Tomalizm
Cześć,
Jestem Tomek, mieszkam w Łodzi od 2 lat. Od niepamiętnych czasów jeździłem na jednośladach (oczywiście za małego był to jakiś Ogar czy coś takiego oraz skuter).
Parę lat przerwy, wyprowadziłem się od rodziców i postanowiłem kupić jednoślad, niestety traf chciał, że trafiłem na jakiegoś Janusza sprzedaży i opchnął mi zalaną jakimś motodoktorem Yamahę Virago 125 (nacieczyłem się tylko poł roku), chciałem zrobić większy przegląd na koniec sezonu i się okazało, że lipa nie moto.
Trochę mnie to odrzuciło od motocykli ale ta iskierka motocyklisty nadal się tliła we mnie, aż postanowiłem pójść na kategorię A!
Już po pierwszych jazdach przypomniało mi za co kocham jednoślady :).
I tak oto jestem, niedługo odbieram plastik z wymarzoną kategorią A.
Moje moto: aktualnie nic, będę szukał
Doświadczenie: sezon na 125, i kilka lat upalania starą polska motoryzację jednośladową.
Ot moja krótka historia.
Witam wszystkich raz jeszcze, obiecuję, że będę grzeczny.
Pozdrawiam,
Tomasz