jak i zbiorniku, przelewając wodą demineralizowaną). 

Będę jeszcze badał sprawę. 

Prosiłbym o pomoc. 

×
  • Dodaj nową pozycję...